Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sam

Żona niszczy mi psychikę i nie jest tego świadoma

Polecane posty

Gość gość
5 godzin temu, Gość Sam napisał:

Idąc w druga stronę to ja nie pamiętam nigdy, aby żona założyła seksowną bieliznę, czy znienacka zrobila mi jakaz niespodziankę i mowie tu tez o czasach kiedy było względnie dobrze.

A kupiłeś jej taką? Miałam do czynienia z takimi, co to wymagali, a żaden nie sprezentował. Chcesz czegoś, zatroszcz się o to, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kooorwa nie kumasz ...ko, że ona nie odwzajemnia jego uczuć? Na jakiej podstawie twierdzisz, ze jest nudny?

Dla niej jest nudny, bo ją interesuje tylko czubek własnego nosa, ma go w doopie, wzieła ślub dla kasy i bezpieczeństwa jak wszystkie cwane materialistki twojego pokroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale tu ulomy można spotkać. Napisałam że jest nudny dla żony, Bo nie chce z nim gadać i nie chce seksu. 

Czy ty nie rozumiesz że skoro ona nie odwzajemnia jego uczuć to oznacza to samo że jest dla niej nudny jako facet?Tak, ma go wdupie, właśnie to wszyscy piszą. Sam nie kumasz nie rozumiesz a myślisz że inni nie rozumieją.

Nudny równa się nieatrakcyjny równa się ona ma go gdzies. Na takiej podstawie.

Jeszcze jakieś pytania na jakiej podstawie tak twierdzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nudny dla kogoś równa się to samo co nieatrakcyjny dla kogoś, a to równa się to samo co nieinteresujscy dla kogoś .

  Jak jeszcze nie rozumiesz to śmiało pytaj bystrzaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
51 minut temu, Gość Vjjbbb napisał:

Z takim podejściem że ona ma się zgodzić bo inaczej ""niszczy ci psychikę "" to nic dziwnego że ucieka.

Kobiety się zdobywa a nie u nich żebra.

👏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jaki normalny heteroseksualny facet zaczyna wpis od słowa "kochani". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Kooorwa nie kumasz ...ko, że ona nie odwzajemnia jego uczuć? Na jakiej podstawie twierdzisz, ze jest nudny?

Dla niej jest nudny, bo ją interesuje tylko czubek własnego nosa, ma go w doopie, wzieła ślub dla kasy i bezpieczeństwa jak wszystkie cwane materialistki twojego pokroju.

Wszyscy od początku tematu piszą że ona nie odezwajemnia jego uczuć i ja napisałam to samo ty jako jedyny nie skumałeś. 

 Najpierw sam skumaj zanim poprosisz o to kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

Spotykałam sie z takim facetem. Miał identyczny problem jak Ty. Tylko ze dla niego ten związek był juz wypalony, on sie męczył w nim. Mowil sam se chciałby odejść, pytałam wiec dlaczego tego nie robi? „Dla dobra dzieci” 

szczerze to największa głupota jaka w życiu usłyszałam. Powiem Ci patowa sytuacja bo seks jest ważny i scala bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm

Chciałbym zawodowo lizać dupy kobietom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość Już wiem o co Kaman napisał:

Nie smiesz mnie. Żaden bukiet kwiatów, czy romantyczna kolacja nie sprawia, że ktoś kogoś zacznie pociagac seksualnie. Mówię to jako kobieta. Mój stary gotuje dla mnie, przynosi czasem kwiaty, chce się przytulać itp czyli mozna uznać, że nie mam w domu ozieblego troglodyty, a jednak już mnie nie pociąga. 

Widać, że cię nie pociąga. Nigdy nie powiedziałam i nie powiem o swoim mężu per "stary". Z chwilą, gdy małżonkowie mówią tak do siebie, o sobie, to już nie ma ognia, a małżeństwo wygląda jak stary:) , rozklepany kapeć.

Autorze, chyba czas na terapię małżeńską, waszą wspólną. Żona ma jakąś blokadę, o coś ma pretensje, coś głęboko w niej siedzi i nie pozwala się odblokować, a- być może- seks, jego brak, traktuje jako " karę" dla ciebie. Seks w małżeństwie to nie mechaniczne 'piłowanie', nie "spuszczenie z krzyża" ale oddanie się ciałem i duszą, to radość i obopólne zaufanie, nawet gdyby to miał być szybki numerek pod prysznicem, lub ukradkowa palcówka przed snem:)  Pomijam takie powody braku seksu jak brak higieny u obojga, lub wrzaski, obraźliwe traktowanie w dzień, i oczekiwanie ognia, namiętnosci w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wspolczuje ci, po raz pierwszy nie wiem jak doradzic czlowiekowi. ja jestem 5 lat sama i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji w przyszlosci, ktora widnieje w Twoim poscie... jedyn co mi przychodzi na mysl, to popracowac nad zona, bez wywierania na niej presji, a jesli sie nie uda, to moze to zabrzmi okrutnie, ale romans chyba jest dla ciebie obrym rozwiazaniem, skoro tak bardzo Ci brak czuloci i juz naprawde musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 godzin temu, Gość Gosc napisał:

No wiesz tylko że seksu nie uprawia się jak działalność charytatywna.

Seks ma być przyjemny dla obu osób. Ona egoistką bo nie ma ochoty więc odmawia? I bardzo dobrze robi, seks to nie są uslugi charytatywnie.

Póki co to żona raczej nie jest nudna skoro on ją nad kocha, póki co to jednak autor wydaje się nudny dla żony.

Seks to nie usługi ale tylko od nas zależy jak na niego patrzymy. Jeśli żona ma jakieś zarzuty do męża, że np. przestał o siebie dbać, to również powinna to przemyśleć i mu powiedzieć. Po za tym ja uważam, że to my wywołujemy w sobie chęć lub niechęć do seksu z jakąś osobą. Jak żona nie potrafi się otworzyć i na wszystko z góry krzyczy NIE, to nic się nie da zrobić. Do tego nie widzi w tym żadnego problemu, to okropne i samolubne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×