Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marbor

Mamaginekolog

Polecane posty

Gość Grażka
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Przecież większość osób nie słucha tych kazań i wywodów od początku do końca, bo tego kaleczenia języka, zacinania, "eee" i ciągłych "hitów" najnormalniej w świecie nie da się słuchać przez tak długi czas.

Już nie wspominając jak story zaczyna się "zobaczcie" albo kończy "pewnie nawet nie wiecie o czym mówię"...😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abrus
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

O litosci jak ona tanczy, juz nog szerzej rozstawiac nie mozna😂

Jaka z niej S_ka

widać beczka na nóżkach to ma być S!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie bede sie wypowiadac o poziomie zenady jaki widze na jej ig, ale nie moge wyjsc z podziwu jak niska, krepa, brzydka, zakompleksiona, glupawa dziewucha mogla miec takie szczescie w zyciu - byc z bogatego domu, dzieki temu miec wyksztalcenie, wieczna pomoc w kazdej dziedzinie zycia, a do tego rozwianac handel ohydnymi koszulami i bawelnianymi majtami... chapeau bas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
44 minuty temu, Gość Abrus napisał:

Jaka z niej S_ka

widać beczka na nóżkach to ma być S!!!!

Cały ten IG i te pseudo lekarki i inne celebrytki to jedno wielkie g..ówno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość Grażka napisał:

Już nie wspominając jak story zaczyna się "zobaczcie" albo kończy "pewnie nawet nie wiecie o czym mówię"...😂

Albo "to jest sztos" 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 godzin temu, Gość mama napisał:

Znowu tance na snapie haha komiczne! Zero poczucia rytmu i koordynacji.

😂😂😂😂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usshia
8 godzin temu, Gość Abrus napisał:

Jaka z niej S_ka

widać beczka na nóżkach to ma być S!!!!

Moze z ta s-ka ma na myśli swój niski wzrost. Fakt, jest krępa ale każdy jakis jest i wyglądu się nie komentuje. Gorzej u niej z charakterem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vgggg

Stanęła na środku i kręciła Greków jak poj... Ebana. Nikt inny nie nagrywał tylko ona. I później jej kaczy taniec. Żenada 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Usshia napisał:

Moze z ta s-ka ma na myśli swój niski wzrost. Fakt, jest krępa ale każdy jakis jest i wyglądu się nie komentuje. Gorzej u niej z charakterem. 

Może mieć rozmiar S bo jest niska. Moja znajoma ma 156cm i wazy 58 i tez ma rozmiar S a czasem nawet XS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ooo i już jest pogadanka, że wykorzystywanie osiołków jest złe 😂😂😂

Kobieto lepiej literature medyczną poczytaj, bo za chwilę skończy się macierzyński. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dużo jest dzieci lekarzy na medycynie, są zdolni po rodzicach, musieli tak samo napisać maturę jak pozostali (...)

Nie ma też co wszystkiego zrzucać na geny - to są zwykle dzieci przyzwyczajone do systematycznej nauki i pracy, których rozwój w wielu dziedzinach wspiera się od najmłodszych lat. Nie zawsze też te medyczne tradycje wychodzą w rodzinie na dobre, bo znam wiele przypadków, gdzie dzieci miały może głowę do nauk ścisłych, ale chciały rozwijać się w zupełnie innym kierunku (szeroko pojęte IT, architektura, kierunki inżynieryjne), ale "prestiż" zawodu lekarza i decyzja rodziny zdecydowały, że i tak składały papiery na medycynę.

Medycyna jest trudnym kierunkiem, ale na początkowych etapach to też studia, przez które stosunkowo bezboleśnie przejdą typowe kujony - osoby przyzwyczajone do bezmyślnego zakuwania podanych informacji. Dużym ułatwieniem jest też pamięć fotograficzna - nie mówię tu o pamiętaniu rzeczy typu "to było na dole tej strony, zaznaczone na żółto", tylko o autentycznej zdolności do zapamiętywania całych fragmentów tekstu. Problem pojawia się w okolicach 3. roku, kiedy tę zakutą wiedzę trzeba zastosować w praktyce. Nie powiem, że często, ale jednak zdarza się, że piątkowi studenci to potem baaardzo przeciętni lekarze, których kariera kończy się na zdaniu (przy dobrych lotach) egzaminu specjalizacyjnego i spędzeniu całego życia w przychodni. Albo są wiecznymi rezydentami.

 

Wczorajszy festiwal żenady mnie po prostu pokonał :D Nie wiem, czy większe zażenowanie wzbudzały we mnie dywagacje na temat koloru wody, ciągłego mylenia imienia gospodyni jednego z domów, nieskoordynowane tańce z nerwowym popatrywaniem w stronę telefonu czy powodzenie Nikoli w sklepie mięsnym :D A nie, w sumie chyba najgorsze było wpychanie obcej osobie telefonu do talerza i nagrywanie jego porcji jedzenia. A potem będzie, że Polacy są szurnięci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

powinna więcej nosić okularów, bo jak tak się mruży i marszczy do tego instagrama to ma straszne zmarszczki wokół oczu, a przecież stara nie jest. poza tym serio ona kiedyś coś mówiła że ma taki świetny angielski akcent? no proszę was, to co prezentuje na ig to typowy "polinglisz", trochę więcej się spodziewałam po kimś kto non stop mówi że uczęszczał do zagranicznych szkół, w Anglii mieszkał (czy studiował/pracował? nie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trawa
56 minut temu, Gość Gość napisał:

 

 

Wczorajszy festiwal żenady mnie po prostu pokonał :D Nie wiem, czy większe zażenowanie wzbudzały we mnie dywagacje na temat koloru wody, ciągłego mylenia imienia gospodyni jednego z domów, nieskoordynowane tańce z nerwowym popatrywaniem w stronę telefonu czy powodzenie Nikoli w sklepie mięsnym :D A nie, w sumie chyba najgorsze było wpychanie obcej osobie telefonu do talerza i nagrywanie jego porcji jedzenia. A potem będzie, że Polacy są szurnięci ;)

Mnie też co tam się ludziom.podoba serio.się pytam? I jej ubrania tez be rewelacji kupujcie bo.mg musi do Grecji wrocic ona to taki Zenek M z discopolo trzeci kasę na czymś co jest śmieszne nie rozumiem jak to.się może podobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie ma też co wszystkiego zrzucać na geny - to są zwykle dzieci przyzwyczajone do systematycznej nauki i pracy, których rozwój w wielu dziedzinach wspiera się od najmłodszych lat. Nie zawsze też te medyczne tradycje wychodzą w rodzinie na dobre, bo znam wiele przypadków, gdzie dzieci miały może głowę do nauk ścisłych, ale chciały rozwijać się w zupełnie innym kierunku (szeroko pojęte IT, architektura, kierunki inżynieryjne), ale "prestiż" zawodu lekarza i decyzja rodziny zdecydowały, że i tak składały papiery na medycynę.

Medycyna jest trudnym kierunkiem, ale na początkowych etapach to też studia, przez które stosunkowo bezboleśnie przejdą typowe kujony - osoby przyzwyczajone do bezmyślnego zakuwania podanych informacji. Dużym ułatwieniem jest też pamięć fotograficzna - nie mówię tu o pamiętaniu rzeczy typu "to było na dole tej strony, zaznaczone na żółto", tylko o autentycznej zdolności do zapamiętywania całych fragmentów tekstu. Problem pojawia się w okolicach 3. roku, kiedy tę zakutą wiedzę trzeba zastosować w praktyce. Nie powiem, że często, ale jednak zdarza się, że piątkowi studenci to potem baaardzo przeciętni lekarze, których kariera kończy się na zdaniu (przy dobrych lotach) egzaminu specjalizacyjnego i spędzeniu całego życia w przychodni. Albo są wiecznymi rezydentami.

 

Wczorajszy festiwal żenady mnie po prostu pokonał :D Nie wiem, czy większe zażenowanie wzbudzały we mnie dywagacje na temat koloru wody, ciągłego mylenia imienia gospodyni jednego z domów, nieskoordynowane tańce z nerwowym popatrywaniem w stronę telefonu czy powodzenie Nikoli w sklepie mięsnym :D A nie, w sumie chyba najgorsze było wpychanie obcej osobie telefonu do talerza i nagrywanie jego porcji jedzenia. A potem będzie, że Polacy są szurnięci ;)

Ok, oprócz jakiejś tam odziedziczonej inteligencji takie dzieci są wspierane od początku w kierunku nauki, to prawda. Wkurza mnie fakt, że ludzie mówią, że dużo jest dzieci lekarzy na lekarskich studiach bo „mają załatwione”. Ja pochodzę z takiej rodziny, niczego załatwione nie miałam, na studia nie było mi się trudno dostać, nie musiałam siedzieć dużo w książkach porównując do moich kolegów i koleżanek, nie chodziłam na żadne korepetycje, podobnie było z moim rodzeństwem. Podobnie jest z wieloma moim kolegami i koleżankami, którzy mają rodziców lekarzy. To jest zwyczajnie krzywdzące, że kiedy mówię ludziom, (którzy nie mają pojęcia o tym jak wyglada rekrutacja i ogólnie nauka do matury), że pochodzę z lekarskiej rodziny od razu wyciągane są wnioski, że pewnie miałam załatwione itd. Nie dość, że to krzywdzące to na dodatek nie jest prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 17.06.2019 o 20:59, Gość gosc ona napisał:

 

Skończcie już te dywagacje kto i jak miał ciężko na studiach i z jakiej rodziny tam się dostaje. Temat jest o mg, a jak widać po ostatniej insta podróży ona jedynie przynosi wstyd Polakom... Kto biega jak wariat z telefonem nad talerzami obcych ludzi... Nawet rodzinie nie powinna tak zaglądać w talerze, naprawdę ona się zachowuje jakby pierwszy raz w świat pojechała a śmieje się z Kuby że jest z Działdowa. Dom siary jednak nie pomógł w tym żeby samemu potem nie robić na każdym kroku siary? Xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula

Teraz jak dostała pełno wiadomości o tychpl osiołkami to nagle zmieniła zdanie.  Tylko szkoda, że nie wspomniała że ludzie ją w tym uświadomili, bo ona sama interesuje się tylko  sobą, a nie tym czym powinna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia
8 godzin temu, Gość gość napisał:

powinna więcej nosić okularów, bo jak tak się mruży i marszczy do tego instagrama to ma straszne zmarszczki wokół oczu, a przecież stara nie jest. poza tym serio ona kiedyś coś mówiła że ma taki świetny angielski akcent? no proszę was, to co prezentuje na ig to typowy "polinglisz", trochę więcej się spodziewałam po kimś kto non stop mówi że uczęszczał do zagranicznych szkół, w Anglii mieszkał (czy studiował/pracował? nie wiem)

Brzydka, gruba, głupawa i zakompleksiona dziewucha, taka z przedwojennej wsi.

Przynosi taka swoim ...nym zachowaniem wstyd Polsce.

Jak coś takiego w ogóle skończyło medycynę, nawet na płatnym kierunku? Nie rozumiem....Tata kasę dawał chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bsbvs

I znowu to samo. Matka mg czeka na nią jak pies w wypucowanym mieszkaniu z ciepłym obiadkiem. Chyba nadrabia czas kiedy nie miała chwili dla dzieci bo robiła karierę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo

Ciary żenady bo wczorajszych snapach.  Przecież ona pijana była ledwo się na nogach trzymała.. nogi ma jakby beczki prostowala 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ok, oprócz jakiejś tam odziedziczonej inteligencji takie dzieci są wspierane od początku w kierunku nauki, to prawda. Wkurza mnie fakt, że ludzie mówią, że dużo jest dzieci lekarzy na lekarskich studiach bo „mają załatwione”. Ja pochodzę z takiej rodziny, niczego załatwione nie miałam, na studia nie było mi się trudno dostać, nie musiałam siedzieć dużo w książkach porównując do moich kolegów i koleżanek, nie chodziłam na żadne korepetycje, podobnie było z moim rodzeństwem. Podobnie jest z wieloma moim kolegami i koleżankami, którzy mają rodziców lekarzy. To jest zwyczajnie krzywdzące, że kiedy mówię ludziom, (którzy nie mają pojęcia o tym jak wyglada rekrutacja i ogólnie nauka do matury), że pochodzę z lekarskiej rodziny od razu wyciągane są wnioski, że pewnie miałam załatwione itd. Nie dość, że to krzywdzące to na dodatek nie jest prawdą

Dokładnie, mnie tez nikt niczego nie załatwił, pierdzielenie, ze na lekarskim są tępe kujony jest bardzo krzywdzące, bo większość osób jest ponadprzeciętnie inteligentna. Fakt, że są to bardzo specyficzne osoby, z którymi trudno się zaprzyjaźnić ale umiejętności umysłowych nie można im odmówić. 

Grunt, ze kafeterianki z licencjatem z turystyki siedzące na wychowawczym wiedzą lepiej, jak wyglada studiowanie medycyny i kto ma na studiach przywileje, pewnie im znajoma ciotki babki drugiego męża powiedziała 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociara

Ależ mnie szlag trafił jasny. Jak do tej pory miałam co do niej bardzo neutralne zdanie, tak teraz mam mieszane uczucia. 

 

Jak można, jak, plesc takie bzdury, bez żadnego researchu, dla takiej widowni? Antykoncepcja dla kotek jest naprawdę niedobra. Kotki się kastruje. Nie tylko ze względu na to, żeby nie miała kotów, ale tez ze względu na masę chorób np. Ropomacicze. Powiększanie bezdomności wśród kotów to swoją drogą, ale najbardziej zdenerwowało mnie to, że kobieta w takim wieku, plecie coś, mając taki ogromny wplyw na swoją pokaźnych rozmiarów widownię. Zaraz każdy będzie kupował antykoncepcję dla kotek. Zamiast po prostu biedną kicie wykastrować. 

Dramat i komedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co Ty masz dziewczyno za kompleksy żeby ciągle udowadniać światu że na medycynie to takie wybitne jednostki maja przywilej studiować. Cieszymy się że jesteś taka ponadprzecietna i skończ już proszę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Gość Gość napisał:

O litosci jak ona tanczy, juz nog szerzej rozstawiac nie mozna😂

Hej,bez przesady,niech tanczy jak chce.Kazdy z nas inaczej czuje muzyke, inaczej sie porusza,najwazniejszy jest fakt ze sprawia jej to  przyjemnosc. 

Tancz - jakby nikt Cie nie widzial.

Spiewaj - jakby nikt Cie nie slyszal.

Kochaj - jakby nikt nigdy Cie nie zranil.

Zyj - jakby nie bylo jutra.

I tego sie trzymajmy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, karolinax3x napisał:

 

Tancz - jakby nikt Cie nie widzial.

 

Nikt a 500 tysięcy osób to jednak jest różnica 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
44 minuty temu, Gość Lol napisał:

Dokładnie, mnie tez nikt niczego nie załatwił, pierdzielenie, ze na lekarskim są tępe kujony jest bardzo krzywdzące, bo większość osób jest ponadprzeciętnie inteligentna. Fakt, że są to bardzo specyficzne osoby, z którymi trudno się zaprzyjaźnić ale umiejętności umysłowych nie można im odmówić. 

Grunt, ze kafeterianki z licencjatem z turystyki siedzące na wychowawczym wiedzą lepiej, jak wyglada studiowanie medycyny i kto ma na studiach przywileje, pewnie im znajoma ciotki babki drugiego męża powiedziała 😂 

ponadprzeciętni... ostatnio mój brat poszedł do lekarza, bo miał kleszcza i to w bardzo nietypowym miejscu, pod dużym, wypukłym pieprzykiem. lekarz stwierdził że 'jego zdaniem tam nie ma kleszcza' i nic z tym nie zrobił. więc sama wyjęłam tego gada pęsetą. no ku*wa jeszcze się ruszał po wyjęciu. ale najważniejsze że lekarz nic tam nie zobaczył 🙂 a na jakiego chama i buraka lekarza trafiłam w trakcie ciąży to juz się nawet nie będę rozpisywać. nie zlecił mi tych badań co potrzeba, zamiast mnie zważyć stwierdził że 'nie wyglądam na wychudzoną' i tyle.

masz racje, nie wiem jak wygląda studiowanie medycyny, kto ma na studiach przywileje i jak się tam dostać. ale wiem na jakich wybitnych lekarzy trafiam. jeden bardziej ponadprzeciętny od drugiego... no i zawsze mamy też innego lekarza - mg ze specjalizacją z antykoncepcji dla kotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja prdl, dziecko wyje, a ta nadaje o kotach. Dziecko się krztusi, kaszle, a ona nawet nie oderwała na sekundę telefonu od ryja, tylko pierdzieli o porodzie jakiego .......kota!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula

Bo teraz udaje zen ją  interesuje los zwierząt..jak gadała że można sobie pojeździć na ośle i dostała komentarze, że nawet w Niemczech cały czas trąbią że te osly tam są tragicznie traktowane, to nagle mówiła, że to nie jest ok,ale nawet nie wspomniała słowem że inni ja w tym uświadomili... wszystko pod publikę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nsbsb
49 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja prdl, dziecko wyje, a ta nadaje o kotach. Dziecko się krztusi, kaszle, a ona nawet nie oderwała na sekundę telefonu od ryja, tylko pierdzieli o porodzie jakiego .......kota!!! 

Ejjjj... daj już spokoj. Przecież ona uczyła się na tym kocie medycyny i karmiła go „szczykawka” . Ta historia to prawdziwy hit. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×