Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Dziewczyny! Podpowiedzcie mi proszę czy poziom progesteronu nie jest za niski. Dziś jest 13 dpt, miałam transferowany 2 dniowy zarodek. Dziś robiłam betę i progesteron. Beta 456, progesteron 16,44. Czy nie jest za niski? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Kaaasia napisał:

Dziewczyny! Podpowiedzcie mi proszę czy poziom progesteronu nie jest za niski. Dziś jest 13 dpt, miałam transferowany 2 dniowy zarodek. Dziś robiłam betę i progesteron. Beta 456, progesteron 16,44. Czy nie jest za niski? 

Progesteron jest w różnych jednostkach. Podaj w jakich masz podany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Aja napisał:

Progesteron jest w różnych jednostkach. Podaj w jakich masz podany?

16,44 ng/mL 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Kaaasia napisał:

Dziewczyny! Podpowiedzcie mi proszę czy poziom progesteronu nie jest za niski. Dziś jest 13 dpt, miałam transferowany 2 dniowy zarodek. Dziś robiłam betę i progesteron. Beta 456, progesteron 16,44. Czy nie jest za niski? 

Mi lekarz zawsze mówił że najlepiej aby było koło 25. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Kaaasia napisał:

16,44 ng/mL 

Ja znam co najmniej 3 teorie. 

1. Że najlepiej powyżej 25.

2. Że jeśli jest to progesteron suplementowany dopochwowo, to wystarczy 9-15ng/ml we krwi by utrzymać ciążę. Tak jest też napisane w specyfikacji leków z progesteronem dopochwowym. 

3. Że przy suplementacji dopochwowe progesteronu wogole nie ma sensu badać go we krwi, bo on się najpierw wchłania do macicy, a to co przenika do krwi to to, co zostało, więc wogole nie mówi nam to nic. I badanie progesteronu ma sens tylko przy cyklu naturalnym, żeby sprawdzić czy nie ma nie wydolności ciałka żółtego. I wtedy powinien być ponad 30. 

Tez mnie to zawsze intrygowało, ale narazie nie udało mi się rozstrzygnąć kto ma rację. 

Swoją drogą przepiękna beta!!!!!!! Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Aja napisał:

Ja znam co najmniej 3 teorie. 

1. Że najlepiej powyżej 25.

2. Że jeśli jest to progesteron suplementowany dopochwowo, to wystarczy 9-15ng/ml we krwi by utrzymać ciążę. Tak jest też napisane w specyfikacji leków z progesteronem dopochwowym. 

3. Że przy suplementacji dopochwowe progesteronu wogole nie ma sensu badać go we krwi, bo on się najpierw wchłania do macicy, a to co przenika do krwi to to, co zostało, więc wogole nie mówi nam to nic. I badanie progesteronu ma sens tylko przy cyklu naturalnym, żeby sprawdzić czy nie ma nie wydolności ciałka żółtego. I wtedy powinien być ponad 30. 

Tez mnie to zawsze intrygowało, ale narazie nie udało mi się rozstrzygnąć kto ma rację. 

Swoją drogą przepiękna beta!!!!!!! Gratuluję.

Dziękuje ☺️ Spróbuje podwyższyć dawkę luteiny dziś i jutro i sprawdzę w poniedziałek. Dzięki wielkie za odpowiedz! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Kaaasia napisał:

Dziękuje ☺️ Spróbuje podwyższyć dawkę luteiny dziś i jutro i sprawdzę w poniedziałek. Dzięki wielkie za odpowiedz! 

Kasia skontaktuj się z lekarzem najlepiej ☺️ Niech on Ci powie ile czego i czy dołożyć ☺️

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kaaasia napisał:

16,44 ng/mL 

Powinien być powyżej20. Dołóż sobie luteinę czy co tam masz i będzie dobrze. Piękna beta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, malagosia napisał:

Kasia skontaktuj się z lekarzem najlepiej ☺️ Niech on Ci powie ile czego i czy dołożyć ☺️

Też raczej jestem zwolennikiem nie eksperymentowania z lekami na własną rękę i konsultowania z lekarzem zmian zamiast własnej inwencji twórczej. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Madziallena31 napisał:

Dziewczyny, którym się udało serdecznie gratuluję i oby tak dalej. Mam nadzieję,  że i nam pozostałym staraczkom w końcu się uda. 

Ja czekam z niecierpliwością na wizytę immunologiczna 27.06.

Do tej pory mthfr hetero, pai hetero, ana 1 +, ana2 +, celiakia -, zespol antyfosfolipidowy-, przeciwciala przeciw antygenom łożyska w trakcie, homocysteina 8,6, kwas foliowy ponad 16.

Robiłam ostatnio testy owulacyjne , dziś i wczoraj 2 równe krechy.  Starania naturalne trwają. 

Kochana trzymamy kciuki żeby się udało naturalnie, a jak widać teraz na forum dzieje się tak coraz częściej więc niech i Ciebie ta dobra passa dopadnie zebys mogła dziwić się w nieskończoność że zaszłas w ciąże naturalnie 🥰🍀🍀 Powodzonka🥰 A wizyta u immuno też szybko przyjdzie, doczekasz się 😊

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aja, malagosia - dzięki 🙂 macie 100% racji, napisałam już do lekarki co najlepiej zrobić. Jutro będę tez w klinice na drugim badaniu. Z chwilowej ogromnej radości, ze beta jest wysoka wpadłam w panikę, ze progesteron za niski. Ale to chyba całe in vitro takie jest - wszytskie emocje na raz 😂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Kaaasia napisał:

Aja, malagosia - dzięki 🙂 macie 100% racji, napisałam już do lekarki co najlepiej zrobić. Jutro będę tez w klinice na drugim badaniu. Z chwilowej ogromnej radości, ze beta jest wysoka wpadłam w panikę, ze progesteron za niski. Ale to chyba całe in vitro takie jest - wszytskie emocje na raz 😂

Znam to kochana 😉 ale jak masz dobrego lekarza to śmiało ze wszystkim do niego 🙂 oni się znają na tym 🙂 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Kaaasia napisał:

Dziewczyny! Podpowiedzcie mi proszę czy poziom progesteronu nie jest za niski. Dziś jest 13 dpt, miałam transferowany 2 dniowy zarodek. Dziś robiłam betę i progesteron. Beta 456, progesteron 16,44. Czy nie jest za niski? 

Gratuluję:-)

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kaaasia napisał:

Aja, malagosia - dzięki 🙂 macie 100% racji, napisałam już do lekarki co najlepiej zrobić. Jutro będę tez w klinice na drugim badaniu. Z chwilowej ogromnej radości, ze beta jest wysoka wpadłam w panikę, ze progesteron za niski. Ale to chyba całe in vitro takie jest - wszytskie emocje na raz 😂

No przyznaniej ja też tak mam. Są objawy to się martwię że coś nie tak, nie ma, to się martwię że coś nie tak. Każdy wynik analizuje po 1000 razy. A może za mało, a może za dużo, a może błąd.....  Oszaleć można. Ale cóż poradzimy. Widać tak już mamy. 😁 Oby do przodu. I z happyendem. 

Trzymaj się ciepło. I pozwol sobie na te wszystkie emocje. To przecież jedyny i niepowtarzalny taki czas. 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, malagosia napisał:

Znam to kochana 😉 ale jak masz dobrego lekarza to śmiało ze wszystkim do niego 🙂 oni się znają na tym 🙂 

I mają trzeźwe spojrzenie i dystans do tego, więc ich decyzjami nie kierują emocje. Co prawda czesto mamy do nich o to zal że się nie angażują. Ale z drugiej strony. Trzeba w tym szaleństwie kogoś z trzeźwą głową i rozsądnym podejściem. Kto będzie podejmował decyzje oparte na wiedzy i rozsądku, a nie emocjach i panice. 

Bo jakby to od nas zależało, to byśmy se progesteron wywindowały na jakieś 500. Tak na wszelki wypadek. Witaminy i suplementy to w sumie w takich ilościach że już jeść nie trzeba. I koniecznie codziennie badanie bety. I USG. Najlepiej 2 razy dziennie. 😝

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Aja napisał:

I mają trzeźwe spojrzenie i dystans do tego, więc ich decyzjami nie kierują emocje. Co prawda czesto mamy do nich o to zal że się nie angażują. Ale z drugiej strony. Trzeba w tym szaleństwie kogoś z trzeźwą głową i rozsądnym podejściem. Kto będzie podejmował decyzje oparte na wiedzy i rozsądku, a nie emocjach i panice. 

Bo jakby to od nas zależało, to byśmy se progesteron wywindowały na jakieś 500. Tak na wszelki wypadek. Witaminy i suplementy to w sumie w takich ilościach że już jeść nie trzeba. I koniecznie codziennie badanie bety. I USG. Najlepiej 2 razy dziennie. 😝

Dokładnie tak jak mówisz 😁. Ja właśnie wracam od swojej lekarki. Miałam wykonywać badanie ogtt bo glukozę mam za duża i jej się nie bardzo to podoba, ale podjęła decyzje ze narazie wstrzymujemy się. Bo do tego badania muszę odstawić encorton. A ona chce pierw usłyszeć ❤️ i wtedy pomyślimy o odstawieniu sterydu. Niechce ryzykować abyśmy nie stracili bobaska... narazie mam stosować dietę jak dla cukrzycy ciążowej, ale tydzień przed badaniem mam wrócić do normalnego jedzenia. Bo wtedy wynik będzie miarodajny. 
 

🍀🍀🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, malagosia napisał:

Dokładnie tak jak mówisz 😁. Ja właśnie wracam od swojej lekarki. Miałam wykonywać badanie ogtt bo glukozę mam za duża i jej się nie bardzo to podoba, ale podjęła decyzje ze narazie wstrzymujemy się. Bo do tego badania muszę odstawić encorton. A ona chce pierw usłyszeć ❤️ i wtedy pomyślimy o odstawieniu sterydu. Niechce ryzykować abyśmy nie stracili bobaska... narazie mam stosować dietę jak dla cukrzycy ciążowej, ale tydzień przed badaniem mam wrócić do normalnego jedzenia. Bo wtedy wynik będzie miarodajny. 
 

🍀🍀🍀

Super. Brzmi na rozsądny plan. Wiesz może czemu do badania cukru musisz odstawić enkorton?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Aja napisał:

Super. Brzmi na rozsądny plan. Wiesz może czemu do badania cukru musisz odstawić enkorton?

Bo podobno steryd zaburza wynik krzywej cukrowej :/.  Wiec mówi ze to badanie wtedy niema sensu a tu musimy być pewni ze wynik jest dobry. Bo jeśli potwierdzi się cukrzyca ciążowa to mam skierowanie do poradni diabetologicznej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, malagosia napisał:

Bo podobno steryd zaburza wynik krzywej cukrowej :/.  Wiec mówi ze to badanie wtedy niema sensu a tu musimy być pewni ze wynik jest dobry. Bo jeśli potwierdzi się cukrzyca ciążowa to mam skierowanie do poradni diabetologicznej. 

Oki. Kolejna cenna informacja. Kiedy wizyta  z serduszkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aja napisał:

Oki. Kolejna cenna informacja. Kiedy wizyta  z serduszkiem?

W ten czwartek mam wizytę żeby zobaczyć czy jest pęcherzyk. Wiec niewiem ile od tej wizyty sprawdzenie ❤️. Teraz to się najbardziej stresuje żeby było dobrze wszystko 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, malagosia napisał:

Bo podobno steryd zaburza wynik krzywej cukrowej :/.  Wiec mówi ze to badanie wtedy niema sensu a tu musimy być pewni ze wynik jest dobry. Bo jeśli potwierdzi się cukrzyca ciążowa to mam skierowanie do poradni diabetologicznej. 

Mi moja lekarz też mówi że steryd podwyższa glukozę, ja mam insulinoopornosc i delikatnie podwyższony cukier i też biorę steryd. Mam dietę i biorę glucophage. 

Trzymam kciuki za wizytę ja serduszko 20.06.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2020 o 22:44, P@ulina napisał:

Gdzie się leczysz? Jestem ciekawa czy to taktyka jednej kliniki czy standard. 

Czyli mamy podobnie, ja 30 lat. Niskie AMH przy endo i po operacji i znowu torbiel.. U mnie nie ma opcji powtarzać operacji bo rezerwy spadną do 0..

Gyncentrum kato. Ja myślę, że to standardowe podejście chyba że ktoś ma wysokie AMH i endo np 1st. Ja mam IV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Alo77 napisał:

Mi moja lekarz też mówi że steryd podwyższa glukozę, ja mam insulinoopornosc i delikatnie podwyższony cukier i też biorę steryd. Mam dietę i biorę glucophage. 

Trzymam kciuki za wizytę ja serduszko 20.06.

Dla mnie to dopiero nowy świat... bo nigdy nic takiego chyba nie miałam... ale ufam swojej lekarce w 100% wiec wierze ze będzie czuwać nad tym.  
trzymam kciuki za wizytę! Daj znać po odrazu! 🍀🍀🍀

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, malagosia napisał:

W ten czwartek mam wizytę żeby zobaczyć czy jest pęcherzyk. Wiec niewiem ile od tej wizyty sprawdzenie ❤️. Teraz to się najbardziej stresuje żeby było dobrze wszystko 🙄

Pewnie koło 2 tygodni. Zależy jak duży będzie już pęcherzyk. Bo będzie. Piękny i w jamie macicy. Tam gdzie jego miejsce 😘

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Aja napisał:

Pewnie koło 2 tygodni. Zależy jak duży będzie już pęcherzyk. Bo będzie. Piękny i w jamie macicy. Tam gdzie jego miejsce 😘

Będę odrazu dawać znać 😘 dziekuje za słowa otuchy 💛

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Angelin napisał:

Czyli mamy podobnie, ja 30 lat. Niskie AMH przy endo i po operacji i znowu torbiel.. U mnie nie ma opcji powtarzać operacji bo rezerwy spadną do 0..

Gyncentrum kato. Ja myślę, że to standardowe podejście chyba że ktoś ma wysokie AMH i endo np 1st. Ja mam IV

U mnie też Gyncentrum tyle ze Czwa-Kato ale lekarze ci sami 🙂 moja gin też nie podejmie się operacji torbieli która mam bo jest na jajniku który jeszcze w miarę funkcjonuje. Aktualnie przy stymulacji w piątek miałam na nim 6 pęcherzyków  (dwa 13mm i cztery 9mm) a na lewym jajniku zniszczonym przez operację miałam tylko jeden pęcherzyk 13 mm. Jutro kolejna wizyta i zobaczymy czy rosną czy nie 🙂

Ty na jakim jesteś aktualnie etapie bo już nie pamiętam, przepraszam, tak dużo nas tu że mi się mylą wszystkie dziewczyny 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny mam głupie pytanie transfer miałam w czwartek dziś mam takie lekkie leciutkie ukucia ale taki naprawdę delikatne w jajnikach czy to może być po transferze pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Marzena090488 napisał:

Hej dziewczyny mam głupie pytanie transfer miałam w czwartek dziś mam takie lekkie leciutkie ukucia ale taki naprawdę delikatne w jajnikach czy to może być po transferze pozdrawiam 

Może być 🙂 ja tez tak miałam. Nie stresuj się i wypoczywaj 🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktos pytał o samopoczucie na stymulacji - ja się czułam tragicznie, brzuch mnie tak bolał, ze byłam niemal pewna, ze coś złego się dzieje. Do tego nabierałam wody, piersi mi się powiększyły strasznie, nie mogłam spać na brzuchu, a sam brzuch miałam wielki jakbym już była w ciąży. Do tego emocje - jakby mnie ktoś zmienil, awantury o byle co, płacz co 15 minut. 
Dopiero mi schodziło to wszystko razem z okresem.

Pytałam się lekarza, czemu tak, ale podobno różnie bywa i wszystko poszło zgodnie z planem, nie miałam hiperstymulacji. Po prostu hormony na mnie tak działały.

Więc jesli ktoś ma takie „jazdy” i bóle, trzeba to przetrwać i tyle. 
 

Edytowano przez Anka Skakanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze napisze - staram się nie ulegac emocjom tylko podchodzić spokojnie do wszystkiego, ale jak czytam Wasze historie i kilka ostatnich dobrych wiadomości, czuje się taka podekscytowana, dajecie nadzieję <3 trzymam kciuki za piękne ciąże i sukcesy, piszcie dobre informacje, żeby dawać nam tutaj sile i nadzieje, bo wiecie dobrze, jak bywa ciężko  -<3

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×