Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga b

Jestem utrzymanką o dobrze mi z tym

Polecane posty

Gość

A z galerii handlowej wydostali mnie bez problemu koledzy z SAR (sprawdź sobie w internecie co to za służba). W ramach ćwiczeń. W kinie czy w teatrze nie mogli by mnie znaleźć bez przeszkadzania innym widzom 😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Tak mówię. Oczywiście jeśli chodzi o sprawy życiowe a nie zawodowe.

I mówię, że pojęcie "dupna dama" to występuje może w twojej wsi, a nie w ogólnie przyjętym słownictwie. A podać  rodzaj żeński od "panisko" przez jakiś opis, typu "wredny babsztyl"  to potrafi każdy, więc nawet się nie wysilaj.  Wypracowanie napisałem na dwie i pół strony, (podobno najkrótsze w historii szkoły) i wystarczylo na 5 😀. Inna sprawa, że temat był dziecinnie prosty.

Och, ja się nie wypowiadałam jeszcze na temat "paniska", ale że piszę z gościa to jakże miałbyś o tym wiedzieć. Przy okazji- nie znam się więc się wypowiem, ja bym jako żeńska wersje paniska podała na przykład "damesę", albo może "baronesę". "Pannica" według mnie nie oddaje znaczenia- przywodzi na myśl rozwydrzoną dziewuchę (młoda dziewczynę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Och, ja się nie wypowiadałam jeszcze na temat "paniska", ale że piszę z gościa to jakże miałbyś o tym wiedzieć. Przy okazji- nie znam się więc się wypowiem, ja bym jako żeńska wersje paniska podała na przykład "damesę", albo może "baronesę". "Pannica" według mnie nie oddaje znaczenia- przywodzi na myśl rozwydrzoną dziewuchę (młoda dziewczynę).

Co do pannicy zgoda. Damessa występuje w języku polskim? A baronessa to o ile wiem odpowiednik baroneta. Ale to nie jest temat o filologii, a ja też polonistą nie jestem, więc nie mam zamiaru dalej dyskutować o tym.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Rescator555 napisał:

Co do pannicy zgoda. Damessa występuje w języku polskim? A baronessa to o ile wiem odpowiednik baroneta. Ale to nie jest temat o filologii, a ja też polonistą nie jestem, więc nie mam zamiaru dalej dyskutować o tym.

 

Czyli co? Żonka skończyła aż 6 klas, jednak marna uczennica z niej byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Rescator555 napisał:

A z galerii handlowej wydostali mnie bez problemu koledzy z SAR (sprawdź sobie w internecie co to za służba). W ramach ćwiczeń. W kinie czy w teatrze nie mogli by mnie znaleźć bez przeszkadzania innym widzom 😀.

Uuuu ktoś tu się boi żonki 😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Co do pannicy zgoda. Damessa występuje w języku polskim? A baronessa to o ile wiem odpowiednik baroneta. Ale to nie jest temat o filologii, a ja też polonistą nie jestem, więc nie mam zamiaru dalej dyskutować o tym.

 

Baronessa to żeński odpowiednik barona (nie mylic z baronetem), natomiast damesa jak najbardziej występuje w języku polskim i oddaje znaczenie "paniska" w rodzaju żeńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
31 minut temu, Gość Gosc napisał:

Baronessa to żeński odpowiednik barona (nie mylic z baronetem), natomiast damesa jak najbardziej występuje w języku polskim i oddaje znaczenie "paniska" w rodzaju żeńskim.

Możliwe. A masz do powiedzenia coś bliższego tematowi? Na przykład jaki pożytek ma facet z uczonej żony, poza sprawdzaniem rachunku za gaz w naukowy sposób? No i ewentualnie prawdziwymi pieniędzmi, jeśli ona potrafi takie zarobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Rescator555 napisał:

Możliwe. A masz do powiedzenia coś bliższego tematowi? Na przykład jaki pożytek ma facet z uczonej żony, poza sprawdzaniem rachunku za gaz w naukowy sposób? No i ewentualnie prawdziwymi pieniędzmi, jeśli ona potrafi takie zarobić?

Mam do powiedzenia coś na temat "jaki pożytek może mieć facet z inteligentnej żony". Formalne wykształcenie przydaje się tylko w zarabianiu pieniędzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Rescator555 napisał:

Możliwe. A masz do powiedzenia coś bliższego tematowi? Na przykład jaki pożytek ma facet z uczonej żony, poza sprawdzaniem rachunku za gaz w naukowy sposób? No i ewentualnie prawdziwymi pieniędzmi, jeśli ona potrafi takie zarobić?

Może to że gość nie musi sam mieć na głowie utrzymanie całej rodziny i domu ???

I potem taki facet nie musi  siedzieć całymi dniami na portalu dla kobiet żeby się odstersowac:)))

A jak będzie jej w zyciu fikał   to go kopnie w dupe i ułoży sobie życie od nowa.

A taka utrzymanka będzie musieć znosić każde zachowania bo "pracodawcę"nie tak łatwo zmienić W takiej sytuacji:)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Rescator555 napisał:

Możliwe. A masz do powiedzenia coś bliższego tematowi? Na przykład jaki pożytek ma facet z uczonej żony, poza sprawdzaniem rachunku za gaz w naukowy sposób? No i ewentualnie prawdziwymi pieniędzmi, jeśli ona potrafi takie zarobić?

A jaki pożytek ma zona z uczonego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
36 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mam do powiedzenia coś na temat "jaki pożytek może mieć facet z inteligentnej żony". Formalne wykształcenie przydaje się tylko w zarabianiu pieniędzy. 

No nie, co do przydatności inteligencji żony to nie mam zadnych wątpliwości i sam mogę podać dziesiątki pożytków. Więc tu nie powiesz mi niczego nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
16 minut temu, Gość Gość napisał:

A jaki pożytek ma zona z uczonego męża?

Taki, że jeśli jest uczony w odpowiednim kierunku, to powinien zarabiać takie pieniądze, że żona może prowadzić życie takie jak autorka tematu. Natomiast z wykształcenia jakiegoś polonisty, pożytek będzie raczej niewielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
36 minut temu, Gość Gość napisał:

Może to że gość nie musi sam mieć na głowie utrzymanie całej rodziny i domu ???

I potem taki facet nie musi  siedzieć całymi dniami na portalu dla kobiet żeby się odstersowac:)))

A jak będzie jej w zyciu fikał   to go kopnie w dupe i ułoży sobie życie od nowa.

A taka utrzymanka będzie musieć znosić każde zachowania bo "pracodawcę"nie tak łatwo zmienić W takiej sytuacji:)

 

Pierwsza twoja odpowiedź dotyczy pieniędzy, a pytanie było co poza tym. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Druga jest kompletnie z d... wzięta. A trzecia to nie jest pożytek dla niego. Więc znowu nie zrozumiałaś pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
52 minuty temu, Rescator555 napisał:

Taki, że jeśli jest uczony w odpowiednim kierunku, to powinien zarabiać takie pieniądze, że żona może prowadzić życie takie jak autorka tematu. Natomiast z wykształcenia jakiegoś polonisty, pożytek będzie raczej niewielki.

Taki sam pożytek, może więc mieć mąż z uczonej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Taki sam pożytek, może więc mieć mąż z uczonej żony.

No cóż, wątpię by łatwo było znaleźć kobietę, która potrafi i zechce utrzymywać faceta siedzącego w domu. Więc obawiam się, że to twoje " taki sam" to też w zdecydowanej większości przypadków jest wzięte z d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Rescator555 napisał:

No cóż, wątpię by łatwo było znaleźć kobietę, która potrafi i zechce utrzymywać faceta siedzącego w domu. Więc obawiam się, że to twoje " taki sam" to też w zdecydowanej większości przypadków jest wzięte z d...

Masz rację, ale to ludzka rzeczy, nie czuć się na siłach podołać utrzymaniu niepełnosprawnej osoby, nawet 5 zł zasiłku się wtedy nie dostanie, a z samych zasiłków ciężko żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
18 minut temu, Gość gość napisał:

Masz rację, ale to ludzka rzeczy, nie czuć się na siłach podołać utrzymaniu niepełnosprawnej osoby, nawet 5 zł zasiłku się wtedy nie dostanie, a z samych zasiłków ciężko żyć. 

Temat osób niepełnosprawnych i zasiłków które na nie przysługują lub nie, to zupełnie inna historia i nie czuję się kompetentnym by o tym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Temat osób niepełnosprawnych i zasiłków które na nie przysługują lub nie, to zupełnie inna historia i nie czuję się kompetentnym by o tym pisać.

To nie jest inna historia, skoro mąż by nie pracował, to widocznie byłby niezdolny do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 godzin temu, Gość Gość napisał:

No właśnie nie jestem pewna 😂😂

Aaaa to dlatego tam siedziałeś 7 godzin. Po prostu się tam zgubiłeś 🤣 Tak, racja, pochwaliłeś się. Jeszcze dałeś to jako przykład spędzania z żoną czasu i jaki byłeś z tego dumny 😂  To oznacza jedno, do kina nie chodzisz. Do teatru nie chodzisz. Na żadne wystawy też nie. Inne wydarzenia kulturalne też cię nie obchodzą. Dupny pan inżynier, wymądrzający się ze spinem i powołujący się na mechanikę, a pralki i żelazka załączyć nie potrafi. A przecież to też maszyna. O! Już wiem na jakim stanowisku możesz zatrudnić żonę w domu. Na stanowisku operator-konserwator maszyn i urządzeń gospodarstwa domowego. 

 

😂😂😂😂 Res błąkający się po centrum handlowym z dmuchaną lalą pod pachą, nie mogący znaleźć wyjścia 😂😂😂😂

I taki dumny, ze udało mu się kawiarnię znaleźć 😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 minut temu, Gość gość napisał:

To nie jest inna historia, skoro mąż by nie pracował, to widocznie byłby niezdolny do pracy.

No, ktoś pisal, że mąż może mieć taki sam pożytek z dobrze wykształconej i zarabiającej żony, jak żona z takiego męża.  A niepracującą żona może być jak najbardziej zdolna do pracy. Wiec ta analogia i powiedzenie, że "taki sam pożytek", jest wzięta mocno z d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc

Res, jesteś pewny, że to SAR cię wydostał, a nie ściągnęli tak czasem GROMU? Z teatru faktycznie by cię nie wyciągnęli, bo tam nawet nie trafisz 🙂

A pisałam, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Oczywiście, że pisałam. I nie tylko ja to pisałam. We wcześniejszym poście nazwałam cię dupnym inżynierem, a dupna dama, to była kpina, która łatwo było zauważyć poprzez postawiony uśmiechnięty emot idi/oto. Mogłam napisać wielka dama, ale po co, skoro ten regionalizm, znany tak naprawdę szerzej,  fajniej tu zagrał. A teraz co? Ty grasz dupnego znawcę (ups przepraszam znaffcę) j. polskiego z 5 na maturze? Ha ha ha dobry żart. Niech ci będzie, że 2,5 kartki wystarczyło, 10 lat później były wyższe wymagania na maturze. 

Że co? Baronessa to odpowiednik baroneta? Padłam 😄😄 Jesteś Res jedyny, naprawdę. Radę szukania w necie pojęć zastosuj u siebie. Dobrze ci to zrobi.

"Hmm z wykształcenia jakiegoś polonisty pożytek będzie raczej niewielki. Na przykład jaki pożytek ma facet z uczonej żony, poza sprawdzaniem rachunku za gaz w naukowy sposób?"

Hmm... zastanówmy się... Może to, że teraz znowu nie wyszedłbyś na totalnego ...a? Bo twoja mądra żonka nie podpowiedziałaby ci, że żeńską odmianą wielkiego pana, jest młoda dziewczyna. No i faktycznie jest mądrzejsza od ciebie, skoro ona powiedziała głupotę, a ty się nie zorientowałeś.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
29 minut temu, Gość Gość napisał:

😂😂😂😂 Res błąkający się po centrum handlowym z dmuchaną lalą pod pachą, nie mogący znaleźć wyjścia 😂😂😂😂

I taki dumny, ze udało mu się kawiarnię znaleźć 😂😂😂😂

 

Ha ha ha ha pojechałaś z tą lalą, ale to by wyjaśniało te służby ratownicze 😄😄  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość gośc napisał:

Res, jesteś pewny, że to SAR cię wydostał, a nie ściągnęli tak czasem GROMU? Z teatru faktycznie by cię nie wyciągnęli, bo tam nawet nie trafisz 🙂

A pisałam, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Oczywiście, że pisałam. I nie tylko ja to pisałam. We wcześniejszym poście nazwałam cię dupnym inżynierem, a dupna dama, to była kpina, która łatwo było zauważyć poprzez postawiony uśmiechnięty emot idi/oto. Mogłam napisać wielka dama, ale po co, skoro ten regionalizm, znany tak naprawdę szerzej,  fajniej tu zagrał. A teraz co? Ty grasz dupnego znawcę (ups przepraszam znaffcę) j. polskiego z 5 na maturze? Ha ha ha dobry żart. Niech ci będzie, że 2,5 kartki wystarczyło, 10 lat później były wyższe wymagania na maturze. 

Że co? Baronessa to odpowiednik baroneta? Padłam 😄😄 Jesteś Res jedyny, naprawdę. Radę szukania w necie pojęć zastosuj u siebie. Dobrze ci to zrobi.

"Hmm z wykształcenia jakiegoś polonisty pożytek będzie raczej niewielki. Na przykład jaki pożytek ma facet z uczonej żony, poza sprawdzaniem rachunku za gaz w naukowy sposób?"

Hmm... zastanówmy się... Może to, że teraz znowu nie wyszedłbyś na totalnego ...a? Bo twoja mądra żonka nie podpowiedziałaby ci, że żeńską odmianą wielkiego pana, jest młoda dziewczyna. No i faktycznie jest mądrzejsza od ciebie, skoro ona powiedziała głupotę, a ty się nie zorientowałeś.

 

Res nie skumał, że to żart :-D

Zaraz, zaraz, jak to było?

"mądrzy ludzie rozróżniają kiedy ktoś coś mówi lub pisze na poważnie a kiedy żartuje."

"Hahaha, bałwan myślał, że to napisałem na poważnie. Co za tępota."

"Gdybyś nie była matołkiem, to poznała byś, że to co pisałem to były jaja."

Czyli, że Res jest jednak "bałwanem", tępotą" i "matołkiem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jeszcze czego, zebym bawił się w rozpracowywanie aluzji napisanych przez durne baby, których postów nawet nie czytam, co najwyżej rzucam okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Jeszcze czego, zebym bawił się w rozpracowywanie aluzji napisanych przez durne baby, których postów nawet nie czytam, co najwyżej rzucam okiem.

Nie czytasz bo nie umiesz :-D Za trudne dla ciebie. Zbyt duży wysiłek :-D :-D :-D Pisać też nie umiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Jeszcze czego, zebym bawił się w rozpracowywanie aluzji napisanych przez durne baby, których postów nawet nie czytam, co najwyżej rzucam okiem.

A już do rozpracowania aluzji to trzeba nie być "matołkiem" i mieć choć szczątkową inteligencję. W tym ci nawet żona nie pomoże, bo będzie tak jak z "pannicą" :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A już do rozpracowania aluzji to trzeba nie być "matołkiem" i mieć choć szczątkową inteligencję. W tym ci nawet żona nie pomoże, bo będzie tak jak z "pannicą" 😄😄😄

Wymiana złośliwości z durnymi babami chwilowo mnie nie bawi. Chyba, że któraś napiszę coś ciekawego, ale wątpię. Więc bawcie się same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Rescator555 napisał:

Jeszcze czego, zebym bawił się w rozpracowywanie aluzji napisanych przez durne baby, których postów nawet nie czytam, co najwyżej rzucam okiem.

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Wymiana złośliwości z durnymi babami chwilowo mnie nie bawi. Chyba, że któraś napiszę coś ciekawego, ale wątpię. Więc bawcie się same.

"Chwilowo" cię nie bawi bo dostałeś po zakutym łbie swoją własną bronią i nie masz pomysłu jak się bronić? :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

To napisze któraś wreszcie coś konkretnego, jaki pożytek ma facet z uczonej żony? Bo to co pisaliście dotychczas to bełkot nie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Mam świetny pomysł jak się bronić przed jazgotem głupich bab: olewać je cienkim sikiem ciepłego moczu 😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×