Zuzana 163 Napisano Luty 18, 2020 Zuzana to dobra wiadomość ze stymulacja jednak sie odbędzie, a w sobote bede trzymac kciuki zeby nie bolało Ja tez dzis jestem po wizycie, wszystko jest ok, mimo ze wiemy ze bedzie chlopak to dzis zobaczyliśmy tez co ma między nogami na usg i oczywiście sie potwierdzilo Dr mowi ze jest male ryzyko powikłań dotyczących łożyska w pozniejszej ciazy ze względu na te niskie bialko ktore wyszlo w Pappa ale na ten moment wszystko wygląda idealnie wiec mamy sie nie martwic Nie dziękuję za kciuki by nie zapeszyć. Bardzo się cieszę ze wszystko ok i oby obyło się bez powikłań. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Luty 18, 2020 Zuza bedzie ok;) wazne ze nie wstrzymuje sie nic Tobie przez to. U mnie z kolei wizyta jutro i dowiem sie kiedy konkretnie punkcja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziarenka30 0 Napisano Luty 18, 2020 Hej dziewczyny więc tak ...byłam dzisiaj n wizycie moje amh z sprzed 3 lat 0.9 dzisiaj robiłam kolejne, aby był świeży obraz co i mi.mowila że nie jest niskie no ale cóż, jest to wynik usuniecia obu jajowodow i jajnika. Dzisiaj akurat trafilam na dzień awulacji, przy usg mówiła że jest lepiej niż wykazuje amh. Jest jajeczkowanie, jajnik pracuje. Mówiła też xe czasami jest niskie amh I przy stymulacji nie da się wytworzyć dużo jajeczek Ale jest to jedne ,jedyne...więc jest iskierka nadziei . Robiłam jeszcze dziś pakiet URGO-GENITAL 2 I BIOCENOZA,TSH ,ANTY TPO...I na 3 inne badania mam przyjść między 2-5 dniem cyklu. Maż musi zrobić morfologie nasienia. I z wszystkimi wynikami ,będziemy już ustalać dalszy plan działania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Luty 18, 2020 Nie musisz kupowac tej mieszanki, bo jest dosc droga ale zawsze mozesz popatrzec na sklad. Faktem jest, to juz jest dla osob z uregulowanymi witaminami i mineralami. Ja tez mialam problem z witamina D3 ale na szczescie juz ja uregulowalam. W internecie sa kalkulatory jak dobrac do masy ciala i od jakiego poziomie startujemy i do jakiego dazymy. D3 to byl start mojej domowy apteki, bo wtedy dokupilam K2mk7, Mg i olej lniany. Wtedy myslalam, ze to duzo a teraz biore jeszcze wiecej Ooo dziękuję Ci za informację, muszę sobie zobaczyć. Byłam też dziś u lekarza rodzinnego i wypisal mi wit.D w kroplach ale lek - devikap 15000 iu/ml. I kazał brać 10 kropli dziennie na początek. Później zmniejszać dawkę. Powiedział że nie ufa suplementom bo z suplementami jest tak ze to co pisze na opakowaniu wcale nie musi być rzeczywiście w tabletce. I że nic za to nie grozi takiemu producentowi. Natomiast z lekiem jest inaczej- to co podaje producent na opakowaniu musi się znaleźć w leku. Szkoda że nie wszystkie witaminy itp można kupić pod postacią leku bo faktycznie ciężko stwierdzić co jest dobrej jakości a co nie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Luty 18, 2020 Idzie zwariowac dziewczyny! Pierwszy raz biore tabletki anty w celu zaplanowania cyklu. Protokol dlugi. Biore je od 2-go dnia cyklu ( 23-go stycznia) i dzis wzielam ostatnia tabletke (dzis jest 28 dzien cyklu). W styczniu wiec wzielam 9 tabletek i 18 sztuk z dniem dzisiejszym wlacznie w lutym, co daje lacznie 27 tabletek. Tyle samo zniknelo z blistrow. Tabletki zazywam skrupulatnie nawet o tej samej godzinie, z takim samym 45 minutowym odstepem od Euthyroxu, ktory jest moim dozywociem. Sprawy podjelam sie zadaniowo, nie pominelam zadnej tabletki. I wlasnie dzisiaj- w 28 dniu cyklu, a zarazem w 27 dniu lykania tabletek anty, dostalam plamienia i lekkiego dyskomfortu w dole brzucha. Czy to normalne? Co drugi dzien- od 21 dnia cyklu ( dzis jest 28 dzien cyklu i 27- siudma tabletka) biore zastrzyki genopeptylu. Jutro piaty zastrzyk, w piatek ostatni- szusty i w Sobote wizyta w Invikcie na ktorej zostanie zaplanowana stymulacja in vitro. Pomozcie prosze, bo nic z tego nie rozumiem... Po ca sa te tabletki, skoro nie powstrzymuja krwawienia? Czy nie o to w nich chodzi? Czy plamienie moze zaklucic ten sztucznie wydluzany cykl i odroczyc stymulacje? Z rozpiski lekarza wynika, ze dzisiejsza tabletka anty byla ostatnia. Na recepcie pisze, ze po odstawieniu anty, okres powinien nadejsc w 2-gim badz 3-cim dniu... ;( Blagam pomozcie.... jestem za granica i nie wiem co robic.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Luty 18, 2020 Powiedział że nie ufa suplementom bo z suplementami jest tak ze to co pisze na opakowaniu wcale nie musi być rzeczywiście w tabletce. I że nic za to nie grozi takiemu producentowi. Natomiast z lekiem jest inaczej- to co podaje producent na opakowaniu musi się znaleźć w leku. Szkoda że nie wszystkie witaminy itp można kupić pod postacią leku bo faktycznie ciężko stwierdzić co jest dobrej jakości a co nie.. Tak jest, to było przyczyną że ja zbadałam kwas foliowy, bo powiedziano mi że suplement nie jest takim pewniakiem jak lek. I żeby czy jest ok. A te wszystkie witaminy dla kobiet w ciąży to suplementy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Luty 18, 2020 Wiecie co? Jestem troche rozczarowana podejściem ludzi pracujacych w klinice. Napisałam do lekarza sms-a, wiedziałam że jest na urlopie ale miałam nadzieję, że jakoś zareaguje, a tu cisza. Na ostatniej wizycie powiedział , zeby go informować sms-em. Napisałam też rano do położnej, bo niby z nią miałam się kontaktować ale ona też nie odpisała, więc zadzwoniłam to nie odebrała... zadzwoniłam do kliniki i okazało się, że była w pracy ale już wyszła. Powiedzieli mi w klinice, że się z nią skontaktują, ale ja też próbuje się z nią skontaktować i nic!! Wiem, że nie jestem jedyną pacjentka, ale jak kasę skasować i to nie mała za całą procedurę to miał kto, ale żeby Ci teraz ktoś jakiś infornacji udzielił co dalej, to nic... cisza... nikt się nie odzywa... Po prostu jestem załamana ich podejściem i wiem, że nie ja pierwsza i nie ostatnia, ale... musiałam sie wygadać. Kochana nie jesteś sama z takimi odczuciami. Chyba wszystkie te kliniki idą na ilość a tylko nieliczne jednostki w klinikach patrzą na jakosc. Mogę dac Ci przykład z ostatnich kilku dni u mnie. W piatek robiłam badania z krwi w swojej klinice na cito bo potrzebne bylo mi to do immunologa na wczoraj. I klinika wysłała moja krew do 3 laboratoriów. I z ich laboratorium wynik był w piątek na wieczór, z drugiego laboratorium dostałam wynik po interwencji telefonicznej w poniedziałek na maila (bo same by mi nie wysłały). A z trzeciego nie dostałam do dziś! Chodzi o diagnostykę. Pani w recepcji w poniedziałek powiedziała że powinien do niej dotrzeć do godziny kurier z wynikami z diagnostyki i że mi dosle to badanie. I nie mam do dziś! Dobrze że jadąc do immunologa przypomniało mi się że mam w diagnostyce karte stalego klienta i zalogowalam się na konto to mogłam sobie podejrzeć wynik bo na klinikę nie miałam co liczyć.. badania na cito przypominam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Luty 18, 2020 Paulina życzę Ci z całego by na wizycie u doc. Paśnika było jak u nas. Zobaczy wyniki badań co zlecił i zacznie pisać procedurę brania leków. Ja po wyjściu z drugiej wizyty z procedurą w ręku byłam w szoku. Mąż widząc moją minę spytał co się dzieje, a ja że nie wiem, ale że coś załatwo poszło. 10minut max analizował wyniki coś policzyl na kalkulatorze i bach Diagnoza! Na co mąż mi odpowiedział, że wreszcie konkretoby i Wam się udało. Czekam na info, trzymam kciuki bardzo mocno Powiem Ci Iryzko że chyba naprawdę chciałabym żeby mi coś wyszło żebym poznala przyczyne! By mi tez wdrozyl leczenie i by sie wreszcie powiodlo.. My z mężem mielismy bardzo pozytywne odczucia po wizycie. Docent widac ze jest człowiekiem skromnym a nie jak większość lekarzy teraz co się afiszują co to nie oni. Tu dr Paśnik ubrany w t-shirt, widać że się skupia na pacjentach a nie na pokazowce. Bardzo milo bylismy zaskoczeni i pierwszy raz poczułam że chyba wreszcie trafiłam w dobre ręce..❤❤ Oczywiscie dam znac jak tylko będę wiedziała coś w dalszym temacie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Luty 18, 2020 Idzie zwariowac dziewczyny! Pierwszy raz biore tabletki anty w celu zaplanowania cyklu. Protokol dlugi. Biore je od 2-go dnia cyklu ( 23-go stycznia) i dzis wzielam ostatnia tabletke (dzis jest 28 dzien cyklu). W styczniu wiec wzielam 9 tabletek i 18 sztuk z dniem dzisiejszym wlacznie w lutym, co daje lacznie 27 tabletek. Tyle samo zniknelo z blistrow. Tabletki zazywam skrupulatnie nawet o tej samej godzinie, z takim samym 45 minutowym odstepem od Euthyroxu, ktory jest moim dozywociem. Sprawy podjelam sie zadaniowo, nie pominelam zadnej tabletki. I wlasnie dzisiaj- w 28 dniu cyklu, a zarazem w 27 dniu lykania tabletek anty, dostalam plamienia i lekkiego dyskomfortu w dole brzucha. Czy to normalne? Co drugi dzien- od 21 dnia cyklu ( dzis jest 28 dzien cyklu i 27- siudma tabletka) biore zastrzyki genopeptylu. Jutro piaty zastrzyk, w piatek ostatni- szusty i w Sobote wizyta w Invikcie na ktorej zostanie zaplanowana stymulacja in vitro. Pomozcie prosze, bo nic z tego nie rozumiem... Po ca sa te tabletki, skoro nie powstrzymuja krwawienia? Czy nie o to w nich chodzi? Czy plamienie moze zaklucic ten sztucznie wydluzany cykl i odroczyc stymulacje? Z rozpiski lekarza wynika, ze dzisiejsza tabletka anty byla ostatnia. Na recepcie pisze, ze po odstawieniu anty, okres powinien nadejsc w 2-gim badz 3-cim dniu... ;( Blagam pomozcie.... jestem za granica i nie wiem co robic.. Ja pod koniec anty jak dostalam gonapepetyl to mi gin mowila ze moge dostac krwawienia niekoniecznie po odstawieniu. Ale dla pewnosci mozesz zadzwonic do kliniki i sie dopytac, ale chyba nie ma potrzeby panikowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Luty 18, 2020 Dziewczyny dalej mam brać po pół zastrzyku gonapeptylu codziennie. W sobotę punkcja torbieli w znieczuleniu miejscowym bardzo się boję. Podobno nieprzyjemne i może zabolec przeklocie a od poniedziałku bemfora stymulacja bedzie jak to przezyje Zuza nic się nie bój, najważniejsze że znalezli sposób na pozbycie się tego dziadostwa. Myśl pozytywnie i pamiętaj że my kobiety jestesmy w stanie wszystko przetrzymac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 39 Napisano Luty 18, 2020 Idzie zwariowac dziewczyny! Pierwszy raz biore tabletki anty w celu zaplanowania cyklu. Protokol dlugi. Biore je od 2-go dnia cyklu ( 23-go stycznia) i dzis wzielam ostatnia tabletke (dzis jest 28 dzien cyklu). W styczniu wiec wzielam 9 tabletek i 18 sztuk z dniem dzisiejszym wlacznie w lutym, co daje lacznie 27 tabletek. Tyle samo zniknelo z blistrow. Tabletki zazywam skrupulatnie nawet o tej samej godzinie, z takim samym 45 minutowym odstepem od Euthyroxu, ktory jest moim dozywociem. Sprawy podjelam sie zadaniowo, nie pominelam zadnej tabletki. I wlasnie dzisiaj- w 28 dniu cyklu, a zarazem w 27 dniu lykania tabletek anty, dostalam plamienia i lekkiego dyskomfortu w dole brzucha. Czy to normalne? Co drugi dzien- od 21 dnia cyklu ( dzis jest 28 dzien cyklu i 27- siudma tabletka) biore zastrzyki genopeptylu. Jutro piaty zastrzyk, w piatek ostatni- szusty i w Sobote wizyta w Invikcie na ktorej zostanie zaplanowana stymulacja in vitro. Pomozcie prosze, bo nic z tego nie rozumiem... Po ca sa te tabletki, skoro nie powstrzymuja krwawienia? Czy nie o to w nich chodzi? Czy plamienie moze zaklucic ten sztucznie wydluzany cykl i odroczyc stymulacje? Z rozpiski lekarza wynika, ze dzisiejsza tabletka anty byla ostatnia. Na recepcie pisze, ze po odstawieniu anty, okres powinien nadejsc w 2-gim badz 3-cim dniu... ;( Blagam pomozcie.... jestem za granica i nie wiem co robic.. tabletki maja zapobiec owulacji zeby nie zaczela sie za szybko czasem wystepuja plamienia nie ma co sie martwic na zapas biorac tabletki sztucznie reguluja ci cykle mam nadziej ze pomoglamtez mieszkam za granica i mialam podobnie pozdrawiam i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Luty 18, 2020 Magdaa, megi!! Dziekuje Wam serdecznie za odpowiedz! Podtrzymalyscie mnie na duchu!!!! :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Luty 18, 2020 Dziewczyny czy miałyście kiedyś podobną sytuację? Wczoraj zaczęłam stymulację, do Gonapeptylu rano dołączył Menopur wieczorem. W związku z tym zbadali mi rano AMH w Inviccie i wynik 0,77. W grudniu miałam badane AMH w Vitalabo i wynosiło 2. Lekarz sam jest w szoku jak to możliwe, twierdzi, że na USG wygląda wszystko ok (12 pęcherzyków 4 dc), więc będziemy kierować się obrazem z usg i uznamy wczorajszy wynik za błąd... Wiesz Amh nie jest stałe i zależy od wielu czynnikow np. Od dnia cyklu w którym robi się badanie. I pomimo różnych wartości amh każda kobieta inaczej reaguje na stymulacje. Nie zawsze małe amh oznacza słaba stymulację. Ty masz niskie amh i dużo pęcherzyków. Powodzenia w stymulacji !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Luty 18, 2020 To ja może napisze coś od siebie o klinice. Ja leczę się w Plocku i to co Wy piszecie nie mieści mi się w głowie... Ja dostęp do położnej mam 24h na dobę a do lekarza jeśli jest taka potrzeba to można powiedzieć że równiez. Jak dzwonię i nie odbiera to oddzwania położna i wszystko jej przekazuje i od ręki mam informacje co mam zrobić. Naprawdę nie wyobrażam sobie w tym wszystkim co przechodzimy braku zainteresowania i braku możliwości kontaktu w sytuacji w której same nie wiemy co robić... A bywa tak często... Jest mi przykro z Waszego powodu i nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam jak Was traktują... Nie mam na to słów... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Luty 18, 2020 Idzie zwariowac dziewczyny! Pierwszy raz biore tabletki anty w celu zaplanowania cyklu. Protokol dlugi. Biore je od 2-go dnia cyklu ( 23-go stycznia) i dzis wzielam ostatnia tabletke (dzis jest 28 dzien cyklu). W styczniu wiec wzielam 9 tabletek i 18 sztuk z dniem dzisiejszym wlacznie w lutym, co daje lacznie 27 tabletek. Tyle samo zniknelo z blistrow. Tabletki zazywam skrupulatnie nawet o tej samej godzinie, z takim samym 45 minutowym odstepem od Euthyroxu, ktory jest moim dozywociem. Sprawy podjelam sie zadaniowo, nie pominelam zadnej tabletki. I wlasnie dzisiaj- w 28 dniu cyklu, a zarazem w 27 dniu lykania tabletek anty, dostalam plamienia i lekkiego dyskomfortu w dole brzucha. Czy to normalne? Co drugi dzien- od 21 dnia cyklu ( dzis jest 28 dzien cyklu i 27- siudma tabletka) biore zastrzyki genopeptylu. Jutro piaty zastrzyk, w piatek ostatni- szusty i w Sobote wizyta w Invikcie na ktorej zostanie zaplanowana stymulacja in vitro. Pomozcie prosze, bo nic z tego nie rozumiem... Po ca sa te tabletki, skoro nie powstrzymuja krwawienia? Czy nie o to w nich chodzi? Czy plamienie moze zaklucic ten sztucznie wydluzany cykl i odroczyc stymulacje? Z rozpiski lekarza wynika, ze dzisiejsza tabletka anty byla ostatnia. Na recepcie pisze, ze po odstawieniu anty, okres powinien nadejsc w 2-gim badz 3-cim dniu... ;( Blagam pomozcie.... jestem za granica i nie wiem co robic.. Kochana nie denerwuj się plamienia mogą się pojawić nie jest to nic stasznego i dziwnego. Jak odstawisz tablektk to dostaniesz normalnego krwawienia i zacznie się stymulacjia. Powodzenia!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziula202 1 Napisano Luty 18, 2020 Cześć dziewczyny. Nam znowu się nie udało 6 dpt beta 1,7 9 dpt beta 12,4 12 dpt beta 10,2 Jest mi cholernie przykro i na razie jeszcze nie wiem co dalej bo nikt z kliniki się jeszcze do mnie nie odzywał. Napisałam SMS-y po 7, ale chyba trochę za wcześnie (jak zwykle chciałabym wszystko wiedzieć od razu..) Na pewno nie przestanę walczyć mamy jescze 4 mrozaczki. Musi być dobrze. Wszystkim nam się uda A co Wy myślicie o moich wynikach? Bardzo mi przykroja w 9dpt blastocysty miałam wartość 124 ale wiadomo każdy organizm inny i wierzyłam w to że będzie dobrze a tu jednak klapa strasznie to przykre Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziula202 1 Napisano Luty 18, 2020 Hej jak już wcześniej pisałam mam do oddania estrofem kilka opakowań i luteinę dopochwową sporo opakowań A ja mam duphaston estrofem i encorton jak coś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Luty 18, 2020 Właśnie, najwazniejsze że ruszyła za pierwszym razem kompletnie nic, teraz było lepiej, a za trzecim to będzie bajkowo trzeba być dobrej myśli Tego Ci życzę! Bo i sama to sobie powtarzam 1 - beta 0, 2 - poronienie, 3 - zakładam, że będzie tym szczęśliwym ważne, że ruszyło, że coś się zadziało! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgataKa 4 Napisano Luty 18, 2020 Dziewczyny dziękuję bardzo za odpowiedzi! Uspokoiłyście mnie z tym AMH A mam jeszcze jedno pytanie do was. Wstrzykuję Menopur, dawkę 225. Oczywiście tworzą mi się malutkie pęcherzyki powietrza, których nie umiem się pozbyć i wydaje mi się, że wstrzykuję sobie przez to za mało (i niechcąco mi się trochę wystrzyknęło i troszkę jakby było poniżej skali 225). Już sama nie wiem... Czy to musi być tak idealnie na strzykawce dawka? Jak to u was było z tym Menopurem? Dla mnie to jakiś kosmos pobieranie tego roztworu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Luty 18, 2020 Sloneczko 1988! Jestes prawdziwym sloneczkiem! Dziekuje :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Luty 18, 2020 Hej jak już wcześniej pisałam mam do oddania estrofem kilka opakowań i luteinę dopochwową sporo opakowań Super, to jak tylko dostanę moja listę to się zgłoszę wizytę mam w poniedziałek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Luty 18, 2020 A ja mam duphaston estrofem i encorton jak coś Super, będę odrazu pisała w poniedziałek po wizycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Halucyna 50 Napisano Luty 18, 2020 Ja mam PCO i do tego mamy bardzo kiepskie nasienie. W pierwszej procedurze mielismy jeden 3dniowy zarodek, niestety transfer nieudany. Druga procedura udana, mamy 4,5 letnią zdrową córkę. Dwa lata po porodzie mialam jeszcze 2 criotransfery z zamrozonych zarodkow, ktore zostaly z drugiej procedury, nie udalo sie ale spodziewalam sie tego bo byly to bardzo wczesne blastocysty. Teraz jestem po trzeciej procedurze, z ktorej uzyskalismy jedną bardzo dobra blastocyste i jestem w 15tc Mysle ze jesli problemem jest tylko PCO to nie ma tragedii u nas najwiekszym problemem bylo nasienie bo mielismy przez nie tylko po jednym zarodku w 1 i 2 procedurze a mimo to i tak nam sie udalo, na 5 transferow 2 zakonczone ciążą Jaka jest różnica między np 3 a 5dniowym zarodkiem? Te 5dniowe sa 'lepsze'? Moje wszystkie 6 zarodków byly mrozone w 5 i 6 dobie. Czy to prawda, że do 31roku zycia mozna tranferowac tylko jeden zarodek? I w którym dniu po transferze oznaczalyscie bete? Bralyscie l4 po transferze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gingko 39 Napisano Luty 18, 2020 Ooo dziękuję Ci za informację, muszę sobie zobaczyć. Byłam też dziś u lekarza rodzinnego i wypisal mi wit.D w kroplach ale lek - devikap 15000 iu/ml. I kazał brać 10 kropli dziennie na początek. Później zmniejszać dawkę. Powiedział że nie ufa suplementom bo z suplementami jest tak ze to co pisze na opakowaniu wcale nie musi być rzeczywiście w tabletce. I że nic za to nie grozi takiemu producentowi. Natomiast z lekiem jest inaczej- to co podaje producent na opakowaniu musi się znaleźć w leku. Szkoda że nie wszystkie witaminy itp można kupić pod postacią leku bo faktycznie ciężko stwierdzić co jest dobrej jakości a co nie.. Dobrze, ze ci dal lek. Faktem jest, ze suplementy maja tez czesto domieszali czegos czego nie potrzebujemy i jeden drugiemu nie jest rowny Ja staram sie kupowac witaminy osobno a nie w mieszankach, bo tez podobno mieszanki sa gorsze. Ja na poczatku bralam tylko kwas foliowy, bo tez troche mysle, ze lepsza zdrowa dieta niz suple, ale niestety dieta paru brakow nie nadrobie Odkad wiem, ze mam mutacje i zaczelam kontrolowac witaminy B, D, homocysteine, ferrytyne itd. to wpadlam w sidla przemyslu farmaceutycznego. Trzeba tez wiedziec, kiedy co brac czy rano czy tez wolno wieczorem i ile tygodni przed transferem, czy tylko do transferu albo i duzo dluzej etc. Ale niestety ciezko trafic na lekarza, ktory moze cos doradzic gdy mamy problem z przyswajaniem witamin, a one tez zaleza od siebie, brak jednej moze utrudniac wchlanianie innej. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Luty 18, 2020 Ginko widzę że masz ogromną wiedzę w temacie witamin itp. Ja dopiero raczkuję w tym temacie a tak jak piszesz wiedzy nie pozyskam od lekarza bo gdyby tak było to już bym cos wiedziała. Czy mogłybysmy porozmawiać priv bo mam parę pytań? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Luty 19, 2020 Zuza bedzie ok;) wazne ze nie wstrzymuje sie nic Tobie przez to. U mnie z kolei wizyta jutro i dowiem sie kiedy konkretnie punkcja. Ja wczoraj byłam na wizycie i moja pierwsza punkcja jutro A jak u Ciebie? Ile pęcherzyków? Daj znać po wizycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Luty 19, 2020 Dziewczyny dziękuję bardzo za odpowiedzi! Uspokoiłyście mnie z tym AMH A mam jeszcze jedno pytanie do was. Wstrzykuję Menopur, dawkę 225. Oczywiście tworzą mi się malutkie pęcherzyki powietrza, których nie umiem się pozbyć i wydaje mi się, że wstrzykuję sobie przez to za mało (i niechcąco mi się trochę wystrzyknęło i troszkę jakby było poniżej skali 225). Już sama nie wiem... Czy to musi być tak idealnie na strzykawce dawka? Jak to u was było z tym Menopurem? Dla mnie to jakiś kosmos pobieranie tego roztworu. Nie sądzę żeby malutki ubytek miał coś zmienić w stosunku do całej stymulacji, mi też się nie raz tak zdarzyło Ale fakt ze pobierania tego to tragedia a przy samym pobieraniu tępi się igła.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Luty 19, 2020 Idzie zwariowac dziewczyny! Pierwszy raz biore tabletki anty w celu zaplanowania cyklu. Protokol dlugi. Biore je od 2-go dnia cyklu ( 23-go stycznia) i dzis wzielam ostatnia tabletke (dzis jest 28 dzien cyklu). W styczniu wiec wzielam 9 tabletek i 18 sztuk z dniem dzisiejszym wlacznie w lutym, co daje lacznie 27 tabletek. Tyle samo zniknelo z blistrow. Tabletki zazywam skrupulatnie nawet o tej samej godzinie, z takim samym 45 minutowym odstepem od Euthyroxu, ktory jest moim dozywociem. Sprawy podjelam sie zadaniowo, nie pominelam zadnej tabletki. I wlasnie dzisiaj- w 28 dniu cyklu, a zarazem w 27 dniu lykania tabletek anty, dostalam plamienia i lekkiego dyskomfortu w dole brzucha. Czy to normalne? Co drugi dzien- od 21 dnia cyklu ( dzis jest 28 dzien cyklu i 27- siudma tabletka) biore zastrzyki genopeptylu. Jutro piaty zastrzyk, w piatek ostatni- szusty i w Sobote wizyta w Invikcie na ktorej zostanie zaplanowana stymulacja in vitro. Pomozcie prosze, bo nic z tego nie rozumiem... Po ca sa te tabletki, skoro nie powstrzymuja krwawienia? Czy nie o to w nich chodzi? Czy plamienie moze zaklucic ten sztucznie wydluzany cykl i odroczyc stymulacje? Z rozpiski lekarza wynika, ze dzisiejsza tabletka anty byla ostatnia. Na recepcie pisze, ze po odstawieniu anty, okres powinien nadejsc w 2-gim badz 3-cim dniu... ;( Blagam pomozcie.... jestem za granica i nie wiem co robic.. Ja też biorę pierwszy raz w życiu tabletki antykoncepcyjne, dziś wzięłam 15 tabletkę i dziś dostałam plamienia ale czytałam w ulotce, że tak może być, że to jest normalne nie mylę się prawda...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Luty 19, 2020 Dziewczyny dziękuję bardzo za odpowiedzi! Uspokoiłyście mnie z tym AMH A mam jeszcze jedno pytanie do was. Wstrzykuję Menopur, dawkę 225. Oczywiście tworzą mi się malutkie pęcherzyki powietrza, których nie umiem się pozbyć i wydaje mi się, że wstrzykuję sobie przez to za mało (i niechcąco mi się trochę wystrzyknęło i troszkę jakby było poniżej skali 225). Już sama nie wiem... Czy to musi być tak idealnie na strzykawce dawka? Jak to u was było z tym Menopurem? Dla mnie to jakiś kosmos pobieranie tego roztworu. Nie da się niestety tego wyliczyć co do joty. Ale jak wstrzykniesz drugą pustą igłe bez strzykawki nie będą ci się robiły pęcherzyki powietrza bo powoetrze będzie uciekać pustą igłą. i tak samo przy mieszaniu . Samą igłe kupisz sobie w aptece za parę groszy ;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Luty 19, 2020 Jaka jest różnica między np 3 a 5dniowym zarodkiem? Te 5dniowe sa 'lepsze'? Moje wszystkie 6 zarodków byly mrozone w 5 i 6 dobie. Czy to prawda, że do 31roku zycia mozna tranferowac tylko jeden zarodek? I w którym dniu po transferze oznaczalyscie bete? Bralyscie l4 po transferze? W około 2 ,3 dobie po zapładnianiu włączą się dna plemnika dlatego uważa się że podawanie blastocyst ma znacznie większe szanse , ale oczywiście to loteria. Co do transferu zarodków zależy od praktyki lekarza i kliniki. Wolą transferować jeden zarodek ze względuna ryzyko ciąży bliźniaczej którą jest poprotu ciezsza w donoszeniu. Jeśli masz 5 dniową blastke to już w u dpt powinno coś drgnąc zależy też czy będziesz brała zastrzyk np z pregnylu bo przekłamuje betę. Ja nie brałam l4. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach