Osoby,ktore zycza innym zle to totalne DNO.

Takie powiedzonko:

Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada. 

Takie osoby przeważnie już same są na dnie i chcą mieć towarzystwo na swoim poziomie. Zawsze w realu jeżeli trafia się osoba o której po prostu nie umiem powiedzieć nic dobrego, to nie mówię nic na jej temat. Obrobienie komuś tyłka mi nic nie da a i plusów nie mam zamiaru nikomu wymyślać na siłe. Gorzej jeżeli ktoś mi tyłek obrobi wtedy też nie dyskutuje bo winny się tłumaczy, ale jak spotykam taką osobę oko w oko to wtedy wygarniam co myślę. A i zdarzyło się tłumaczyć ręcznie. Nie wpierd... się w niczyje życie z buciorami i tego samego wymagam od innych.