Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

CZY Któraś z Was miala in vitro metodą MACS ? Ocena fragmentacji DNA plemników wykazala 36% plemnikow z fragmentacją. Lekarz stwierdził ze jeśli byłby wynik koło 50% to namawialby nas na metodę MACS a tak pozostawia nam decyzję. Zdecydowaliśmy że spróbujemy MACS. Ostatnio oglądałam  program w którym lekarz mówił o uszkodzonym DNA plemników i że taki plemnik może zapłodnić komórkę ale często dochodzi do poronienia na wczesnym etapie więc myślę że warto wszystkiego spróbować chociaż zdania co do skuteczności tej metody są podzielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Akszeinga napisał:

MMAAŁŁGGOOSSIIAA!!!! Czułam, że tak będzie. Tak bardzo się cieszę! Siedzę, nadrabiam zaległości i w głowie się nie mieści ile trzeba przejść aby w końcu zobaczyć promyk słońca, aby w końcu poczuć co daje nadzieja, aby wiedzieć po co się tak naprawdę żyje... Coś pięknego czytać że "dzidziuś ma się dobrze" Twoj, a raczej Wasz dzidziuś ma się dobrze 🤩 Wątpie czy to co dzieje się obecnie w Twoim życie wogóle do Ciebie dociera 🤣, wspaniała wiadomość. Sciskam Cię najmocniej jak potrafię!!!

Hej kochana!!!! Bardzo bardzo dziekuje!!! Teraz żeby się wszystko udało przez najbliższe 5 tygodni 😘😘😘 dużo wypoczywam wiec wierze ze będzie dobrze! Super ze zrobiłaś dodatkowe badania! Wierze ze to napewno pomoże 🍀❤️🍀❤️ Czekam z niecierpliwością na informacje kiedy będzie transfer ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, słoneczko1988 napisał:

W którym dpt. Blastki może być serduszko ??

Słoneczko ja miałam transfer blastki i w 27 dpt słyszałam serduszko 💓

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Ona2019 napisał:

Słoneczko ja miałam transfer blastki i w 27 dpt słyszałam serduszko 💓

Ja wizyta jutro ale to 19 dpt. To wtedy się za tydzień jeszcze umówię,. A zresztą zobaczę co tam jutro wyjdzie i co lekarz powie;).

Już tuptam nogami :classic_love:

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Zuzanna# napisał:

CZY Któraś z Was miala in vitro metodą MACS ? Ocena fragmentacji DNA plemników wykazala 36% plemnikow z fragmentacją. Lekarz stwierdził ze jeśli byłby wynik koło 50% to namawialby nas na metodę MACS a tak pozostawia nam decyzję. Zdecydowaliśmy że spróbujemy MACS. Ostatnio oglądałam  program w którym lekarz mówił o uszkodzonym DNA plemników i że taki plemnik może zapłodnić komórkę ale często dochodzi do poronienia na wczesnym etapie więc myślę że warto wszystkiego spróbować chociaż zdania co do skuteczności tej metody są podzielone.

 

Wiesz o tej metodzie nie słyszałam.  Ja miałam separację plemników +FAMSI.

poczytaj na stronie kliniki napewno mają opis tej metody , na czym polega. W jaki sposób wybierają plemniki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, słoneczko1988 napisał:

Ja wizyta jutro ale to 19 dpt. To wtedy się za tydzień jeszcze umówię,. A zresztą zobaczę co tam jutro wyjdzie i co lekarz powie;).

Już tuptam nogami :classic_love:

Trzymam kciuki słoneczko! Pisz nam 🙂 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, słoneczko1988 napisał:

Ja wizyta jutro ale to 19 dpt. To wtedy się za tydzień jeszcze umówię,. A zresztą zobaczę co tam jutro wyjdzie i co lekarz powie;).

Już tuptam nogami :classic_love:

Ja na pierwsze USG idę w czwartek i będzie to mój 20dpt, też nie mogę się doczekać 🙂 ale jak na razie wszystko biorę na spokojnie i chyba póki nie usłyszę ❤ to nie chce się za szybko cieszyć 🙂 powodzenia jutro i oczywiście napisz co tam po wizycie 🙂

  • Like 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, słoneczko1988 napisał:

Ja wizyta jutro ale to 19 dpt. To wtedy się za tydzień jeszcze umówię,. A zresztą zobaczę co tam jutro wyjdzie i co lekarz powie;).

Już tuptam nogami :classic_love:

Kochane Słoneczko!!! Tule Cie do serducha!!! Ciesze sie Twoim szczesciem!! Juppppiii! Napisz kochana jak bedziesz juz po badaniu 🤗🤗🤗

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, malagosia napisał:

Trzymam kciuki słoneczko! Pisz nam 🙂 

Kochana trzymamy kciuki i czekamy z niecierpliwością🤗🤗

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Ewa456 napisał:

Ja na pierwsze USG idę w czwartek i będzie to mój 20dpt, też nie mogę się doczekać 🙂 ale jak na razie wszystko biorę na spokojnie i chyba póki nie usłyszę ❤ to nie chce się za szybko cieszyć 🙂 powodzenia jutro i oczywiście napisz co tam po wizycie 🙂

 

Przed chwilą, Kokotka napisał:

Kochane Słoneczko!!! Tule Cie do serducha!!! Ciesze sie Twoim szczesciem!! Juppppiii! Napisz kochana jak bedziesz juz po badaniu 🤗🤗🤗

Oczywiście dam znać. Kokotka teraz czekam na Ciebie!! Swoje już przeszłaś ;(. Udało ci się zajść w ciążę a to dużo znaczy. Zostajesz w Pl na jakiś czas przy procedurze ?

Ewa ,też się boję cieszyć z tyłu głowy mam ciągle strach. Czy wszystko będzie dobrze, czy się uda, czy wszystko dobrze robię itp. Jednak w końcu coś ruszyło,  3 transfer w końcu pozytywna beta ,  staram się wierzyć, że wszystko będzie dobrze ;). Póki co pracuję, ale oszczedzam się i zdrowa dieta . Czekam na wieści od Ciebie w czwartek ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, słoneczko1988 napisał:

Ja wizyta jutro ale to 19 dpt. To wtedy się za tydzień jeszcze umówię,. A zresztą zobaczę co tam jutro wyjdzie i co lekarz powie;).

Już tuptam nogami :classic_love:

Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień ✊ja przed pierwsza wizytą po udanym transferze byłam zestresowana bardzo, ale jak zobaczyłam malutka kropeczke i bijące serduszko nie mogłam uwierzyć że to dzieje się na prawdę, i chyba tak mi zostanie aż do momentu porodu 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochane macie jakieś porady na poprawienie prognoz crio transferu na cyklu sztucznym???  Chodzi mi o tę odpowiednią grubość endometrium ( bede brać estrofem ) odpowiedni poziom progesteronu ( po badaniu kontrolnym- usg, wyznaczonym na 03.08 powiedzą mi kiedy ruszać z luteiną). Jak zapobiec odroczeniu takiego transferu... To będzie mój pierwszy... Podzielcie się proszę swoja wiedzą. Pozdrawiam 🤗🤗🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, słoneczko1988 napisał:

 

Oczywiście dam znać. Kokotka teraz czekam na Ciebie!! Swoje już przeszłaś ;(. Udało ci się zajść w ciążę a to dużo znaczy. Zostajesz w Pl na jakiś czas przy procedurze ?

Ewa ,też się boję cieszyć z tyłu głowy mam ciągle strach. Czy wszystko będzie dobrze, czy się uda, czy wszystko dobrze robię itp. Jednak w końcu coś ruszyło,  3 transfer w końcu pozytywna beta ,  staram się wierzyć, że wszystko będzie dobrze ;). Póki co pracuję, ale oszczedzam się i zdrowa dieta . Czekam na wieści od Ciebie w czwartek ;)))

Kochana ja bede w kraju od 01.08-20.08... Będę więc mieć dobry, psychicznie spokojny czas na transfer. Już praktycznie lipiec... teraz pragnę na spokojnie przygotować się do transferu.. Wiążę z nim ogromne nadzieje...🍀🍀🍀 Wszystkie coś o tym wiemy. Bądź bezpieczna ze swoim Maleństwem kochane Słoneczko🙏🙏🙏 ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2020 o 21:29, słoneczko1988 napisał:

Madziac

2 tyg. Szybko zleci. Ja 01.07 mam wizytę pęcherzykową.

Trzyma kciuki za jutrzejszą wizytę 😊✊🍀

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Kinga123 napisał:

Rapita jak sytuacja u Ciebie? Wszystko ok? 

Tak wszystko ok dziękuję że pytasz 🙂 byłam dziś na wizycie i w sumie sam lekarz nie wie co to było...powiedział mi tylko tyle że mam sobie tym glowy nie zawracać poczekać na okres i zaczynamy przygotowania do transferu. Więc pozostaje mi czekać mam nadzieję że dostanę za parę dni ta miesiączke bo ile można czekać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Keffy napisał:

P@ulina jak u Ciebie sytuacja? 

Keffy dziękuję za pamięć ;*

Krwawię dalej... 😕 W niedzielę i poniedziałek nie wzięłam heparyny przez to krwawienie i dzis z rana myślałam że powoli się wycisza ta miesiączka. I jak głupia podałam heparynę. No i to był mój błąd bo to był kolejny dzień pięknego okresu... już więcej nie będę brać tych zastrzykow. Ech ja już nadziei nie mam żadnej.. Biorę te leki dla świętego spokoju i czekam na piątek. W ogóle to dziwnie "ciągnie" mnie tak jakby tam w środku ale nie tak typowo przy jajniku tylko właśnie jakby pomiędzy brzuchem a macicą.. dziwne uczucie.. 😕

Ty następne usg masz w piatek czy jeszcze jakieś pomiędzy też będzie dla sprawdzenia grubości endo?

Edytowano przez P@ulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, słoneczko1988 napisał:

Bardzo dużo przeszłaś. Myślę, że powinnaś zbadać immunologie, to najczęstsza przyczyna poronień. na internecie jest forum poronienia nawykowe, wpisz sobie znajdziesz tam kobietki pp takich przejściach jak ty. Napewno ci pomogą;). W gda u kogo się leczysz ??

Ja jestem już chyba przebadana wszerz i wzdłuż, przynajmniej tak mi się wydaje. I wszystkie wyniki oprócz mutacji ok.Teraz po nieudanym transferze robiłam jeszcze cytokiny i subpopulacje limfocytów  panel rozszerzony. Wyniki są dobre. Miałam konsultacje z immunologiem i genetykiem.

Leczę się u dr Olszak. Bardzo nam podpasowała, widać było że się zaangażowała, zlecała różne badania. Zawsze mówiła że lepiej na spokojnie przygotować się do procedury. Była pewna że z takimi w miarę dobrymi wynikamu  uda się nam za pierwszym razem. Niestety...

Nie wiem już sama czy znowu mam dzwonić i ich męczyć. U Was też po nieudanych transferach odbywały się konsylia lekarskie w Waszej sprawie? Nie wiem dokładnie na czym one polegają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, P@ulina napisał:

Keffy dziękuję za pamięć ;*

Krwawię dalej... 😕 W niedzielę i poniedziałek nie wzięłam heparyny przez to krwawienie i dzis z rana myślałam że powoli się wycisza ta miesiączka. I jak głupia podałam heparynę. No i to był mój błąd bo to był kolejny dzień pięknego okresu... już więcej nie będę brać tych zastrzykow. Ech ja już nadziei nie mam żadnej.. Biorę te leki dla świętego spokoju i czekam na piątek. W ogóle to dziwnie "ciągnie" mnie tak jakby tam w środku ale nie tak typowo przy jajniku tylko właśnie jakby pomiędzy brzuchem a macicą.. dziwne uczucie.. 😕

Ty następne usg masz w piatek czy jeszcze jakieś pomiędzy też będzie dla sprawdzenia grubości endo?

Paulina a będziesz jeszcze robić betę? Dziwna sprawa z tym krwawieniem 😔

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kokotka napisał:

Kochane macie jakieś porady na poprawienie prognoz crio transferu na cyklu sztucznym???  Chodzi mi o tę odpowiednią grubość endometrium ( bede brać estrofem ) odpowiedni poziom progesteronu ( po badaniu kontrolnym- usg, wyznaczonym na 03.08 powiedzą mi kiedy ruszać z luteiną). Jak zapobiec odroczeniu takiego transferu... To będzie mój pierwszy... Podzielcie się proszę swoja wiedzą. Pozdrawiam 🤗🤗🤗

A miałaś kiedyś problem z endometrium?? Czy  zawsze ci rosło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, JUTTA100 napisał:

Ja jestem już chyba przebadana wszerz i wzdłuż, przynajmniej tak mi się wydaje. I wszystkie wyniki oprócz mutacji ok.Teraz po nieudanym transferze robiłam jeszcze cytokiny i subpopulacje limfocytów  panel rozszerzony. Wyniki są dobre. Miałam konsultacje z immunologiem i genetykiem.

Leczę się u dr Olszak. Bardzo nam podpasowała, widać było że się zaangażowała, zlecała różne badania. Zawsze mówiła że lepiej na spokojnie przygotować się do procedury. Była pewna że z takimi w miarę dobrymi wynikamu  uda się nam za pierwszym razem. Niestety...

Nie wiem już sama czy znowu mam dzwonić i ich męczyć. U Was też po nieudanych transferach odbywały się konsylia lekarskie w Waszej sprawie? Nie wiem dokładnie na czym one polegają.

U mnie też wszystkie wyniki dobre a 3 transfer dopiero pozytywna beta. Czasami tak jest, że wszystko pięknie,  wyniki dobre, endo piękne,  zarodki najlepszej jakości a beta 0 . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, margareta napisał:

Paulina a będziesz jeszcze robić betę? Dziwna sprawa z tym krwawieniem 😔

 

 

 

 

Paulina ja bym betę powtórzyła.  Jeśli masz blisko labo. Po heparynie tak jest ,że mogą występować krwawienia, trzeba wtedy odstawić.  Znam dziewczyny co po zwykłym akard miały krwawienia z nosa. A masz jakieś wskazania do heparyny ??? Czy tak na zaś dostałaś ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Kokotka napisał:

Kochane macie jakieś porady na poprawienie prognoz crio transferu na cyklu sztucznym???  Chodzi mi o tę odpowiednią grubość endometrium ( bede brać estrofem ) odpowiedni poziom progesteronu ( po badaniu kontrolnym- usg, wyznaczonym na 03.08 powiedzą mi kiedy ruszać z luteiną). Jak zapobiec odroczeniu takiego transferu... To będzie mój pierwszy... Podzielcie się proszę swoja wiedzą. Pozdrawiam 🤗🤗🤗

Hej Kokotka. Mój udany transfer był właśnie na cyklu sztucznym. Nic szczególnego nie robiłam, tylko odstawiłam kawę ale w sumie nie wiem czy taka potrzeba była hmmm tak na wyrost troszkę to zrobiłam. Też brałam estrofem i w moim wypadku w zupełności to wystarczyło-endometrium miałam książkowe. 

Buziaki 💕😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, margareta napisał:

Paulina a będziesz jeszcze robić betę? Dziwna sprawa z tym krwawieniem 😔

 

1 godzinę temu, słoneczko1988 napisał:

Paulina ja bym betę powtórzyła.  Jeśli masz blisko labo. Po heparynie tak jest ,że mogą występować krwawienia, trzeba wtedy odstawić.  Znam dziewczyny co po zwykłym akard miały krwawienia z nosa. A masz jakieś wskazania do heparyny ??? Czy tak na zaś dostałaś ??

Margareta będę powtarzała betę w piątek. Po to właśnie dalej biorę leki żeby sprawdzić w piątek jeszcze raz betę. Bo może zarodek jakimś cudem jeszcze we mnie siedzi i walczy. 

Słoneczko jesli chodzi o heparynę to tak- z badań na trombofilie nic mi nie wyszło. Nie mam problemu z krzepliwością krwi. Ale zawsze do transferu dostawalam neoparin 0.4 na wszelki wypadek i docent Paśnik teraz też w zaleceniach wypisal heparynę. Więc dlatego ją miałam wlaczoną po raz trzeci. Do tej pory żadne krwawienia mi się nie zdarzały przy transferach. To pierwszy raz gdzie dostałam okresu typowego a heparyna sprawia że nie może się on skończyć.. Dziś kolejny dzień z podpaską.. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, P@ulina napisał:

Keffy dziękuję za pamięć ;*

Krwawię dalej... 😕 W niedzielę i poniedziałek nie wzięłam heparyny przez to krwawienie i dzis z rana myślałam że powoli się wycisza ta miesiączka. I jak głupia podałam heparynę. No i to był mój błąd bo to był kolejny dzień pięknego okresu... już więcej nie będę brać tych zastrzykow. Ech ja już nadziei nie mam żadnej.. Biorę te leki dla świętego spokoju i czekam na piątek. W ogóle to dziwnie "ciągnie" mnie tak jakby tam w środku ale nie tak typowo przy jajniku tylko właśnie jakby pomiędzy brzuchem a macicą.. dziwne uczucie.. 😕

Ty następne usg masz w piatek czy jeszcze jakieś pomiędzy też będzie dla sprawdzenia grubości endo?

Ja tak jak Ty w piątek mam sądny dzień. W pracy mam mały armagedon i trochę boję się czy nerwy i stres nie wpłynie na endo. Ale liczę na to że będzie tylko lepiej. Bo biorę jeszcze lanzatte przezskore zobaczymy jaki będzie efekt. 

Trzymam kciuki za Ciebie. I rzeczywiście nie rób tych zastrzyków... Oby w Twoim przypadku okazał się tylko krwiak... Wiem że to nie też super rozwiązanie ale dające szanse na to że zarodek jest z Tobą nadal... Szkoda że tego usg nie chcą Ci zrobić już teraz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Keffy napisał:

Ja tak jak Ty w piątek mam sądny dzień. W pracy mam mały armagedon i trochę boję się czy nerwy i stres nie wpłynie na endo. Ale liczę na to że będzie tylko lepiej. Bo biorę jeszcze lanzatte przezskore zobaczymy jaki będzie efekt. 

Trzymam kciuki za Ciebie. I rzeczywiście nie rób tych zastrzyków... Oby w Twoim przypadku okazał się tylko krwiak... Wiem że to nie też super rozwiązanie ale dające szanse na to że zarodek jest z Tobą nadal... Szkoda że tego usg nie chcą Ci zrobić już teraz. 

Kochana nic się nie stresuj, endo na pewno pięknie rośnie 🥰🥰 i w piątek już pewnie się dowiesz kiedy transfer A wtedy wszystkie tu ogłosimy mobilizację i będziemy trzymać tego dnia mocno kciuki za udany transfer 😘😘 

Też bym chciała żeby to było coś innego,  np krwiak ale patrząc po poziomie estradiolu chyba nie ma co się łudzić..  No nic, piątek sądny dzień,  czas pokaże czy będzie szczęśliwy 🙂

Dla Ciebie na pewno, czuje to w kościach ✊✊🍀🍀🍀🍀

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

19 dpt. 5 dniowej blaski beta 2000. Przyrost 60%. Estriadol spadł do 130. Prog. 21. Na usg widoczny pecherzyk ciążowy 7mm. Lekarz mówi, że jest ok. A jak wy myślicie, nie za mały ten przyrost??

  • Like 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny. Macie może jakieś sposoby na udany transfer. Mój odbędzie się na cyklu naturalnym(10,11dc) za półtorej miesiąca.Slyszalam że można np. brać nospe żeby zapobiec skurczom...? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, słoneczko1988 napisał:

19 dpt. 5 dniowej blaski beta 2000. Przyrost 60%. Estriadol spadł do 130. Prog. 21. Na usg widoczny pecherzyk ciążowy 7mm. Lekarz mówi, że jest ok. A jak wy myślicie, nie za mały ten przyrost??

Słoneczko jak lekarz mówi ze jest ok to jest ok! 🙂 Mnie się wydaje ze jest ok wszystko. Niesmak się na estradiolu i progesteronu. Ale leki zachował tak jak były? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, słoneczko1988 napisał:

19 dpt. 5 dniowej blaski beta 2000. Przyrost 60%. Estriadol spadł do 130. Prog. 21. Na usg widoczny pecherzyk ciążowy 7mm. Lekarz mówi, że jest ok. A jak wy myślicie, nie za mały ten przyrost??

Super ja w 19 dniu miałam betę 930 estradiol 2900 i progesteron 20 pecherzyk 4mm i lekarz powiedział  że  jest ok  więc nie masz się  co martwić tylko cieszyć się trzeba kochana kazda z nas jest inna i każdy organizm reaguje  inaczej i teraz czekamy na usg 💓

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×