Ja uważam, że nauczyciele nie powinni dostać podwyżki

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

U córki rekolekcje odbywają się w szkole na JEDNEJ godzinie lekcyjnej...

Ale po co? Chcesz to idź z dzieckiem do kościoła wieczorem. To nie jest miejsce na takie rzeczy. 

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ale po co? Chcesz to idź z dzieckiem do kościoła wieczorem. To nie jest miejsce na takie rzeczy. 

Jak będą tak organizowane, to pójdę. Nie spychaj tematu wątku na boczne tory. Bez odbioru. 

Dlaczego masz pretensje do rodziców o rekolekcje? Mam takie samo zdanie jak ty i nic  nie moge na to poradzic. Moge nie wysłać dziecka na rekolekcje w tym dniu a zajęc w szkole i tak nie ma.

5 minut temu, Gość mam swoje zdanie napisał:

Dlaczego masz pretensje do rodziców o rekolekcje? Mam takie samo zdanie jak ty i nic  nie moge na to poradzic. Moge nie wysłać dziecka na rekolekcje w tym dniu a zajęc w szkole i tak nie ma.

bo jak rodzice sie zbuntuja i powiedza ze nie chca to rekolekcji nei bedzie. teraz jest tak ze ksiadz mowi kiedy beda rekolekcje i sa. nie pyta, informuje. i nauczyciele przedmiotowcy maja odstapic godziny swoich lekcji. to jest ok?

Jesli nauczycie w dniu egzaminów rzeczywiście  będą strajkować  to będzie to chamstwo nr 1 . Za takie cos powinni zwolnic dyscyplinarnie . 

Niech zwolnią!

Ciekawe kto będzie uczył twoje tępe dzieci?

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Niech zwolnią!

Ciekawe kto będzie uczył twoje tępe dzieci?

Oby nie tacy tępi nauczyciele.

TAK  za olewanie sowich obowiązków  powinni  wywalić takiego nauczyciela na zbity pysk . Jak mu nie pasuje  to niech zmienia prace a nie wielki strajk  kiedy dzieci jpisac egzaminy . 

16 minut temu, Gość gość napisał:

TAK  za olewanie sowich obowiązków  powinni  wywalić takiego nauczyciela na zbity pysk . Jak mu nie pasuje  to niech zmienia prace a nie wielki strajk  kiedy dzieci jpisac egzaminy . 

taak za takie wlasnie opinie :) kocham "rodzicow" tch obecnych, przeszlych i przyszlych. na szczescie z taka patologia bezposrednio do czynienia nie mialam, a wrecz przeciwnie, z szacunkiem i serdecznoscia oraz checia wspolpracy. natomiast gdybym spotkala na swojej drodze taka tepa madke czy ojdza Sebixa z takimi pogladami, to bym szybko go sprowadzila do parteru. Czego nie rozumiecie dalej? Wszedzie w krajach wysoko rozwinietych nauczyciele zarabiaja bardzo dobrze - Niemcy, Norwegia, tym sie wzoruje a nie zarobkami pani z biedronki. Bo ja do biedronki pojsc mogei  ogarne to, z marszu, ale pani z biedronki, jesli nie ma wyksztalcenia pedagogicznego, z marszu do szkoly nie pojdzie. Beedziemy walczyc o podwyzki, czy wam to sie podoba czy nie. Mamy do tego prawo, a wrecz sie nam nalezy.

"aak za takie wlasnie opinie :) kocham "rodzicow" tch obecnych, przeszlych i przyszlych. na szczescie z taka patologia bezposrednio do czynienia nie mialam, a wrecz przeciwnie, z szacunkiem i serdecznoscia oraz checia wspolpracy. natomiast gdybym spotkala na swojej drodze taka tepa madke czy ojdza Sebixa z takimi pogladami, to bym szybko go sprowadzila do parteru. Czego nie rozumiecie dalej? Wszedzie w krajach wysoko rozwinietych nauczyciele zarabiaja bardzo dobrze - Niemcy, Norwegia, tym sie wzoruje a nie zarobkami pani z biedronki. Bo ja do biedronki pojsc mogei  ogarne to, z marszu, ale pani z biedronki, jesli nie ma wyksztalcenia pedagogicznego, z marszu do szkoly nie pojdzie. Beedziemy walczyc o podwyzki, czy wam to sie podoba czy nie. Mamy do tego prawo, a wrecz sie nam nalezy."

 . Pracuje  w księgowości i jakby u nas ktoś przed zamknięciem miesiąca  strzelił  focha i zostawił swoje  obowiązki   to z miejsca dostałby  dyscyplinarkę  .Nie podoba  ci sie praca to poszukaj  sobie innej

. Co do pan w Biedronki to one narobią sie 10000 razy bardziej niz wy wiecznie jęczący stękający  nauczyciele od siedmiu boleści . 

Cytuj

41 minut temu, Gość gość napisał:

"aak za takie wlasnie opinie :) kocham "rodzicow" tch obecnych, przeszlych i przyszlych. na szczescie z taka patologia bezposrednio do czynienia nie mialam, a wrecz przeciwnie, z szacunkiem i serdecznoscia oraz checia wspolpracy. natomiast gdybym spotkala na swojej drodze taka tepa madke czy ojdza Sebixa z takimi pogladami, to bym szybko go sprowadzila do parteru. Czego nie rozumiecie dalej? Wszedzie w krajach wysoko rozwinietych nauczyciele zarabiaja bardzo dobrze - Niemcy, Norwegia, tym sie wzoruje a nie zarobkami pani z biedronki. Bo ja do biedronki pojsc mogei  ogarne to, z marszu, ale pani z biedronki, jesli nie ma wyksztalcenia pedagogicznego, z marszu do szkoly nie pojdzie. Beedziemy walczyc o podwyzki, czy wam to sie podoba czy nie. Mamy do tego prawo, a wrecz sie nam nalezy."

 . Pracuje  w księgowości i jakby u nas ktoś przed zamknięciem miesiąca  strzelił  focha i zostawił swoje  obowiązki   to z miejsca dostałby  dyscyplinarkę  .Nie podoba  ci sie praca to poszukaj  sobie innej

. Co do pan w Biedronki to one narobią sie 10000 razy bardziej niz wy wiecznie jęczący stękający  nauczyciele od siedmiu boleści . 

 

 

 

Cytuj

Idz do szkoly ksiegowa od siedmiu bolesci i zobacz, jak tam cudnie. I jak sie nie narobisz

Dnia 18.03.2019 o 10:24, Gość Gość napisał:

Podwyżki dla nauczycieli z życia wziętych? Jak najbardziej. Ale mało jest takich, którzy uczą z powołania A ich lekcje to czysta przyjemność. Reszta pracuje za karę. A jak słyszę moja teściową - przedszkolankę to ze śmiechu umieram. Najdłuższy dzień pracy to 7h, tak to 4-5. I ona najgłośniej płacze, że to jej malowanie obrazków z dziećmi albo przygotowanie do leżakowania, żeby potem kawkę z koleżankami piła, to takie ogromne poświęcenie.

Weź kiedyś wejdź na te kilka godzin między grupę rozwrzeszczanych dzieci lub na świetlice, gdzie dzieci potrafi być i 50 i dopiero wtedy zacznij się wypowiadać ! 

15 godzin temu, Gość Just napisał:

Weź kiedyś wejdź na te kilka godzin między grupę rozwrzeszczanych dzieci lub na świetlice, gdzie dzieci potrafi być i 50 i dopiero wtedy zacznij się wypowiadać ! 

Ale kłamiesz! Kilka godzin? Na świetlicy podobno obowiązuje cisza, głośno jest tylko podczas przerw, a na przerwach nauczyciele mają dyżury, więc nie siedzą wśród rozkrzyczanych dzieci co przerwę. W przedszkolu też dzieci nie wrzeszczą. Najpierw to popracuj tam, gdzie faktycznie jest hałas, a potem pyskuj. Kłamczucha wstrętna. 

Do pani odpisującej księgowej. Narobi się mniej niż teraz. 

Oj, w krajach wysoko rozwiniętych nauczyciel zarabia dużo. Jeśli ktoś czegoś nie rozumie to ty. Wypłatę masz z podatków. W tym wysoko rozwiniętym kraju jest większy i cięższy wór, do którego płyną podatki, bo WSZYSCY zarabiają więcej. 

Dnia 22.03.2019 o 10:45, Gość gość napisał:

W państwowej pracy nigdy się noe dorobisz-każdy normalny człowiek powinien to wiedzieć.

Chcesz więcej zarabiać?Idz do prywaciarza.Szkoły prywatne przyjmują chętnie,ale tam ważne są wyniki nauczyciela.

Nikt nie każe siedzieć w jednym miejscu i narzekać.

Ograny slogan....

Jaka jest definicja czegoś co nazywasz "wyniki nauczyciela"? 

Dnia 22.03.2019 o 10:31, Gość Gosc napisał:

Może zróbcie go w wakacje, wtedy będziemy wiedzieć, że walczycie o swoje, a nie przeciwko naszym dzieciom!

Gratuluję konstruktywnego myślenia!

22 godziny temu, Gość cafe fanka napisał:

Wszyscy narzekacie, a gdzie byliscie jak wprowadzali reformę? To wy jako praktycy najlepiej orientowaliście się czym to skutkuje. My rodzice dopiero jak zetknęliśmy się z problemem i odczulismy na własne i naszych dzieci skórze zdalismy sobie sprawę z pewnych rzeczy.

Nie masz racji bo to właśnie nauczyciele byli i mówili czym skończy się ta reforma. Ale tacy rodzice jak Ty występowali w telewizji i mówili, że "nauczyciele są przeciw reformie bo boją się o swoje stołki". Teraz obudziliście się i pytacie "gdzie byliście"? A spadajcie, teraz to my musimy zadbać o byt naszych własnych dzieci. Nawet jak nas wszystkich zwolnią to nasze dzieci sami wykształcimy w domu, bo potrafimy. W przeciwieństwie do większości "zwykłych" rodziców.

16 minut temu, Gość ciekawy napisał:

Ograny slogan....

Jaka jest definicja czegoś co nazywasz "wyniki nauczyciela"? 

Odpowiem za nią. Kiedy się okazuje, że w klasie masz z 5 osób wybitnych, 3 słabe, a reszta na luzie ma oceny dostateczne. A nie jedna wybitna, 5 trójkowiczów, co jeszcze korepetycje biorą, a reszta ciągnie z ledwością na dopuszczającej. Ograne slogany z ilością pracy, to wy macie. Jakby was ta praca tak bardzo wykańczała jak piszecie, to byście po przejściu na emeryturę po 25 latach pracy, nie uczyły dalej w szkole, tylko już jako emerytki. 

41 minut temu, Gość Gość napisał:

Odpowiem za nią. Kiedy się okazuje, że w klasie masz z 5 osób wybitnych, 3 słabe, a reszta na luzie ma oceny dostateczne. 

Dla mnie osoby które maja oceny dostateczne SĄ SŁABE!!!

47 minut temu, Gość Gość napisał:

Odpowiem za nią. Kiedy się okazuje, że w klasie masz z 5 osób wybitnych, 3 słabe, a reszta na luzie ma oceny dostateczne. A nie jedna wybitna, 5 trójkowiczów, co jeszcze korepetycje biorą, a reszta ciągnie z ledwością na dopuszczającej. Ograne slogany z ilością pracy, to wy macie. Jakby was ta praca tak bardzo wykańczała jak piszecie, to byście po przejściu na emeryturę po 25 latach pracy, nie uczyły dalej w szkole, tylko już jako emerytki.  

Ale wiesz, że dzieci są różne uzdolnione? Ba. niektóre nie są uzdolnione wcale. Moja mama swego czasu uczyła w zawodówce, co tam się wyprawiało to była patologia. Wybitnych jednostek to tam nie było, większości zupełnie nauka nie interesowała. Jeżeli już się tam ktoś uczył to prędzej przedmiotów zawodowych, a nie biologii czy polskiego. I jak można rozliczać w ten sam sposób, kogoś kto pracuje w takim miejscu z kimś kto pracuje np. w Batorym?

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ale kłamiesz! Kilka godzin? Na świetlicy podobno obowiązuje cisza, głośno jest tylko podczas przerw, a na przerwach nauczyciele mają dyżury, więc nie siedzą wśród rozkrzyczanych dzieci co przerwę. W przedszkolu też dzieci nie wrzeszczą. Najpierw to popracuj tam, gdzie faktycznie jest hałas, a potem pyskuj. Kłamczucha wstrętna. 

Do pani odpisującej księgowej. Narobi się mniej niż teraz. 

Oj, w krajach wysoko rozwiniętych nauczyciel zarabia dużo. Jeśli ktoś czegoś nie rozumie to ty. Wypłatę masz z podatków. W tym wysoko rozwiniętym kraju jest większy i cięższy wór, do którego płyną podatki, bo WSZYSCY zarabiają więcej. 

Chyba kpisz sobie. Cisza na swietlicy? Moja kolezanka biolog zwolnila sie i poszla do innej szkoly pracowac, bo rok temu dostala swietlice klas 1-3. Nie bylo mowy o chwili ciszy, byla wykonczona a nerwy w strzepkach. A co do twojej pani ksiegowej, skoro sie mniej narobi, to niech idzie i zobaczy. I potem porozmawiamy. I ty tez idz

Nie masz racji bo to właśnie nauczyciele byli i mówili czym skończy się ta reforma. Ale tacy rodzice jak Ty występowali w telewizji i mówili, że "nauczyciele są przeciw reformie bo boją się o swoje stołki". Teraz obudziliście się i pytacie "gdzie byliście"?

Jesteś głupia. Ustawiasz się po jednej stronie barykady a rodziców wszystkich po drugiej jako wyimaginowanych wrogów . Pytam konkretnie komu ci nauczyciele mówili. Sobie nawzajem w pokoju nauczycielskim? Moze u cioci na imieninach? Ja i większość rodziców byliśmy przeciwni reformie. Jednak dopiero teraz pewne fakty do nas docierają. Mam córkę w 6 klasie i nauczycielka od matematyki (bardzo fajna i darzę ją szacunkiem) powiedziała, że za tydzień zaczynają materiał z 7 klasy bo jest tego tyle, że w 7klasie nie da rady wszystkiego przerobić. Po co wepchnięto program z 3 klas gimnazjum do 2 ostatnich podstawówki. Co w takim razie z dodatkowym rokiem w liceum? Mniej nauki? Czy może więcej religii? Rodzice nie mają pewnych informacji, a jesli mają nie są w stanie rzetelnie ich ocenić. Dlaczego nie protesujecie przeciwko takiej podstawie programowej? Dlatego, ze macie to gdzieś. Nie sobie rodzice radzą, a wy tylko chcecie więcej zarabiać.

Tak nauczyciele martwią  sie o uczniów  ze nie  obchodzą  ich egzaminy tylko własna ... .

Na miejscu rządzących  nie dałabym grosza. Tym strajkiem tylko wkurza rodziców  którzy  tak w większości maja dość lenistwa nauczycieli . 

Ta kasę powinni dać ludziom którzy  pracują w służbie zdrowia . Tam brakuje personelu a nauczycieli jest bardzo duzo . Zresztą dzieci nie rodzi  sie tak więcej  wiec za chwile jakaś część tak  nie będzie  juz  nie potrzebna . 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie osoby które maja oceny dostateczne SĄ SŁABE!!!

Dla ciebie. Skala ocen jest 1-6 i 3 to średnio. I nie ma co porównywać. U jednego nauczyciela 3, to 4 czy 5 u innego, bo wymagania inne. U córki pani od fizyki stawia 4 od święta. A niektórzy uczniowie to niezłe ścisłe umysły. A na lekcji ogólnie terror taki, że dzieci zapominają nazwisk przed odpytywaniem. 

Dnia 22.03.2019 o 13:18, Gość gosc napisał:

Tak się martwicie o dzieci? Dzisiaj w mojej szkole rekolekcje - oczywiście kosztem lekcji - j. polskiego, matematyki, historii, geografii. A religii były już 2h w tym tygodniu. Jakim prawem zarzucacie matematykowi, że zadaje ćwiczenia do domu a nie macie pretensji i wpuszczacie do szkoły ...enkowego? To są wasze priorytety? Takich chcecie mieć w przyszłości specjalistów - wyćwiczonych w klepaniu paciorków? A gdzie godne traktowanie dzieci, które nie chodzą na religię? Przyklaskujcie dalej księżom i plujcie na nas. Straciłam 2h w tym roku na rekolekcje. Mój przedmiot jest trudny i ważny. Ważniejszy niż religia. Chcesz mieć dziecko katolika? Idź z nim na naukę rekolekcyjną do kościoła. Tylko że wygodniej zepchnąć obowiązek na szkołę, później przyjść i gadać na mnie, że nie wyrabiam z materiałem, że jest go za dużo, że trzeba nadrabiać. Nie pasuje ci? To się odezwij, ze nauka ważniejsza niż religia. SZKOŁA TO NIE KOŚCIÓŁ!!!!

Jak ci nie pasuje to jedz do Arabii Saudyjskiej, tam będziesz omawiać islam. Tu jest Polska i nauka religii w szkołach! 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Jak ci nie pasuje to jedz do Arabii Saudyjskiej, tam będziesz omawiać islam. Tu jest Polska i nauka religii w szkołach! 

Polska jest krajem świeckim! Pomyśl o dzieciach które nie chodzą na religię. To też ich szkoła, więc dlaczego mają tracić przez te gusła ...enkowych?

"Polska jest krajem świeckim! Pomyśl o dzieciach które nie chodzą na religię. To też ich szkoła, więc dlaczego mają tracić przez te gusła ...enkowych?"

Przecież   w Polsce nie ma obowiązku zeby    dziecko uczeszczało na religie wiec z czym masz problem ???.Nie jesteś wierzącą to dziecko nie idzie na religie . Nie musi  tez brać  udziału w zajęciach z etyki . 

1 minutę temu, Gość Nie rozumiem napisał:

"Polska jest krajem świeckim! Pomyśl o dzieciach które nie chodzą na religię. To też ich szkoła, więc dlaczego mają tracić przez te gusła ...enkowych?"

Przecież   w Polsce nie ma obowiązku zeby    dziecko uczeszczało na religie wiec z czym masz problem ???.Nie jesteś wierzącą to dziecko nie idzie na religie . Nie musi  tez brać  udziału w zajęciach z etyki . 

A moze nie chce zeby moje dziecko bylo wykluczane przez jakies wymyslone zajecia? Religii nie powinno byc w szkolach. Jak ktos chce to niech ksieza organizuja lekcje w salkach przy kosciolach.

"A moze nie chce zeby moje dziecko bylo wykluczane przez jakies wymyslone zajecia? Religii nie powinno byc w szkolach. Jak ktos chce to niech ksieza organizuja lekcje w salkach przy kosciolach."

Nie histeryzuj  jak nie chcesz dziecka posyłać na religie to nie posyłasz . U nas w szkole sa dzieci  które nie chodzą i nikt nie robi   z tego problemu . 

9 minut temu, Gość gosc napisał:

A moze nie chce zeby moje dziecko bylo wykluczane przez jakies wymyslone zajecia? Religii nie powinno byc w szkolach. Jak ktos chce to niech ksieza organizuja lekcje w salkach przy kosciolach.

Ale po co dyskusja na ten temat? Jak nie chcesz, to załóż stowarzyszenie, czy inną inicjatywę i staraj się przenieść religię ze szkół do kościoła.