Rewolucja 96 Napisano Kwiecień 11, 2021 9 godzin temu, Moniii78 napisał: Tak ,rano ,bo wieczorem mam acard A bierze się je osobno i najlepiej acard wieczorem. Paśnik mi przepisał neoparin z powodu mutacji PAI-1 w homozygocie czyli tej gorszej. Rozumiem, ta cała logistyka leków to przegięcie Mam tę mutację w heterozygocie z kolei, nie wiedziałam, że to ta „lepsza”. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Poezja 17 Napisano Kwiecień 11, 2021 Cześć dziewczyny Pamiętacie mnie jeszcze? :) jak jesteście ciekawe co u mnie to wam opowiem :) jestem farciarą której in vitro z kd udało się za pierwszym razem:) w przyszłym tygodniu moja pociecha kończy rok :) A ja na 99% jestem w drugiej cięży jesteśmy w szoku bo to było nie możliwe jutro ide potwierdzić do lekarza ale zrobiłam 4 testy i wszystkie pozytywne pozdr!!!! 9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moniii78 226 Napisano Kwiecień 12, 2021 7 godzin temu, Poezja napisał: Cześć dziewczyny Pamiętacie mnie jeszcze? jak jesteście ciekawe co u mnie to wam opowiem jestem farciarą której in vitro z kd udało się za pierwszym razem:) w przyszłym tygodniu moja pociecha kończy rok A ja na 99% jestem w drugiej cięży jesteśmy w szoku bo to było nie możliwe jutro ide potwierdzić do lekarza ale zrobiłam 4 testy i wszystkie pozytywne pozdr!!!! Hej Kochana! Pewnie,że Cię pamiętam! U mnie też za 1 razem kd udane- córeczka 4.06 kończy 2 latka. A teraz jestem 6 dpt 2 mrozaczków i czekam na betę do pt lub sob. Gratulacje Szczęściaro!!!!! 🥰 Teraz naturalnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Kwiecień 12, 2021 8 godzin temu, Poezja napisał: Cześć dziewczyny Pamiętacie mnie jeszcze? jak jesteście ciekawe co u mnie to wam opowiem jestem farciarą której in vitro z kd udało się za pierwszym razem:) w przyszłym tygodniu moja pociecha kończy rok A ja na 99% jestem w drugiej cięży jesteśmy w szoku bo to było nie możliwe jutro ide potwierdzić do lekarza ale zrobiłam 4 testy i wszystkie pozytywne pozdr!!!! Gratulacje!!! Cuda się zdarzają!! Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło jak z płatka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Kwiecień 12, 2021 Dnia 10.04.2021 o 22:12, Bounty90 napisał: Tak, 36 się zaczął. Mam skierowanie na patologię ciąży w związku z moją cukrzyca i nadciśnieniem,.które wyszło w ciąży. Mam jechać w czwartek n ktg do przychodni, potem wizyta i już zostaje w szpitalu prawdopodobnie. Mały ważył tydzień temu 3200, wiekowo 37+3-5 dni (zależy, który wymiar). Lekarka powiedziała, że jest duży i sobie poradzi, a mój organizm mocno obciąża co widać po wynikach. Także, możliwe że za tydzień będę już rozpakowana, zobaczymy. Może mnie podtrzymają trochę na obserwacji a może od razu rozwiązanie, nie wiadomo. Mówiła że tak będzie lepiej bo będą mieć mnie na oku, a że mieszkam 90km od szpitala to w ogóle. A Ty jak się czujesz?? Kompletujesz wyprawkę? Kiedy to zleciało! Ja pamiętam jak niedawno podchodziłaś do transferu, a zaraz będziesz miała maluszka w ramionach 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Kwiecień 12, 2021 6 godzin temu, Maja12 napisał: Kiedy to zleciało! Ja pamiętam jak niedawno podchodziłaś do transferu, a zaraz będziesz miała maluszka w ramionach Dokładnie tak ja sama się zastanawiam, że to niemożliwe, że to juz. Jakoś za szybko 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Poezja 17 Napisano Kwiecień 12, 2021 Dziewczyny naturalnie w październiku oddaliśmy pozostałe zarodki do adopcji taka była nasza decyzja ze nie chcemy miec więcej dzieci. Dziś byłam u lekarza lekarz twierdzi ze to ok 16-17 tc ja jestem w szoku ze się nie zorientowałam ale to pewnie przez to ze wyparlam myśl ze to może być ciąża brak miesiączki tłumaczyłam sobie przedwczesna menopauza 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Kwiecień 12, 2021 19 minut temu, Poezja napisał: Dziewczyny naturalnie w październiku oddaliśmy pozostałe zarodki do adopcji taka była nasza decyzja ze nie chcemy miec więcej dzieci. Dziś byłam u lekarza lekarz twierdzi ze to ok 16-17 tc ja jestem w szoku ze się nie zorientowałam ale to pewnie przez to ze wyparlam myśl ze to może być ciąża brak miesiączki tłumaczyłam sobie przedwczesna menopauza Jejku kochana, to od razu będziesz miała zaraz połówkowe jakie wieści!!! Wspaniałe!!! Odzywaj się częściej jak tam ciąża przebiega, to niesamowite. Trzymam kciuki!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Kwiecień 13, 2021 12 godzin temu, Poezja napisał: Dziewczyny naturalnie w październiku oddaliśmy pozostałe zarodki do adopcji taka była nasza decyzja ze nie chcemy miec więcej dzieci. Dziś byłam u lekarza lekarz twierdzi ze to ok 16-17 tc ja jestem w szoku ze się nie zorientowałam ale to pewnie przez to ze wyparlam myśl ze to może być ciąża brak miesiączki tłumaczyłam sobie przedwczesna menopauza Gratulacje. Stresy z pierwszego trymestru Cię ominęły Musisz naprawdę dobrze przechodzić tą ciążę. Ja w 16 tc to już byłam na ostatnich nogach tyle wymiotowałam . Nie byłabym w stanie tego przeoczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Kwiecień 13, 2021 12 godzin temu, Poezja napisał: Dziewczyny naturalnie w październiku oddaliśmy pozostałe zarodki do adopcji taka była nasza decyzja ze nie chcemy miec więcej dzieci. Dziś byłam u lekarza lekarz twierdzi ze to ok 16-17 tc ja jestem w szoku ze się nie zorientowałam ale to pewnie przez to ze wyparlam myśl ze to może być ciąża brak miesiączki tłumaczyłam sobie przedwczesna menopauza Gratulacje! Jak widać cuda się zdarzają Ale historia! Co powiedział lekarz? Już prawie połowa ciąży! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amore 52 Napisano Kwiecień 14, 2021 czesc dziewczyny przeczytalam watek od deski do deski i chociaz wczesniej nie udzielalm sie to bardzo mi pomogliscie w tym ciezkim dla mnie czsie jaki przeszlam. podeszlam 3 razy do transferu 1 raz na swoich komurkach ,2 nasepne razy kd.lekarz stwierdzil ze nie ma sensu na wlasnych poniewaz prdukowalam bardzo malo swoich komurwk 4 i byky slabej jakosci. 1 podejcie z kd ciaza biochemiczna . 2 transfer byl 29 marca 7 kwietnia beta 274 ,10 kwietnia beta 1224,jutro usg i nie moge spac,... w gacie ze cos pujdzie nie tak . nie mam zadnych objawow jak inne dziewczynyn tutaj. nie bola mnie pirsi, nie jestem zmeczona nie mam nic jedyne co to czesto siku chodze ,ale mysle ze to po lekach.dziewczyny prosze trzymajcie jutro tzn.dzis rano kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Kwiecień 14, 2021 (edytowany) Batidora, Marysia, Plastka, Wiosenka jak tam u Was? Edytowano Kwiecień 14, 2021 przez Sywi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Kwiecień 14, 2021 6 godzin temu, amore napisał: czesc dziewczyny przeczytalam watek od deski do deski i chociaz wczesniej nie udzielalm sie to bardzo mi pomogliscie w tym ciezkim dla mnie czsie jaki przeszlam. podeszlam 3 razy do transferu 1 raz na swoich komurkach ,2 nasepne razy kd.lekarz stwierdzil ze nie ma sensu na wlasnych poniewaz prdukowalam bardzo malo swoich komurwk 4 i byky slabej jakosci. 1 podejcie z kd ciaza biochemiczna . 2 transfer byl 29 marca 7 kwietnia beta 274 ,10 kwietnia beta 1224,jutro usg i nie moge spac,... w gacie ze cos pujdzie nie tak . nie mam zadnych objawow jak inne dziewczynyn tutaj. nie bola mnie pirsi, nie jestem zmeczona nie mam nic jedyne co to czesto siku chodze ,ale mysle ze to po lekach.dziewczyny prosze trzymajcie jutro tzn.dzis rano kciuki Amore w jakiej klinice podchodziłaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Kwiecień 14, 2021 3 godziny temu, Sywi napisał: Batidora, Marysia, Plastka, Wiosenka jak tam u Was? Hej Sywi, ja już po Usg genetycznym, wyszło Ok. Przez sytuacje z zanikającym bliźniakiem nie mogłam niestety zrobić testu pappa (zależało mi na ocenie wydolności łożyska, plus naczytałam się ze Usg wykrywa tylko 70-80% zespołów downa). Na szczęście udało mi się zrobić test sanco i wyszedł prawidłowo wiec już się trochę uspokoiłam. Natomiast od Ok 6 tygodnia męczyły mnie mdłości, choć bez wymiotów, a teraz w 14 tygodniu jak zaczęłam wymiotować to tragedia. Czuje się fatalnie. Chyba się trochę odwodnilam nawet. Z jednej strony jestem spokojniejsza o wady genetyczne, ale nadal się martwie o łożysko itd, czy dzidzia się będzie dobrze rozwijać . To chyba trauma tylu niepowodzeń mnie dopada, cały czas spodziewam się czegoś złego.... Aaaa i prawdopodobnie będzie dziewczynka a co u Ciebie? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izzy 129 Napisano Kwiecień 14, 2021 Amore, ja też nie miałam żadnych objawów, tym się nie sugeruj. Mi objawy zaczęły towarzyszyć od 7 tygodnia, jestem tak słaba, że ograniczam się do niebędnych czynności zyciowych, resztę czasu bym przeleżała. A strach towarzyszy cały czas...już się nie odzywam, bo podobno nudna jestem z tym moim czarnowidztwem...pewnie jutro zobaczysz pęcherzyk ciążowy:-) trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moniii78 226 Napisano Kwiecień 14, 2021 (edytowany) Amore kciuki zaciśnięte! Będzie dobrze, zobaczysz Koniecznie daj znać! Z objawami jest różnie, u każdej inaczej. Tym się nie przejmuj. Edytowano Kwiecień 14, 2021 przez Moniii78 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoscMarta 87 Napisano Kwiecień 14, 2021 8 godzin temu, amore napisał: czesc dziewczyny przeczytalam watek od deski do deski i chociaz wczesniej nie udzielalm sie to bardzo mi pomogliscie w tym ciezkim dla mnie czsie jaki przeszlam. podeszlam 3 razy do transferu 1 raz na swoich komurkach ,2 nasepne razy kd.lekarz stwierdzil ze nie ma sensu na wlasnych poniewaz prdukowalam bardzo malo swoich komurwk 4 i byky slabej jakosci. 1 podejcie z kd ciaza biochemiczna . 2 transfer byl 29 marca 7 kwietnia beta 274 ,10 kwietnia beta 1224,jutro usg i nie moge spac,... w gacie ze cos pujdzie nie tak . nie mam zadnych objawow jak inne dziewczynyn tutaj. nie bola mnie pirsi, nie jestem zmeczona nie mam nic jedyne co to czesto siku chodze ,ale mysle ze to po lekach.dziewczyny prosze trzymajcie jutro tzn.dzis rano kciuki Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amore 52 Napisano Kwiecień 14, 2021 5 godzin temu, Ada23 napisał: Amore w jakiej klinice podchodziłaś? w hiszpani malaga klinika nazwa sie rincon 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amore 52 Napisano Kwiecień 14, 2021 hey dziewczyny widzialam 2 pecherzyki ciazowe dziekuje wam 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izzy 129 Napisano Kwiecień 14, 2021 Wow, super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rewolucja 96 Napisano Kwiecień 14, 2021 Amore, tyle strachu, a tu dwa pęcherzyki gotowe :) Super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Kwiecień 14, 2021 1 godzinę temu, amore napisał: hey dziewczyny widzialam 2 pecherzyki ciazowe dziekuje wam Gratulacje!! Będzie dobrze to był transfer dwóch śnieżynek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moniii78 226 Napisano Kwiecień 14, 2021 Amore Gratulacje!!!!!!! Aż 2? Brawo 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amore 52 Napisano Kwiecień 14, 2021 1 godzinę temu, Bounty90 napisał: Gratulacje!! Będzie dobrze to był transfer dwóch śnieżynek? bouty tak 2 swieze zarodki mialam podane. dziekuje dziewczynyn jeszcze raz ale steach pozostaje caly czs teraz nie mogege doczekac sie wizyty za tydzien .doktor mowi ze moze juz bedzie widac serduszka i to teraz najwieksze utrapienie.trzymam za was kciuki dziewczyny kazdej z nas k koncu sie uda 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Kwiecień 14, 2021 13 godzin temu, Sywi napisał: Batidora, Marysia, Plastka, Wiosenka jak tam u Was? U mnie w miarę, czuję się ciężka i niezgrabna, ale cóż, to minie za 2-3 miesiace Dopadł mnie zespół cieśni nadgarstka i niestety bardzo utrudnia spanie, w dzień prawie tego nie czuję, ale w nocy jest tragedia, w każdym razie to też ma minąć po porodzie, wiec jakoś przeżyję. Córeczka rozwija sie dobrze, na ostatnim USG lekarz jej nie mierzył wiec nie wiem ile waży, dopiero za 2 tyg bedę wiedzieć. Ty wiesz ile waży Twoja, bo pewnie są bardzo podobne wielkościowo? A co słychać u Ciebie? Jak samopoczucie, jak znosisz ciążę? Jak maleństwo? A i dzisiaj kupiłam nianię elektryczną. Mąż ją zamontował przy łóżeczku i parze sobie teraz w monitorek i chciałabym tam już widzieć to moje maleństwo a nie puste łóżeczko, ale na to muszę jeszcze poczekać. Córcia obróciła sie tez główką w dół (bo przez 2 miesiące straszyła mnie i siedziała na szyjce) Mam nadzieję, ze więcej obrotów już nie wykona. Ogólnie to czuję już ogromną tęsknotę do tej mojej Helenki, bardzo chciałabym ją już przytulić, zmienić jej pieluszkę, nakarmić piersią, patrzeć na nią jak śpi. Z każdym dniem tęsknię coraz bardziej i coraz bardziej tego potrzebuję. 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Kwiecień 14, 2021 1 godzinę temu, amore napisał: bouty tak 2 swieze zarodki mialam podane. dziekuje dziewczynyn jeszcze raz ale steach pozostaje caly czs teraz nie mogege doczekac sie wizyty za tydzien .doktor mowi ze moze juz bedzie widac serduszka i to teraz najwieksze utrapienie.trzymam za was kciuki dziewczyny kazdej z nas k koncu sie uda Gratuluję dwóch szcześć i trzymam kciuki za piękne bicie na nastepnej wizycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Kwiecień 14, 2021 Jutro Wam dziewczynki odpisze, bo dzisiaj padam na ryjek dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Kwiecień 15, 2021 10 godzin temu, amore napisał: bouty tak 2 swieze zarodki mialam podane. dziekuje dziewczynyn jeszcze raz ale steach pozostaje caly czs teraz nie mogege doczekac sie wizyty za tydzien .doktor mowi ze moze juz bedzie widac serduszka i to teraz najwieksze utrapienie.trzymam za was kciuki dziewczyny kazdej z nas k koncu sie uda Super! Trzymam kciuki za kolejne USG. Na pewno wszystko będzie dobrze Ja już któraś noc z rzędu zarywam... Budzę się 2.30 i koniec... Może to już ten podświadomy stres... Dzisiaj mam wizytę, tydzień temu lekarka mówiła, że jak ciśnienie nie spadnie to zostaje w szpitalu... Cóż, nie spadło, wręcz wzrosło więc pewnie dzisiaj już nie pospie we własnym łóżku. Ale pocieszam się, że tam będzie opieka, codziennie ktg itd. trzymajcie za mnie kciuki, nieznosze być w szpitalu a teraz nie ma nawet odwiedzin 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Kwiecień 15, 2021 20 godzin temu, amore napisał: hey dziewczyny widzialam 2 pecherzyki ciazowe dziekuje wam Gratulacje! 6 godzin temu, Bounty90 napisał: Super! Trzymam kciuki za kolejne USG. Na pewno wszystko będzie dobrze Ja już któraś noc z rzędu zarywam... Budzę się 2.30 i koniec... Może to już ten podświadomy stres... Dzisiaj mam wizytę, tydzień temu lekarka mówiła, że jak ciśnienie nie spadnie to zostaje w szpitalu... Cóż, nie spadło, wręcz wzrosło więc pewnie dzisiaj już nie pospie we własnym łóżku. Ale pocieszam się, że tam będzie opieka, codziennie ktg itd. trzymajcie za mnie kciuki, nieznosze być w szpitalu a teraz nie ma nawet odwiedzin Chociaż będziesz spokojniejsza jak będziesz już pod opieką lekarza, ja też czekam aż pierwszy trymestr się skończy to mam nadzieję, że sie nieco uspokoję, no ale pewnie później będzie już zawsze coś nowego 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izzy 129 Napisano Kwiecień 15, 2021 Boguty, trzymaj się, czekamy na dobre wieści:-) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach