Dlaczego kobiety które nie pracują

7 minut temu, Gość gosc napisał:

oczywiście, że świadczy. Bycie sprzątaczką, kelnerką, opiekunką do dziecka, kochanką itd. to wiele osobnych zawodów.  Gdyby chciał te wszystkie panie zatrudnić, wyszłoby o wiele drożej  także mężowie szanujcie żony za to, że są dzisiaj takie multizadaniowe! 

A ty tego w domu nie robisz ? A mąż na ... chodzi?

moje dziecko ma dopiero 2 latka, a teściowa już od pół roku wysyła mnie do pracy i dogaduje mi i chce mi ustawiać życie.Ma czelność mówić to nawet do mojej mamy. Wstydziłaby się. Dziecko 2 latek wtedy nie skończyło, a ona już szalała. Już plany dalekoidące snuła, co ja mam uczynić. Że mam oddać swoje dziecko do przedszkola, a sama iść do pracy. Wariatka nie chce, bym miała lepiej od niej, bo sama poszła do pracy TYLKO DLATEGO, że wysłał jej do niej mąż, bo nie mieli na utrzymanie 3 osób. Ona nie chce zwyczajnie, bym ja miała lepiej od niej, więc mnie wysyła zawczasu  żebym poszła szybciej od niej. Śmieszą mnie ludzie i ich zawiść wobec młodszych od siebie. Dlaczego tak bardzo nie chcemy, by ktoś miał inne życie niż my? Ja nie mam takiej potrzeby, równać ludzi do siebie samej, by nie czuć się gorszą....

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Tak sobie tlumacz bidulo. Ciebie tylko ten jeden chcial i nie mialas innego wyboru tylko kuchta na cale zycie dla Zenobiusza zostac. Takie mialas marzenia, a tu jak 99% procent Karyn na wioskach, wyladowalas z grubym Zenobiuszem i zasmarkana gromadka gowniakow,  kiedy te madrzejsze i ladniejsze korzystaja z zycia, moga przebierac i wybierac  i smieja sie z ciebie. 

Kobieto jaka ty pusta jesteś!

9 minut temu, Gość aska napisał:

moje dziecko ma dopiero 2 latka, a teściowa już od pół roku wysyła mnie do pracy i dogaduje mi i chce mi ustawiać życie.Ma czelność mówić to nawet do mojej mamy. Wstydziłaby się. Dziecko 2 latek wtedy nie skończyło, a ona już szalała. Już plany dalekoidące snuła, co ja mam uczynić. Że mam oddać swoje dziecko do przedszkola, a sama iść do pracy. Wariatka nie chce, bym miała lepiej od niej, bo sama poszła do pracy TYLKO DLATEGO, że wysłał jej do niej mąż, bo nie mieli na utrzymanie 3 osób. Ona nie chce zwyczajnie, bym ja miała lepiej od niej, więc mnie wysyła zawczasu  żebym poszła szybciej od niej. Śmieszą mnie ludzie i ich zawiść wobec młodszych od siebie. Dlaczego tak bardzo nie chcemy, by ktoś miał inne życie niż my? Ja nie mam takiej potrzeby, równać ludzi do siebie samej, by nie czuć się gorszą....

Ciekawe, że kobita nie skapnęła się sama, że nie mają na utrzymanie i sama do roboty nie poszła tylko mąż musiał ją wysłać. 

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Tak sobie tlumacz bidulo. Ciebie tylko ten jeden chcial i nie mialas innego wyboru tylko kuchta na cale zycie dla Zenobiusza zostac. Takie mialas marzenia, a tu jak 99% procent Karyn na wioskach, wyladowalas z grubym Zenobiuszem i zasmarkana gromadka gowniakow,  kiedy te madrzejsze i ladniejsze korzystaja z zycia, moga przebierac i wybierac  i smieja sie z ciebie. 

Ty jesteś bardzo skrzywdzoną przez los kobietą że takie ...izmy piszesz .

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Mnie chociaż jeden Zenobiusz chciał a ty Grażyno nie masz swojego Janusza bo zwiał jak poznał twój " stan umysłu"Na wiosce to chyba ty wylądowałaś co można po twojej kulturze poznać Jedyny kontakt z rzeczywistością dla ciebie oprócz dojenia krów to to forum. A gromadkę dzieci to chyba ty masz , Janusz zanim zwiał od ciebie zdążył zasiać, oby tylko takie" inteligentne inaczej" jak ty te twoje dzieci nie były. Z życia moja droga to ja korzystam , ale komuś takiemu jak ty nie będę tłumaczyć , bo jeszcze zaczniesz marzyć o moim Zenobiuszu.

A tu mamy drugą skrzywdzoną przez los kobietę. Ładnie się dobrały, nie powiem  

4 minuty temu, Gość Stara panna napisał:

A tu mamy drugą skrzywdzoną przez los kobietę. Ładnie się dobrały, nie powiem  

Dwie odsłony tej samej mentalności. Mężczyzna w ich świecie to ten co chce i bierze a kobieta to ta co daje bo musi albo chce 

14 minut temu, Gość Stara panna napisał:

A tu mamy drugą skrzywdzoną przez los kobietę. Ładnie się dobrały, nie powiem  

Dla mnie to wszystkie z tymi pretensjami ,,kury" czy ,,prezeski" są pokrzywdzone przez los , bo normalny człowiek żyje własnym życiem a nie wylicza komus pieniadze czy co tam w zyciu robi .

6 godzin temu, Wola napisał:

Człowiek pracuje bo musi,żeby utrzymać rodzinę.A mało który facet chce żeby żona nie pracowała.Bo ma wtedy nerwy że on pracuje a ona nie.

Chyba twoj..

Moj nas umie utrzymac i nic mi nie zazdrosci, bo wie,ze moja praca w domu jest ciezsza od jego.

Ale taka prawda. Mój za granicą od 3 lat, raz na miesiąc w domu na tydzień, starszy syn w 1 klasie podstawówki, w międzyczasie urodził się młodszy, ma 1,5 roku. Teraz w kłótni słyszę co rusz, że mam wypierdalać do pracy. Nie istotne, że jego nie ma, zasiłki, które dostaję przewyższają zarobki nawet moje, nauczycielskie pobory, ale mam iść do pracy W tej chwili wolę być jednak kurą, póki młodszy nie pójdzie do przedszkola, bo kasa się zgadza, dzieci i dom na błysk i na czas wszystko. Tylko mąż jakiś niekumaty...

4 godziny temu, Gość gosc napisał:

Zadna praca nie hanbi, a siedzenie na tlustej leniwej doopie i zycie z pracy innych i owszem.

Ale to wylacznie twoja interpretacja..

Rozumiem ze jestes posiadaczka tlustej doopy skoro tak dobrze sie orientujesz ?

inaczej to wiesz.. dywagacje

3 minuty temu, Gość Fak napisał:

Ale taka prawda. Mój za granicą od 3 lat, raz na miesiąc w domu na tydzień, starszy syn w 1 klasie podstawówki, w międzyczasie urodził się młodszy, ma 1,5 roku. Teraz w kłótni słyszę co rusz, że mam wypierdalać do pracy. Nie istotne, że jego nie ma, zasiłki, które dostaję przewyższają zarobki nawet moje, nauczycielskie pobory, ale mam iść do pracy W tej chwili wolę być jednak kurą, póki młodszy nie pójdzie do przedszkola, bo kasa się zgadza, dzieci i dom na błysk i na czas wszystko. Tylko mąż jakiś niekumaty...

" maz jakiś niekumaty"....to zupełnie jak niektóre  forowiczki

25 minut temu, Gość gosc napisał:

Chyba twoj..

Moj nas umie utrzymac i nic mi nie zazdrosci, bo wie,ze moja praca w domu jest ciezsza od jego.

Nie pisz tak nie wolno ci tak pisać przeciez tutaj wszystkie wiedza lepiej jaka relacja jest miedzy wami .

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Dwie odsłony tej samej mentalności. Mężczyzna w ich świecie to ten co chce i bierze a kobieta to ta co daje bo musi albo chce 

 

Proszę abyś nie porównywał  mojej i pani Grażyny mentalności. Mój sposób myślenia i odnoszenia się do rzeczywistości  jest zupełnie inny niż tej pani. Zostałam  słownie zaatakowana przez osobę pozbawioną kultury , więc odpowiedziałam  na jej zaczepki tak a nie inaczej.Jeśli chodzi o mentalność to chyba bardziej twoja by do jej pasowała bo przecież jesteście z tej samej grupy" kobiet pracujących"

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Proszę abyś nie porównywał  mojej i pani Grażyny mentalności. Mój sposób myślenia i odnoszenia się do rzeczywistości  jest zupełnie inny niż tej pani. Zostałam  słownie zaatakowana przez osobę pozbawioną kultury , więc odpowiedziałam  na jej zaczepki tak a nie inaczej.Jeśli chodzi o mentalność to chyba bardziej twoja by do jej pasowała bo przecież jesteście z tej samej grupy" kobiet pracujących"

Szlachta?

13 minut temu, Gość gość napisał:

Szlachta?

Raczej realistka

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Proszę abyś nie porównywał  mojej i pani Grażyny mentalności. Mój sposób myślenia i odnoszenia się do rzeczywistości  jest zupełnie inny niż tej pani. Zostałam  słownie zaatakowana przez osobę pozbawioną kultury , więc odpowiedziałam  na jej zaczepki tak a nie inaczej.Jeśli chodzi o mentalność to chyba bardziej twoja by do jej pasowała bo przecież jesteście z tej samej grupy" kobiet pracujących"

Odpowiedziałaś na jej zaczepki również w spoosób pozbawiony kultury. Po niej o jeszcze można się było tego spodziewać, ale po kobiecie z twojej grupy niepracujących?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Raczej realistka

Szlachta, szlachta, samozwańcza szlachta. Z resztą, czy to nie jest tak, że szlachta nie pracuje?

6 minut temu, Gość gość napisał:

Szlachta, szlachta, samozwańcza szlachta. Z resztą, czy to nie jest tak, że szlachta nie pracuje?

To miało być śmieszne

9 minut temu, Gość gość napisał:

Szlachta, szlachta, samozwańcza szlachta. Z resztą, czy to nie jest tak, że szlachta nie pracuje?

ZRESZTĄ, ileż można prosić o poprawną pisownię...

16 minut temu, Gość Stara panna napisał:

Odpowiedziałaś na jej zaczepki również w spoosób pozbawiony kultury. Po niej o jeszcze można się było tego spodziewać, ale po kobiecie z twojej grupy niepracujących?

A czego się spodziewać po twojej grupie ?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A czego się spodziewać po twojej grupie ?

Po mojej grupie? Lepiej nie pytaj :-D  Wszystkiego :-D

2 minuty temu, Gość Stara panna napisał:

Po mojej grupie? Lepiej nie pytaj Wszystkiego

Też tak myślę

8 minut temu, Gość gość napisał:

ZRESZTĄ, ileż można prosić o poprawną pisownię...

Ja nie szlachta, nie muszę pisać poprawnie. 

49 minut temu, Gość Gość napisał:

Proszę abyś nie porównywał  mojej i pani Grażyny mentalności. Mój sposób myślenia i odnoszenia się do rzeczywistości  jest zupełnie inny niż tej pani. Zostałam  słownie zaatakowana przez osobę pozbawioną kultury , więc odpowiedziałam  na jej zaczepki tak a nie inaczej.Jeśli chodzi o mentalność to chyba bardziej twoja by do jej pasowała bo przecież jesteście z tej samej grupy" kobiet pracujących"

Pudło, miałam w swoim życiu równie długie okresy intensywnej pracy co bezrobocia i uważam, że każdy powinien robić to co lubi, umie i może i na co mu sytuacja pozwala, oczywiscie w granicach prawa i zgody osób współzależnych.

Co do dialogu, jest takie powiedzenie, nie wchodź z głupcem w dyskusję, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a następnie pokona doświadczeniem. 

Mój mąż zapewnił mi normalną umowę, więc nie ma wymówek od sprzątania.

Dnia 31.01.2019 o 16:35, Gość gość napisał:

Dlaczego kobiety które nie pracują zawodowo  tak bardzo drażnią innych . Nie mam tu na myśli rodzin gdzie w 100% utrzymują sie z zasiłkow . 

Podam przykład maż wojskowy , zona + 3 dzieci . Ona zajmuje się domem i dziećmi . Dlaczego innych (głownie kobiety ) tak drażni taki model rodziny ?

 

Bo zazdroszcza! nie ma zadnego innego wytlumaczenia

14 godzin temu, Gość gość napisał:

Zresztą w każdym temacie to samo, podobnie się pożarłyście w temacie o wyższości bezdzietnych nad dzietnymi, dokładnie te same argumenty i wyzwiska. W temacie o ulubionych porach roku czyli przysłowiowej pogodzie....dokładnie to samo.

W większości piszą te same chore osoby, nie wiem, może z więzienia? 

Walka na słowa zaraz przeniesie się do nowo otwartego tematu"Mężatki czy czujecie się lepsze od samotnych matek"? tam pewnie przez kilka  kolejne dni , będzie się toczyła kulturalna na  wysokim poziomie rozmowa :-)

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Walka na słowa zaraz przeniesie się do nowo otwartego tematu"Mężatki czy czujecie się lepsze od samotnych matek"? tam pewnie przez kilka  kolejne dni , będzie się toczyła kulturalna na  wysokim poziomie rozmowa :-)

O! To dlatego tu taki spokój. W takim razie idę na "Mężatki..."

  13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Raczej realistka

Szlachta, szlachta, samozwańcza szlachta. Z resztą, czy to nie jest tak, że szlachta nie pracuje?

x

Nie jest to na temat, ale skoro juz takie wpisy się trafiły : pochodzenie nie ma tu nic do rzeczy. Nienawidzę zwłaszcza  dopiskow na fb "Szlachta nie pracuje". Ktoś, kto snuje takie teorie prawdopodobnie ze szlachtą nie ma nic wspólnego. Mąż i ja mamy szlacheckie korzenie, nasze rodziny zawsze pracowały - czy to w domu, czy na etacie, czy ucząc się w szkołach - i nie należa w tym do wyjątków, przeciwnie. To taka dygresja.