Kto stara się o dziecko - reaktywacja

apka dala mi znac ze plodne sie zaczynają, mialam nie robic testow owu ale z ciekawości zrobilam i ... jedna kreska. Plus wczoraj bolal mnie brzuch jak na okres i dzisiaj z rana mialam troche brązowego sluzu. Kurde ale to dziwne wszystko a byla u gina i wszystko jest ok.. 

Madzikkin miałaś już kiedyś takie plamienie? Może juz jesteś po dniach plodnych.

Ja w tym miesiącu z ciekawości robiłam ok 7-8 dnia cyklu i już wyszedł pozytywny test owu.

Dziwne to takie wszystko jest:( jestem 4 dni przed okresem wczoraj miałam jakieś małe brazowe plamienie, widoczne tylko na papierze. Wczoraj zrobiłam test owu i wyszedł mi pozytywny. Też już nie wiem co o tym wszystim myśleć. Miałam nic już nie sprawdzać nie nakręcac się,ale...

U mnie trzy dni do okresu, a wczoraj dopadło mnie jakieś choróbsko :( gorączka ból gardła.. na szczęście obyło się narazie bez antybiotyku ale i tak się martwię ze choroba, tabletki przeciwbólowe i przeciwwirusowe to nic dobrego jeśli nam się udało  

Zawsze coś...

A mnie szlag trafia i obsesje wróciły. I dlatego wróciłam do Was  

Wyniki niby miałam okej, chociaż obawiam się, że miałam za niski estradiol. Śluzu płodnego, zresztą jakiegokolwiek innego niż kremowy nie widziałam u siebie od 2016, czyli od kiedy zaczęłam używać plastrów do przez chwilą. Powinnam wchodzić w dni płodne, a tu gęsto i kremowo. Jutro idę do gina i boję się, że mi powie coś niedobrego. Wesprzyjcie duchowo...

Lasunia skoro wyniki masz dobre to musi być dobrze moze ten śluz to u Ciebie jest owulacyjny. Trzymamy mocno kciuki daj znać po w8zycie

Dzięki Nocka będzie z głowy, bo nie wiem czemu sobie ubzdurałam PCOS. Przed chwilą oglądałam swoje usg ze stycznia - jajnik idealny. 

No ale. Mam nadwagę, hashimoto i to już dla mnie jednoznaczny wyrok nawet już zaczęłam się zastanawiać czy ten mój gin dobrze wszystko widział i czy czasem nie potraktował mnie na odpieprz. Naprawdę nie wiem skąd u mnie to absurdalne przekonanie, że coś mi jest.

Kochana nie mam czasu na dodatkowe atrakcje praca, szkola, dziecko, dom, zakupy i druga praca 2 x w tygodniu... marzę już aby pójść na zwolnienie, bo jestem zmęczona 

8 godzin temu, Madzikkin napisał:

apka dala mi znac ze plodne sie zaczynają, mialam nie robic testow owu ale z ciekawości zrobilam i ... jedna kreska. Plus wczoraj bolal mnie brzuch jak na okres i dzisiaj z rana mialam troche brązowego sluzu. Kurde ale to dziwne wszystko a byla u gina i wszystko jest ok.. 

Madzik a może to implantacja?

8 godzin temu, Madzikkin napisał:

apka dala mi znac ze plodne sie zaczynają, mialam nie robic testow owu ale z ciekawości zrobilam i ... jedna kreska. Plus wczoraj bolal mnie brzuch jak na okres i dzisiaj z rana mialam troche brązowego sluzu. Kurde ale to dziwne wszystko a byla u gina i wszystko jest ok.. 

Madzik a może to implantacja?

Przyszła mama za wcześnie na implantacje 

Za wcześnie na implantacje, a dwa nie bylo jakos duzo sexu.. Moze bez owulacji mam cykl za dwa dni sprawdze znowu.. najwyzej kolejny cykl na straty. Tylko dziwnie tak ze az plamic zaczęłam. A jakos dwa dni temu mialam uczucie mokra i na papierze był taki bialy glut ( jak jakas blona wygladalo ) 

Madzia A progesteron badałas? Czasem właśnie zdarzają się plamienia jak ma się co za mało. 

Kurczę już sama nie wiem 

No wlasnie tak wszytko idealnie i to dwa cykle sprawdzane bylo

no nic poczekam moze poprostu jakas mała zylka pekla albo cos jak nic sie nie bedzie dziwnego dzialo to zostawiam to

U mnie chyba dziś owu bo poli podbrzusze, jajnika prawy, i co chwilę takie klucia czuje ze Az mnie prostuje. 

Wczoraj był seksik więc nadzieja jest he he. 

Powiem wam  szczerze że od sierpnia czyli od kiedy się staramy to ja zrobiłam tyle testów że szok. 

Co do waszych "objawów" to też ciągle coś miałam że co miesiąc byłam pewna że już jestem w ciazy

Hej. Myślicie że beta zrobiona 5 dni przed @ może być niewiarygodna? Okres miałam 09.03. i wiem dokładnie kiedy miałam owulację, bo zawszę boli mnie wtedy brzuch,kuje w jajnikach.. Robiliśmy to w dni płodne codziennie. Mam cykle 31 dyniowe więc okresu powinnam dostać 09.04. Wczoraj zrobiłam betę i jest <0.100 Czy jest jeszcze szansa że jestem w ciąży? Nie zrobiłam jej za wcześnie?

Emm933 beta mogła nie wyjść jeszcze. Ja robiłam ok 3-4 dni przed okresem i miałam ujemny wynik. A po paru dniach okazało się,że to ciaza. Lepiej poczekaj do dnia spodziewanej @ 

Dziewczyny ja dzisiaj dostałam @ 4 dni przed terminem:( niby się nie nakrecalam ,ale same wiecie:( jest smutno ,ale trudno kolejny cykl starań 

Z beta tez lepiej czekac do dnia spodziewanej miesiączki.

Bezsil znam to uczucie, zawsze jest rozczarowanie jak okres sie pojawia ale lepiej dostac szybciej niz jakby mial sie spoznic bo wtedy to dopiero nadzieja jest. jak mi sie ostatnio spóźnił 6 dni i dostałam to ryczalam jak glupia ahahah

No właśnie nie czuje się jak na okres...Zawsze bolał mnie brzuch przed i miałam dużo krost na twarzy a teraz gładka buzia brzuch nie boli. 31go miałam dosyć mocny ból podbrzusza jak na okres pół dnia trwał więc byłam przekonana że to implantacja...Od tamtej pory mnie podbrzusze nie boli Dlatego zdziwił mnie ten wynik...

My Ci tu nie powiemy czy to ciaza czy nie. Musisz czekać do dnia spodziewanej @.  Każda z nas w ciągu starań miała podobne objawy. 

A z tego co wiem implantac ja nie boli, czasem pojawia się lekkie krwawienie 

Ja to jestem egzemplarz... Przyjechałam do przychodni GODZINĘ za wcześnie i teraz nie wiem co ze sobą zrobić. Szkoda słów...

Ja czytałam, że boli. Wiem, że nie powiecie.. Chciałam się tylko dowiedzieć czy któraś miała lub zna taki przypadek że beta wyszła negatywnie a potem jednak ciąża. Pierwszy raz robiłam badanie z krwi. Nie wiem właściwie kiedy jest wiarygodny wynik. 

Emm, sama szukam miliona swoich objawów w necie, ale muszę powiedzieć, że nie ma nic gorszego niż pytać o takie rzeczy na forum zamiast lekarza zapisz się i będziesz wiedzieć

To ja Ci wyzej napisałam że robiłam 3 albo 4 dni przed okresem i wyszła beta negatywna. Ale okres nie przyszedł zrobiłam test i była ciaza. 

Życzymy Ci ciazy, aczkolwiek musisz cierpliwie czekać 

Lasunia skąd ja to znam też często mylę godziny

Zapiszę się jak nie dostanę okresu bo teraz to bez sensu...na USG może nie być jeszcze widać nic...

Mam wrażenie, że powinnam chodzić nie tylko do ginekologa ale też do psychiatry

Hahaha psychiatra to i chyba mi by się przydał.

Madzikkin racja lepiej szybciej niż miałby się spóźnić. Nic także dalej będę intensywnie ćwiczyć i robic cialo na lato tak się staram nie myśleć o tym ale to samo przychodzi 

Laski, spoko, chyba nie jest ze mną tak źle. Właśnie przy recepcji burzy się kobieta, która została wyproszona z gabinetu jakiegoś lekarza po 15 minutach. Jej słowa "zapłaciłam tyle kasy, zrobiłam badania, a ona nie ma czasu żeby ze mną tych wyników omówić?" 15 minut to chyba standardowa ilość czasu u lekarza, zresztą ile można siedzieć nad wynikami badań? Złe to omawiamy co robimy dalej, dobre to żyjemy jak żyliśmy. A przede wszystkim jak nie pasuje lekarz, to go zmieniamy.

Ginekologicznie wszystko idealnie, ale tarczyca mi rujnuje owulacje. Teraz mam cykl bez owu. Nienawidzę swojej tarczycy, tyle Wam powiem.