Kto stara się o dziecko - reaktywacja

3 minuty temu, Madzikkin napisał:

Jak to byl pierwszy raz to lekarz nic nie zrobi. ;(powie ze tak sie czasem zdaza.

Witaj tak wgl no kazda z nas tu myslala, ze cykl moze dwa i bedzie ciąża. A jednak to nie takie proste.

No ja narazie odpuszczam testowanie kiedy owu itp.;) kochamy sie srednio co 2-3 dzien jak zaskoczy to zaskoczy.choc bylam zla bo mialam juz bole owulacyjne a wtedy akurat bylo co 3 dni wiec lipa.

 

Byłam ostatnio u ginekologa na cytologii i wspominałam o tym. Pani dr stwierdziła, że bardzo często się to zdarzają takie mikroporonienia. W dniu kiedy zaczęłam tak krwawić przepłakałam cały dzień, a następnego byłam gotowa starać się do skutku

Witaj Emila. Kiedy masz termin @ w tym miesiącu?

My tu wszystkie na forum po kolei przechodzimy przez różne fazy, od żołnierskiego codziennie przez ataki na aptekę do wyluzowania!

 Ja też już mam za sobą miesiąc codziennego prokreacyjnego seksu. Wykończyło mnie to na równi z moim facetem i nigdy więcej, chociaż muszę przyznać że było baaardzo dużo śmiechu przy tym, bo romantycznie to przestało być po trzecim dniu z rzędu:)

Teraz mam fazę testów owulacyjnych właśnie ze względu że trochę leniwce jesteśmy, żeby tego dnia nie przegapić, ale tak co 2-3dni to raczej wychodzi i tak.

U mnie to ósmy cykl starań z czego dwa cykle chyba przegapiliśmy najlepszy moment.

Dziewczyny zadam Wam głupie pytanie ale wole tu niż lekarzowi

czy jak facet w Was dojdzie to tez czujecie później takie lekkie szczypanie przez jakiś czas ? Czuje to tylko wyedy kiedy dojdzie we mnie, już zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem nie mam jakiegoś uczulenia na nasienie ale nie . Mój mówi ze plemniki szaleją wtedy

4 minuty temu, Gość Malina82 napisał:

Witaj Emila. Kiedy masz termin @ w tym miesiącu?

My tu wszystkie na forum po kolei przechodzimy przez różne fazy, od żołnierskiego codziennie przez ataki na aptekę do wyluzowania!

 Ja też już mam za sobą miesiąc codziennego prokreacyjnego seksu. Wykończyło mnie to na równi z moim facetem i nigdy więcej, chociaż muszę przyznać że było baaardzo dużo śmiechu przy tym, bo romantycznie to przestało być po trzecim dniu z rzędu:)

Teraz mam fazę testów owulacyjnych właśnie ze względu że trochę leniwce jesteśmy, żeby tego dnia nie przegapić, ale tak co 2-3dni to raczej wychodzi i tak.

U mnie to ósmy cykl starań z czego dwa cykle chyba przegapiliśmy najlepszy moment.

 

 

Spodziewaną @ mam dostać 8.02 ale wydaje mi się, że będzie wcześniej 7 lub nawet 6. Doskonale Cię rozumiem, u nas również jest dużo śmiesznych sytuacji niż romantycznych i pełnych uniesień nawet mój mąż robi to z obowiązku i widzę, że czasami chciałby 2-3 dni wolnego. 

Przyszła mama - nie czuje szczypania. 

A jeśli chodzi o takie smaczki, które usłyszałam od jednej Pani ginekolog 3 lata temu to jako, że mam tyłozgięcie macicy to zaleca mi pozycję od tyłu przy staraniach o dziecko, a po stosunku najlepiej żebym troszkę poleżała z pupą uniesioną do góry

No to nie wiem , może to przez to ze raczej mam tam sucho i jak się trochę poobciera to tak jest . 

3 minuty temu, Gość PrzyszlaMama napisał:

No to nie wiem , może to przez to ze raczej mam tam sucho i jak się trochę poobciera to tak jest . 

Bardzo prawdopodobne. 

Przyszła mama to bedzie dlatego, ze za sucho masz. Miala tak lata temu przy tabletkach anty. Bardzo cierpialam po "ostrym " seksie   minelo jak kupilam nawlizajacy zel. Teraz juz nie uzywam nic bo jest idelanie.

Dziewczyny tez tak macie, ze w dni plodne macie jakby opuchnięte tam w środku? Dla mnie to najlepszy seks wtedy jest to jestem tam tak wrażliwa.

Emilia niestety tak jest. Jakbys nie zrobila testu to nawet bys o tym nie wiedziala

Fajnie ze tu na forum gadamy sobie tak bez żadnego wstydu i naprawdę jesteśmy super grupa wsparcia . 

8 minut temu, Gość PrzyszlaMama napisał:

Fajnie ze tu na forum gadamy sobie tak bez żadnego wstydu i naprawdę jesteśmy super grupa wsparcia . 

Jjesteśmy anonimowe wiec lepiej sie gada w taki sposób plus laczy nas jedna i ta sama sprawa czyli chęć posiadania dziecka

Plus fajnie, ze nie tylko o dziecku gadamy

57 minut temu, Madzikkin napisał:

 

Dziewczyny tez tak macie, ze w dni plodne macie jakby opuchnięte tam w środku? Dla mnie to najlepszy seks wtedy jest to jestem tam tak wrażliwa. 

Powiem Ci, że dla mnie chyba nie ma różnicy i nie wiem czy kiedyś była. Trudno mi powiedzieć, bo tak jak kiedyś wspominałam, ja mogłabym się kochać codziennie, a czasem i dwa razy dziennie, a mój partner rzadziej, więc jak seks jest, to po prostu się cieszę

Witam. Zaczynamy z mężem starać się o drugie dziecko , syn ma prawie 11 lat szok Ale pragniemy 2 dziecka. My dopiero zaczynamy jesteśmy ciekawi kiedy nam się uda. 

1 godzinę temu, Gość O-n-a napisał:

Witam. Zaczynamy z mężem starać się o drugie dziecko , syn ma prawie 11 lat szok Ale pragniemy 2 dziecka. My dopiero zaczynamy jesteśmy ciekawi kiedy nam się uda. 

Trzymam kciuki w takim razie. Ja nie mam jeszcze dzieci. 5 cykl staramy się z mężem

Witaj ONA ja wlasnoe2 mam 9 cykl staran.

Co do pozycji na zajście w ciaze to najlepsza klasyczna, a ja ja tak srednio lubię.. moze dla tego nie wychodzi.;) 

Jak czytam te różne fora to wychodzi na to ze najlepsza to w kibelku na dyskotece. Tez będzie trzeba sprawować;)

47 minut temu, Gość Malina82 napisał:

Jak czytam te różne fora to wychodzi na to ze najlepsza to w kibelku na dyskotece. Tez będzie trzeba sprawować;)

Hahaha to prawda

Malina masz rację, koniecznie po pijaku i na nieświadomce  

Myślę, że pomoże wyzywający strój i makijaż oraz myśl "jak wyciągnie wcześniej to nie zajdę"  

Może spróbujemy? 

38 minut temu, Gość Malina82 napisał:

Jak czytam te różne fora to wychodzi na to ze najlepsza to w kibelku na dyskotece. Tez będzie trzeba sprawować;)

O tak i to jeden raz i juz

O momentu naszych staran zastanawiam sie jak to jest, ze pary które raz sie nie zabezpieczą maja wpadkę gdzie ja juz tyle miesięcy bez zabezpieczeń i nic.

Haha to jest mysl musimy sie spic jak nastolatki do lozka ubrac sie jak te laski w klubach i juz zaraz zaskoczy a pozniej mowic, ze jak to sie stalo ze jestem w ciazy przeciez wyciągnął

25 minut temu, Madzikkin napisał:

O tak i to jeden raz i juz

O momentu naszych staran zastanawiam sie jak to jest, ze pary które raz sie nie zabezpieczą maja wpadkę gdzie ja juz tyle miesięcy bez zabezpieczeń i nic.

Mnie też to ciągle nurtuje. Mam koleżankę, która zaszła w niechcianą ciążę za pierwszym razem. Pytam jak? 

Aj gdybym ja wiedziała jak...  ja sobie pięknie zaplanowałam, ze tak, już chce dziecko, on tez, kiedy najlepiej urodzić wyliczone kiedy starania. W oczekiwaniu na okres nawet mi do głowy nie przyszło ze może się nie udać, szok niewyobrazalny jak przyszla@.... a potem następny i następny i teraz strach ze może już za późno.. całe życie się zabezpieczyłam, ani stosunek przerywany ani tylko do połowy ani zaraz wyjmę ani inne głupoty, zawsze tabletki, jak mi się jakaś zapomniała to od razu prezerwatywa, strasznie przesadzone to wszystko było jak teraz widzę... 

Ja o pierwszą ciążę starałam się bez żadnych wspomagaczy. Teraz po 30-tce przy drugim staraniu, lekarz zaordynował monitorowanie cyklu, posłusznie sprawiłam sobie komputer cyklu myway, który precyzyjnie wyznacza moje dni płodne. Na razie 3 cykl za mną, zobaczymy. Swój komputer kupiłam na stronie naturalnaplodnosc. 

Nie wiem czy jesteście takimi szalonymi fankami Seksu w wielkim mieście jak ja, ale pamiętam co powiedziała Charlotte w tym temacie - przez całe swoje lata 20. zamartwialam się, żeby nie wpaść, a trzeba było się puszczać bez zabezpieczenia. 

Ja swojego J znam od dziecka, było się z nim puścić na dyskotece po liceum i teraz bym miała dziecko w 7 klasie. 

17 minut temu, Lasunia napisał:

Nie wiem czy jesteście takimi szalonymi fankami Seksu w wielkim mieście jak ja, ale pamiętam co powiedziała Charlotte w tym temacie - przez całe swoje lata 20. zamartwialam się, żeby nie wpaść, a trzeba było się puszczać bez zabezpieczenia. 

Ja swojego J znam od dziecka, było się z nim puścić na dyskotece po liceum i teraz bym miała dziecko w 7 klasie. 

Kocham ten serial i jestem ogromną fanką oglądam już chyba 20sty raz od początku. Ja mam 25 lat, po ślubie dopiero umówiliśmy się na dziecko. Wymyśliłam sobie, że znajdę w ciążę we wrześniu albo październiku bo chcę rodzić maj/czerwiec żeby całe wakacje chodzić z wózeczkiem. Później granica zaczęła się przesuwać aby jeszcze wyrobić się z porodem w wakacje, broń Boże rodzić w zimie. A teraz kochane moje kobiety jest mi już wszystko jedno, czekam na cud.

Czesc dziewczyny! Ale mi się dziś śmiać chciało jak czytałam wpisy o tym klubie i kibelku . Dopiero się ocknęłam jak zaczęli na mnie trabic bo stanęłam na zielonym  

kurde ja dziś mam taki ból brzucha z lewej strony . Dziś mam 10 dzien cyklu . Na początku myślałam ze okres mi się zaczął ale kurde przecież dopiero się skończył, wpadłam do kibla w domu i nic . Wiec może to owulka mi się przesunęła albo co . 

18 minut temu, Gość PrzyszlaMama napisał:

Czesc dziewczyny! Ale mi się dziś śmiać chciało jak czytałam wpisy o tym klubie i kibelku . Dopiero się ocknęłam jak zaczęli na mnie trabic bo stanęłam na zielonym  

 

kurde ja dziś mam taki ból brzucha z lewej strony . Dziś mam 10 dzien cyklu . Na początku myślałam ze okres mi się zaczął ale kurde przecież dopiero się skończył, wpadłam do kibla w domu i nic . Wiec może to owulka mi się przesunęła albo co . 

Ja już ten ból/kłucie miałam w tym cyklu kilka razy - najpierw kiedy zbliżała się owu, a później w 21 dniu cyklu tak bardzo odczuwałam kłucie  przez 2  dni podczas chodzenia aż przestraszyłam sie, że może to jakaś torbiel

No ja mam taki jak w pierwszym dniu okresu ... :(  wczoraj miałam takie jasno różowe plamienie

U mnie dziś niby miały się zacząć plamienia przed @. Mam je ZAWSZE dwa dni przed. Myślałam ze się udało, na prawdę, siedziałam jak na szpilkach pare godzin, ale nie wytrzymałam i zrobiłam test ultraczuły co wykrywa do 5dni przed okresem i niestety nic. Nawet cienia cienia, biel idealna, negatyw książkowy:(( 

Ale przynajmniej odetchnęłam trochę bo takiego nerwamzlapalam ze mnie głowa zaczęła bolec i miałam aż zawroty ze musiałam siedzieć.

Teraz już grzecznie poczekam na okres... i więcej takich głupot nie zrobię, bo to był ostatni test jaki mi został i więcej nie kupię.

ale szkoda;(

Ja mam 2 testy. Ale obiecałam sobie, że przetestuje jak okres będzie się spóźniał 2 dni.