Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety które nie pracują

Polecane posty

Gość Toop
13 minut temu, Gość aaaaaaddddddhhhhdddd napisał:

żal ci dup(sko ściska że potem kupią kawalerkę dziecku na start a twoje będzie musiało iść na zaoczne i samo pracować na studia i tułać się po wynajmach. Zresztą jak to fajnie się ocenia że ona ma lekką pracę, nic tam pewnie nie robi tylko w szpilkach biega. Tylko czemu ty nie możesz dostać takiej pracy, a jedynie stanowisko kasjera w Biedronce ci pozostaje? I nie mam nic do kasjerow, szanuje ich pracę w przeciwienstwie do ciebie nie szanującej pracy kobiet w szpilkach bo nawet nie umiesz nazwać czym się zajmują tłu(ku.

A pewna jesteś, że  to kobieta  zaproponowała osobny temat o tatusiach? Kim by nie była i gdzie by nie pracowała ta osoba to przedstawiła swoją propozycję . w sposób kulturalny A ty odrazu sądzisz, że to kasjerka z biedronki.Po sposobie twojej wypowiedzi ,agresji  i braku kultury osobistej można stwierdzić , że to ty jesteś tłukiem a stanowisko na którym pracujesz z pewnością nie jest gabinetem prezesa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie,  połowa ludzi w Polsce pracuje za mniej niż 2500zł do ręki. A biedronka i Lidl, to też trzeba wziąć poprawkę. Zależy od miasta. W jednym więcej, w innym mniej. Jakby te pracownice w mniejszym mieście miały inną, lżejszą robotę. A koszty życia i akcesoria naprawdę wszędzie są podobne. 

ale cena mieszkan, działek, ogolnie nieruchomosci już nie. Porownaj ile kosztuje mieszkanie w dużym miescie, a ile na wiosce. Nawet wynajem - jest spora róznica w czynszu na wioscea np w takiej Wawie czy Gdansku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Toop
8 minut temu, Gość Toop napisał:

A pewna jesteś, że  to kobieta  zaproponowała osobny temat o tatusiach? Kim by nie była i gdzie by nie pracowała ta osoba to przedstawiła swoją propozycję . w sposób kulturalny A ty odrazu sądzisz, że to kasjerka z biedronki.Po sposobie twojej wypowiedzi ,agresji  i braku kultury osobistej można stwierdzić , że to ty jesteś tłukiem a stanowisko na którym pracujesz z pewnością nie jest gabinetem prezesa:)

dokładnie trafiłas w moje stanowisko pracy 🙂 gratuluje i pozdrawiam 🙂 pisze 100 % serio, az sie usmiechnelam do smartfona że tak ci sie udalo trafić, dobranoc 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha
2 minuty temu, Gość Do Toop napisał:

dokładnie trafiłas w moje stanowisko pracy 🙂 gratuluje i pozdrawiam 🙂 pisze 100 % serio, az sie usmiechnelam do smartfona że tak ci sie udalo trafić, dobranoc 🙂

No to pieknie :)

W takim razie dlaczego tylko kawalerka dziecku???

Przeciez to niefunkcjonalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hah
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Bardzo mnie bawi to tłumaczenie wszystkiego zazdrością. Sądzisz według siebie, zazdrośnico?

Chyba już wszyscy widzą, z kim mają do czynienia?😁 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toop
9 minut temu, Gość Do Toop napisał:

dokładnie trafiłas w moje stanowisko pracy 🙂 gratuluje i pozdrawiam 🙂 pisze 100 % serio, az sie usmiechnelam do smartfona że tak ci sie udalo trafić, dobranoc 🙂

No tak bo przecież gabinet prezesa musisz posprzątać:):):):):)Przyjemnej pracy ze szczotką życzę ,dobranoc PANI PREZES  wiadra i szczotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość haha napisał:

No to pieknie :)

W takim razie dlaczego tylko kawalerka dziecku???

Przeciez to niefunkcjonalne...

Kawalerka od przyszłego pana młodego, kawalerki zapewniona przez rodzinę panny młodej, spieniężają i razem mają nawet trzypokojówke w stanie pierwotnym :)

Po prostu dziecku nie daje się ryby, ale wędkę :) Także w doborze odpowiedniej partnerki/partnera na podobnej stopie życiowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midi
16 minut temu, Gość haha napisał:

No to pieknie :)

W takim razie dlaczego tylko kawalerka dziecku???

Przeciez to niefunkcjonalne...

Ona to nawet kawalerki dziecku nie kupi, jak sama napisał żal dupę ściska ale chyba jej.A w gabinecie prezesa to najwyżej sprząta:)Ale też nie jestem tego pewna bo brak kultury osobistej i chamstwo jak dla mnie dyskwalifikuje ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taka niepracująca matka raczej nie działa na dzieci dopingująco jeśli chodzi o naukę. Przynajmniej na córki. Do zajmowania się domem nauka przecież nie jest potrzebna. No chyba, że będzie to działało na zasadzie antyprzykładu i córka będzie chciała zrobić wszystko, żeby nie być jak matka. Tylko wtedy matka też nie będzie miała żadnego auterytetu w "kształtowaniu" dziecka. Prędzej pracujący ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość Gość napisał:

To juz druga ciekawa i oklepana fraza po "rozwijaniu swoich pasji przez gospodynie domowe": "bieganie z jęzorem na wierzchu". Według kafeterianek ludzie, którzy łączą pracę z wychowywaniem dzieci zawsze biegają z jęzorem na wierzchu. No pełno tych ludzi z jęzorami na ulicach :-D

Bo gdy matrona musi wyjść z domu i raz na rok zdarzy się, że musi przyspieszyć kroku to dostaje zadyszki. Przyspieszony krok przyprawia ją o palpitacje serca i jęzor jej wychodzi na wierzch. Wydaje jej się więc, że wszyscy tak muszą mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Gość gosc napisał:

Nie wierzę w to co tu napisałaś, myślę że to ściema jakiejś gimbazy, ale do rzeczy.

Dużo w tym prawdy. Znam dwóch braci w dodatku bliźniaków. Skonczyli te same studia i robią to samo, bardzo podobnie zarabiają  (różnica mniej niż 50 zł). Oboje mają 2 dzieci i 500plus na jedno dziecko. I teraz do rzeczy. Jeden ma żonę co nie pracuje, a drugiego pracuje i zarabia 3800 na rękę. Powiem wam tyle: różnica w poziomie życia spora. No nie da się zaprzeczyć że to jest różnica dla całej rodziny i to spora. Zakładając że odkładają całą wypłatę tej kobiety to mają w 2 lata 91200zł a mieszkają w tym samym mieście i mają pidobne koszty życia. Ja uwazam że warto pracować, przy dwójce dzieci na pewno się da i można to pogodzić, a lepiej potem pomóc tak dzieciom żeby kupić im na start kawalerki czy coś.

a ja mysle, ze te dzieci wolalaby iec matke w domu niz od razu na 18 dostac kawalerke. Bez jaj!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama pracująca
23 minuty temu, wymarzonaa napisał:

a ja mysle, ze te dzieci wolalaby iec matke w domu niz od razu na 18 dostac kawalerke. Bez jaj!!!  

Coś w tym jest. Moja ośmiolatka, wczoraj powiedziała " dziękuję mamo, że w chorobie jesteś ze mną w domu i nie muszę siedzieć u babci". Fakt mogę pracować z domu, taka branża. Nie mniej jak to usłyszałam, to się zgarbiłam, serio. Mam czas dla moich dzieci. Czytam z nimi,  spędzam czas - ale widać to za mało.  Gotuję z nimi, pomagam w lekcjach. Ale moje dzieci chciałaby mieć na wyłączność. Abym żyła tylko nimi i dla nich. To nie jest zdrowe ani dla nich, ani dla mnie. Dzieci raczej kierują się wyłącznie swoimi potrzebami, które oczywiście trzeba uwzględniać, ale nie można się w nich zatracać. Czy jak ja powiem córce w wieku 65 lat, że się nudzę na emeryturze ma cały czas spędzać ze mną to ona tak zrobi?? Nie. Oleje mnie już w wieku lat 15stu. Dlatego złoty środek musi być.  JA TEŻ KOCHANA JESTEM WAŻNA. Też muszę mieć czas dla siebie. Doba jest za krótka - powinna mieć 36h hehehe.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti333
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

To juz druga ciekawa i oklepana fraza po "rozwijaniu swoich pasji przez gospodynie domowe": "bieganie z jęzorem na wierzchu". Według kafeterianek ludzie, którzy łączą pracę z wychowywaniem dzieci zawsze biegają z jęzorem na wierzchu. No pełno tych ludzi z jęzorami na ulicach 😄

Uważasz, że kobieta niepracująca nie ma pasji i nie może ich rozwijać?Tu nie chodzi o kobiety patologiczne ala których na pierwszym miejscu jest alkohol a dzieci są często ich źródłem utrzymania.Tylko chodzi o kobiety które świadomie zostają w domu są pewne swojego wyboru i mogą sobie pozwolić na zajęcie cię domem. Uważasz, że taka kobieta nie ma pasji i ich nie rozwija, zapewniam Cię, że jesteś w błędzie. Znam takie kobiety są wykształcone ale mogły sobie na ten komfort siedzenia w domu i dbania o swoje dzieci i męża pozwolić.A pasje mają i rozwijają a co najważniejsze mają na to czs:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość Mama pracująca napisał:

Coś w tym jest. Moja ośmiolatka, wczoraj powiedziała " dziękuję mamo, że w chorobie jesteś ze mną w domu i nie muszę siedzieć u babci". Fakt mogę pracować z domu, taka branża. Nie mniej jak to usłyszałam, to się zgarbiłam, serio. Mam czas dla moich dzieci. Czytam z nimi,  spędzam czas - ale widać to za mało.  Gotuję z nimi, pomagam w lekcjach. Ale moje dzieci chciałaby mieć na wyłączność. Abym żyła tylko nimi i dla nich. To nie jest zdrowe ani dla nich, ani dla mnie. Dzieci raczej kierują się wyłącznie swoimi potrzebami, które oczywiście trzeba uwzględniać, ale nie można się w nich zatracać. Czy jak ja powiem córce w wieku 65 lat, że się nudzę na emeryturze ma cały czas spędzać ze mną to ona tak zrobi?? Nie. Oleje mnie już w wieku lat 15stu. Dlatego złoty środek musi być.  JA TEŻ KOCHANA JESTEM WAŻNA. Też muszę mieć czas dla siebie. Doba jest za krótka - powinna mieć 36h hehehe.

 

 

a moze by byc tak, ze gdybys wiecej tego czasu im teraz poswiecila to ona zostalaby z Tb w domu i mialabys "towarzywo" jej , ziecia, wnukow.... A tak czeka Cie dom starcow gdzie opiekunka bedzie Cie napi...lac po lbie kiedy nie bedziesz chciala jesc zupy a nikomu o tym nie powiesz bo dzieci TEZ BEDA WAZNE i beda mialy cie w d.pie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość beti333 napisał:

Uważasz, że kobieta niepracująca nie ma pasji i nie może ich rozwijać?Tu nie chodzi o kobiety patologiczne ala których na pierwszym miejscu jest alkohol a dzieci są często ich źródłem utrzymania.Tylko chodzi o kobiety które świadomie zostają w domu są pewne swojego wyboru i mogą sobie pozwolić na zajęcie cię domem. Uważasz, że taka kobieta nie ma pasji i ich nie rozwija, zapewniam Cię, że jesteś w błędzie. Znam takie kobiety są wykształcone ale mogły sobie na ten komfort siedzenia w domu i dbania o swoje dzieci i męża pozwolić.A pasje mają i rozwijają a co najważniejsze mają na to czs:)

A gdzie ja napisałam, ze uważam, ze taka kobieta nie ma pasji. Po prostu śmieszą mnie te frazesy, ze jak pani domowa to zaraz "rozwija pasje" a jak pani pracująca to "lata z jęzorem".

W każdym, ale to w kazdym tego rodzaju piku kobiety ciągle piszą to samo. Rozwijanie siebie, realizowanie pasji bla bla bla 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama pracująca
11 minut temu, wymarzonaa napisał:

a moze by byc tak, ze gdybys wiecej tego czasu im teraz poswiecila to ona zostalaby z Tb w domu i mialabys "towarzywo" jej , ziecia, wnukow.... A tak czeka Cie dom starcow gdzie opiekunka bedzie Cie napi...lac po lbie kiedy nie bedziesz chciala jesc zupy a nikomu o tym nie powiesz bo dzieci TEZ BEDA WAZNE i beda mialy cie w d.pie.  

Ależ ja się uśmiałam....... Aż zadzwoniłam do mojej mamy i jej to przeczytałam, taki dobry skecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

A gdzie ja napisałam, ze uważam, ze taka kobieta nie ma pasji. Po prostu śmieszą mnie te frazesy, ze jak pani domowa to zaraz "rozwija pasje" a jak pani pracująca to "lata z jęzorem".

W każdym, ale to w kazdym tego rodzaju piku kobiety ciągle piszą to samo. Rozwijanie siebie, realizowanie pasji bla bla bla 

*topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Mama pracująca napisał:

Ależ ja się uśmiałam....... Aż zadzwoniłam do mojej mamy i jej to przeczytałam, taki dobry skecz.

No i co smiala sie? Pewnie przez lzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Taka niepracująca matka raczej nie działa na dzieci dopingująco jeśli chodzi o naukę. Przynajmniej na córki. Do zajmowania się domem nauka przecież nie jest potrzebna. No chyba, że będzie to działało na zasadzie antyprzykładu i córka będzie chciała zrobić wszystko, żeby nie być jak matka. Tylko wtedy matka też nie będzie miała żadnego auterytetu w "kształtowaniu" dziecka. Prędzej pracujący ojciec.

Tak.. do zajmowania sie domem nauka niepotrzebna..

Przeczytaj jeszcze raz,

wroc

przeczytaj jeszcze raz

i pomysl..

jak juz zrozumiesz to fajnie..

jak nie.. coz ponowne przeczytanie nic nie zmieni.

Ty z tych niepismiennych 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Tak.. do zajmowania sie domem nauka niepotrzebna..

Przeczytaj jeszcze raz,

wroc

przeczytaj jeszcze raz

i pomysl..

jak juz zrozumiesz to fajnie..

jak nie.. coz ponowne przeczytanie nic nie zmieni.

Ty z tych niepismiennych 🙂

Tak, do prania i gotowania potrzebna jest matura 😂

Jak kiedyś te wszystkie kobiety z kilkoma klasami podstawówki (albo i nie) radziły sobie z prowadzeniem domu i dziećmi. No jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Wymarzonaa powiem Ci, że ja się nie dziwię, że ten Twój chłop nie chce ślubu. Jak tak czytam te Twoje mądrości to dziwię się, że jeszcze nie nawiał od Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Tak.. do zajmowania sie domem nauka niepotrzebna..

Przeczytaj jeszcze raz,

wroc

przeczytaj jeszcze raz

i pomysl..

jak juz zrozumiesz to fajnie..

jak nie.. coz ponowne przeczytanie nic nie zmieni.

Ty z tych niepismiennych 🙂

Tak. Jestem niepiśmienna. Dlatego czytasz i odpowiadasz na moje posty bystrzaku 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Tak.. do zajmowania sie domem nauka niepotrzebna..

Przeczytaj jeszcze raz,

wroc

przeczytaj jeszcze raz

i pomysl..

jak juz zrozumiesz to fajnie..

jak nie.. coz ponowne przeczytanie nic nie zmieni.

Ty z tych niepismiennych 🙂

A możesz rozwinąć cóż to za nauki są potrzebne do prowadzenia domu? Chętnie poczytam 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak, do prania i gotowania potrzebna jest matura 😂

Jak kiedyś te wszystkie kobiety z kilkoma klasami podstawówki (albo i nie) radziły sobie z prowadzeniem domu i dziećmi. No jak?

Wiesz w dzisiejszych czasach przy takim postepie technologicznym kobiety z maturanie ogarniaja niektorych  nowych " wynalazkow " 😉 

Dzisiejsze wyksztalcone kobiety z matura poleglyby  gdyby mialy prowadzic dom w czasach babc 😉 

One gotowac nie potrfia ,a co dopiero prac we Frani..

A prowadzenie domu to cos wiecej niz pranie i gotowanie..

Skoro o tym nie wiesz to coz.. kiepska z ciebie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak. Jestem niepiśmienna. Dlatego czytasz i odpowiadasz na moje posty bystrzaku 🤣

Twoje ? Odpowiadam na te , na ktore mam chec odpowiedziec . Nie patrze na niki.

Coz .. ty czytasz,ale czytac nie potrafisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Wiesz w dzisiejszych czasach przy takim postepie technologicznym kobiety z maturanie ogarniaja niektorych  nowych " wynalazkow " 😉 

Dzisiejsze wyksztalcone kobiety z matura poleglyby  gdyby mialy prowadzic dom w czasach babc 😉 

One gotowac nie potrfia ,a co dopiero prac we Frani..

A prowadzenie domu to cos wiecej niz pranie i gotowanie..

Skoro o tym nie wiesz to coz.. kiepska z ciebie kobieta.

Np to uchyl rąbka tajemnicy kiepskiej kobiecie jakież to nauki są potrzebne do prowadzenia domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Twoje ? Odpowiadam na te , na ktore mam chec odpowiedziec . Nie patrze na niki.

Coz .. ty czytasz,ale czytac nie potrafisz..

No jednak odpowiedziałaś na mój post! A nawet dwa. Nawet je zacytowałaś 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Odpowiadasz na posty niepiśmiennej osoby 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 minut temu, Gość gosc napisał:

A możesz rozwinąć cóż to za nauki są potrzebne do prowadzenia domu? Chętnie poczytam 😄

Czyzbys nigdy nie widziala tych wpisow,memow itp. o tym jakim to robotem wieloczynnosciowym jest kobieta ? Ilez to funkcji ma ? Tak bylo zawsze tylko kiedys  kobieta nie miala tylu " pomocnikow kuchennych " 😛

Coz ..na usta sie cisnie, ze nie jestescie w stanie ich ogarnac mimo matury i dlatego uciekacie w prace  by miec wymowke.

Zreszta te " nauki " powinny byc ci znane ,skoro jestes wyksztalcona i oprocz pracy zawodowej prowadzisz dom ?  Czy uprawiasz  spychologie nazywana dzis " delegowaniem zadan " ? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijhhjk
18 godzin temu, Wola napisał:

To zależy od charakteru kobiety.Ja jestem osobą nieśmiałą,domatorką,najlepiej czuję się w domu wśród rodziny.Nie lubię kontaktu z obcymi ludźmi,nawet z dalszą rodziną.Odwiedziny znajomych drażnią mnie,pourywałam dawne znajomości bo mi nie potrzebne.Odkąd mam rodzinę żyję domowymi sprawami.Nic mi więcej nie potrzeba.Mąż jeździ z dziećmi w góry,na narty,nocują w schroniskach,zwiedzają a ja zostaję w domu,nie chcę jeździć.

Mam tak samo. Nie lubię kontaktów z obcymi ludźmi i chodzenie do pracy gdzieś do ludzi to byłby dla mnie koszmar. Najlepiej czuje się w domu, pracując sama przed komputerem. Nie umialabym pracować w grupie. Bym się meczyla strasznie. Nie mam żadnych koleżanek nawet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość Gość napisał:

No jednak odpowiedziałaś na mój post! A nawet dwa. Nawet je zacytowałaś 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Odpowiadasz na posty niepiśmiennej osoby 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

No..

Wiem co znaczy   niepismienna 😉 

W twoim wypadku jest to raczej wtorny analfabeta 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×