Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina

Moja mama jest alkoholiczką

Polecane posty

Gość Karolina

Moja mama pije. Codziennie. Tata daje jej pieniądze na jedzenie, a ona je przepija. Aby ,,zaoszczędzić" kupuje śmieciowe jedzenie np: zupki, gotowe, mrożone jedzenie, czy jakieś najtańsze wędliny... 

Dodatkowo obraża mnie. Wyzywa od najgorszych. Mówi, że jestem krową, świnią, jestem głupia, tempa, powinnam zdechnąć. Nawet jeśli to nie ja, a ktoś inny coś przeskrobie, wszystko zwala na mnie. Podsłu...e jak rozmawiam z innymi, żeby później kłócić się ze mną, że ja ją obgaduję (a ja po prostu rozmawiam z tatą, jak rozwiązać jej problem).

Dodatkowo przez to, że mama pije, moja 8-letnia siostra nie zdała do następnej klasy.Ciągle ma kaca i nie puszcza jej do szkoły, a potem siostra ma zaległości. Mama nie odrabia z nią lekcji. I mówi jej, że jestem śmieciem i powinnam zdechnąć.Obiadu nie będzie gotować, bo możemy sami to zrobić. Sprzątać nie będzie, bo ja mogę to zrobić, bo jej zdaniem nic nie robię (mam 17 lat i chodzę do liceum). Ogólnie ona pije i leży. Tylko przed osobami z zewnątrz udaje, że wszystko jest spoko. Ona mówi, że jestem pasożytem, bo chcę od taty pieniądze na ubrania. Jej zdaniem wydawanie pieniędzy na ubrania, to marnowanie pieniędzy. 

Często bywało, że nie mieliśmy co jeść przez 2-3 dni. Nie miałam co wziąć do szkoły. Na lekcjach burczało mi w brzuchu.

Ostatnio przepiła 800 zł w 4 dni!  Wydała te pieniądze na piwo. Chowa alkohol po całym domu. W szafkach, ubraniach, czy za telewizorem. 

Ta sytuacja mnie przerasta. Mam dość słuchania, że jestem śmieciem. Chcę mieć lepszą mamę. 

Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciesz się że masz choć ojca nie pijącego, a jeśli chodzi o mamę to nie mam dobrych informacji mało prawdopodobne żeby wyszła z alkoholizmu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Współczuję bo jesteś jeszcze bardzo młoda i potrzebna jest tobie jeszcze mama, pewnie wcześniej niż twoi rówieśnicy wydoroślejesz, no cóż nie sądzę żeby twoja mama poradziła sobie z nałogiem ale najważniejsze żebyś ty nie poszła w ślad mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra

Jak dla mnie to jest patologia. Jeśli ukończysz 18 lat to radzę tobie się wyprowadzić. Na razie jeszcze musisz mieszkać z mamą gdyż jesteś nieletnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina
17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ciesz się że masz choć ojca nie pijącego, a jeśli chodzi o mamę to nie mam dobrych informacji mało prawdopodobne żeby wyszła z alkoholizmu,

Mój tata też kiedyś dużo pił, ale przestał. Dlatego uważam, że moja mama też może przestać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina
17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Współczuję bo jesteś jeszcze bardzo młoda i potrzebna jest tobie jeszcze mama, pewnie wcześniej niż twoi rówieśnicy wydoroślejesz, no cóż nie sądzę żeby twoja mama poradziła sobie z nałogiem ale najważniejsze żebyś ty nie poszła w ślad mamy

Nigdy nie pójdę w ślady mamy, bo nie lubię alkoholu. Nie piję, nie palę i nie ćpam. Nie chcę sobie życia marnować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Karolina napisał:

Mój tata też kiedyś dużo pił, ale przestał. Dlatego uważam, że moja mama też może przestać. 

Oczywiście że może, ja jestem sceptyczny gdyż nie znałam alkoholika który by wyszedł z nałogu, ale mogę się.mylić i twojej mamie może się udać wyjść z nałogu czego jej szczerze życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Karolina napisał:

Nigdy nie pójdę w ślady mamy, bo nie lubię alkoholu. Nie piję, nie palę i nie ćpam. Nie chcę sobie życia marnować. 

To super i tak trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Gość Karolina napisał:

Co mam robić?

Zadbać przede wszystkim o samą siebie. Alkoholizm jest poważną chorobą mającą destruktywny wpływ nie wyłącznie na samego chorego, ale i całe jego otoczenie. Z nałogu wychodzi się latami i to wyłącznie pod warunkiem chęci i ogromnej samodyscypliny ze strony uzależnionego. Jeśli Twoja mama nie chce się leczyć, nie myśli o podjęciu terapii, nie pomożesz jej. Ona sama musi osiągnąć swoje indywidualne 'dno', by zrozumieć, że potrzebuje pomocy. Co możecie zrobić, to pozwolić jej ponosić konsekwencje swoich czynów, nie kryć jej, nie tłumaczyć, nie wyręczać. Wprost informować, że jest chora i potrzebuje leczenia. Jeśli przepija pieniądze, ojciec może przekazywać je Tobie - jesteś już dojrzałą osobą i zapewne poradziłabyś sobie z taką odpowiedzialnością. Jeśli Twoja matka będzie próbowała odebrać pieniądze siłą, dojdzie do przemocy fizycznej, dzwonisz na policję. Możesz też zwrócić się o pomoc i wsparcie do Opieki Społecznej, tym bardziej, że w sytuacji bierze udział młodsza siostra. Poczytaj sobie o alkoholizmie, by wiedzieć, z czym masz do czynienia i jaką najlepiej postawę przyjąć oraz jak się bronić. Największą rolę tu powinien odgrywać Twój ojciec, broniąc Was, dzieciaki, przed patologią. Wymagaj tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×