Ryży tupecik, ryży brat... to za mało jeden bat!

1 minutę temu, Gość hhhhh napisał:

No nie przesadzaj, jakieś delikutaśne teraz te ciężarne, moja mama pracowała do końca ciązy- w żlobku, mając pod opieką 30 małych dzieci.

to ...owego masz ojca, skoro musiała tak cięzko pracowac

5 minut temu, Gość goscc napisał:

Ale co to ma do rzeczy? Związek małżeński zawierali jak każdy z nas, rozwód również mogą wziąć jak każdy z nas. Nie mają żadnych specjalnych przywilejów ani zapisków, które mówiłyby inaczej. 

Sorry, mój pogląd na tę sprawę jest taki, że rodzice ponoszą za takie dziecko pełną odpowiedzialność. Spłodzili, sprowadzili je na świat, wiedzieli, że nie będzie łatwo i że będzie to praktycznie zawsze DZIECKO i że bedzie wymagać opieki przez całe swoje życie. 

W imię czego konsekwencje dożywotnio ma teraz ponosić Bartek, de facto obca dla nich osoba? On i tak dostatecznie już im "pomógł" odciążając ich tak naprawdę z pieluch i dźwigania przez 10 okrągłych lat. Jeśli nie chce tego dłużej robić to droga wolna, od tego ma rodziców. I szereg innych rozwiązań typu opiekunka 24h zatrudniona za wikt i opierunek, typu dobrej klasy ośrodek itd. 

Rodzinę Boguśki zostaw w spokoju piź dzie lcu jébány!!!!!! Lepiej zajmij się swoją patolą na chacie zamiast zalegać tu całymi dniami i piérdólić o Bogusi!!!! Za robotę byś się lepiej wzięła smrodzie niemyty!!!!!!! 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

I pisze to osoba, która kilkanaście postów wcześniej życzyła innym kopnięcia w doopę przez partnera, w sytuacji zależności (np. ciąża)....

ale wies,z ze pisze tu kilka osób, prawda?

czy tez masz iq boguski?

5 minut temu, Gość gość napisał:

Ok, w części masz rację, bo widać, że dla @męża żarcie to też jedna z największych życiowych przyjemności (obejrzyjcie sobie filmiki jak idą do knajpy - jego mina, happy dance, zacieranie łapek ), ale po niej widać to samo. Wyobrażasz sobie rozdrażnioną, głodną Mjisję na sałacie, jedzącą porcje jak wróbelek? Jak ona już jest ledwo do wytrzymania, to co by było wtedy?

Żryj goooWnooo pajacu!!!!

Kafeterianki robią lody menelom za śmietnikiem za trochę wódki żeby się napić z gwinta i zapomnieć choć na chwilę jakie mają okropne życie stare hejtery pijackie

"Zachowajmy jakioś poziom rozmowy.."

X

No akurat poziom rozmowy jest "zachowany", wyjątkowo, ale nie wiem na jak długo, bo zaraz dzieci kończą lekcję.

'

12 minut temu, Gość gość napisał:

Proszę....

Postarajcie sie rozważać kwestei posługując się ICH przykładem a nie swoimi perypetiami.

Chyba żadna z was nie ma orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawnosci a wasi partnerzy to nie zahukani drwale łase na komplementy widzek z youtuba?

Zachowajmy jakioś poziom rozmowy...

No ale ona poniekąd sama do tej sytuacji doprowadziła... Sorry, na to że potrzebuje opieki nie ma wpływu (ze względu na OI, otyłość na własne życzenie, która odbiera jej resztki sprawności to inna sprawa), ale na zorganizowanie sobie opieki, chociażby na kilka godzin dzienne, by odciążyć Bartka już tak. Tylko szkoda pieniążków, bo można je zamiast tego wydać w syforze, nie? Sorry, sama odpowiada za stan tego małżeństwa, tym jak od początku traktowała, wtedy jeszcze, narzeczonego i tym, że zwaliła wszystkie obowiązki na niego.

Przypomina mi się taka scena na tej konferencji o seksualności ON... Chyba ta Wiola z Krk wypowiadała się na ten temat. Mówiła, że ona nie wyobraża sobie właśnie takiego uzależnienia od partnera i zawalenia go obowiązkami wokół jej toalety itp. bo wie że miało by to destrukcyjny wpływ na związek. Wtedy kamera najeżdża na Bukę i co? Ta potakująco kiwa głową w zamyśleniu. Masz jeszcze jakieś pytania? Bo dla mnie to było baaardzo sugestywne i dało do myślenia na temat jej postępowania.

5 minut temu, Gość gość napisał:

ale wies,z ze pisze tu kilka osób, prawda?

czy tez masz iq boguski?

Nie mądruj się ścieku kafeteryjny!!!!! Bo jesteś dur głupsza od tej Bogusi co tak się z niej śmiejesz! Przegryw!!!!

6 minut temu, Gość gość napisał:

to ...owego masz ojca, skoro musiała tak cięzko pracowac

A co do tego miał mój ojciec ?, wtedy nie dawali zwolnień 15 min. po sto/sunku,, jeśli ciąża nie była zagrożona.

7 minut temu, Gość gość napisał:

to ...owego masz ojca, skoro musiała tak cięzko pracowac

Dobra riposta jedna baba da rade pracowac do konca a inna klapnie juz na poczatku ciazy. Nie ma sensu sie w tym temacie przepychać

9 minut temu, Gość gość napisał:

to nie jest kwestia tego, czy oni nie mogą wziąć rozwodu - mogą

kawestia jest tylko taka, że częśc kobiet tutaj uważa, że Bartuś się zmęczył i zasługuje na więcej....  "odwidziało mi się,' to nie jest powód do rozwodu, a jak dla kogos jest, to lepiej nich nie bierze nigdy slubu 

A nie przyszło Ci do głowy, że to Ty sprowadziłaś to do słowa "odwidziało się", jakby to była błahostka? Kiedy coś Cię przerasta i nie masz już sił, to nie jest kwestia fanaberii. To kwestia ratowania swojego zdrowia. I reszty życia. 

2 minuty temu, Gość hhhh napisał:

A co do tego miał mój ojciec ?, wtedy nie dawali zwolnień 15 min. po sto/sunku,, jeśli ciąża nie była zagrożona.

Nikt nie daje zwolnienia 15min po stosunku, juz nie staraj sie byc taka błyskotliwa. Twojej starej sie robic chciało i juz a inna pojdzie na zwolnienie i sie relaksuje. Życie.

10 minut temu, Gość gość napisał:

ale wies,z ze pisze tu kilka osób, prawda?

czy tez masz iq boguski?

Ale wiesz, że poznaję Cię po sposobie pisania, prawda?. Chociażby krótkich urwanych zdaniach, akapitach i braku wielkich liter? Że o ofensywnym tonie Twoich wypowiedzi nie wspomnę?

11 minut temu, Gość gość napisał:

to ...owego masz ojca, skoro musiała tak cięzko pracowac

A wiesz, że dla kobiet to jest już kwestia wyboru, nie przymusu?

8 minut temu, Gość lllll napisał:

"Zachowajmy jakioś poziom rozmowy.."

X

No akurat poziom rozmowy jest "zachowany", wyjątkowo, ale nie wiem na jak długo, bo zaraz dzieci kończą lekcję.

'

Już widać, że skończyły. Pojawiła się gunwo emotikonka i wyzywanie 

Ile wy będziecie truć to samo, jesteście po 30, namiętnie siedzicie życie kaleki i to jakis 5 temat, który czytam, każdy po 10 stron, a wy piszecie to samo, gdzie rodzice, Widziały gały co brały, ona jest upośledzona, jeździ do orzo, rozpycha się łokciami, hajs na paciaje, pełna pielucha bla bla 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Już widać, że skończyły. Pojawiła się gunwo emotikonka i wyzywanie 

to nei reaguj, bo rodzina sie zleciała.

1 minutę temu, Gość Kafe napisał:

Ile wy będziecie truć to samo, jesteście po 30, namiętnie siedzicie życie kaleki i to jakis 5 temat, który czytam, każdy po 10 stron, a wy piszecie to samo, gdzie rodzice, Widziały gały co brały, ona jest upośledzona, jeździ do orzo, rozpycha się łokciami, hajs na paciaje, pełna pielucha bla bla 

to wyjdź jak nie pasuje. widać lubić nas czytać, skoro wiesz, o czym piszemy już któryś wątek z kolei.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nikt nie daje zwolnienia 15min po stosunku, juz nie staraj sie byc taka błyskotliwa. Twojej starej sie robic chciało i juz a inna pojdzie na zwolnienie i sie relaksuje. Życie.

To zapytaj swojej matki albo babki, czy im się chciało, zwolnienie dawali na tydzień a potem jazda do roboty.

2 minuty temu, Gość Kafe napisał:

Ile wy będziecie truć to samo, jesteście po 30, namiętnie siedzicie życie kaleki i to jakis 5 temat, który czytam, każdy po 10 stron, a wy piszecie to samo, gdzie rodzice, Widziały gały co brały, ona jest upośledzona, jeździ do orzo, rozpycha się łokciami, hajs na paciaje, pełna pielucha bla bla 

To fakt. Tu chyba pisza dwie jakies ultra nawiedzone na punkcie Boo. Tych pseudo psychologicznych rozkmin sie czytac nie da bo to wyssane z palca brednie. Obgadywac to mozna filmiki albo akcje z instastory, no cos co naprawde sie wydarzyło u Boguchy a nie walić takie rozkminy. Boczki siedzą i sie smieją z tego.

38 minut temu, Gość Gość napisał:

widac, ze nie byłas w ciązy i nie wiesz co to oznacza jak boli samo zezenie na wznak,a na nogach mozesz miec tylko klapki, bo innych sie ubierzesz bo nogi sa zapuchniete a sznurówek nie widzialas od miesiaca

samotna ciaza to beznadzieja i ostatecznosc 

Litości nie każda musi być w ciąży ciężarówka, u mnie koleżanka na studiach w 8 miesiącu chodziła na zajęcia i zaliczała, nie mierz każdego swoją miara

6 minut temu, Gość gość napisał:

To fakt. Tu chyba pisza dwie jakies ultra nawiedzone na punkcie Boo. Tych pseudo psychologicznych rozkmin sie czytac nie da bo to wyssane z palca brednie. Obgadywac to mozna filmiki albo akcje z instastory, no cos co naprawde sie wydarzyło u Boguchy a nie walić takie rozkminy. Boczki siedzą i sie smieją z tego.

Jak piszemy o tym, że buka na instastory znów gada o płacy, to jest źle. Jak gadamy, że żre za dużo i wygląda jak jabba na sterydach - źle. Jak piszemy tu, całkiem mądrze moim zdaniem, o ich problemach mentalnych, intelektualnych i rozkminiamy ich charaktery - źle.

Chyba sama buka to pisała, bo ostatnie zdanie mogła napisać tylko ona - że się z nas śmieją.To ciekawe, kto z kogo tu się śmieje, bo obstawiam, że jest zupełnie na odwrót i to pół Polski śmieje się ze zboczków. Ale co ja tam wiem, jestem tylko ściekiem kafeteryjnym

3 godziny temu, Gość goscc napisał:

Serio będąc na jej miejscu chociaż bym go wypychała do pracy ze zdrowymi ludźmi, albo na jakieś zajęcia typu siłownia - żeby odetchnął, żeby nie dziczał. Przecież on dziczeje. Nie zna żadnego życia od 10 lat, które prowadzą zdrowi faceci, do których przecież należy. Nawet prawa jazdy nie ma, żeby sobie wsiąść wieczorem w auto i pojeździć po mieście. 
Boguśka jest strasznym człowiekiem. Psychopatką.

Poszalałaś z tą psychopatką. Jak również z tym, że Buka powinna Bartka gdzieś "wypychać" i wychowywać go. Bartek nie chodzi na siłownię, bo nie chce. Nie zrobił prawka, bo się boi. To nie jest małe dziecko.

52 minuty temu, Gość hhhh napisał:

Ja za otyłość Boguśki obwiniam w jakimś % Bartka, ona sama nie wyjmie chleba z pojemnika ani kiełbasy z lodówki, więc to żarcie podaje jej Bartek, pomijając wizyty w knajpach i to podkreślanie, że "ja zjadlam połowę"

Mysle ze w mniejszym stopniu Bert jest winny ale Bogu jest dorosla i to ona decyduje co je- pamietam kiedys filmik jak byla przed rehabilitacja i Belt jej na sniadanie owsianke zrobil, a Bu zaczela sie okropnie krzywic. Zreszta sama kiedys mowila ze moglaby na każdy posilek jesc obiady bo tak je kocha i nienawidzi warzyw, wiec to de facto ona decyduje co je..

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

Ścieki kafeteryjne!!!

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Poszalałaś z tą psychopatką. Jak również z tym, że Buka powinna Bartka gdzieś "wypychać" i wychowywać go. Bartek nie chodzi na siłownię, bo nie chce. Nie zrobił prawka, bo się boi. To nie jest małe dziecko.

Chyba żartujesz, albo niedokładnie ich oglądasz. Buka mu wmówiła, że prawko i samochód nie są im potrzebne, bo komunikacja w Wawie jest doskonała. I w ten sposób wmówiła mu wiele rzeczy. Uwierz mi, że ludźmi da się manipulować i sprowadzać ich na dno, mówić, że są nic nie warci. Da się i Boguśka to robiła.

1 minutę temu, Psia Dusza napisał:

Mnie też się wydaje, że jakieś 90% treści to dopisywanie wyimaginowanych przez hejterki rzeczy. Zawsze mnie śmieszy, kiedy ktoś  wróży z fusów to co myśli i czuje jakaś obca osoba i inne domysły. Nie ma to jak kafe psycholoszki dla których każda obgadywana osoba jest na pewno nieszczęśliwa, psychiczna itp. tylko siedzenie i hejtowanie jest normalne przecież  Siedzenie i zgadywanie co myśli i czuje ktoś obcy. I oczywiście każdy związek musi być urojony albo na siłę, bo kafeterianki tak chcą  Co temat to te same "argumenty". 

 

Znasz w ogóle wątek? Oglądasz Boguśkę i Bartka? nie pisałabyś o żadnych "domysłach", gdybyś wiedziała, o co chodzi. Nikt tu nic nie wymyśla, 90% postów to posty merytoryczne i prawdziwe. Sami wrzucają swoje życie do internetu, a potem z...o, bo ludzie widzą, co jest nie halo.

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Myślę, że nie macie racji doszukując się upośledzenia umysłowego czy innych deficytów. Przyjmuje się, że IQ w granicach normy, ale poniżej przeciętnej, to 70-90 punktów. Tego nie da się ocenić w pełni wiarygodnie "na oko", ale byłabym bardzo zdziwiona, gdyby jej IQ nie mieścił się w tych granicach.

To jest trochę taka pułapka, że jak ma się inteligencję wyższą od przeciętnej to się obcuje z podobnymi sobie ludźmi, wytwarzając tym samym błędne przekonanie o tym, czym jest norma.

Jeśli przyjmiemy, że średnie IQ zdrowego Polaka to 100, a osoby z zespołem Downa to 50, to w przypadku B. bardzo bezpiecznie można założyć przedział 70-80. I to NIE JEST żadne upośledzenie!

Zgadzam się. Dziewczyny najpewniej nie miały do czynienia z osobą upośledzoną intelektualnie w stopniu lekkim. Buka na pewno do takich osób się nie zalicza. Nie przyswaja nowości, bo żyje na wysokich emocjach i tłumiąc rzeczywistość. Nie jest nastawiona na przyjmowanie uwag, lecz pomocy. Nie ma to nic wspólnego z IQ. To jakby powiedzieć, że ktoś myjący 50ty raz dłonie jest głupi, bo wystarczy umyć je raz. No nie. Ta osoba napędzana jest emocjami, to jest zachowanie kompulsywne. A IQ może mieć Einsteina. 

4 godziny temu, Gość natalia napisał:

Pamiętacie filmik, w którym Bu triumfowała, gdy Berni zwierzał się z tego, że rodzina nie zaakceptowała związku i okroiła z nim kontakty? Ona po prostu triumfowała, nie ma lepszego określenia.

Jestem przekonana, ze ona nawet przez sekundę nie potrafiła się wczuć w jego sytuację. I nie chce zostać źle zrozumiana: nie twierdzę, że ona powinna się "dla dobra Berniego" wycofać z tego związku ( chociaż są osoby, które by tak postąpiły) ale ta jej BUTA mnie wtedy zastanowiła. Tam nie było nawet przebłysku, by próbować zrozumieć. Ona nie powiedziała ani razu- wiecie, ja rozumiem, że dla bliskich Bartka to ciężka sytuacja.

Z satysfakcją i wyzywająco patrzyła w kamerkę, a po Bernim widać było, że to bardzo przeżywa.

Wtedy pojawiły sie setki komentarzy pełne cukru i zachwytu nad ich "miłością" a ja wtedy pomyślałam: nie, nie, nie- tu coś bardzo nie gra. I widzę, że intuicja i chyba właśnie to coś co nazywamy "empatią"- nie zawiodło mnie.

Podkreślałam to kilka razy, że to coś co przeraża w Buce czy Otrze. Otra potrafi powiedzieć "idę do Pepco i to będzie dla was fajne". I to jest perspektywa emocjonalna dziecka. Robię siusiu i to jest dla mamy fajne. Dzieci do 6 - 7 rż. nie mają empatii. U dorosłego człowieka to poważny defekt osobowości. Wynika to u Buki z traum szpitalnych, zagrożenia życia, ale i totalnie jednostronnych relacji (typu pielęgniarz - Buka). Będzie jej bardzo ciężko ułożyć sobie życie nie posiadając empatii. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Mysle ze w mniejszym stopniu Bert jest winny ale Bogu jest dorosla i to ona decyduje co je- pamietam kiedys filmik jak byla przed rehabilitacja i Belt jej na sniadanie owsianke zrobil, a Bu zaczela sie okropnie krzywic. Zreszta sama kiedys mowila ze moglaby na każdy posilek jesc obiady bo tak je kocha i nienawidzi warzyw, wiec to de facto ona decyduje co je..

Wiem, dlatego napisałam, że w "jakimś %"