PiS ZRUJNOWAŁ mi życie i wszystkie oszczędności inflacją.

I obietnicami. Systematycznie odkładam z wypłaty różne sumy. Przez dwa lata udało mi się odłożyć 30 tys. na mieszkanie z planem dalszego odkładania. Inflacja na rynku nieruchomości to było średnio 15 procent w ciągu ostatniego roku. Mieszkanie w normalnym standardzie w średnim mieście to 200 tys. kosztu. 15 procent z 200 tys. to 30 tys. Do tego szykuje się dla mnie trauma, bo zarabiam 3600 zł. na rękę miesięcznie. PiS  obiecał podwyżki do 4 tysięcy brutto i zlikwidował podatek dla młodych. Teraz w 2023 Sebastian lat 19 skończy zawodówkę i pójdzie do pracy za minimalną, dostanie 4000 brutto, plus zwolnienie z podatku do 26 roku życia i dodatkowo zamoczy na imprezie po pijaku i dostanie 500 PLN. Mi płaca wzrośnie może o 200 zl do tego czasu. Czyli Seba z minimalną 4000, zwolniony z podatku i z 500 będzie miał mniej więcej tyle co ja, a jak machnie drugie dziecko to więcej. I to bez żadnych kwalifikacji. Najbardziej ucierpią ludzie zarabiajacy w tej chwili 3-4 tysiące na rękę, bo im pracodawcy nie podniosą pensji, bo trza będzie "ciąć koszta". No, a udupiony na kredycie biedak nie zwolni się z roboty. 

ja za to kiedyś odkładałam na starość w fundusz emerytalny aż przyszedł jakiś ryżelec i powiedział że te pieniądze nie są moje i je zajumał

bo w tym kraju liczy sie bezmyslna cholota, bo to cholota glosuje na PiS nie myslac o konsekwencjach. a ludzie wyksztalceni, ciezko pracujacy maja na ten caly system wkladac kase. 

"A ja zarabiałam na mieszkanie. Zaczęłam pracować zaraz po maturze jak miałam osiemnaście lat no i w ciągu dwóch lat uzbierałam na wkład, ale podnieśli ceny no to pracowałam dalej. No... a to okropnie niezdrowa praca bo dużo dymu i w nocy i ja ciągle byłam zaziębiona. No i po trzech latach znowu uskładałam, ale znowu podnieśli. No i teraz lada miesiąc będę miała, a ludzie mówią coś o podwyżkach. No ile można? To ja będę... na rentę pójdę i będę ciągle ten striptiz robiła?" (serial: Alternatywy 4) 

A czy myslicie ze odkladanie oszczednosci w euro ma jakis sens w tym przypadku

Przed chwilą, Argen napisał:

no nie wiem, lepiej w dolara albo franki szwajcarskie

Mozesz wyjasnic?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

"A ja zarabiałam na mieszkanie. Zaczęłam pracować zaraz po maturze jak miałam osiemnaście lat no i w ciągu dwóch lat uzbierałam na wkład, ale podnieśli ceny no to pracowałam dalej. No... a to okropnie niezdrowa praca bo dużo dymu i w nocy i ja ciągle byłam zaziębiona. No i po trzech latach znowu uskładałam, ale znowu podnieśli. No i teraz lada miesiąc będę miała, a ludzie mówią coś o podwyżkach. No ile można? To ja będę... na rentę pójdę i będę ciągle ten striptiz robiła?" (serial: Alternatywy 4) 

13 minut temu, Gość Hania napisał:

A czy myslicie ze odkladanie oszczednosci w euro ma jakis sens w tym przypadku

Ja bym nie ryzykowała.

Może spróbuj z akcjami? Na początek jakieś niewielkie kwoty.

Ja tam.lubię pis :) i chętnie na nich zagłosuję :) 

7 minut temu, Argen napisał:

Z tym euro może różnie być. jakoś nie mam zaufania do tej waluty.

ale rób jak uważasz

Ogolnie chodzi mi zeby oszczednosci nie stracily na wartosci. Teraz mam 20 tys. Wiem to nie duzo ale zmieram z mysla o emeryturze wiec za 30 lat cos z tego byloby. Ale za niedlugo one nie befa mialy wartosci. Jak myslicie?

Na pis głosuje bezmyślna hołota nie mająca pojęcia o podstawach ekonomii. To było oczywiste, że tak skończy się rozdawanie darmowej kasy. Każda złotówka musi mieć pokrycie w towarach i usługach, inaczej pieniądz jest nic nie wart i pojawia się inflacja.

I tak zagłosuje na pis:) 

I za pare lat znowu bedzie dewaloryzacja

Na PiS głosuje ciemnogród, patologia i katolickie betony ziejące nienawiścią do wszystkiego na co poszczuje ich TV trwam i Rydzyk. 

Ostatnio padlam jak uslyszalam ze "dewoty" zbieraja sie w toruniu i poszcza za udany wynik wyborow

ryży tuzk oddaj ofe

Ale to że będzie skok na rynku nieruchomości to było wiadomo od dawna. Jest rekordowa ilosc kredytów hipotecznych, banki już odrzucają naprade pewne wnioski. Więc deweloperzy widząc boom podnieśli ceny i się ich trzymają, zawsze jest zmowa. Co ma PiS do tego? Za jakiś czas ceny znów spadną. To normalne wahania na rynku nieruchomości, ilość ludzi zjeżdżających np do Warszawy wciąż rośnie więc ceny mieszkań też rosną, bo miejsce ograniczone a chętnych wciąż przybywa. 

inflacja sukceswynie od lat przyspiesza, kredyty hipoteczne są takie jak nigdy, a ty zamiast już kupić z hipoteką składasz do skarpety??

powyżka minimalne wymusi ogolny wzrot płac, cen oczywiście też, wiec niech cie głowa o jakiegos sebe nie boli

A ja zagłosuję na PiS, żeby wam lemingi zrobić na złość!

4 minuty temu, Gość Pelikan napisał:

A ja zagłosuję na PiS, żeby wam lemingi zrobić na złość!

To głosuj kto ci broni. Twoja decyzja. Wiadomo że PiS wygra jedyna szansa żeby nie byli sami w rządzie, więc trzeba iść głosować przeciw zeby tych zmian tak łatwo nie udawało im się wprowadzac

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

"A ja zarabiałam na mieszkanie. Zaczęłam pracować zaraz po maturze jak miałam osiemnaście lat no i w ciągu dwóch lat uzbierałam na wkład, ale podnieśli ceny no to pracowałam dalej. No... a to okropnie niezdrowa praca bo dużo dymu i w nocy i ja ciągle byłam zaziębiona. No i po trzech latach znowu uskładałam, ale znowu podnieśli. No i teraz lada miesiąc będę miała, a ludzie mówią coś o podwyżkach. No ile można? To ja będę... na rentę pójdę i będę ciągle ten striptiz robiła?" (serial: Alternatywy 4) 

Nie płacz, ja zbuduję dla takiego robota, co za ciebie będzie ten striptiz robiła. Zarobi na mieszkanie i jeszcze dla nas coś zostanie. Gorzej będzie jak ten robot z brzuchem przyjdzie, żeby tylko dał się wyskrobać.

1 godzinę temu, Argen napisał:

Ja pewnie zainwestowałbym w złoto gdybym miał taką sumę.

A tak przy okazji emerytur, polecam zapoznać się z książką p. Gwiazdowskiego „Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami".

Mój mąż kupuje sztabki z mennicy, mam nadzieje, że to dobry pomysł. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Mój mąż kupuje sztabki z mennicy, mam nadzieje, że to dobry pomysł. 

W banku takie sztabki się trzy macie bo w domu to strach

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Mój mąż kupuje sztabki z mennicy, mam nadzieje, że to dobry pomysł. 

W banku takie sztabki się trzy macie bo w domu to strach

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Mój mąż kupuje sztabki z mennicy, mam nadzieje, że to dobry pomysł. 

A nie jest tak, że te kupowane sztabki są jakoś ewidencjonowane? Kto, ile, gdzie itd.?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Na pis głosuje bezmyślna hołota nie mająca pojęcia o podstawach ekonomii. To było oczywiste, że tak skończy się rozdawanie darmowej kasy. Każda złotówka musi mieć pokrycie w towarach i usługach, inaczej pieniądz jest nic nie wart i pojawia się inflacja.

Dokładnie masz rację. Hołota i patologia która żyje chwilą, ciekawe co będzie za kilka lat. 

A wytłumaczy mi ktoś czemu w UK czy Niemczech pensja minimalna jest właśnie w okolicach 4tys, a ceny takie jak obecnie w Polsce, więc czemu u nas musi nagle wszystko zdrożec?!

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A wytłumaczy mi ktoś czemu w UK czy Niemczech pensja minimalna jest właśnie w okolicach 4tys, a ceny takie jak obecnie w Polsce, więc czemu u nas musi nagle wszystko zdrożec?!

Tam nikt nie podnosił najnizszej w takim tempie

U nas zdrożeje, bo Polaczki to frajerzy do dymania. 

U nas zdrożeje, bo Polaczki to frajerzy do dymania.