malagosia 244 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: Mam wyniki , 6dpt. Beta 0.6, Progesteron 17,7, Estradiol 15,1. Napisałam do mojej gin. Czekam na odpowiedź. Ale patrząc na estradiol to jak dla mnie nie ma o czym mówić. Paulina przykro mi bardzo :(. Wypytaj lekarkę na wizycie czym mogło to buc spowodowane i co zrobić aby to wykluczyć na przyszłość. Nie poddawaj się i Walcz dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Czerwiec 29, 2020 23 minuty temu, malagosia napisał: Dziewczyny bije . Mam 7 tydzień. Wiec jeszcze 5 tygodni ważnych. Dzidziuś ma się dobrze :). Mam małego krwiaka ale lekarka mówi żeby nie panikować. Powinien się wchłonąć. Mam nie dźwigać i wypoczywać. Dziekuje Wam za wsparcie Małgosiu może jeszcze nie wszystko u mnie stracone za to Tobie ogromnie gratuluję na pewno jak usłyszałaś serduszko to bylo to niesamowite przezycie dla Ciebie oby tak dalej, dbaj o siebie żeby krwiak się wchłonął i maleństwo miało tam u Ciebie jak najlepsze warunki ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, Aja napisał: Ogólnie wyniki bardzo niskie. Tyle progesteronu suplentowamego i tak niski wynik. Ja mialam tyle biorąc jedna porcje crinone na dobę (odpowiednik 2 luteina) Miałaś kiedykolwiek problemy z progesteronem? Wiesz co ja zawsze miałam z nim problem. Przy transferach mrożaków zawsze pomimo mega obstawy progiem to jego wynik miałam na poziomach od 12 do 16. Teraz przy świeżym transferze w dniu podania zarodka progesteron był 37. Więc spadł teraz do 17.7. No nie wiem czemu tak i co się wydarzyło. Czy to accofil to sprawił czy co..? Nie wiem. Ale skoro mam brać dalej leki to będę brała do piątku.. może jakiś cud nastąpi 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klara_20 90 Napisano Czerwiec 29, 2020 22 minuty temu, P@ulina napisał: Dziewczyny o dziwo moja gin każe mi dalej brać leki! Mam nie odstawiać niczego.. Więc tak zrobię. Co prawda nie liczę na cud ale no skoro jest cień nadziei to muszę to wykorzystać. Może jeszcze nie wszystko stracone jeśli jednak w piątek beta dalej będzie 0 to mam jeszcze dwie procedury do wykorzystania. Będę musiała zacząć od początku bo z tej stymulacji tylko jeden zarodek miałam finalnie. Ale nie wiem czy od razu zacznę starania czy nie odpocznę bo trochę mam dość.. dzięki Dziewczyny za wszystko ;* Trzymam kciuki, żeby to był jednak po prostu wyboisty początek tej ciążowej drogi Już pare dziewczyn na forum miały takie historie i kończyły się dobrze. Oby tak było i w Twoim przypadku. I gratuluję postawy! Tak trzymaj! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Czerwiec 29, 2020 Dziewczyny endometrium 9 dc mam 7,5!!! Lekarz mówi że jak w piątek urośnie ale wg urośnie do 9 to wyznaczy mi datę transferu!! Ale się ciesze dalej pije sok a ananasa morele i migdały 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Czerwiec 29, 2020 (edytowany) 33 minuty temu, P@ulina napisał: Wiesz co ja zawsze miałam z nim problem. Przy transferach mrożaków zawsze pomimo mega obstawy progiem to jego wynik miałam na poziomach od 12 do 16. Teraz przy świeżym transferze w dniu podania zarodka progesteron był 37. Więc spadł teraz do 17.7. No nie wiem czemu tak i co się wydarzyło. Czy to accofil to sprawił czy co..? Nie wiem. Ale skoro mam brać dalej leki to będę brała do piątku.. może jakiś cud nastąpi To że każe ci dalej brać leki to mnie nie dziwi wogole. Jak to mówił mój lekarz.... Ja już tak dziwne rzeczy widziałem, że trzeba czekać do końca. Więc tu puki nie minie 10dpt to też nikt nie odważył się odstawić ci leków. Z resztą pamiętam nawet z tego forum bety które były pozytywne dopiero przy trzeciej weryfikacji... No to niezabawnie masz z tym progesteronem. Nie próbowano znaleźć powodu tak niskiego poziomu u ciebie tego hormonu? Innych preparatów? Jak to tłumaczą? A mówiła coś o tym estradiolu? Odniosła się do niego wogole? No i co z plamieniem? Jest? Ustało? Edytowano Czerwiec 29, 2020 przez Aja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caffea 39 Napisano Czerwiec 29, 2020 Tak to jest na naszym forum, ze dobre wiadomosci przeplataja sie z tymi mniej pozytywnymi. Malgosiu gratuluje z calego serca! Ja mam wizyte jutro i bardzo sie denerwuje czy bedzie serduszko. Z tego wszystkiego pol dnia lepilam kluski slaskie.... P@ulina, z zapartym tchem sledze Twoje wpisy i sle Ci tone dobrych mysli, choc wiem jak trudno sie nie stresowac ... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziac 211 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: Małgosiu może jeszcze nie wszystko u mnie stracone za to Tobie ogromnie gratuluję na pewno jak usłyszałaś serduszko to bylo to niesamowite przezycie dla Ciebie oby tak dalej, dbaj o siebie żeby krwiak się wchłonął i maleństwo miało tam u Ciebie jak najlepsze warunki ❤ Super gratuluję 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, malagosia napisał: Dziewczyny bije . Mam 7 tydzień. Wiec jeszcze 5 tygodni ważnych. Dzidziuś ma się dobrze :). Mam małego krwiaka ale lekarka mówi żeby nie panikować. Powinien się wchłonąć. Mam nie dźwigać i wypoczywać. Dziekuje Wam za wsparcie Małgosia cudowne wiadomości. 7 tyg. Od od ostatniej miesiączki, jeśli tak to Jesteś 2 tyg. Przedemna ;)) Jesteś na L4 , czy chodzisz do pracy ?? Jak się ogólnie czujesz ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziac 211 Napisano Czerwiec 29, 2020 Dziewczyny ja dziś po wizycie beta 930 jeden zarodek się zagniezdzil 4mm pecherzyk za 2 tyg kolejne usg 9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: Wiesz co ja zawsze miałam z nim problem. Przy transferach mrożaków zawsze pomimo mega obstawy progiem to jego wynik miałam na poziomach od 12 do 16. Teraz przy świeżym transferze w dniu podania zarodka progesteron był 37. Więc spadł teraz do 17.7. No nie wiem czemu tak i co się wydarzyło. Czy to accofil to sprawił czy co..? Nie wiem. Ale skoro mam brać dalej leki to będę brała do piątku.. może jakiś cud nastąpi A bjerzesz prolutex w zastrzykach?? Mi zawsze ładnie podnosi progesteron ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, malagosia napisał: Dziewczyny bije . Mam 7 tydzień. Wiec jeszcze 5 tygodni ważnych. Dzidziuś ma się dobrze :). Mam małego krwiaka ale lekarka mówi żeby nie panikować. Powinien się wchłonąć. Mam nie dźwigać i wypoczywać. Dziekuje Wam za wsparcie Super, będzie dobrze:-) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: Małgosiu może jeszcze nie wszystko u mnie stracone za to Tobie ogromnie gratuluję na pewno jak usłyszałaś serduszko to bylo to niesamowite przezycie dla Ciebie oby tak dalej, dbaj o siebie żeby krwiak się wchłonął i maleństwo miało tam u Ciebie jak najlepsze warunki ❤ Trzymam kciuki, będzie dobrze 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Czerwiec 29, 2020 2 minuty temu, Madziac napisał: Dziewczyny ja dziś po wizycie beta 930 jeden zarodek się zagniezdzil 4mm pecherzyk za 2 tyg kolejne usg Super ;)) teraz czekamy na 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Czerwiec 29, 2020 53 minuty temu, Aja napisał: To że każe ci dalej brać leki to mnie nie dziwi wogole. Jak to mówił mój lekarz.... Ja już tak dziwne rzeczy widziałem, że trzeba czekać do końca. Więc tu puki nie minie 10dpt to też nikt nie odważył się odstawić ci leków. Z resztą pamiętam nawet z tego forum bety które były pozytywne dopiero przy trzeciej weryfikacji... No to niezabawnie masz z tym progesteronem. Nie próbowano znaleźć powodu tak niskiego poziomu u ciebie tego hormonu? Innych preparatów? Jak to tłumaczą? A mówiła coś o tym estradiolu? Odniosła się do niego wogole? No i co z plamieniem? Jest? Ustało? 13 minut temu, słoneczko1988 napisał: A bjerzesz prolutex w zastrzykach?? Mi zawsze ładnie podnosi progesteron ?? Nigdy nikt się nie skupiał u mnie nad progesteronem.. A szkoda jak widać. Ja sama myślę że może to ta franca endometrioza tak u mnie miesza.. No ale to nie ja powinnam być od dumania tylko lekarze a tak naprawdę to do tej pory muszę wiekszosc spraw brać w swoje ręce bo klinika się nie garnie niestety Nigdy też nie zaproponowano mi innych preparatów jak Lutinus, Duphaston czy prolutex. Gin nic nie odniosła się do estradiolu. Ja jej wysłałam SMS z pytaniem czy w obecnej sytuacji nie powinnam zacząć suplementować estrofemu to nie odpisała i nie odebrała jak próbowałam się połączyć. Plamienie jest i właściwie to nie jesy plamienie tylko od wczoraj rozkręcił mi się typowy okres. dlatego nie wierzę w powodzenie tej próby no ale biorę leki dla spokoju sumienia. Słoneczko prolutex wlączylam od soboty bo wcześniej nie brałam. No i moj dzisiejszy wynik to kumulacja 3x2 lutinusu, 3x2 Duphastonu i 1x1 prolutexu od soboty. Marnie to wygląda.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, Keffy napisał: Dziewczyny endometrium 9 dc mam 7,5!!! Lekarz mówi że jak w piątek urośnie ale wg urośnie do 9 to wyznaczy mi datę transferu!! Ale się ciesze dalej pije sok a ananasa morele i migdały Keffy super że udało się wyhodowac już całkiem ładne endo i trzymamy kciuki żeby dalej tak ładnie rosło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Czerwiec 29, 2020 23 minuty temu, Madziac napisał: Dziewczyny ja dziś po wizycie beta 930 jeden zarodek się zagniezdzil 4mm pecherzyk za 2 tyg kolejne usg Madzia super wiadomość oby wszystko dalej się pięknie rozwijało u Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Czerwiec 29, 2020 11 minut temu, P@ulina napisał: Nigdy nikt się nie skupiał u mnie nad progesteronem.. A szkoda jak widać. Ja sama myślę że może to ta franca endometrioza tak u mnie miesza.. No ale to nie ja powinnam być od dumania tylko lekarze a tak naprawdę to do tej pory muszę wiekszosc spraw brać w swoje ręce bo klinika się nie garnie niestety Nigdy też nie zaproponowano mi innych preparatów jak Lutinus, Duphaston czy prolutex. Gin nic nie odniosła się do estradiolu. Ja jej wysłałam SMS z pytaniem czy w obecnej sytuacji nie powinnam zacząć suplementować estrofemu to nie odpisała i nie odebrała jak próbowałam się połączyć. Plamienie jest i właściwie to nie jesy plamienie tylko od wczoraj rozkręcił mi się typowy okres. dlatego nie wierzę w powodzenie tej próby no ale biorę leki dla spokoju sumienia. Słoneczko prolutex wlączylam od soboty bo wcześniej nie brałam. No i moj dzisiejszy wynik to kumulacja 3x2 lutinusu, 3x2 Duphastonu i 1x1 prolutexu od soboty. Marnie to wygląda.. Jak na tyle leków to bardzo niski ten progesteron, choć teoretycznie wystarczający do utrzymania ciąży. Endometrioza potrafi namieszać podobno we wszystkim. Sęk w tym że tu jest tyle czynników że nie wiadomo, który tak naprawdę na co wpłynął. A nikt nie proponował ci z lekarzy zrobienie USG żeby sprawdzić co się tam dzieje? I skąd to krwawienie? Czy to endometrium? Czy to nie jakiś krwiak np? Poza krwawieniem mie masz żadnych innych dolegliwości? Nic cię nie boli? Temperatury? Intrygujący ten twój przypadek. Trzymaj się ciepło. Może lekarka jeszcze odpiszę i coś się wyjaśni. Oby to był jakiś koszmarny początek czegoś lepszego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziac 211 Napisano Czerwiec 29, 2020 21 minut temu, P@ulina napisał: Madzia super wiadomość oby wszystko dalej się pięknie rozwijało u Ciebie Bardzo dziękuję ja za Ciebie mocno trzymam kciuki aby wszystko się w końcu pomyślnie ułożyło będzie dobrze my w to wierzymy i ty tez sie tego trzymaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, słoneczko1988 napisał: Małgosia cudowne wiadomości. 7 tyg. Od od ostatniej miesiączki, jeśli tak to Jesteś 2 tyg. Przedemna ;)) Jesteś na L4 , czy chodzisz do pracy ?? Jak się ogólnie czujesz ?? Kochana od dziś l4. Mój szef ogólnie od dłuższego czasu wiedział o moich staraniach i zaakceptował bardzo dobrze ze mnie już nie będzie. Ja mam prace z rożnego rodzaju ludźmi i lekarka odradza mi na ten moment. Czuje się super! Nawet ból piersi mi zelżał wiec takto mogę powiedzieć ze zero objawów póki co . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, Caffea napisał: Tak to jest na naszym forum, ze dobre wiadomosci przeplataja sie z tymi mniej pozytywnymi. Malgosiu gratuluje z calego serca! Ja mam wizyte jutro i bardzo sie denerwuje czy bedzie serduszko. Z tego wszystkiego pol dnia lepilam kluski slaskie.... P@ulina, z zapartym tchem sledze Twoje wpisy i sle Ci tone dobrych mysli, choc wiem jak trudno sie nie stresowac ... Caffea uważam ze na ta wizytę czeka się najciężej... ale potem jest duży spokój!!! Dawaj nam odrazu znać!!! Napewno usłyszysz! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Czerwiec 29, 2020 38 minut temu, Aja napisał: Jak na tyle leków to bardzo niski ten progesteron, choć teoretycznie wystarczający do utrzymania ciąży. Endometrioza potrafi namieszać podobno we wszystkim. Sęk w tym że tu jest tyle czynników że nie wiadomo, który tak naprawdę na co wpłynął. A nikt nie proponował ci z lekarzy zrobienie USG żeby sprawdzić co się tam dzieje? I skąd to krwawienie? Czy to endometrium? Czy to nie jakiś krwiak np? Poza krwawieniem mie masz żadnych innych dolegliwości? Nic cię nie boli? Temperatury? Intrygujący ten twój przypadek. Trzymaj się ciepło. Może lekarka jeszcze odpiszę i coś się wyjaśni. Oby to był jakiś koszmarny początek czegoś lepszego... Jak pytałam jednej lekarki w sobotę czy powinnam przyjechać na usg to powiedziała że nie ma sensu bo i tak nic tam nie zobaczą. Chodziło jej zapewne o zarodek. Nie myślała pewnie pod kątem krwiaka czy czegoś takiego.. Poza krwawieniem to wczoraj bolał mnie brzuch typowo jak przy okresie. Poza tym piersi przestały od soboty boleć i się zmniejszyły. W sobotę miałam temp 36.8- mierzylam bo mi było mega gorąco. Teraz już nic takiego mi się nie dzieje. No zobaczymy, jak tylko będę miała jakieś nowe wieści to dam znać bo pewnie każda jest ciekawa co się zadziało. Mam nadzieję że wkrótce poznamy odpowiedź.. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Czerwiec 29, 2020 16 minut temu, malagosia napisał: Kochana od dziś l4. Mój szef ogólnie od dłuższego czasu wiedział o moich staraniach i zaakceptował bardzo dobrze ze mnie już nie będzie. Ja mam prace z rożnego rodzaju ludźmi i lekarka odradza mi na ten moment. Czuje się super! Nawet ból piersi mi zelżał wiec takto mogę powiedzieć ze zero objawów póki co . Ja ciągle biję się z myślami, w pracy nikt nie wie, sezon urlopowy, ogólnie czuję się dobrze, ale zmęczona jestem po 20 padam. Czytałam właśnie, że te pierwsze 12 tyg. Najważniejsze ja też z ludźmi pracuje no i jest ciągle epidemia. A znalazłaś jakiegoś doświadczonego ginekologa na miejscu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Czerwiec 29, 2020 18 minut temu, P@ulina napisał: Jak pytałam jednej lekarki w sobotę czy powinnam przyjechać na usg to powiedziała że nie ma sensu bo i tak nic tam nie zobaczą. Chodziło jej zapewne o zarodek. Nie myślała pewnie pod kątem krwiaka czy czegoś takiego.. Poza krwawieniem to wczoraj bolał mnie brzuch typowo jak przy okresie. Poza tym piersi przestały od soboty boleć i się zmniejszyły. W sobotę miałam temp 36.8- mierzylam bo mi było mega gorąco. Teraz już nic takiego mi się nie dzieje. No zobaczymy, jak tylko będę miała jakieś nowe wieści to dam znać bo pewnie każda jest ciekawa co się zadziało. Mam nadzieję że wkrótce poznamy odpowiedź.. Forum embriologiczne novum; Przede wszystkim należy wykonać test ciążowy. Brak miesiączki po transferze najczęściej jest objawem ciąży. Jeśli jednak wynik badania poziomu hormonu beta hCG we krwi nie wskazuje na ciążę, należy odstawić preparaty progesteronu i wtedy miesiączka pojawi się w kilka dni po ich odstawieniu. W przypadku procedur zapłodnienia pozaustrojowego przy niepowodzeniu próby miesiączka pojawia się na ogół po odstawieniu preparatów progesteronu. niekiedy krwawienie może rozpocząć się wcześniej – w trakcie przyjmowania lekarstw. Ponieważ brak krwawienia nie jest pewnym objawem ciąży, a wystąpienie niewielkiego krwawienia po transferze ciąży nie wyklucza, dlatego progesteron zalecamy odstawić dopiero po wykonaniu testu ciążowego 12 – 14 dni po transferze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, Madziac napisał: Dziewczyny ja dziś po wizycie beta 930 jeden zarodek się zagniezdzil 4mm pecherzyk za 2 tyg kolejne usg Gratulacje, piękna beta! czekamy na Malagosia cudownie że Ty już usłyszałaś serduszko Jakie to musi być piękne i niesamowite uczucie, dzidzia taka mała a już serce bije, ciężko mi to sobie wyobrazić ale jak o tym myślę to aż tak mi samej ciepło w sercu Caffea trzymam kciuki za jutro dawaj koniecznie znać 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Czerwiec 29, 2020 48 minut temu, słoneczko1988 napisał: Forum embriologiczne novum; Przede wszystkim należy wykonać test ciążowy. Brak miesiączki po transferze najczęściej jest objawem ciąży. Jeśli jednak wynik badania poziomu hormonu beta hCG we krwi nie wskazuje na ciążę, należy odstawić preparaty progesteronu i wtedy miesiączka pojawi się w kilka dni po ich odstawieniu. W przypadku procedur zapłodnienia pozaustrojowego przy niepowodzeniu próby miesiączka pojawia się na ogół po odstawieniu preparatów progesteronu. niekiedy krwawienie może rozpocząć się wcześniej – w trakcie przyjmowania lekarstw. Ponieważ brak krwawienia nie jest pewnym objawem ciąży, a wystąpienie niewielkiego krwawienia po transferze ciąży nie wyklucza, dlatego progesteron zalecamy odstawić dopiero po wykonaniu testu ciążowego 12 – 14 dni po transferze. Dziękuję Słoneczko ;* z tego co tu jest napisane wynika że w przypadku niepowodzenia można dostać okresu przed odstawieniem leków. Tyle tylko czy w 3 dniu po transferze? Dla mnie byłoby to logiczne jak bym dostala gdzieś w 7 dniu na przykład. Ale w trzecim???? Dlatego też czekam do piątku i wszystko będzie jasne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Czerwiec 29, 2020 1 godzinę temu, słoneczko1988 napisał: Ja ciągle biję się z myślami, w pracy nikt nie wie, sezon urlopowy, ogólnie czuję się dobrze, ale zmęczona jestem po 20 padam. Czytałam właśnie, że te pierwsze 12 tyg. Najważniejsze ja też z ludźmi pracuje no i jest ciągle epidemia. A znalazłaś jakiegoś doświadczonego ginekologa na miejscu? U mnie mimo okresu urlopowego wiem ze dadzą radę wiec Dlatego tez moja taka decyzja była. powiem Ci ze zostanę pod opieka mojej lekarki która miała mnie do transferu przygotować. Super się z nią dogaduje, oprócz netto mam z nią cały czas kontakt przez tel wiec czuje się bezpiecznie. Czuje ze dba o mnie i jak się widzimy to już wie ze ja to ja wiec nie czuje się anonimowo u niej. Wiec chce aby ona już ze mną byla do końca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eve_34 46 Napisano Czerwiec 29, 2020 Dnia 28.06.2020 o 15:07, Kokotka napisał: Hejka! Ja szlam podobnym! Zastrzyki, zastrzyki, zastrzyki... co do diety.. nie mialam wskazan ani przeciwwskazan... Stymulacja szybko zleci! Nie stresuj sie pick- upem... Nie taki diabel staszny... Ja bylam zbyt ciekawska- dopytywalam i obserwowalam... odcieli mnie szybciej, niz zdazylam sie polapac, ze cos mi wstrzykuja.... Hej może głupie pytanie, ale na protokole długim miałaś normalnie okres ??? Bo zaczęłam się zastanawiać a lekarki nie spytałam ;( dziękuję za dobre rady i mam nadzieję, że rzeczywiście szybko zleci ta stymulacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Czerwiec 29, 2020 3 godziny temu, Madziac napisał: Dziewczyny ja dziś po wizycie beta 930 jeden zarodek się zagniezdzil 4mm pecherzyk za 2 tyg kolejne usg Gratulacje trzymam dalej kciuki aby bylo wszystko ok! Czekałam na tą wiadomość jak sie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Czerwiec 29, 2020 Dodam jeszcze że mnie wczoraj spotkała wiadomość od siostry że jest w 10 tyg ciąży, strasznie bałam się tej sytuacji że ja staram się już tyle i nic ... i że w końcu któraś z sióstr oznajmi mi że spodziewa się dziecka ale jestem miło zaskoczona swoją reakcja, szczerze się ucieszyłam że będą mieli dziecko chociaż od decyzji do ciąży uplynal jeden cykl (!!!) siostra też bała się mi powiedzieć i płakała całe spotkanie że bala się ze mnie tym zrani. Ta wiadomość dala mi ogromna nadzieje i takiego kopa ze może przy wrzesniowym transferze dolacze do niej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach