Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

7 minut temu, JusynaKP napisał:

Dziewczyny,czy przed transferem aplikowalyscie normalnie sobie luteinę ? Luteinę biorę co 8h, transfer będę miała rano , czy brać ją normalnie?

Ja miałam transfer dzisiaj. Wczoraj dzwoniłam dopytać 😅 moj 4 ale lepiej się upewnić 😅lekarz kazał mi wziąć normalnie więc wzięłam o 14 (transfer o 17)

Edytowano przez Luna_
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Luna_ napisał:

Przy tyłozgięciu czasem lekarze w ogóle nie chcą pęcherza pełnego 😀 w normalnym ułożeniu wlasnie trochę ją to prostuje. Przy tyłozgięciu nie daje nic poza tym że usg im się lepiej robi 😉 ja np. Dziś miałam lekko wypełniony. Lekarz nie chciał żebym piła więcej. 

No ale tyłozgięcie może być różne. Może masz to troszeczkę w takim razie. U mnie jest to dość mocno. Teoretycznie to nie powinno jakoś przeszkadzać w samej ciąży ale właśnie transfery są trudniejsze 

 

42 minuty temu, Aja napisał:

Też mam tyłozgięcie. I to chyba dość duże bo ogólnie mam mocno cofnięta miednicę i kat w kręgosłupie 90 stopni między kością krzyżowa a kręgami guzicznymi, więc mi kuper sterczy jak u kaczki. Ale przy żadnym z 5 transferów lekarz nie narzekał na jakiekolwiek trudności. Więc to różnie bywa. 

Dzięki dziewczyny 🙂 Mam nadzieję, że mój lekarz ma wprawę w tyłozgięciach 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, JusynaKP napisał:

Dziewczyny,czy przed transferem aplikowalyscie normalnie sobie luteinę ? Luteinę biorę co 8h, transfer będę miała rano , czy brać ją normalnie?

Tak bierzesz normalnie 😉

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ewa3456 napisał:

Cześć dziewczyny,

jestem tu nowa 19 czerwca miałam punkcję pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 9 się, 9 przeżyło do 5 doby, przebadaliśmy genetycznie 4 z tego 2 były ok 2 nie,  oczywiście zamroziliśmy,

transfer miałam 21 lipca teraz czekam na testowanie jak myślicie, kiedy najwcześniej mogę zrobić betę - oczywiście dodatkowy bo lekarz zalecił zrobić 9dpt ?

Mnie wyszło w 6dpt, ale z tego co dziewczyny pisały, to nie zawsze już jest jakiś pozytywny wynik bety, może jeszcze być zero, a po drugie zależy tez jaki zarodek; 5-dniowy będzie widoczny szybciej niż 3-dniowy.  
 

ale trzymam bardxo mocno kciuki. Czekanie jest okropne, ale przetrwamy to 

Edytowano przez Anka Skakanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Dziewczyny nam do oddania acidum folicum hasco 5 mg 1 opakowanie oraz life extension homocysteine resist na oko pół opakowania. Jakby któraś potrzebowała mogę wysłać, jak w Waw może byc odbiór osobisty (jakoś się umówimy). Ja po wizycie u dc Paśnika ich już nie potrzebuje. Przechowywane we właściwych warunkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aja napisał:

Enkorton ma za zadanie obniżyć twoja odporność i sprawić żeby organizm nie zaatakował zarodka, uznając go za ciało obce. Heparyna bierze się po to, by zmniejszyć ryzyko zakrzepów, które mogłyby utrudnić zarodkowi rozwój przez niedokrwienie. Tak w telegraficznym skrócie. 

Generalnie to nie jest to wskazane dla wszystkich, tylko jak ma się wskazania. Ale część lekarzy daje na kilka dni na wszelki wypadek. 

Tak naprawdę nie wiem czy ja mam wskazania bo to moja pierwsza procedura i zdziwiłam się że tyle tych leków po transferze dostałam.. pewnie tak jak piszesz na wszelki wypadek😔 Zastrzyki z heparyna mam brać przez 10 dni, a encorton codziennie 1 i 1/2 tabletki...i nie wiem do kiedy chyba aż do testu🤷‍♀️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Beti320 napisał:

Tak naprawdę nie wiem czy ja mam wskazania bo to moja pierwsza procedura i zdziwiłam się że tyle tych leków po transferze dostałam.. pewnie tak jak piszesz na wszelki wypadek😔 Zastrzyki z heparyna mam brać przez 10 dni, a encorton codziennie 1 i 1/2 tabletki...i nie wiem do kiedy chyba aż do testu🤷‍♀️.

Beti pewnie do testu 🙂 i potem dalej lekarz podejmie decyzje czy brać nadal 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, JusynaKP napisał:

Dziewczyny,czy przed transferem aplikowalyscie normalnie sobie luteinę ? Luteinę biorę co 8h, transfer będę miała rano , czy brać ją normalnie?

Hej 🙂 mi lekarz kazał normalnie rano zaaplikować, transfer miałam o 9.30

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Aja napisał:

To akurat cechą uczkinu pozytywną, że tu się nie czeka. Jak można coś robić, w sensie że niea przeciwwslazan medycznych, to robią. Procedura za procedura. Nie karzą przyjść za 3 miesiące bo nie ma miejsc chwilowo. Tylko cisną. Do przodu. Wszystko dzieje się bardzo szybko. Minus jest taki że pacjentów jest wielu i często się czeka. Również czasami się czeka bo np. zaczął się poród i lekarz utknął na oddziale i nie zszedł o 8 do poradni tylko o 9....  Ale bez przesady. Do przeżycia. 

Co do udania się za pierwszym razem to jest różnie. Jednym się udaje. Drugim nie. Trzeba się zawsze nastawiać na tą próbę. A będzie co będzie. Statystycznie za pierwszym razem szansę są ok. 30%. To mniej więcej tyle samo co przy pierwszym cyklu starań naturalnych. W normalnych warunkach też nie wszyscy zachodzą w ciążę od razu w pierwszym cyklu kiedy się starają. Więc głowa do góry. 

Pamiętaj że in vitro to nie jest sposób na usprawnienie naturalnego zajścia w ciążę. Tylko szansa dla tych, którzy naturalnie nie mogą. Bo dużo osób na początku popełnia ten błąd myśląc, że skoro nie udaje się naturalnie no to zdecyduje się na in vitro i się uda. Bo on vitro to pewniak. Nie. On vitro to sposób żeby szansę takich osób jak my z 0 lub blisko tego, urosły do 30-50%

Tak postaram się myśleć pozytywnie i trzymać kciuki by dzisiejsze badanie nasienia męża było lepsze, a przynajmniej nie gorsze niż ostatnie. Dziś duża dawka pozytywnych wiadomości, czytałam wyżej, że u innych transfer z powodzeniem więc to super pozytywnie nastraja :) czekam z niecierpliwością na kolejną wizytę i leki

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Anka Skakanka napisał:

9dpt i beta 90!!!

Rany chyba naprawdę jestem w ciąży, teraz to się dopiero boje, co dalej 

 

Z mężami to ja się nie mogę bardziej zgodzić niż ze zdaniem DoMi - wprost trzeba mówić, „kochanie zrób tak i tak, wtedy będę zadowolona”,, oni naprawdę często nie rozumieją. 
 

 

Cudna wiadomość, gratuluję :) taka beta daje nam wszystkim nadzieje!

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny nie pamiętam która miała betę 4.2. Jak się sprawa potoczyła? Beta ruszyła? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nie mogę spać, to mam sporo czasu na siedzenie i myślenie 😉 i tak myślę, słuchajcie, że nawet gdyby mi się nie udało, a jeszcze się przecież może coś nie udać, jestem 10dpt, to przynajmniej wiem, że to jest możliwe. Że mogę być w ciąży. Dla mnie to jest taka ulga, nie spodziewałam się tego w ogóle. Ogromną nadzieję mi to daje.
Trzymam bardzo mocno kciuki za Was Kochane; za to wsparcie obecne tutaj po prostu musi wrócić do Was dobra karma.

  • Like 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Anka Skakanka napisał:

Ponieważ nie mogę spać, to mam sporo czasu na siedzenie i myślenie 😉 i tak myślę, słuchajcie, że nawet gdyby mi się nie udało, a jeszcze się przecież może coś nie udać, jestem 10dpt, to przynajmniej wiem, że to jest możliwe. Że mogę być w ciąży. Dla mnie to jest taka ulga, nie spodziewałam się tego w ogóle. Ogromną nadzieję mi to daje.
Trzymam bardzo mocno kciuki za Was Kochane; za to wsparcie obecne tutaj po prostu musi wrócić do Was dobra karma.

Aniu właśnie tak ważne aby myśleć pozytywnie o tym wszystkim! Moim zdaniem jest bardzo dobrze! Organizm zareagował i teraz walczy o bobaska 🙂 jestem myślami z Tobą i wierze ze będzie dobrze ✊🏻🍀✊🏻🍀✊🏻❤️

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny czy bierzecie estrofem tylko przy krio czy przy transferze świeżym (po punkcji) też kazali Wam suplementowac? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Luna_ napisał:

Dziewczyny czy bierzecie estrofem tylko przy krio czy przy transferze świeżym (po punkcji) też kazali Wam suplementowac? 

Ja estrofem brałam też po punkcji, przed świeżym transferem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Keffy napisał:

Dziewczyny nie pamiętam która miała betę 4.2. Jak się sprawa potoczyła? Beta ruszyła? 

Keffy, to u mnie. Właśnie oddałam krew i czekam na wyniki. Nie nastawiam się na wzrost, może winka się jeszcze nie napiłam na pocieszenie ale nie oszczędzałam się przez ostatnie kilka dni, żeby zająć głowę i o tym nie myśleć. Dam znać jak będę mieć wyniki 

 

54 minuty temu, Luna_ napisał:

Dziewczyny czy bierzecie estrofem tylko przy krio czy przy transferze świeżym (po punkcji) też kazali Wam suplementowac? 

Mi też kazali brać po punkcji przed świeżym transferem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, margareta napisał:

Keffy, to u mnie. Właśnie oddałam krew i czekam na wyniki. Nie nastawiam się na wzrost, może winka się jeszcze nie napiłam na pocieszenie ale nie oszczędzałam się przez ostatnie kilka dni, żeby zająć głowę i o tym nie myśleć. Dam znać jak będę mieć wyniki 

Ściskam Cię mocno 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Klara_20 napisał:

Ja estrofem brałam też po punkcji, przed świeżym transferem. 

A po transferze? No zgłupiałam totalnie 😅 ostatnie transfery to było krio więc wiadomo estrofem plus później luteina. Teraz miałam świeży i mam tylko duphaston i lutinus 🤔 niby nigdy nie miałam problemów z endometrium 🤔 ale tak dziwnie się czuje mając mało leków 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Luna_ napisał:

A po transferze? No zgłupiałam totalnie 😅 ostatnie transfery to było krio więc wiadomo estrofem plus później luteina. Teraz miałam świeży i mam tylko duphaston i lutinus 🤔 niby nigdy nie miałam problemów z endometrium 🤔 ale tak dziwnie się czuje mając mało leków 😅

Cały czas miałam estrofem, z tego co pamiętam 2*1. Odstawiłam z progesteronem po 0 becie. Też zawsze miałam ładne endometrium, więc totalnie nie wiem czemu tak. Teraz się szykuje do crio i mam brać 3*1 estrofemu. Aż się zastanawiam, czy nie zadziała w drugą stronę i mi przyblokuje endo 😅

Edytowano przez Klara_20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Klara_20 napisał:

Cały czas miałam estrofem, z tego co pamiętam 2*1. Odstawiłam z progesteronem po 0 becie. 

Odezwałam się do lekarza i twierdzi, że estrofem nie jest mi potrzebny 😬 no cóż. Zostaje mi mieć nadzieję, że wie co robi 😳

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Luna_ napisał:

Odezwałam się do lekarza i twierdzi, że estrofem nie jest mi potrzebny 😬 no cóż. Zostaje mi mieć nadzieję, że wie co robi 😳

To dobrze! Im mniej się będziemy faszerować tymi hormonami tym lepiej dla nas na przyszłość 🙂 Trzymam kciuki, żeby wszystko szło zgodnie z planem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, margareta napisał:

Keffy, to u mnie. Właśnie oddałam krew i czekam na wyniki. Nie nastawiam się na wzrost, może winka się jeszcze nie napiłam na pocieszenie ale nie oszczędzałam się przez ostatnie kilka dni, żeby zająć głowę i o tym nie myśleć. Dam znać jak będę mieć wyniki 

 

Mi też kazali brać po punkcji przed świeżym transferem 

Margareta to czekam na wiadomości!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Anka Skakanka napisał:

Ponieważ nie mogę spać, to mam sporo czasu na siedzenie i myślenie 😉 i tak myślę, słuchajcie, że nawet gdyby mi się nie udało, a jeszcze się przecież może coś nie udać, jestem 10dpt, to przynajmniej wiem, że to jest możliwe. Że mogę być w ciąży. Dla mnie to jest taka ulga, nie spodziewałam się tego w ogóle. Ogromną nadzieję mi to daje.
Trzymam bardzo mocno kciuki za Was Kochane; za to wsparcie obecne tutaj po prostu musi wrócić do Was dobra karma.

Wspaniałe podejście! Też takie planuję 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Luna_ napisał:

Dziewczyny czy bierzecie estrofem tylko przy krio czy przy transferze świeżym (po punkcji) też kazali Wam suplementowac? 

Mi kazali brać po transferze świeżym..po punkcji tylko luteinę brałam.🤷‍♀️😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Luna_ napisał:

Dziewczyny czy bierzecie estrofem tylko przy krio czy przy transferze świeżym (po punkcji) też kazali Wam suplementowac? 

Ja miałam świeży transfer i brałam jakiś do 8 tyg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny...3 komórki się zaplodnily i ładnie rosna ;)) we wtorek transfer, ja biorę 3x duphaston, 3x luteina( mocze i tak nie wypływa), 3x estrogen, poza tym cały czas acard i metypred 16...przed transferem nie mam brać luteiny dopochwowo a resztę normalnie 😉 oby do wtorku...

Gratuluję wszystkich dodatnim betom😘😘😘

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miało być 3x estrofem oczywiście ;)) a mam jeszcze pytanie czy po punkcji też miałyście tak napompowany brzuch ???? Ciągle mam jakby wzdęcie ;(( może to po tych lekach co biorę ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, eve_34 napisał:

Miało być 3x estrofem oczywiście ;)) a mam jeszcze pytanie czy po punkcji też miałyście tak napompowany brzuch ???? Ciągle mam jakby wzdęcie ;(( może to po tych lekach co biorę ???

No niestety brzucho wzdęty trochę jest 😩 przejdzie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Beti320 napisał:

Tak naprawdę nie wiem czy ja mam wskazania bo to moja pierwsza procedura i zdziwiłam się że tyle tych leków po transferze dostałam.. pewnie tak jak piszesz na wszelki wypadek😔 Zastrzyki z heparyna mam brać przez 10 dni, a encorton codziennie 1 i 1/2 tabletki...i nie wiem do kiedy chyba aż do testu🤷‍♀️.

Czy masz wskazania czy nie to nie wyniknie w toku przebiegu procedury. Żeby to sprawdzić trzeba zrobić dodatkowe badania, dość drogie badania. Dlatego część lekarzy po prostu przepisuje i tyle. Na wszelki wypadek. Do heparyny robi się badania na trombofilie oraz przepływy na tętnicach macicznych. I te sa jaszcze znośne cenowo. Do enkortonu robi się badania immunologiczne. I tych jest masa, przeróżnych, np. nk z krwi, nk w macicy, cytokiny, zespół antyfosfolipidowych, wszystkie przeciwciała przeciw plemników itd. nie wiem czy kir i Ana też w to nie wchodzi. A na pewno wymieniłam mniej niż połowę tego co można zbadać. Więc sama rozumiesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×