Czy wierzycie w to, że istnieją dziś faceci którzy cieszą się że żona nie pracuje, rodzi dziecko za dzieckiem, wierzycie w to że napewno szanują bardzo te kobiety? Bo ja mam wrażenie że takich prawdziwych mężczyzn już nie ma. Koleżanka poznała, ma farta

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Resiurku, nie podniecaj sie tak, bo jeszcze nasr... w gacie i będzie ci śmierdziało. A Redaktorów zostaw w spokoju, z prasa lepiej nie zadzierać.

Poziom chama- bez- yellow- Bahama  

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Biedny staruch już tylko palec może postawić  

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Biedny staruch już tylko palec może postawić  

Dlatego z niego taki frustrat, nie może już prężyć smętnych resztek w necie  

Nieszczęsny impotent, zostało mu tylko stroszenie pyska (nic innego już nie staje) na forum w... dziale dla ciężarnych   i matek  

buhahahahaha, co za upadek  

7 minut temu, Resiurek555 napisał:

Ujjjjj. Srasz w gacie jak się podniecisz?  To słabo  A co na to twoja dupodajka? Daje radę z tym narodem? W sumie jak jest zakrywasz "pomarszona morde" gazeta to trochę mniej czuje. 

14 minut temu, Gość gość napisał:

Poziom chama- bez- yellow- Bahama  

14 minut temu, Gość gość napisał:

Biedny staruch już tylko palec może postawić  

13 minut temu, Gość gość napisał:

Dlatego z niego taki frustrat, nie może już prężyć smętnych resztek w necie  

10 minut temu, Gość gość napisał:

Nieszczęsny impotent, zostało mu tylko stroszenie pyska (nic innego już nie staje) na forum w... dziale dla ciężarnych   i matek  

10 minut temu, Gość gość napisał:

buhahahahaha, co za upadek  

10 minut temu, Resiurek555 napisał:

Ujjjjj. Srasz w gacie jak się podniecisz?  To słabo  A co na to twoja dupodajka? Daje radę z tym narodem? W sumie jak jest zakrywasz "pomarszona morde" gazeta to trochę mniej czuje. 

 Ale sie podnieca głupia dupodajka.

No niżej już nie można  

10 minut temu, Rescator555 napisał:

 

 

 

 

 

 Ale sie podnieca głupia dupodajka.

Nazywasz tak żonkę, chamusiu? Lubi to? Czy ty to lubisz i wtedy na 5 sekund ci drgnie?  

W sumie jego żonka to faktycznie D........, normalna kobieta nie dałaby czemuś takiemu  

I jeszcze rzeczywiście głupia, mądra nie sypia z odpadami genetycznymi.

Wierzę. znajomy z pracy ma żonę, która nie pracuje. Mają dwoje dzieci. Z zawodu jest nauczycielką, więc i tak kokosów by do domu nie przynosiła. On jest zadowolony, dom zadbany, dzieci dopilnowane. Przypuszczam, że wie, że gdyby ona pracowała, to on by musiał się w domowe sprawy bardziej angażować, a tak nikt mu o to głowy nie suszy, więc taka sytuacja jak najbardziej mu odpowiada, chociaż jej chyba trochę mniej, ale to ich sprawy i ich wybór

18 minut temu, Resiurek555 napisał:

Twoja dupodajka też sra w gacie jak się podnieci? No to dziwna z was para. Dobrze, że nie podnieca się za czesto i lubi posuwanie bez orgazmu. 

9 minut temu, Gość gość napisał:

Nazywasz tak żonkę, chamusiu? Lubi to? Czy ty to lubisz i wtedy na 5 sekund ci drgnie?  

9 minut temu, Gość gość napisał:

W sumie jego żonka to faktycznie D........, normalna kobieta nie dałaby czemuś takiemu  

6 minut temu, Resiurek555 napisał:

No pewnie, że tak. On w końcu sam ja tak nazywa.

6 minut temu, Resiurek555 napisał:

No pewnie, że tak. On w końcu sam ja tak nazywa.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Wierzę. znajomy z pracy ma żonę, która nie pracuje. Mają dwoje dzieci. Z zawodu jest nauczycielką, więc i tak kokosów by do domu nie przynosiła. On jest zadowolony, dom zadbany, dzieci dopilnowane. Przypuszczam, że wie, że gdyby ona pracowała, to on by musiał się w domowe sprawy bardziej angażować, a tak nikt mu o to głowy nie suszy, więc taka sytuacja jak najbardziej mu odpowiada, chociaż jej chyba trochę mniej, ale to ich sprawy i ich wybór

To przecież oczywiste, że kobieta nie pracująca zawodowo, to korzyść także dla faceta. Bo jak baba jest bezczelna, to pójdzie do byle jakiej pracy, zarobi ułamek tego co facet, ale pracę domowe będzie chciała dzielić na pół. Więc niech lepiej siedzi w domu.

1 minutę temu, Resiurek555 napisał:

Bezczelne baby trza tepic. Za ryj i w chałupie trzymać żeby musiały giry na zawołanie rozkładać. Trza twardym być a nie mietkim. Do pracy się babsztylom zachciewa!

No to sobie tep.

Wczoraj na innym temacie byla taka wymiana zdan:

"...ale to tylko potwierdza moją teorię: to czy kobieta ma orgazm, nie zależy od niej.

Zależy od niej. Jeśli przez życie dojrzałe nie poznała swojego ciała, nie wie co jej odpowiada, to do kogo może mieć pretensje, że jest oziębłą kłodą, której sex nie daje satysfakcji? "

To jak to z wami jest? Czy kobieta powinna sie postarac o swoj orgazm czy moze nie? Takie niby samodzielne, niezalezne, a jesli chodzi o orgazm to zdane na laske faceta?

3 minuty temu, Resiurek555 napisał:

No to tepie. Wszak jestem królem działu ciazowego. Wdeptuje głupie baby w asfalt i pokazuje im gdzie ich miejsce. Wymiatam  

Królem to możesz byc na oddziale zamkniętym w specjalnym zakładzie. Jak chcesz to także Napoleonem czy co tam sobie wymyślisz. A z asfaltu, to możesz zlizać loda jak ci upadnie, bedziesz miał czarny język.

1 minutę temu, Resiurek555 napisał:

O stary zboczku. Takie rzeczy ci w głowie?

A co, tobie już dawno wybili ? Razem z mózgiem?

3 minuty temu, Resiurek555 napisał:

Próbowałeś? 

Po co? To nie ja wyobrażam sobie, że jestem królem tylko ty.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Wczoraj na innym temacie byla taka wymiana zdan:

"...ale to tylko potwierdza moją teorię: to czy kobieta ma orgazm, nie zależy od niej.

Zależy od niej. Jeśli przez życie dojrzałe nie poznała swojego ciała, nie wie co jej odpowiada, to do kogo może mieć pretensje, że jest oziębłą kłodą, której sex nie daje satysfakcji? "

To jak to z wami jest? Czy kobieta powinna sie postarac o swoj orgazm czy moze nie? Takie niby samodzielne, niezalezne, a jesli chodzi o orgazm to zdane na laske faceta?

Oczywiście Res znowu nie rozumie. Kobieta ma znać swoje ciało na tyle, żeby móc powiedzieć swojemu facetowi jeśli jest w te klocki kiepski, co ją rajcuje, żeby on mógł doprowadzić ją do orgazmu. Problem w tym, że ty w łóżku jesteś tak bardzo kiepski i leniwy w łóżku, że zasłaniasz się koniecznością zaspakajania męża przez żonę, a żona ma sobie dawać radę sama. I nie pisz mi, że to moje zmyślenia, bo normalny facet chodzi dumny, że babie dogadza. A ty ciągle piszesz, że jak kobieta nie ma orgazmu, to go nie potrzebuje. Guzik prawda. Jak twoja żonka nie ma orgazmu przy takim leniwym dupku jak ty, tzn, że jej się nie chce w tym dniu uprawiać seksu i daje ci dupy dla świętego spokoju, bo jak ją utrzymujesz, to traktuje to jak jeszcze jeden domowy obowiązek. Z resztą ona jest z tego samego pokolenia co ty i wychowano ją w duchu, że mężowi trzeba dać, żeby nie poszedł do innej i ty ją skutecznie w tym utwierdziłeś strasząc zdradą, bo jeśli ona nie da dupy, to pójdziesz do innej pani.

1 godzinę temu, Gość Mango napisał:

a wy myślicie że jeżeli kobieta pracuje to mąż ją bardziej szanuje? co tutaj za bzdury piszecie, w żadnym małżeństwie nie ma szacunku,nie spotkałam się jeszcze z tym, mąż nie szanuje żony a żona nie szanuje męża. Tylko w islamie tak jest,że żony szanują mężów. Teraz to nawet dzieci nie szanują rodziców.

W punkt!

Bo ludzie nie znają słowa SZACUNEK

Po wojnie zostali tylko ludzie prymitywni.Inteligencję naszą wybili i taki jest efekt.Spójrzcie na ulicę jak zachowują się niektórzy.

Popatrzcie na stare zdjęcia jak przed wojną ludzie ubierali się.Na stare filmy jak mówili-odnosili się do siebie.

A dziś?Tylko inwektywy słychać

6 minut temu, Gość gość napisał:

Oczywiście Res znowu nie rozumie. Kobieta ma znać swoje ciało na tyle, żeby móc powiedzieć swojemu facetowi jeśli jest w te klocki kiepski, co ją rajcuje, żeby on mógł doprowadzić ją do orgazmu. Problem w tym, że ty w łóżku jesteś tak bardzo kiepski i leniwy w łóżku, że zasłaniasz się koniecznością zaspakajania męża przez żonę, a żona ma sobie dawać radę sama. I nie pisz mi, że to moje zmyślenia, bo normalny facet chodzi dumny, że babie dogadza. A ty ciągle piszesz, że jak kobieta nie ma orgazmu, to go nie potrzebuje. Guzik prawda. Jak twoja żonka nie ma orgazmu przy takim leniwym dupku jak ty, tzn, że jej się nie chce w tym dniu uprawiać seksu i daje ci dupy dla świętego spokoju, bo jak ją utrzymujesz, to traktuje to jak jeszcze jeden domowy obowiązek. Z resztą ona jest z tego samego pokolenia co ty i wychowano ją w duchu, że mężowi trzeba dać, żeby nie poszedł do innej i ty ją skutecznie w tym utwierdziłeś strasząc zdradą, bo jeśli ona nie da dupy, to pójdziesz do innej pani.

O swoich zmysleniach i fantazjach, w tym o facetach chodzących dumnie, że dogadzają babie, to opowiedz psychiatrze. Teraz pobilas swój i tak mocno wyśrubowany rekord głupoty.

1 godzinę temu, Gość Fotel napisał:

możecie dalej tutaj się sprzeczać,ale praca pracy jest nierówna, jeżeli kobieta wcześniej pracowała na produkcji lub w sklepie no to logiczne że woli siedzieć w domu niż tyrać.

"nie chciało się nosić teczki trzeba dźwigać skrzyneczki" i uważam, że państwo absolutnie nie powinno sprzyjać jej dezaktywacji zawodowej i dotowania jej z naszych podatków, gdyż na własne życzenie jej w życiu nie wyszło :)

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Poziom rozmowy na forum to żenada totalne dno. Te tematy to chyba zakłada jakaś pani skrzywdzona przez faceta. A kolejnym powodem jest tępienie poglądów Resa. Każdy ma prawo  mieć poglądy na życie takie jakie chce i żyć jak chce, nikt nie powinien się do tego wpiep..... Ile można poruszać te same tematy i wzajemnie się poniżać i wyzywać. Przez kilka dni nie wchodziłam na Kafe, dzisiaj mam trochę wolnego czasu więc postanowiłam zobaczyć co tu się dzieje, a tu znowu te same ciągle siedzące i kłócące się osoby. Kurczę jak Wam nie szkoda na takie pierdoły tracić czasu? A co do niby pracy niektórych pracujących pań mocno potępiających kobiety niepracujące to szczerze mówiąc mam duże wątpliwości, jaki rodzaj pracy wykonują skoro od rana do wieczora są na kafeterii 

Też się zastanawiam

Może czas zmienić płytę.

Jakiś nowy temat?Np.co zrobić by mąż był mniej agresywny i mniej sfrustrowany? A kobiety miały spokój z facetami maruderami?Bo gdyby byli spokojniejsi i fajniejsi mężowie,kobiety nie uciekałyby z domu...do pracy

49 minut temu, Gość gość napisał:

Wierzę. znajomy z pracy ma żonę, która nie pracuje. Mają dwoje dzieci. Z zawodu jest nauczycielką, więc i tak kokosów by do domu nie przynosiła. On jest zadowolony, dom zadbany, dzieci dopilnowane. Przypuszczam, że wie, że gdyby ona pracowała, to on by musiał się w domowe sprawy bardziej angażować, a tak nikt mu o to głowy nie suszy, więc taka sytuacja jak najbardziej mu odpowiada, chociaż jej chyba trochę mniej, ale to ich sprawy i ich wybór

nauczycielka jeśli ogranicza się do gołej pensji to faktycznie można uznać, że nawet na siebie zarobić nie potarfi jak nastolatka. Drugie tyle natomiast wyciąga w korepetycjach. Na wakacje natomiast często jedzie jako opiekun dzieci kolonijnych a germanistki do opieki nad osobami starszymi w Niemczech.

dom nie musi być zadbany a dzieci dopilnowane. Do normalnego funkcjonowania rodziny wystarczy, że dom będzie ogarnięty - bo to nie muzeum - a dzieci nauczone dyscypliny.

45 minut temu, Rescator555 napisał:

To przecież oczywiste, że kobieta nie pracująca zawodowo, to korzyść także dla faceta. Bo jak baba jest bezczelna, to pójdzie do byle jakiej pracy, zarobi ułamek tego co facet, ale pracę domowe będzie chciała dzielić na pół. Więc niech lepiej siedzi w domu.

a to Ty nawet odkurzyć nie potafisz i zaprogramować pralki? kto Ci więc sprząta kajute jak jesteś w trakcie rejsu i pierze ciuchy?

O orgazmach gadajcie sobie na forum uczuciowym czy jakimś innym.Tu jest forum matek!!!

22 minuty temu, Gość gość napisał:

..bo normalny facet chodzi dumny, że babie dogadza...

No, nie, to już jest lepsze niż kabaret  Powinny być może specjalne koszulki, z napisem "dogadzam babie", żeby wszyscy wiedzieli? 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

a to Ty nawet odkurzyć nie potafisz i zaprogramować pralki? kto Ci więc sprząta kajute jak jesteś w trakcie rejsu i pierze ciuchy?

Sluzba .

36 minut temu, Rescator555 napisał:

Wczoraj na innym temacie byla taka wymiana zdan:

"...ale to tylko potwierdza moją teorię: to czy kobieta ma orgazm, nie zależy od niej.

Zależy od niej. Jeśli przez życie dojrzałe nie poznała swojego ciała, nie wie co jej odpowiada, to do kogo może mieć pretensje, że jest oziębłą kłodą, której sex nie daje satysfakcji? "

To jak to z wami jest? Czy kobieta powinna sie postarac o swoj orgazm czy moze nie? Takie niby samodzielne, niezalezne, a jesli chodzi o orgazm to zdane na laske faceta?

powinna poznać swoje sfery erogenne, gdzie dotyk sprawia jej przyjemność i dysponować już wiedzą o tym w okresie nastoletnim. a nie, że później lata niezaspokojona w szorcikach prawie że z gołą tzipką na wierzchu a jej sam ubiór krzyczy "zaspokój mnie". i przychodzi rozczarowanie sexem, bo nie dość, że nie zaspokojona to sfrustrowana sama nie wie w jakich pozycjach jej najlepiej,w jaki sposób dochodzi, jak ją rozpalić etc