Alo77 99 Napisano Czerwiec 17, 2020 Dziewczyny, biorę dopochwowo luteinę, estrofem i co jakiś czas mam coś takiego jak popuszczanue moczu i wtedy troszkę wypływają mi te leki. Ten objaw zauważyłam od transferu czy któraś z Was też miała coś takiego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 17, 2020 1 minutę temu, Akszeinga napisał: Jestem nadal w naszej klinice. Miałam podchodzić do transferu teraz w czerwcu ale niestety niektóre badania już są przedawnione i muszę powtórzyć wszystko. Jak wyjdą dobrze to w lipcu będę miała transfer. Od grudnia zrobiłam jeszcze dodatkowe badania. Wyszło że mam kir aa więc nie za dobrze i mam przed transferem mieć zrobiony wlew z acofilu. Może pomoże? Tak bardzo bym chciała.Mam jeszcze tylką tą jedną szansę. A powiedz mi miałaś konsultacje u nas u dr. Sydora? Ja byłam u niego przed ta pandemia i robiłam Kiry, Ana2, nk itp i miałam mieć do transferu podany intralipid, encorton i coś jeszcze. Byłam bardzo zadowolona z wizyty u niego. Bardzo kompetentny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 17, 2020 Przed chwilą, Alo77 napisał: Dziewczyny, biorę dopochwowo luteinę, estrofem i co jakiś czas mam coś takiego jak popuszczanue moczu i wtedy troszkę wypływają mi te leki. Ten objaw zauważyłam od transferu czy któraś z Was też miała coś takiego? Ja tez tak mam ze co któreś podanie mam potem trochę leku na bieliźnie. Ale to niema czym się przejmować 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akszeinga 46 Napisano Czerwiec 17, 2020 21 minut temu, P@ulina napisał: Ja u Paśnika robiłam Ana, Asa, cytokiny, KIRy oraz ze stronki testdna pakiet na trombofilie za 300pare zł. Mąż miał robione HLAc. Przyjechalam na wizyte z juz zrobionymi witaminami , krzywymi, morfologią pełną, pakietem tarczycowym. (O tarczyce zawsze pyta). Jeśli chodzi o wlew to już kiedyś miałam przy staraniach o grubsze endo- to jest jak transfer. Doktor Ci podaje wlew że strzykawki przez cewnik ktory wklada do macicy. Nic strasznego ani bolesnego Leżysz po tym wlewie przez ok 15 min i koniec Miałam wyznaczony termin u dr Paśnika ale koronawirus wszysko zepsuł. Nie pojechałam bo przenieśli mi wizytę, potem miałam wizytę u mojego lekarza. Zasugerowałam mu badanie kirów. Zrobiłam je plus test cytotoksyczny plus obecność przeciwciał blokujących allo mlr. I po konsultacji z moim lekarzem mam mieć ten wlew z acofilu. Cały czas myślę czy jednak nie umowić się do dr Paśnika, z tym że moj lekarz naprawdę jest wyjątkowy i mam wrażenie że wie co ma robić. Sama już nie wiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akszeinga 46 Napisano Czerwiec 17, 2020 5 minut temu, malagosia napisał: A powiedz mi miałaś konsultacje u nas u dr. Sydora? Ja byłam u niego przed ta pandemia i robiłam Kiry, Ana2, nk itp i miałam mieć do transferu podany intralipid, encorton i coś jeszcze. Byłam bardzo zadowolona z wizyty u niego. Bardzo kompetentny. Nie byłąm u Niego. To jest immuolog prawda? P@ulinie pisałam jakie dodatkowe badania robiłam. Nie wiem czy dobrze robię ufając tylko mojemu lekarzowi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 17, 2020 7 minut temu, Akszeinga napisał: Nie byłąm u Niego. To jest immuolog prawda? P@ulinie pisałam jakie dodatkowe badania robiłam. Nie wiem czy dobrze robię ufając tylko mojemu lekarzowi. Tak, immunolog. Nadania które mi zlecił zrobiłam w szpitalu w Prokocimiu (tam wyszło mi ok 1200 zł ) a w klinice ponad 1500. I teraz na podtrzymanie stosuje pare tych leków co on polecał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena090488 17 Napisano Czerwiec 17, 2020 Hej dziewczyny u mnie już raczej po wszystkim 6dzien po transferze ale zaczynam mieć takie jak ja to brzydko nazywam "brudki" przed okresem zawsze tak mam teraz mi się już pojawiłam brązowa plamka jak się wycierałam... Ahhh i napewno jutro albo w piątek dostanę okresu nawet do testu nie dotrwałam.... Już się oczywiście zwylam ale trzymam mocno za Was kciuki pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 17, 2020 1 minutę temu, Marzena090488 napisał: Hej dziewczyny u mnie już raczej po wszystkim 6dzien po transferze ale zaczynam mieć takie jak ja to brzydko nazywam "brudki" przed okresem zawsze tak mam teraz mi się już pojawiłam brązowa plamka jak się wycierałam... Ahhh i napewno jutro albo w piątek dostanę okresu nawet do testu nie dotrwałam.... Już się oczywiście zwylam ale trzymam mocno za Was kciuki pozdrawiam Marzena nie panikuj znów proszę Cię... to niekoniecznie znaczy ze się nie udało! Może zarodek się zagnieżdża! kochana zacznij myśleć pozytywnie bo twoje nastawienie jest złe w tym stanie! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiteras 111 Napisano Czerwiec 17, 2020 2 minuty temu, Marzena090488 napisał: Hej dziewczyny u mnie już raczej po wszystkim 6dzien po transferze ale zaczynam mieć takie jak ja to brzydko nazywam "brudki" przed okresem zawsze tak mam teraz mi się już pojawiłam brązowa plamka jak się wycierałam... Ahhh i napewno jutro albo w piątek dostanę okresu nawet do testu nie dotrwałam.... Już się oczywiście zwylam ale trzymam mocno za Was kciuki pozdrawiam może jeszcze nie wszystko stracone, ale wiem co czujesz, ja wczoraj 9dpt robiłam bete, i nie udało się miałam tylko jeden zarodek - wszystko muszę zaczynać od nowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena090488 17 Napisano Czerwiec 17, 2020 6 minut temu, kiteras napisał: może jeszcze nie wszystko stracone, ale wiem co czujesz, ja wczoraj 9dpt robiłam bete, i nie udało się miałam tylko jeden zarodek - wszystko muszę zaczynać od nowa Ciężki ten nasz los głowa do góry musimy dać jakoś radę... Dasz radę zacząć od nowa bo warto wkoncu się uda zobaczysz... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena090488 17 Napisano Czerwiec 17, 2020 9 minut temu, malagosia napisał: Marzena nie panikuj znów proszę Cię... to niekoniecznie znaczy ze się nie udało! Może zarodek się zagnieżdża! kochana zacznij myśleć pozytywnie bo twoje nastawienie jest złe w tym stanie! Dobra muszę się walnąć chyba dobrze w głowę masz rację ja nie umiem jakoś wierzyć że się uda ale jeżeli tym razem nie to już obiecuje zmieniam nastawieniem bo was zamęczę wkoncu pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 17, 2020 13 minut temu, Marzena090488 napisał: Dobra muszę się walnąć chyba dobrze w głowę masz rację ja nie umiem jakoś wierzyć że się uda ale jeżeli tym razem nie to już obiecuje zmieniam nastawieniem bo was zamęczę wkoncu pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź pozdrawiam Zmień nastawienie dla siebie i bobaska wierze ze wszystko będzie dobrze!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Czerwiec 17, 2020 5 godzin temu, Pacjentka Invimed napisał: Dziewczyny ratunku, wczoraj pojawił mi sie hemoroid. Wiem ze kobiety w ciąży mają to no ale tak wcześnie? ja nawet nie wiem czy pecherzyk jest a tu juz hemoroid sie pojawił. Czy któraś miala i co na to brałyście? Też walczę z tym dziadostwem niestety, mi najbardziej pomaga masc Procto-Glyvenol ale nie wiem czy można ją stosować w ciąży, nie próbowałam jeszcze bo aktualnie u mnie nie jest źle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Czerwiec 17, 2020 2 godziny temu, Asusena napisał: Cześć Dziewczyny. Byłam wczoraj na drugim USG i było już widać nawet kształt małego Ktosia Mały Ktoś ma już 2,24 cm Serce mu biło jak szalone! docent powiedział, ze rośnie prawidłowo, a ja przytyłam już kilogram. Wyniki super mi wyszły. Morfologia, mocz itd. Pytałam już nawet o badania prenatalne bo od jutra stuknie mi 10 tydzień, ale docent mnie na razie zlał i powiedział, ze jeszcze nie i żeby się nie stresować na razie tymi badaniami. Wzruszyłam się bardzo jak usłyszałam to serce. Zawsze jak wracałam z tej kliniki to ryczałam w samochodzie. No i wczoraj tez ryczałam, ale pierwszy raz ze wzruszenia. Beta, co u Ciebie? Plamienie ustało? Jak się czujesz? Hej, wspaniale wieści ja byłam wczoraj na kontroli, plamienie ustało a mały człowiek rusza się i ma 2,5cm. Ja właśnie zapomniałam zapytać wczoraj o te badania prenatalne... Jakie powinno się zrobić? I jakie warto żeby się niepotrzebnie nie stresować? Czuję się bardzo dobrze, dziś wróciłam do pracy i trochę plecy mi dokuczają od ciągłego siedzenia. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Czerwiec 17, 2020 1 godzinę temu, Marzena090488 napisał: Hej dziewczyny u mnie już raczej po wszystkim 6dzien po transferze ale zaczynam mieć takie jak ja to brzydko nazywam "brudki" przed okresem zawsze tak mam teraz mi się już pojawiłam brązowa plamka jak się wycierałam... Ahhh i napewno jutro albo w piątek dostanę okresu nawet do testu nie dotrwałam.... Już się oczywiście zwylam ale trzymam mocno za Was kciuki pozdrawiam Idź zrób betę i progesteron, może masz za mało. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Czerwiec 17, 2020 2 godziny temu, Alo77 napisał: Dziewczyny, biorę dopochwowo luteinę, estrofem i co jakiś czas mam coś takiego jak popuszczanue moczu i wtedy troszkę wypływają mi te leki. Ten objaw zauważyłam od transferu czy któraś z Was też miała coś takiego? Mi ogólnie te leki dopochwowe zawsze wypływały w dużych ilościach do tego stopnia że brałam je tylko na wieczór żeby już tylko leżeć i nie wstawać żeby jak najdłużej zostały w środku. Bardzo mnie to stresowało. Ale mój lekarz powiedział że jak wypływa to widać jest za dużo.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Czerwiec 17, 2020 2 godziny temu, Marzena090488 napisał: Hej dziewczyny u mnie już raczej po wszystkim 6dzien po transferze ale zaczynam mieć takie jak ja to brzydko nazywam "brudki" przed okresem zawsze tak mam teraz mi się już pojawiłam brązowa plamka jak się wycierałam... Ahhh i napewno jutro albo w piątek dostanę okresu nawet do testu nie dotrwałam.... Już się oczywiście zwylam ale trzymam mocno za Was kciuki pozdrawiam Hej. Albo faktycznie idzie na okres, ale jeśli bierzesz progesteron suplementowany to nie powinnaś dostać plamienia ani krwawienia puki go nie odstawisz!!!! Więc bardziej prawdopodobne że faktycznie masz go za mało i trzeba uzupełnić. Albo to plamienie implantacyjne. Więc weź się w garść. Nie dla nas. My tu jesteśmy po to, żebyś nas zamęczala tym jęczeniem. Tylko dla siebie i malenstwa. !!!!! Jak to 6dpt blastki to faktycznie jak nie możesz już usiedzieć i wariujesz, to zrób betę i progesteron. Przy czym błagam. Pamiętaj. Beta może jeszcze dziś być nieoznaczalna. Nie przesądza o odtatecznym wyniku. Dopiero 9-13 dpt. Jedno ale. Jeśli to był transfer swierzy to beta będzie fałszywie dodatnia do 12dpt. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asusena 98 Napisano Czerwiec 17, 2020 1 godzinę temu, Beta napisał: Hej, wspaniale wieści ja byłam wczoraj na kontroli, plamienie ustało a mały człowiek rusza się i ma 2,5cm. Ja właśnie zapomniałam zapytać wczoraj o te badania prenatalne... Jakie powinno się zrobić? I jakie warto żeby się niepotrzebnie nie stresować? Czuję się bardzo dobrze, dziś wróciłam do pracy i trochę plecy mi dokuczają od ciągłego siedzenia. Ja pytałam o badania prenatalne, bo ze względu na mój wiek zastanawiam się nad testem NIFTY. Z kolei lekarz mi powiedział, żeby się na razie tym nie stresować, bo wszystko idzie dobrze. To nie jest tak, że jakoś specjalnie panikuję - wręcz przeciwnie - myślę, że jakbym miała 29 lat to bałabym się jeszcze bardziej znając siebie z tamtego okresu No ale zastanowić się nad badaniami nie zaszkodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doradora123 10 Napisano Czerwiec 17, 2020 W piątek mam mieć transfer a chyba zaczyna mi się opryszczka. Wzięłam Heviran 800 w razie wu. Miała któraś taka sytuację? Jestem na cyklu sztucznym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Czerwiec 17, 2020 Zostały z nami dwa zarodki zostały dziś zamrożone w fazie blastocysty , lekarz nic więcej nie napisał wiec musimy czekać do wizyty mój czarny scenariusz zaczął się niestety sprawdzać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycjaa 78 Napisano Czerwiec 17, 2020 4 minuty temu, Milach napisał: Zostały z nami dwa zarodki zostały dziś zamrożone w fazie blastocysty , lekarz nic więcej nie napisał wiec musimy czekać do wizyty mój czarny scenariusz zaczął się niestety sprawdzać Kochana ja mialam z calej procedury tylko jeden zarodek i zostalo mi juz niecałe 7 tygodni do porodu, tez bylam zalamana na początku a juz niedługo bede tulic synka, glowa do góry!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pacjentka Invimed 70 Napisano Czerwiec 17, 2020 1 godzinę temu, Beta napisał: Też walczę z tym dziadostwem niestety, mi najbardziej pomaga masc Procto-Glyvenol ale nie wiem czy można ją stosować w ciąży, nie próbowałam jeszcze bo aktualnie u mnie nie jest źle. Właśnie ja sie przestraszyłam bo pierwszy raz w życiu cos takiego mam, umowilam sie do lekarza od tych spraw niech cos da, niby mi nie przeszkadza az tak ale czytalam aby reagowac od razu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Czerwiec 17, 2020 31 minut temu, Asusena napisał: Ja pytałam o badania prenatalne, bo ze względu na mój wiek zastanawiam się nad testem NIFTY. Z kolei lekarz mi powiedział, żeby się na razie tym nie stresować, bo wszystko idzie dobrze. To nie jest tak, że jakoś specjalnie panikuję - wręcz przeciwnie - myślę, że jakbym miała 29 lat to bałabym się jeszcze bardziej znając siebie z tamtego okresu No ale zastanowić się nad badaniami nie zaszkodzi. Też czytałam o tym teście i też nad nim myślę, również że względu na wiek mój i męża daj znać jak się czegoś więcej dowiesz np.w którym tygodniu najlepiej go zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Czerwiec 17, 2020 6 minut temu, Pacjentka Invimed napisał: Właśnie ja sie przestraszyłam bo pierwszy raz w życiu cos takiego mam, umowilam sie do lekarza od tych spraw niech cos da, niby mi nie przeszkadza az tak ale czytalam aby reagowac od razu. Tak to prawda, trzeba reagować bo to wraca niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Czerwiec 17, 2020 24 minuty temu, Milach napisał: Zostały z nami dwa zarodki zostały dziś zamrożone w fazie blastocysty , lekarz nic więcej nie napisał wiec musimy czekać do wizyty mój czarny scenariusz zaczął się niestety sprawdzać Nie martw się! Masz AŻ 2! Dwie próby, 2 podejście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Czerwiec 17, 2020 39 minut temu, Milach napisał: Zostały z nami dwa zarodki zostały dziś zamrożone w fazie blastocysty , lekarz nic więcej nie napisał wiec musimy czekać do wizyty mój czarny scenariusz zaczął się niestety sprawdzać Jaki czarny? Masz 2 zarodki. Dwie szanse. To dużo. Bardzo dużo. Ja z pierwszej procedury miał 0. Są dziewczyny które miały tylko 1 zarodek i mają z niego dziecko. Jest super. Są zarodki. Jest co transferować. Ciesz się!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izulka87 133 Napisano Czerwiec 17, 2020 2 godziny temu, Beta napisał: Też walczę z tym dziadostwem niestety, mi najbardziej pomaga masc Procto-Glyvenol ale nie wiem czy można ją stosować w ciąży, nie próbowałam jeszcze bo aktualnie u mnie nie jest źle. Też miałam hemoroidy już na początku ciąży pewnie przez te wszystkie hormony... Miałam zaparcia na zmianę z biegunkami.... Ja bałam się i nic nie brałam... Dopiero później zaczęłam brać procto-glyvenol 9n jest bezpieczny w ciąży i podczas karmineia piersią. Nawet na ulotce jest tak. Napisane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Czerwiec 17, 2020 Właśnie przyszła do mnie książka Weroniki Marczuk, znaczynam lekturę. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 17, 2020 Dziś dziewczyny beta 7299,00 przyrost 120% w dwa dni. Teraz tylko się modlic jutro o pęcherzyk I żeby był w dobrym miejscu 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iryza 109 Napisano Czerwiec 17, 2020 5 godzin temu, Marzena090488 napisał: Dobra muszę się walnąć chyba dobrze w głowę masz rację ja nie umiem jakoś wierzyć że się uda ale jeżeli tym razem nie to już obiecuje zmieniam nastawieniem bo was zamęczę wkoncu pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź pozdrawiam A może to plamienie implantacyjne? Nie traćmy nadziei Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach