Do jakiego wieku uważacie karmienie za normalne? Sprzeczka z mężem.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Z deklem to ma coś baba karmiąca cyckiem chodzące już dziecko.

A co to ma do rzeczy? Ja chodziłam mając 8,5 miesiąca a jeszcze dobrze nie jadalam wszystkiego i co? Od kiedy stanęłam na nogi koniec z karmieniem? Wiesz, że dla dziecka takie nagłe odłączenie to trauma i stres? I dla ciebie tez, bo gwarantuje, że będzie darmo tak japę, że Ci policję sąsiedzi naślą. Ale cóż...jak się nie ma wyobraźni to się opowiada takie farmazony. Widać ze bie masz dzieci lub jesteś tym facetem trollem, który wypisuje głupoty z piwnicy matki 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Skoro matka ma dysfunkcje organizmu to znaczy, ze ma słabe geny, które dalej przekazuje.

Nigdy nie wiesz jakie geny przekażesz, nie wiesz kim będzie twoje dziecko. Może być słabe fizycznie ale może być geniuszem. Lub odwrotnie. Zdrowa mati nie gwarantuje zdrowych dzieci. Ile zdrowych rodziców, którzy nie mieli w rodzinie żadnych przypadków chorób genetycznych ma chore dziecko? Mnóstwo. Ile rodzin mających jakieś chorób  w rodzinie ma dziecko zdrowe? 

17 godzin temu, Gość KKK napisał:

Jestem w ciąży i poruszamy z mężem różne tematy związane z dzieckiem. Kierując wie zalecaniami WHO chciałabym karmić minimum dwa lata, maksymalnie trzy. Mąż uważa, ze pół roku... potem rozszerza się dietę i karmienie tak dużego dziecka przestaje być apetyczne a kobieta powoli staje się aseksualna jak ciagle dziecko podbiega na mleko.

On jest niedojrzały w tej kwestii czy ja przesadzam w druga stronę? 

A co myśli o wyglądzie kobiety w ciąży?- też przestaje być apetyczna o staje się aseksualna.

Jak długo będziesz karmiła to okaże się jak urodzisz,  bo dzieci są różne (różne są też sytuacje), nie mniej tekst Twojego męża jest .....(nawet nie wiem co napisać). 

Czyli przez te 6 miesięcy kiedy pozwoli Ci karmić nie będziecie uprawiać seksu, czy tylko on nie będzie uprawiać seksu z Tobą (znajdzie sobie na ten czas jakaś niekarmiącą). 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Nigdy nie wiesz jakie geny przekażesz, nie wiesz kim będzie twoje dziecko. Może być słabe fizycznie ale może być geniuszem. Lub odwrotnie. Zdrowa mati nie gwarantuje zdrowych dzieci. Ile zdrowych rodziców, którzy nie mieli w rodzinie żadnych przypadków chorób genetycznych ma chore dziecko? Mnóstwo. Ile rodzin mających jakieś chorób  w rodzinie ma dziecko zdrowe? 

Jedna prawdopodobieństwo, że rodzice zwadliwymi genai przekażą te geny dziecku jest duuuuużo większa niż to, że zdrowi rodzice spłodzą chore gentycznie dziecko.

Nie wiem po co walczyć o każdą ciążę. Natura wieco robi.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jedna prawdopodobieństwo, że rodzice zwadliwymi genai przekażą te geny dziecku jest duuuuużo większa niż to, że zdrowi rodzice spłodzą chore gentycznie dziecko.

Nie wiem po co walczyć o każdą ciążę. Natura wieco robi.

Może dlatego, ze nie masz dzieci i w ciąży nie byłaś 

Moja żona karmiła lekko ponad dwa lata. Pierwsze miesiące dziecko bardzo często przy piersi. Dziecko po 6 miesiącu nie je stałych a w sumie próbuje, nie wie, że może posiłkiem zaspokoić głód. Około roku ilość kamień się zmniejszyła. Żona do pracy wróciła po 14 miesiacu, a dziekco poszło do żłobka. Na początku żona dawała odciagniety pokarm, ale w żłobku dziecko nie było zainteresowane mlekiem. Od tego momentu jadlo tylko na noc, czyli raz dziennie. Nie traktowało cycka jako smoczka by podbiegac podczas obiadu. Pewnego razu powiedziało, że nie chce mleka i tak poszło spać i samo się odstawilo. Reasumując nigdy żona nie była aseksualna. Karmiła dziecko bardzo subtelnie. Do głowy by mi nie przyszło, że to coś nienormalnego. Wiedzialem, że karmienie ma bardzo duzo korzyści, zresztą u ssaków to normalne, że należy wykarmic swoje potomstwo. Także sprawy łóżkowe miały się tak dobrze JKa i kiedyś. 

Cóż, nie warto nic zakładać. Urodzi się dziecko i czas wszystko zweryfikuje. Niech każdy karmi jak długo chce i czym. Niech wszystkie panie dadzą sobie spokój w negatywnych wydzwiekach swoich komentarzy. Niech każdy w swoim domu robi to chce, póki nikomu krzywdy tym nie robi to nie nasz interes. Myślę, że odpowiedzi w stylu, że jest to obrzydliwie po roku wynika z tego, że ludzie myśla iż dziecko je z piersi z taką czestotliwoscia jak kilkumiesieczne, a najczęściej jest to maksymalnie 3 razy na dobę lub jak w naszym przypadku tylko raz. Dodam tyle, że jeśli moja żona by nie karmiła wcale lub krótko też bym to zrozumiał. 

17 godzin temu, Gość KKK napisał:

Jestem w ciąży i poruszamy z mężem różne tematy związane z dzieckiem. Kierując wie zalecaniami WHO chciałabym karmić minimum dwa lata, maksymalnie trzy. Mąż uważa, ze pół roku... potem rozszerza się dietę i karmienie tak dużego dziecka przestaje być apetyczne a kobieta powoli staje się aseksualna jak ciagle dziecko podbiega na mleko.

On jest niedojrzały w tej kwestii czy ja przesadzam w druga stronę? 

Uwazam ze max rok, sama karmilam do 8 miesiecy plus po 6 mies.rozszerzalam diete. Mam 2 letnia corke i nie wyobrazam sobie teraz wyciagac cycka takiej duzej dziewczynce, jak patrze nie raz zdjecia matek co karmia 2- 3 latke uwazam ze wyglada to oblesnie.

Przed chwilą, Gość Miaa napisał:

Uwazam ze max rok, sama karmilam do 8 miesiecy plus po 6 mies.rozszerzalam diete. Mam 2 letnia corke i nie wyobrazam sobie teraz wyciagac cycka takiej duzej dziewczynce, jak patrze nie raz zdjecia matek co karmia 2- 3 latke uwazam ze wyglada to oblesnie.

Bo jesteś skrzywiona i kojarzy Ci się to z seksem a nie powinno!

1 godzinę temu, Gość Karmienie w skrócie napisał:

Karmisz piersią pół roku lub mniej - co tak krótko?

Karmisz piersią rok i dłużej - fuuu, obleśne

Karmisz mlekiem modyfikowanym - leniwe krówsko

Karmisz w miejscu publicznym - ohydne babsko, niech chowa te wymiona

 

...krótko mówiąc rób co uważasz, bo zawsze komuś nie będzie pasowało

 

dokładnie. Robić swoje i mieć w głębokim poważaniu wszystkich krytykantów bo co by kobieta nie zrobiła to ją inne i tak skrytykują

9 minut temu, Gość gość napisał:

dokładnie. Robić swoje i mieć w głębokim poważaniu wszystkich krytykantów bo co by kobieta nie zrobiła to ją inne i tak skrytykują

Tyle że tu chodzi o zdanie (potencjalnie) najbliżej osoby - męża i ojca dziecka, a nie innych kobiet.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tyle że tu chodzi o zdanie (potencjalnie) najbliżej osoby - męża i ojca dziecka, a nie innych kobiet.

Sorry, mąż nie sprawi, że dziecko magicznie się odstawi bez krzyków i bólu, że matka na sile przestanie karmić wtedy kiedy on oczekuje. Matka i dziecko o tym decydują. Ten facet to jakiś przychlast 

39 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo jesteś skrzywiona i kojarzy Ci się to z seksem a nie powinno!

W ogole nie kojarzy mi sie to z sexem po prostu takie duze dziecko wyglada oblesnie przy cycku majac 20 zebow i jedzace juz widelcem i lyzka samodzielnie.

2 minuty temu, Gość Miaa napisał:

W ogole nie kojarzy mi sie to z sexem po prostu takie duze dziecko wyglada oblesnie przy cycku majac 20 zebow i jedzace juz widelcem i lyzka samodzielnie.

Pełna racja. Tylko matki nie widzą, że to co robią jest ochydne.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pełna racja. Tylko matki nie widzą, że to co robią jest ochydne.

Jeszcze biega taki 2 latek za matka i krzyczy daj cyca daj cyca:D masakra

14 godzin temu, Gość gość napisał:

Moja szwagierka karmi dwulatka. Brat przez ten czas nie uprawia z nią seksu i nie planuje w przyszłości. Ostatnio powiedział że raz będzie się musiał zmusić bo ona chce kolejne dziecko,  więc będzie się musiał nawalić, żeby mu się w trakcie nie przypomniał wiszący na piersi syn

I co, chciała byś takiego męża jak twój brat? Nie uprawia z żoną seksu przez 2 lata i nie planuje w przyszłości. 

Czyli jego żona ma kochanka,  a on kochankę?. 

Ale ci się durny brat trafił.

Karmić roczne czy 1,5 roczne dziecko piersią jest nienormalne, ale 3 latek latający z butelką o jest normalne...mam znajomą co sie śmiala że karmię 1,5 roku a jej syn dzis ma 4,5 roku i nadal w nocy ciądnie butelke i to z 3 razy, do zasypiania też butelka..tak to jest za to normalne.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Pełna racja. Tylko matki nie widzą, że to co robią jest ochydne.

„Ochydne” hahahaha najpierw może zaprzyjaźnij się ze słownikiem a później wypowiadaj się w necie. 

„Ohydne” łajzo

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

„Ochydne” hahahaha najpierw może zaprzyjaźnij się ze słownikiem a później wypowiadaj się w necie. 

„Ohydne” łajzo

Może byc i ohydne. Mój błąd ortograficzny nie zmienia faktu, że niektóre madki są zwyczajnie zboczone.

58 minut temu, Gość Gość napisał:

„Ochydne” hahahaha najpierw może zaprzyjaźnij się ze słownikiem a później wypowiadaj się w necie. 

„Ohydne” łajzo

A ty najpierw naucz się interpunkcji....

25 minut temu, Gość gosc napisał:

Może byc i ohydne. Mój błąd ortograficzny nie zmienia faktu, że niektóre madki są zwyczajnie zboczone.

Zboczone? I tutaj widać twój problem. Żadna matka ani dziecko niw traktuje tego w sposób seksualny! To ty masz z tym problem. Ktoś cię molestował? Albo jesteś facetem, który kobiety kojarzy wyłączenie z pornolami? Coś jest najwyraźniej z tobą nie tak. Żadna matka nigdy nie traktuje seksualnie karmieni dziecka, chory zwyrolu. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zboczone? I tutaj widać twój problem. Żadna matka ani dziecko niw traktuje tego w sposób seksualny! To ty masz z tym problem. Ktoś cię molestował? Albo jesteś facetem, który kobiety kojarzy wyłączenie z pornolami? Coś jest najwyraźniej z tobą nie tak. Żadna matka nigdy nie traktuje seksualnie karmieni dziecka, chory zwyrolu. 

Zboczenie nie odnosi sie tylko do seksu. Mianem zboczenia okresla się coś nienormalnego, niekoniecznie w kontekście seksualnym. I pisząc o zboczonych madkach nie chodziło mi o seks.

" Żadna matka nigdy " - jesteś pewna, że "żadna" i że "nigdy"? Myślisz, że dewiacje seksualne i inne patologie dotyczą tylko i wyłącznie mężczyzn?

18 godzin temu, Gość gosc napisał:

o czym ty w ogole piszesz? co ma zdrada do tego w ogole? czy wy macie za męzow jakichs niedojrzałych gówniarzy? karmi sie dziecko tyle ile trzeba, bo od tego sa piersi,pokarm w nich i po to ma sie bombelka by o niego dnac. Co do tego ma zdrada? ... jest na przeciwległym biegunie kobiety. Serio jak twoj facet cycusia nie pomaca to do innej leci? masz jakis powod by go trzymac?

i do pani powyzej, OWSZEM mąz ma cos do gadania w kwestii wychowania dziecka.Niech wychowuje,.niech zmienia pieluchy, nosi, wychodzi na spacery, kąpie, pomaga w rozrzeżaniu diety a nie kaze kobiecie zakonczyć karmienie piersią w pol roku.To jest niby dla dobra dziecka? Mam dwoje dzieci i akurat do kwestii karmienia moj maz w ogole sie nie wtracał, bo to moje piersi,moja laktacja moja sprawa i karmie jak chce i ile chce. Nie wiem w ogole o czym tu dyskutowac? Dziecko jest jego. Piersi kobiety są jej i jej decyzja.Co w ogole facetowi do tego ile ona karmi? nie pomaca sobie i tak go boli? z dzieckiem o cycka sie poszarpie? :D

Krowo rozplodowa nadój sobie mleka od krowy, to wypasiesz caly dom.

26 minut temu, Gość gosc napisał:

Zboczenie nie odnosi sie tylko do seksu. Mianem zboczenia okresla się coś nienormalnego, niekoniecznie w kontekście seksualnym. I pisząc o zboczonych madkach nie chodziło mi o seks.

" Żadna matka nigdy " - jesteś pewna, że "żadna" i że "nigdy"? Myślisz, że dewiacje seksualne i inne patologie dotyczą tylko i wyłącznie mężczyzn?

Idź chory zboku. Widzisz matkę, która karmi i masz jakieś myśli erotyczne? Fuuu jak można być takim dewiantem. Kultura zachodu, cycki tylko do seksu a później takie właśnie zwyrole chodzą po ziemi. Od razu widać, że pisze facet i to skrzywiony. To nie jest nienormalne, karmienie dziecka do 2 roku życia a nawet do 3 jest całkowicie normalne. Nie tylko WHo o tym mówi, ale również położne, lekarze i pielęgniarki na całym świecie. Kim jesteś żeby określać co jest normalne? Zainwestuj w dobrego psychologa piwniczaku, zboczuchu

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Idź chory zboku. Widzisz matkę, która karmi i masz jakieś myśli erotyczne? Fuuu jak można być takim dewiantem. Kultura zachodu, cycki tylko do seksu a później takie właśnie zwyrole chodzą po ziemi. Od razu widać, że pisze facet i to skrzywiony. To nie jest nienormalne, karmienie dziecka do 2 roku życia a nawet do 3 jest całkowicie normalne. Nie tylko WHo o tym mówi, ale również położne, lekarze i pielęgniarki na całym świecie. Kim jesteś żeby określać co jest normalne? Zainwestuj w dobrego psychologa piwniczaku, zboczuchu

Umiesz czytać, czy nie bardzo? Przecież wyraźnie napisałam, ze nie chodzi mi o seks.

Chyba ty o tym myslisz zwyrolu.

14 minut temu, Gość gosc napisał:

Umiesz czytać, czy nie bardzo? Przecież wyraźnie napisałam, ze nie chodzi mi o seks.

Chyba ty o tym myslisz zwyrolu.

...isz. Napisałeś że mianem zboczenie nazywasz coś nienormalnego. Karmienie piersią jest normalne. Natruralne. Nawet karmienie 2 latka, to coś normalnego. Więc nie pisz, że to zboczenie, bo sam sobie ...u przeczysz.

15 minut temu, Gość gosc napisał:

Umiesz czytać, czy nie bardzo? Przecież wyraźnie napisałam, ze nie chodzi mi o seks.

Chyba ty o tym myslisz zwyrolu.

Tak nie chodzi ci o seks. A o co? Uważasz to za zboczone i nienormalne. Z jakiego powodu? Co cię tak uwiera. Zapewne fakt, że kojarzysz cycki z seksem. Napisałam Ci, że wszyscy specjaliści uważają to za normalne, każde publikacje, WHO, doradcy laktacyjne itd. Itd. Karmiłam dzieci do dwóch lat. Wszystkie odstawiły się same w mniej więcej tym wieku (czyli około 2 lat). Bez ryku i płaczu. Moja koleżanka musiała odstawic 8 miesiączne dziecko (praca) mówi, że po 20 latach nadal pamięta ten płacz i ryk. I, że płakała razem z nim. Mówi, że nikomu nie życzy tego co ona przeżyła. Moje dziecko pewnego dnia powiedziało „mamo daj kanapkę, nie chce mleka” bez dramy. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

...isz. Napisałeś że mianem zboczenie nazywasz coś nienormalnego. Karmienie piersią jest normalne. Natruralne. Nawet karmienie 2 latka, to coś normalnego. Więc nie pisz, że to zboczenie, bo sam sobie ...u przeczysz.

Tak. Karmienie piersią tak dużego dziecka uważam za nienormalne. W żadnym miejscu sobie nie przeczę. To jest nienormalne czyli jest to zboczeniem.

Madki, u których szaleja hormony i pierwotny, atawistyczny instynkt nie pozwala im mysleć racjonalnie, tego nie zauważą.

Przecież kobiety z chwilą zaplodnienia w pewnym sensie ulegają zezwierzęceniu. Nawet mózgi im się zmieniają, aby mogły opiekowac sie rozdartym i wkurzającym niemowlęciem, kosztem swojego zdrowia i komfortu.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak nie chodzi ci o seks. A o co? Uważasz to za zboczone i nienormalne. Z jakiego powodu? Co cię tak uwiera. Zapewne fakt, że kojarzysz cycki z seksem. Napisałam Ci, że wszyscy specjaliści uważają to za normalne, każde publikacje, WHO, doradcy laktacyjne itd. Itd. Karmiłam dzieci do dwóch lat. Wszystkie odstawiły się same w mniej więcej tym wieku (czyli około 2 lat). Bez ryku i płaczu. Moja koleżanka musiała odstawic 8 miesiączne dziecko (praca) mówi, że po 20 latach nadal pamięta ten płacz i ryk. I, że płakała razem z nim. Mówi, że nikomu nie życzy tego co ona przeżyła. Moje dziecko pewnego dnia powiedziało „mamo daj kanapkę, nie chce mleka” bez dramy. 

Ile razy mam ci napisać, że NIE chodzi o seks, żebyś zrozumiała? Jeszcze nie wyszlaś z odpieluchowego zapalenia mózgu i nie jesteś w stanie zrozumieć słowa pisanego?

7 minut temu, Gość gosc napisał:

Tak. Karmienie piersią tak dużego dziecka uważam za nienormalne. W żadnym miejscu sobie nie przeczę. To jest nienormalne czyli jest to zboczeniem.

Madki, u których szaleja hormony i pierwotny, atawistyczny instynkt nie pozwala im mysleć racjonalnie, tego nie zauważą.

Przecież kobiety z chwilą zaplodnienia w pewnym sensie ulegają zezwierzęceniu. Nawet mózgi im się zmieniają, aby mogły opiekowac sie rozdartym i wkurzającym niemowlęciem, kosztem swojego zdrowia i komfortu.

To dla ciebie jest to nienormalne, a dla mnie nienormalne jest to, że ty tak uważasz- więc dla mnie jesteś zboczony.

No patrz, widocznie i mojemu mężowi mózg pod wpływem mojej ciąży się zmienił,  bo on też zajmował się rozdartym niemowlakiem kosztem swojego komfortu i karmienie piersią 2 letniego dziecka nie uważał za nienormalne. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

To dla ciebie jest to nienormalne, a dla mnie nienormalne jest to, że ty tak uważasz- więc dla mnie jesteś zboczony.

No patrz, widocznie i mojemu mężowi mózg pod wpływem mojej ciąży się zmienił,  bo on też zajmował się rozdartym niemowlakiem kosztem swojego komfortu i karmienie piersią 2 letniego dziecka nie uważał za nienormalne. 

Tak, dzisiejsi faceci są bardzo zniewieściali.