Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Er123

Ja uważam, że nauczyciele nie powinni dostać podwyżki

Polecane posty

Gość gość

Co księży   Religi najczęściej ucza katechetki które tez są  nauczycielkami .  .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość gość napisał:

Co księży   Religi najczęściej ucza katechetki które tez są  nauczycielkami .  .

tylko ze dyrektor nie ma na nie wplywu. podlegaja i sa wybierane oraz zwalniane przez kurie. to ona decyduje. ale placi panstwo a nie kosciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hff nljc
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

A moze nie chce zeby moje dziecko bylo wykluczane przez jakies wymyslone zajecia? Religii nie powinno byc w szkolach. Jak ktos chce to niech ksieza organizuja lekcje w salkach przy kosciolach.

Jak ci się nie podoba religia w szkołach to zapisz dziecko do takiej szkoły, w której religii nie ma! W klasie mojej córki 100% rodziców zapisało swoje dzieci na naukę religii. Wolę naukę religii niż seksualizację dzieci! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wethbxtjn

Ktos tu pisał o swietlicy. W szkole mojego syna świetlica to przechowalnia, dzieciaki biegają i robią co chcą, biją się i nikt tego nie widzi, bo panie swietliczanki siedzą w telefonach albo zajmują się same sobą. Nikt tez nie sprawdza tożsamości opiekuna przy odbiorze. Dziecko można zgarnąć z placu zabaw i tez nikt tego nie zauważy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościna
2 godziny temu, Gość Nie rozumiem napisał:

 dziecko uczeszczało na religie wiec z czym masz problem ???.Nie jesteś wierzącą to dziecko nie idzie na religie .

Religia nie jest przymusowa? Może tylko formalnie nie jest przymusowa, a jak jest naprawdę to każdy wie... nie była przymusowa (i to też nie całkiem) wtedy, kiedy odbywała się w salach katechetycznych przy kościele, po lekcjach, a nie jak teraz na trzeciej godzinie między matematyką a fizyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościna
5 godzin temu, Gość mam tak samo napisał:

Nie masz racji bo to właśnie nauczyciele byli i mówili czym skończy się ta reforma. Ale tacy rodzice jak Ty występowali w telewizji i mówili, że "nauczyciele są przeciw reformie bo boją się o swoje stołki". Teraz obudziliście się i pytacie "gdzie byliście"?

Jesteś głupia. Ustawiasz się po jednej stronie barykady a rodziców wszystkich po drugiej jako wyimaginowanych wrogów . Pytam konkretnie komu ci nauczyciele mówili. Sobie nawzajem w pokoju nauczycielskim? Moze u cioci na imieninach? Ja i większość rodziców byliśmy przeciwni reformie. Jednak dopiero teraz pewne fakty do nas docierają. Mam córkę w 6 klasie i nauczycielka od matematyki (bardzo fajna i darzę ją szacunkiem) powiedziała, że za tydzień zaczynają materiał z 7 klasy bo jest tego tyle, że w 7klasie nie da rady wszystkiego przerobić. Po co wepchnięto program z 3 klas gimnazjum do 2 ostatnich podstawówki. Co w takim razie z dodatkowym rokiem w liceum? Mniej nauki? Czy może więcej religii? Rodzice nie mają pewnych informacji, a jesli mają nie są w stanie rzetelnie ich ocenić. Dlaczego nie protesujecie przeciwko takiej podstawie programowej? Dlatego, ze macie to gdzieś. Nie sobie rodzice radzą, a wy tylko chcecie więcej zarabiać.

1) nie obrażaj

2) głos nauczycieli był słyszany przez każdego, kto chciał go słyszeć. Oczywiście trzeba było oglądać coś innego oprócz Wiadomości, bo tam tylko było "nauczyciele protestują w trosce o swoje stołki i przywileje"

3) teraz dopiero "fakty docierają"? Z tą pretensja to chyba nie do nauczycieli...

4) nie mają informacji - patrz pkt.1. "nie są w stanie ich ocenić" - nie wszyscy, ale niestety wielu nie potrafi i to nie świadczy o nich dobrze. Ci pewnie słuchali "ocen" wygłaszanych w Wiadomościach a jeszcze wcześniej głosowali na PIS

5) " protest przeciwko podstawie programowej" patrz pkt. 2

W dodatku i tak wszystkie protesty nic by nie dały bo wcześniej znany % rodziców głosował na PIS, za 500zł. A PIS nie ukrywał co chce zrobić z gimnazjami i ogólnie z oświatą. Niestety wielu nauczycieli też głosowało na Pis, głównie dlatego, że chcieli pokazać figę poprzedniej ministrze Kluzik z PO. Wszystkie durnoty przez nią wymyślane były tylko po to by przypodobać się rodzicom kosztem nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
1 godzinę temu, Gość Hff nljc napisał:

W klasie mojej córki 100% rodziców zapisało swoje dzieci na naukę religii. Wolę naukę religii niż seksualizację dzieci!  

Jak ktoś chce to niech posyła dziecko na religię, jego sprawa. Ale z tą seksualizacją to może nie przesadzaj, bo  będziesz inaczej śpiewać jak się okaże, że Twoja córka/wnuczka w wieku 10 lat zajdzie w ciążę bo jej powiedzą "że można to robić  jak już bociany odleciały". Nikomu tego nie życzę, ale życie różne figle płata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Zosi
1 godzinę temu, Gość Wethbxtjn napisał:

Ktos tu pisał o swietlicy. W szkole mojego syna świetlica to przechowalnia, dzieciaki biegają i robią co chcą, biją się i nikt tego nie widzi, bo panie swietliczanki siedzą w telefonach albo zajmują się same sobą. Nikt tez nie sprawdza tożsamości opiekuna przy odbiorze. Dziecko można zgarnąć z placu zabaw i tez nikt tego nie zauważy. 

Może zwyczajnie warto odbierać dziecko ze szkoły po lekcjach, "dobra mamusiu" a nie przechowywać je w świetlicy do jej zamknięcia? W czasach kiedy nie było świetlic jakoś sobie radzono, z pomocą rodziny na przykład. Szkoła jest do nauki a nie do wyręczania rodziców w opiece nad dziećmi "zajęcia w świetlicy mają być atrakcyjne i ciekawe". A jak się nie chce samemu opiekować dzieckiem to trzeba przeznaczyć 500+ na zatrudnienie opiekunki. W końcu po to jest wypłacane, by wydawać je na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwrynn
43 minuty temu, Gość yhy napisał:

Jak ktoś chce to niech posyła dziecko na religię, jego sprawa. Ale z tą seksualizacją to może nie przesadzaj, bo  będziesz inaczej śpiewać jak się okaże, że Twoja córka/wnuczka w wieku 10 lat zajdzie w ciążę bo jej powiedzą "że można to robić  jak już bociany odleciały". Nikomu tego nie życzę, ale życie różne figle płata. 

Nie potrzebuje lewackich bredni ze szkół, sama mogę z nią porozmawiać o seksie. Uczmy dzieci moralności to będzie mniej niechcianych ciąż i więcej odpowiedzialnych ojców! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnbcdd
37 minut temu, Gość Mama Zosi napisał:

Może zwyczajnie warto odbierać dziecko ze szkoły po lekcjach, "dobra mamusiu" a nie przechowywać je w świetlicy do jej zamknięcia? W czasach kiedy nie było świetlic jakoś sobie radzono, z pomocą rodziny na przykład. Szkoła jest do nauki a nie do wyręczania rodziców w opiece nad dziećmi "zajęcia w świetlicy mają być atrakcyjne i ciekawe". A jak się nie chce samemu opiekować dzieckiem to trzeba przeznaczyć 500+ na zatrudnienie opiekunki. W końcu po to jest wypłacane, by wydawać je na dziecko.

Świetlica jest po to, aby dziecko tam przebywało jak rodzic nie może zapewnić opieki. Śmieszy mnie ciągła nawalanka 500 plus kontra nauczyciele, tak jakby żaden z nauczycieli nie był beneficjentem 500 plus. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja tam uważam, że nikt nie powinien mieć podwyżek, a pensji minimalnej w ogóle być nie powinno. Co tam, że w 3/4 Europy minimalna jest, i wynosi więcej niż u nas średnia, przy podobnych cenach. Polak sobie dorobi na drugi etat, ukradnie, skołuje, załatwi i będzie miał, zamiast jak każdy normalny człowiek mieć godnie płacone za pracę. Nie mieszkam w PL, znam tu rodziny nauczycielskie, nie zarabiają cudów, ale po kilku latach pracy spokojnie mogą dostać kredyt na domek z basenem czy spore mieszkanie z tarasem.

I tak, uważam, że strajk w momencie egzaminów to dobra rzecz. Strajk ma mieć to to siebie, żeby był odczuwalny, a że przez "niewinne"osoby? no cóż, nie do protestujących z pretensjami, tylko do tych, których te protesty dotyczą, to jest ich wina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość Qwrynn napisał:

Nie potrzebuje lewackich bredni ze szkół, sama mogę z nią porozmawiać o seksie. Uczmy dzieci moralności to będzie mniej niechcianych ciąż i więcej odpowiedzialnych ojców! 

Chyba chciałaś powiedzieć "uczmy antykoncepcji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Otóż nie!

Ona będzie uczyć swoje dzieci ze pierwszy stosunek dopiero po ślubie!

I to wystarczy za całą wiedzę o seksuologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie mieszkam w PL

No to by było na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość gość
34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Otóż nie!

Ona będzie uczyć swoje dzieci ze pierwszy stosunek dopiero po ślubie!

I to wystarczy za całą wiedzę o seksuologii.

Przede wszystkim ona w ogóle nie wypowie słowa "stosunek" czy "seks". I będzie odkładać temat z dnia na dzień aż się zdziwi. Śmieszą mnie określenia typu "lewackie brednie o seksuologii" itp. I chyba nie rozumie co znaczy słowo "moralność" bo z seksem to ono ma niewiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jak nastolatka zachodzi w ciążę to zaraz wina szkoły - bo niczego tam nie uczą. A gdzie są rodzice? A gdzie efekty tej moralności nauczanej na religii, na którą chodzi 100% dzieci? Taki efekt? Gdzie mamusia z tatusiem, którzy wytłumaczą dziecku skąd się biorą dzieci i co zrobić żeby ich nie mieć. Na wdż nie pójdzie ale na religię tak. A później zdziwienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdvnkkv

Jak nauczycielom nie pasuje to niech idą wyrzucać obornik! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdvnkkv

Jak nauczycielom nie pasuje to niech idą wyrzucać obornik! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gdvnkkv napisał:

Jak nauczycielom nie pasuje to niech idą wyrzucać obornik! 

i mają ci zabrać pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Llll
4 minuty temu, Gość Gdvnkkv napisał:

Jak nauczycielom nie pasuje to niech idą wyrzucać obornik! 

Każdy powinien realizować się w tym co lubi i w tym co wykonuje dobrze, do czego ma pasje i powołanie. 

W każdym jednym zawodzie powinno tak być i każdy powinien godnie zarobić. 

Mnie porównuj zawodów w których nie trzeba mieć konkretnego wykształcenia do nauczycieli. 

Kazdy ryczy na tych nauczycieli to może niech się wykształci i tez idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

jesli ktos uwierzy w propagandowa reklame men-u w tvpis to jest po prostu glupi. tyle klamstw, tyle manipulacji juz dawno nie widzialam. to co rzad robi z polska edukacja nie miesci sie w glowie. a rodzice tylko patrza i obwiniaja nauczycieli! ludzie, obudzcie sie! ostatnia szansa na ratunek. zbuntujcie sie poki jets czas. to sa wasze dzieci i ich przyszlosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo

Do gościa :gościna

Nie odniosę się do twoich punktów dlatego, że nie chcę się z tobą spierać. Nie jestem zwolennikiem 500plus i nie oglądam tylko widomości. Być może tak naprawdę jesteśmy podobne i jestesmy tak samo ofiarami reformy czy plus. Wiedzę mam rozległą, ale jeśli chodzi o wyższe klasy szkoły jestem tylko teoretykiem, więc nie byłam w stanie ocenić pewnych skutków reformy, z którymi dopiero się zetknę. Mogło mi się coś wyadawać,  a w praktyce okazało się inaczej.  I nie wynika to z moich ograniczęń. Tak jak ty nie jesteś w stanie ocenić pewnych skutków reformy zdrowia czy vat, Oddając dziecko do szkoły i spisując kontrakt ufam fachowcom, że wywiązą się ze swoich obowiązków. Tak jak idąc do lekarza chcę by dobrze wyleczył moje dziecko, a nie sprawdzać jego diagnozy i leki, które wypisał (chociaż wiem, że niestety tak trzeba) 

My rodzice nie jesteśmy żadnym partnerem, w tym sporze. Co możemy? Nie mamy związków zawodowych i jesteśmy raczej "przypadkową" grupa ludzi którzy często nie mają nawet ze sobą kontaktu. My jako rodzice uczniów, pacjelcji służby zdrowia, konsumenci nie jesteśmy "grożni" dla słuzby zdrowia, szkolnictwa czy marketów. Wy możecie nas terrozywać strajkując w dni egzaminów. Macie tę władzę, my żadnej.

Mam tylko jedno pytanie: o co naprawdę walczycie? My słyszymy w mediach tylko o podwyżkach. Czy podnosicie jeszcze inne kwestie. Czy walczycie też o dobro naszych dzieci czy tylko o swoje dobro? Dużo o tym mówicie, cały czas słyszymy jak źle jest w szkole, a nigdzie nie słyszę o zmianach. No to jak to jest naprawdę. Czy jest choć jeden postulat nie finansowy? Czy jeśli dostaniecie tę kasę to przyjmiecie w zamian te wszystkie szkolne bzdury i nagle okaże się wszystko jest wspaniałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
22 minuty temu, Gość mam tak samo napisał:

Do gościa :gościna

Nie odniosę się do twoich punktów dlatego, że nie chcę się z tobą spierać. Nie jestem zwolennikiem 500plus i nie oglądam tylko widomości. Być może tak naprawdę jesteśmy podobne i jestesmy tak samo ofiarami reformy czy plus. Wiedzę mam rozległą, ale jeśli chodzi o wyższe klasy szkoły jestem tylko teoretykiem, więc nie byłam w stanie ocenić pewnych skutków reformy, z którymi dopiero się zetknę. Mogło mi się coś wyadawać,  a w praktyce okazało się inaczej.  I nie wynika to z moich ograniczęń. Tak jak ty nie jesteś w stanie ocenić pewnych skutków reformy zdrowia czy vat, Oddając dziecko do szkoły i spisując kontrakt ufam fachowcom, że wywiązą się ze swoich obowiązków. Tak jak idąc do lekarza chcę by dobrze wyleczył moje dziecko, a nie sprawdzać jego diagnozy i leki, które wypisał (chociaż wiem, że niestety tak trzeba) 

My rodzice nie jesteśmy żadnym partnerem, w tym sporze. Co możemy? Nie mamy związków zawodowych i jesteśmy raczej "przypadkową" grupa ludzi którzy często nie mają nawet ze sobą kontaktu. My jako rodzice uczniów, pacjelcji służby zdrowia, konsumenci nie jesteśmy "grożni" dla słuzby zdrowia, szkolnictwa czy marketów. Wy możecie nas terrozywać strajkując w dni egzaminów. Macie tę władzę, my żadnej.

Mam tylko jedno pytanie: o co naprawdę walczycie? My słyszymy w mediach tylko o podwyżkach. Czy podnosicie jeszcze inne kwestie. Czy walczycie też o dobro naszych dzieci czy tylko o swoje dobro? Dużo o tym mówicie, cały czas słyszymy jak źle jest w szkole, a nigdzie nie słyszę o zmianach. No to jak to jest naprawdę. Czy jest choć jeden postulat nie finansowy? Czy jeśli dostaniecie tę kasę to przyjmiecie w zamian te wszystkie szkolne bzdury i nagle okaże się wszystko jest wspaniałe.

nie jestescie strona? nic nie mozecie? stancie za nauczycielami, walczcie o polska szkole. to wasze dzieci a nie nasze! razem mozemy wiecej. sprzeciwmy sie ministerstwu ktore rozwala nasz edukacje, ktore oglupia spoleczenstwo i skloca. zwala wine na nauczycieli, manipuluje, niszczy a pozniej powie ze to wina poprzednikow. a sami zwieja do brukseli. nie zastanawiacie sie dlaczego zadne z ministrow (wszyscy sa nauczycielami) nie wraca do szkoly? bo nie maja do czego. szkola jest w ruinie, dawni koledzy to teraz wrogowie. minister pluje nam w twarz mowiac o tym jaka jest dobra. o niby podwyzkach. pozabierala pieniadze, zaoszczedzila na awansach, niby dala ale jeszcze im z tego rozdawania zostalo. 

jak teraz dzieci beda sie uczyc? w soboty i wieczorami. to jest w porzadku? reforma na kolanie i szybko do wprowadzenia byle sie czyms pochwalic? nawet nie wiecie jakie beda konsekwencje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mela

 

" stancie za nauczycielami, walczcie o polska szkole" - dlatego odpowiedz mi na pytanie. O co walczycie. O poprawę sytuacji czy o pieniądze dla siebie?

Nie słowa świadcżą a czyny. Możecie sobie mówić ile chcecie co jest złe, ale jak strjkujecie, to jedynie o kasę.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mela

 

" stancie za nauczycielami, walczcie o polska szkole" - dlatego odpowiedz mi na pytanie. O co walczycie. O poprawę sytuacji czy o pieniądze dla siebie?

Nie słowa świadcżą a czyny. Możecie sobie mówić ile chcecie co jest złe, ale jak strjkujecie, to jedynie o kasę.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melania

 

" stancie za nauczycielami, walczcie o polska szkole" - dlatego odpowiedz mi na pytanie. O co walczycie. O poprawę sytuacji czy o pieniądze dla siebie?

Nie słowa świadcżą a czyny. Możecie sobie mówić ile chcecie co jest złe, ale jak strjkujecie, to jedynie o kasę.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Mela napisał:

 

" stancie za nauczycielami, walczcie o polska szkole" - dlatego odpowiedz mi na pytanie. O co walczycie. O poprawę sytuacji czy o pieniądze dla siebie?

Nie słowa świadcżą a czyny. Możecie sobie mówić ile chcecie co jest złe, ale jak strjkujecie, to jedynie o kasę.

 

 

a ty o co walczysz? co robisz dla dzieci i szkoly? czy tylko siedzisz cicho i patrzysz co rzad wyprawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"a ty o co walczysz? co robisz dla dzieci i szkoly? czy tylko siedzisz cicho i patrzysz co rzad wyprawia?"

Ale co rzad wyprawia ? Bo jak narazie  najwięcej zamieszania robicice wy nauczyciele .Straszycie rodziców ze będzie strajk w dnii egzaminów . Jak to o was świadczy  ? Ludzie sa przeciwko wam bo macie w dupie uczniów . Sami sobie robicie wrogów. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość gość napisał:

"a ty o co walczysz? co robisz dla dzieci i szkoly? czy tylko siedzisz cicho i patrzysz co rzad wyprawia?"

Ale co rzad wyprawia ? Bo jak narazie  najwięcej zamieszania robicice wy nauczyciele .Straszycie rodziców ze będzie strajk w dnii egzaminów . Jak to o was świadczy  ? Ludzie sa przeciwko wam bo macie w dupie uczniów . Sami sobie robicie wrogów. 

 

co rzad robi? slepa jestes? czy moze po prostu nie masz dziecka w 8 lub 3 gimnazjum? a moze nie masz dziecka w 6 czy 7 klasie? bo te dzieci sa pokrzywdzone. zaczely edukacje jednym cyklem a skoncza innym. maja ogromne braki a wchodzac do liceum nie bedzie lepiej. tych zaleglosci sie nie nadrobi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość gosc napisał:

co rzad robi? slepa jestes? czy moze po prostu nie masz dziecka w 8 lub 3 gimnazjum? a moze nie masz dziecka w 6 czy 7 klasie? bo te dzieci sa pokrzywdzone. zaczely edukacje jednym cyklem a skoncza innym. maja ogromne braki a wchodzac do liceum nie bedzie lepiej. tych zaleglosci sie nie nadrobi. 

O ile w ogóle dostaną się do jakiegoś liceum!!!

W tym roku do szkół ponadpodstawowych startują dwa roczniki! Miejsc w szkołach tyle samo a kandydatow dwa razy więcej niż w zeszłym roku! 

A pani minister spieprza sobie do Brukseli i powie że to nie jej wina bo jej już w kraju nie było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×