Co daje kobiecie uciekaanie od pracy latami ?

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

A co ty głupia cipo wiesz o mojej żonie? Tyle co weźmiesz z brudnej d.....?

Tyle ile piszesz czyli 24/7. Ależ ona musi być tępa skoro z takim ...em jest.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

A co ty głupia cipo wiesz o mojej żonie? Tyle co weźmiesz z brudnej d.....?

Ludzie błagam ignorujcie tego chorego człowieka. On jest chory psychicznie  i ta dyskusja doprowadzi   do rozwalenia wątku i zamknięcia.

SZKODA WASZEGO CZASU 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

 

Tyle ile piszesz czyli 24/7. Ależ ona musi być tępa skoro z takim ...em jest.

A Ty myślisz że ona naprawdę istnieje?

Przed chwilą, Gość Ggg napisał:

A Ty myślisz że ona naprawdę istnieje?

Nie, nie istnieje .Co jeszcze wyssiesz ?

1 minutę temu, Gość Też madka napisał:

Ludzie błagam ignorujcie tego chorego człowieka. On jest chory psychicznie  i ta dyskusja doprowadzi   do rozwalenia wątku i zamknięcia.

SZKODA WASZEGO CZASU 

Zgłoszone do administracji z powodu obraźliwej treści.

Przed chwilą, Gość Ggg napisał:

A Ty myślisz że ona naprawdę istnieje?

Myślę że nie chyba nie ma aż tak głupich bab...

4 minuty temu, Gość Też madka napisał:

Błagam nie wchodz w dyskusję z tym psycholem bo on zaśmiecil całe forum takimi wpisami i tylko czeka na Twoją reakcję. To chory człowiek i może jak będziemy go ignorować to wróci do realnego życia 

Zgłoszone do administracji z powodu obraźliwej treści i wyzwisk.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Myślę że nie chyba nie ma aż tak głupich bab...

Udajesz, że potrafisz myslec .

W domach zostają leniwe i nie zaradne.  W dzisiejszych czasach nie móc znaleźć pracy to śmiech na sali.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

W domach zostają leniwe i nie zaradne.  W dzisiejszych czasach nie móc znaleźć pracy to śmiech na sali.

A po co ma szukać pracy ktoś, kto tego nie potrzebuje? Bo ma dosyć forsy zarobionej przez męża?

Koleżanka nie pracowała całe życie. Wcisnęła się do teściowej i zajęli z mężem górę. Ona siedzi przed tv a teściowa bawi jej dzieci. Oczywiście chwali się jak to nie może znaleźć pracy, która by jej odpowiadała, a ona przecież ma takie wysokie wymagania. Cały czas nie może zrozumieć jak można pracować i ogarniać dom, dzieci bo ona ma codziennie tyle roboty przy sprzątaniu, że nie wie kiedy dałaby radę. Zaniedbana jest strasznie no ale jak się siedzi cały dzień w domu to można wyglądać jak straszydło.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

A po co ma szukać pracy ktoś, kto tego nie potrzebuje? Bo ma dosyć forsy zarobionej przez męża?

IGNORUJCIE TEGO CZLOWIEKA 

NIECH SIE LECZY 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Koleżanka nie pracowała całe życie. Wcisnęła się do teściowej i zajęli z mężem górę. Ona siedzi przed tv a teściowa bawi jej dzieci. Oczywiście chwali się jak to nie może znaleźć pracy, która by jej odpowiadała, a ona przecież ma takie wysokie wymagania. Cały czas nie może zrozumieć jak można pracować i ogarniać dom, dzieci bo ona ma codziennie tyle roboty przy sprzątaniu, że nie wie kiedy dałaby radę. Zaniedbana jest strasznie no ale jak się siedzi cały dzień w domu to można wyglądać jak straszydło.

Ps. żadnych kokosów nie mają. Ot szare życie, wakacje spędzają w ogródku.

Przed chwilą, Gość Też madka napisał:

IGNORUJCIE TEGO CZLOWIEKA 

NIECH SIE LECZY 

Zgadzam się.

1 minutę temu, Gość Też madka napisał:

IGNORUJCIE TEGO CZLOWIEKA 

NIECH SIE LECZY 

Zgłoszone do administracji z powodu obraźliwej treści.

Tak tak tylko te zostają w domu co mają bogatych mężów. Chyba raczej takich co walą nadgodziny od 6 do 21 żeby zarobić na kaprysy leniwej żony i zapewnić jako taki byt dzieciom. Najczęściej są oszukiwani jak to nie można znaleźć pracy albo, że bombelki po pójściu do żłobka zaczną mieć problemy z psychiką.

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Każdy inteligentny człowiek dąży do 4 godzinnego tygodnia pracy. Zyskujemy czas, choćby to 8 godzin dziennie. Życie jest za krótkie żeby je przepracowac. 

A powiedz czy od czterech godzin nie są lepsze dwie godziny? Albo w ogóle cały czas dla siebie?

Uciekanie od pracy daje jej to, że taka jest jej natura i ona dobrze się czuje w domu. Niech każdy żyje jak chce. To problem męża czy chce utrzymywać czy nie.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A powiedz czy od czterech godzin nie są lepsze dwie godziny? Albo w ogóle cały czas dla siebie?

Ja myślę że najlepiej siedzieć w domu a pieniądze powinny wpływać na konto. A tak serio to dla jednych krzywda 4 godziny w pracy inni z niej nie chcą wychodzić. Każdy decyduje o sobie i żyje jak chce. 

5 minut temu, Gość gość napisał:

Tak tak tylko te zostają w domu co mają bogatych mężów. Chyba raczej takich co walą nadgodziny od 6 do 21 żeby zarobić na kaprysy leniwej żony i zapewnić jako taki byt dzieciom. Najczęściej są oszukiwani jak to nie można znaleźć pracy albo, że bombelki po pójściu do żłobka zaczną mieć problemy z psychiką.

No świetny pomysł: odesłać dziecko do przechowalni bo mamusia musi się realizować . I musi być niezależna.

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

6 minut temu, Rescator555 napisał: A po co ma szukać pracy ktoś, kto tego nie potrzebuje? Bo ma dosyć forsy zarobionej przez męża? X połowa społeczeństwa została wychowana w przeświadczeniu że tylko ciężka praca popłaca i podobne rzeczy, od znajomego ktory miał 1800 netto usłyszałem że gdyby wygrał w lotto te 2-40 mln i tak by pracował gdzie pracuje...  

No widzisz też tak usłyszałam od koleżanki, która jest wychowawcą w domu dziecka. Duże obciążenie psychiczne, praca na nocki i odpowiedzialność a kasa to 1700 zl. Dla niej to praca w której się spełnia i czuje, że robi coś dobrego. Fajne że są tacy ludzie ą nie tylko ci co za 5000 z łóżka nie wstają. 

2 godziny temu, Gość Też madka napisał:

Sama jestem w ciąży z 2 dzieckiem i tak się zastanawiam jak to jest rozmawiając z innymi ciezarnymi 

widzę taka zależność że te które przesiedzialy latami w domu i  w zasadzie nigdy nie miały sensownej pracy i nie zrobiły NIC żeby podnieść kwalifikacje  nigdy już nie będą w życiu samodzielne. Na tyle żeby żyć na godnym poziomie.

zarabiający mąż też zazwyczaj nie ma nic do rzeczy, bo wiele z tych kobiet żyje ma średnim lub nawet niskim poziomie. Często kombinują jeszcze co by tu zrobić żeby na jedzeniu oszczędzić.

Kult macierzyństwa jest przereklamowany. Nic temu dziecku nie przyjdzie z matki która ma 24h na dobę do wieku kiedy jest już często nastolatkiem albo często na zawsze wrewręcz mam wrażenie że te dzieci są mało samodzielne jako już młode osoby , mniej zaradne, odważne bo wiedzą że obok stoi matka która pomoże i obroni 

 

A co cię to obchodzi? Po co żalisz się na forum?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No świetny pomysł: odesłać dziecko do przechowalni bo mamusia musi się realizować . I musi być niezależna.

No wiem lepiej siedzieć w domu całe życie a potem płakać do kamery że emeryturki za niskie i na leki nie ma a lat pracy 5 albo 10 i oczekują kokosów. Dość już dopłacania do nieróbstwa starych i młodych.

6 minut temu, Leżaczek napisał:

A połowa społeczeństwa została wychowana w przeświadczeniu że tylko ciężka praca popłaca.

nic podobnego, większość ludzi przyjmuje zasadę że to "nie sztuka narobić się i zarobić ,sztuką jest nie narobić się a zarobić!"

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No świetny pomysł: odesłać dziecko do przechowalni bo mamusia musi się realizować . I musi być niezależna.

Tak bo kobieta powinna być niezależna.Kazdy niech żyje jednak jak chce, bo w sumie nic mi do tego.Smiesza mnie tylko posty jak to trzeba się dla dziecka 20 lat poświęcać i siedzieć w domu, albo praca w korpo to żadna praca.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

No widzisz też tak usłyszałam od koleżanki, która jest wychowawcą w domu dziecka. Duże obciążenie psychiczne, praca na nocki i odpowiedzialność a kasa to 1700 zl. Dla niej to praca w której się spełnia i czuje, że robi coś dobrego. Fajne że są tacy ludzie ą nie tylko ci co za 5000 z łóżka nie wstają. 

Może i fajnie, tylko co z takiej "spelniajacej się" ma jej rodzina. Jej własne dzieci, nie mówiąc już o mężu?

Przed chwilą, Gość OSP napisał:

nic podobnego, większość ludzi przyjmuje zasadę że to "nie sztuka narobić się i zarobić ,sztuką jest nie narobić się a zarobić!"

Tutaj każdemu praca kojarzy się z kasą w Biedrze więc nie przyjmują do wiadomości że może być inaczej. Śmieszne jak siedzące na garnuszku męża wyśmiewają że można zarabiać 3000 4000 tysiące a w życiu nie zarabiały na siebie i nic nie osiągnęły na polu zawodowym.

1 minutę temu, Gość Ggg napisał:

Tak bo kobieta powinna być niezależna.Kazdy niech żyje jednak jak chce, bo w sumie nic mi do tego.Smiesza mnie tylko posty jak to trzeba się dla dziecka 20 lat poświęcać i siedzieć w domu, albo praca w korpo to żadna praca.

Jak chce być niezależna to niech nie wychodzi za mąż. Bo wchodząc związek rezygnujemy że swojej niezależności dla dobra rodziny.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Tutaj każdemu praca kojarzy się z kasą w Biedrze więc nie przyjmują do wiadomości że może być inaczej. Śmieszne jak siedzące na garnuszku męża wyśmiewają że można zarabiać 3000 4000 tysiące a w życiu nie zarabiały na siebie i nic nie osiągnęły na polu zawodowym.

A po co mają coś osiągać na tym polu zawodowym? Jeśli mają forsę bez tego?

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Jak chce być niezależna to niech nie wychodzi za mąż. Bo wchodząc związek rezygnujemy że swojej niezależności dla dobra rodziny.

Ja mam męża i pracuje.Moje kolezanki też.No ale nasi mężowie są normalni