Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

29 minut temu, Sylwi@ napisał:

Zgadzam się w 100%. Jest dokładnie tak jak piszesz😂💞

Milkaa a ile miesięcy ma już twój synek? Ja też jestem na forum od dawna. Jeszcze z czasów pestek awokado 🥑🥑🥑😁

Ja też 😀😀😀ma pół roku ❤

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczynki. Ja swoją przygodę z in vitro mam za sobą, ale sledze was cały czas. Modlę się za każdą z osobna. Doskonale wiem co czujecie, też przez to przechodziłam... 

Obecnie moja córeczka w grudniu skończyła rok. To najwspanialsze co mnie w życiu spotkało. Kocham ją ponad wszystko (i troszkę to mała pindzia wykorzystuje hihi). 

Pamiętam jak starałam się o bobasa oraz w końcu upragnioną ciąże. 

Przez całą ciąże się bałam, że coś pójdzie nie tak... Więc was doskonale rozumiem. Ja zakupiłam sobie detektor tętna płodu bo moja kruszyna była małym leniuszkiem i wariowałam. Za to teraz dokazuje oj na maksa hihi. Więc dziewczyny jak ma wam to pomoc zakupcie sobie detektor tętna płodu ( ja miałam używany za 40 zł) on ratował ki zycie bo zwariowałabym gdyby nie on. 

Trzymam za was kciuki! Bądźcie silne! 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kinga123 napisał:

Widocznie co lekarz to opinia. No ja przejrzałam właśnie swoje badanka i nie znalazłam badania z określeniem allo mlr. Miałam zlecone takie badanko jak test imk i tam są jekies stosunki helperow itp. Ale to chyba inne badanko... Kiedy w cyklu zaleca je się robic? Tych badań immunologicznych jest strasznie dużo.

Ja robilam:

-kiry

-allo mlr

-  test mikrocytotoksyczny

-hla-c

-test cytotoksyczności

Dwa z nich robill tez maz, nie pamiętam juz ktore i kosztowaly one 1500. Dzien cyklu w tym przypadku nie ma znaczenia, a kolejki duze bo niewiele ośrodków je robi.

Oprócz tego wszystkie te przeciwciala przeciwjadrowe, przeciwplemnikowe. Juz nawet nie pamiętam nazw. Mam caly segregator badan.

Strasznie tego duzo 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Izulka87 napisał:

Hej dziewczynki. Ja swoją przygodę z in vitro mam za sobą, ale sledze was cały czas. Modlę się za każdą z osobna. Doskonale wiem co czujecie, też przez to przechodziłam... 

Obecnie moja córeczka w grudniu skończyła rok. To najwspanialsze co mnie w życiu spotkało. Kocham ją ponad wszystko (i troszkę to mała pindzia wykorzystuje hihi). 

Pamiętam jak starałam się o bobasa oraz w końcu upragnioną ciąże. 

Przez całą ciąże się bałam, że coś pójdzie nie tak... Więc was doskonale rozumiem. Ja zakupiłam sobie detektor tętna płodu bo moja kruszyna była małym leniuszkiem i wariowałam. Za to teraz dokazuje oj na maksa hihi. Więc dziewczyny jak ma wam to pomoc zakupcie sobie detektor tętna płodu ( ja miałam używany za 40 zł) on ratował ki zycie bo zwariowałabym gdyby nie on. 

Trzymam za was kciuki! Bądźcie silne! 

Hej przede wszystkim gratuluję małej łobuziary 😉 Ja właśnie czuje ten strach,że coś zawsze może pójść nie tak choć to dopiero w sumie prawie 8tc i moja Pani doktor zapewnia mnie ,że wszystko jest super,że siły zarodek ,silne dobrze napięty pęcherzyk żółtkowy, to ten strach przechodzi mi na dzień po wizycie a później wraca znowu. Powiedz mi coś więcej o tym detektorze. Od kiedy można go używać, z jaką częstotliwością tzn.ile razy w tygodniu ,czy nie szkodzi dziecku ? Myślę,że to by też mnie bardzo później uspokoiło. Teraz wiem,że jeszcze za wcześnie bo nawet na USG tylko widzę serduszko jeszcze go nie słyszałam.

 

Edytowano przez Dreamscometrue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Goralka jak się czujesz ? Plamienia ustąpiły? 

U mnie wszystko ok. Lekarz zwiększył mi prg bo parametry dalej mialam niskie (11,22). Mój organizm bardzo słabo go przyswaja pomimo dużych dawek z zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jak u Was wyglada kwestia refundacji luteiny ? Ja miałam refundowana, ale zmieniłam lekarza i moja Pani doktor nie ma umowy z NFZ i mam receptę 100 % płatna, próbowałam od lekarza rodzinnego załatwić ta receptę ale mówi ze po in vitro jest refundacja tylko do 11 tyg wiec się nie mieszczę. Jak jest u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Dreamscometrue napisał:

Hej przede wszystkim gratuluję małej łobuziary 😉 Ja właśnie czuje ten strach,że coś zawsze może pójść nie tak choć to dopiero w sumie prawie 8tc i moja Pani doktor zapewnia mnie ,że wszystko jest super,że siły zarodek ,silne dobrze napięty pęcherzyk żółtkowy, to ten strach przechodzi mi na dzień po wizycie a później wraca znowu. Powiedz mi coś więcej o tym detektorze. Od kiedy można go używać, z jaką częstotliwością tzn.ile razy w tygodniu ,czy nie szkodzi dziecku ? Myślę,że to by też mnie bardzo później uspokoiło. Teraz wiem,że jeszcze za wcześnie bo nawet na USG tylko widzę serduszko jeszcze go nie słyszałam.

 

Ja kupiłam taki zwykły angelsound o ile dobrze nazwę pamiętam. Ja go używałam na początku 3 razy w ciągu dnia. On nie jest szkodliwy a pozwala usłyszeć bicie serca bobasa. Ja jakoś szybko zaczęłam go używać koło 10-12 tyg. Ledwo wstałam i detektor do brzucha cyk. Później po obiedzie i przed spaniem. Jak mała zaczęła się już ruszać to słuchałam tylko kiedy długo się nie ruszała. 

Ogólnie ciąża to był dla mnie piękny czas. Owszem rzyganko i bóle głowy były ale uwielbiałam ten stan. 

Jedynie co to wiecznie się martwiłam czy z bobo wszystko ok. Zazdrościłam podejścia innym dziewczynom które bez stresu przechodziły te 9 miesięcy. 

Nie wiem czy to przypadłość dziewczyn po in vitro czy większość kobiet tak ma? 

ŻYCZĘ WAM KOCHANE FORUMOWICZKI ABYSCIE W TYM NOWYM ROKU SPELNILY SWOJE MARZENIA. 

Edytowano przez Izulka87
Literowka
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Martuska napisał:

Goralka jak się czujesz ? Plamienia ustąpiły? 

U mnie wszystko ok. Lekarz zwiększył mi prg bo parametry dalej mialam niskie (11,22). Mój organizm bardzo słabo go przyswaja pomimo dużych dawek z zewnątrz.

Hej kochana , ja się mam bardzo dobrze. tak plamienia już nie mam żadnego, fizycznie czuje się dobrze raz za czas coś zakluje, zaboli w brzuchu czy w okolicy jajników ale to zawsze tak jest nawet przed transferem bylo więc staram się dalej myśleć pozytywnie chociaż szczerze mówiąc coraz większy niepokój się wdziera.no ale tak jak tu chyba każda z nas pisała nie da się tak na luzaka całkiem.

U nas w klinice nie bada się progesteronu wogole po transferze (w sensie lekarz tego nie zleca) ja mam cały czas brać luteinę dopochwowo 3 razy dziennie ale jakie mam parametry to nie mam pojęcia. Jakby się pojawiły jakieś nowe plamienia to mam dać znać lekarzowi i on wtedy będzie reagować.

Wczoraj zrobiłam też kolejny zastrzyk z accofilu (mam go co 72h robic) 

A ty jak przyjmujesz progesteron? Masz prolutex, lutinox luteinę czy jeszcze jakiś inny? 

Trzymaj się kochana do testowania już niedługo i obysmy obie mogły się cieszyć z pięknej tłuściutkiej bety. 😘😘😘

Szczęśliwego nowego roku dziewczyny! Wszystkim nam życzę dużo zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń (nie tylko tego o bobasku) dzięki że jesteście ❤️❤️❤️❤️

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Goralka napisał:

Hej kochana , ja się mam bardzo dobrze. tak plamienia już nie mam żadnego, fizycznie czuje się dobrze raz za czas coś zakluje, zaboli w brzuchu czy w okolicy jajników ale to zawsze tak jest nawet przed transferem bylo więc staram się dalej myśleć pozytywnie chociaż szczerze mówiąc coraz większy niepokój się wdziera.no ale tak jak tu chyba każda z nas pisała nie da się tak na luzaka całkiem.

U nas w klinice nie bada się progesteronu wogole po transferze (w sensie lekarz tego nie zleca) ja mam cały czas brać luteinę dopochwowo 3 razy dziennie ale jakie mam parametry to nie mam pojęcia. Jakby się pojawiły jakieś nowe plamienia to mam dać znać lekarzowi i on wtedy będzie reagować.

Wczoraj zrobiłam też kolejny zastrzyk z accofilu (mam go co 72h robic) 

A ty jak przyjmujesz progesteron? Masz prolutex, lutinox luteinę czy jeszcze jakiś inny? 

Trzymaj się kochana do testowania już niedługo i obysmy obie mogły się cieszyć z pięknej tłuściutkiej bety. 😘😘😘

Szczęśliwego nowego roku dziewczyny! Wszystkim nam życzę dużo zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń (nie tylko tego o bobasku) dzięki że jesteście ❤️❤️❤️❤️

Bardzo się cieszę, że plamienia u Ciebie ustąpiły i czujesz się dobrze 😉

Mnie też czasami cos tam zakuje ale to raczej normalne. Mąż ma mnie już trochę dość bo wyładowuje na nim swoje emocje. Mówi, że lepiej na nim niż w sobie 😉 ...ale ma ze mną ciężko. jestem teraz strasznie wredna 😁

U mnie w klinice też nie praktykuje się badania prg po transferze, jednak przez te krwawienia w poprzednim cyklu lekarz zalecił zbadanie. Cieszę się bo dzięki temu jestem spokojniejsza. 

Ja  prg biorę 2x prolutex i crinone jeden aplikator wieczorem. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Martuska napisał:

Bardzo się cieszę, że plamienia u Ciebie ustąpiły i czujesz się dobrze 😉

Mnie też czasami cos tam zakuje ale to raczej normalne. Mąż ma mnie już trochę dość bo wyładowuje na nim swoje emocje. Mówi, że lepiej na nim niż w sobie 😉 ...ale ma ze mną ciężko. jestem teraz strasznie wredna 😁

U mnie w klinice też nie praktykuje się badania prg po transferze, jednak przez te krwawienia w poprzednim cyklu lekarz zalecił zbadanie. Cieszę się bo dzięki temu jestem spokojniejsza. 

Ja  prg biorę 2x prolutex i crinone jeden aplikator wieczorem. 

 

 

Hehehe mój mąż też mi dziś powiedział że jestem jakaś nadwrażliwa.... I tym sposobem dostało mu się tak jak chyba jeszcze nigdy wcześniej 🤣 wytknelam mu nawet żeby sobie zaaplikował luteinę (i podałam mu ten.aplikator 🤣) to zobaczymy czy nie będzie nadwrażliwy 😉 ale pomogło bo przestał i zrobił sie milszy 🤣 myślę że już nie przyjdzie mu do głowy komentować nawet jak jestem wredna. 

A tak szczerze mówiąc to mamy prawo być przewrażliwione z obawami i tak jak mówisz lepiej wylądować to od razu niż trzymać w sobie bo to tylko jeszcze pogarsza .😘😘😘

  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kiteras napisał:

Dziewczyny jak u Was wyglada kwestia refundacji luteiny ? Ja miałam refundowana, ale zmieniłam lekarza i moja Pani doktor nie ma umowy z NFZ i mam receptę 100 % płatna, próbowałam od lekarza rodzinnego załatwić ta receptę ale mówi ze po in vitro jest refundacja tylko do 11 tyg wiec się nie mieszczę. Jak jest u Was ?

Bzdura. Jak jesteś w ciąży to masz prawo do luteiny za darmo przez cały okres ciąży.  Sprawdź w necie program ciąża plus. Tam nie ma rozgraniczenia na in vitro i nie in vitro. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny które macie już swoje małe rozrabiaki w domu DZIĘKUJĘ WAM, że się odzywacie. Dajecie nam nadzieję, że może i nam się uda! Mi się aż łezka zakręciła w oku jak to czytam co piszecie 🙂 Życzę Wam, żeby Wasze dzieciaczki rosły zdrowo, tym które mają je w brzuchu żeby ciąża przebiegła prawidłowo i żebyście urodziły cudowne dzieciaczki! No a nam walczącym dalej życzę dużo siły i wytrwałości w dążeniu do spełnienia marzeń! Niech ten Nowy Rok będzie dla nas szczęśliwy! PS. Ja mam zamiar zaszaleć w tego Sylwestra 😜 zróbcie to samo i odstresujcie się!!! Oby to ostatni szalony Sylwester w najbliższym czasie 😛 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Aja napisał:

Bzdura. Jak jesteś w ciąży to masz prawo do luteiny za darmo przez cały okres ciąży.  Sprawdź w necie program ciąża plus. Tam nie ma rozgraniczenia na in vitro i nie in vitro. 

Dzięki, tez jestem o tym przekonana ale lekarz nie słucha moich argumentów. Wściekła jestem ze lekarze robią takie problemy z tymi lekami. Niby nam przysługa a doprosić się o to graniczy z cudem. Nic będę jeszcze walczyć 🙂 miesięcznie te leki wychodzą 300 Zł wiec to nie jest mała kwota 🤨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, kiteras napisał:

Dzięki, tez jestem o tym przekonana ale lekarz nie słucha moich argumentów. Wściekła jestem ze lekarze robią takie problemy z tymi lekami. Niby nam przysługa a doprosić się o to graniczy z cudem. Nic będę jeszcze walczyć 🙂 miesięcznie te leki wychodzą 300 Zł wiec to nie jest mała kwota 🤨

Tak. A jak ktoś ma jeszcze clrxane lub inne leki z listy,  np paski do kilometrów, to potrafię kosztować w sumie koło 1000 miesięcznie. Więc to bardzo duże różnice. 

Niestety. Część lekarzy robi z tym problemy. Trzeba cisnąć. Zwłaszcza że te leki przysługuje absolutnie każdemu w ciąży. Nawet kobiecie które nie ma ubezpieczenia. 

Edytowano przez Aja
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Życzę Nam wszystkiego dobrego w tym NOWYM 2021 roku ! By spełniły się Nasze marzenia ! 

Dziękuję, że jesteście 🤗

  • Like 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Milkaa napisał:

Ja też 😀😀😀ma pół roku ❤

Jak ten czas szybko leci 💞. Mój mały ma 11 tygodni 🤱👶. Fajnie ze jeszcze też tu zagladasz 😍

12 godzin temu, Izulka87 napisał:

Hej dziewczynki. Ja swoją przygodę z in vitro mam za sobą, ale sledze was cały czas. Modlę się za każdą z osobna. Doskonale wiem co czujecie, też przez to przechodziłam... 

Obecnie moja córeczka w grudniu skończyła rok. To najwspanialsze co mnie w życiu spotkało. Kocham ją ponad wszystko (i troszkę to mała pindzia wykorzystuje hihi). 

Pamiętam jak starałam się o bobasa oraz w końcu upragnioną ciąże. 

Przez całą ciąże się bałam, że coś pójdzie nie tak... Więc was doskonale rozumiem. Ja zakupiłam sobie detektor tętna płodu bo moja kruszyna była małym leniuszkiem i wariowałam. Za to teraz dokazuje oj na maksa hihi. Więc dziewczyny jak ma wam to pomoc zakupcie sobie detektor tętna płodu ( ja miałam używany za 40 zł) on ratował ki zycie bo zwariowałabym gdyby nie on. 

Trzymam za was kciuki! Bądźcie silne! 

A wiesz ze nawet myślałam o tobie ostatnio 😁😍. Roczek to już poważny wiek 🤸‍♀️. Cudownie wiedzieć że wszystko jest ok. 

 

 

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla każdej z Was 🎇🎉🎊🥂🍾

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Dreamscometrue napisał:

Hej przede wszystkim gratuluję małej łobuziary 😉 Ja właśnie czuje ten strach,że coś zawsze może pójść nie tak choć to dopiero w sumie prawie 8tc i moja Pani doktor zapewnia mnie ,że wszystko jest super,że siły zarodek ,silne dobrze napięty pęcherzyk żółtkowy, to ten strach przechodzi mi na dzień po wizycie a później wraca znowu. Powiedz mi coś więcej o tym detektorze. Od kiedy można go używać, z jaką częstotliwością tzn.ile razy w tygodniu ,czy nie szkodzi dziecku ? Myślę,że to by też mnie bardzo później uspokoiło. Teraz wiem,że jeszcze za wcześnie bo nawet na USG tylko widzę serduszko jeszcze go nie słyszałam.

 

Również polecam detektor tętna płodu ja kupilam AngelSounds mini. Używam go od 11 tygodnia ciąży, mogłam próbować wcześniej, ale bałam się że nie znajdę tętna i będę się jeszcze bardziej denerwować. Pytałam lekarza i mówił, że nie ma żadnych przeciwskazań. Można go stosować codziennie, ja używam średnio dwa razy w tygodniu i to mi wystarcza jestem dużo spokojniejsza🙂 na wizytach też tylko widzę serduszko, słyszałam tylko raz przez chwilę na badaniach prenatalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny.

skonczylam tabletki anty w niedziele a do dzisiaj nie mam okresu. Ile czekaliście na okres ?

szczesliwego 😘😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, NiskieAmH napisał:

Hej dziewczyny.

skonczylam tabletki anty w niedziele a do dzisiaj nie mam okresu. Ile czekaliście na okres ?

szczesliwego 😘😁

Przyszedł po 3 dniach ale to nie był okres raczej plamienie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, AsiaWin napisał:

Super, że dziecko dobrze się rozwija 🙂 no a mdłości jakoś przeżyjesz! Ja bym chciała już je mieć 😉 ale każdy musi poczekać na swój czas! Zobaczysz niedługo będą połówkowe i ... córeczka (?) zawita na świecie w terminie! 😛 czas szybko leci. Co czytam forum to jakaś dziewczyna zachodzi w ciążę a zaraz już PAPPę robi 😜 hehe!

To prawda, ze czas leci szybko. Niektóre dziewczyny, które razem ze mną robiły transfer robią go już 2 lub 3 raz i niektóre są w niej zaawansowanej ciąży, co utwierdza mnie w przekonaniu, że nie ma co płakać jak się nie uda, tylko próbować i próbować, w końcu musi się udać. Gdyby tylko to leczenie nie było tak kosztowne to myślę, ze i stres dookoła in vitro byłby mniejszy i skuteczność większa. 

Też pamiętam jak czekałam na pierwsza betę i zazdrościłam dziewczynom, które mówiły, ze szykują się lub miały USG prenatalne, a teraz ja już jestem, dawno po a tamte dziewczyny w 20-30 tyg ciąży 🙂 Daje to niesamowitego kopa i radość. 

A jeśli chodzi o mdłości, to nie proś o nie, naprawdę nie wszystkie dziewczyny je mają wiec nie są do niczego potrzebne a jest to chyba najgorsze co przeżyłam w życiu, a trochę przeżyłam (np długie hospitalizacje z powodu niewydolności serca czy ogromnej arytmii lub tachykardii) Najgorszemu wrogowi nigdy nie będę życzyć mdłości i Tobie też życzę, żeby Cię ominęły.  @N_asia ja jestem w 14 tygodniu i mam wrażenie, ze z każdym dniem jest coraz lepiej, tzn mdłości coraz mniejsze, bo wymiotuję nadal sporo, ale trzymam też kciuki za Ciebie, żeby Ci się polepszyło na dniach. 

A co do papa to mój gin bardzo sceptycznie się o tych badaniach wypowiadał i tylko potwierdził moja niechęć, wiec zrobiłam tylko USG prenatalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, AsiaWin napisał:

Vika A ile miałaś transferów bez szczepień? 

To będzie moja pierwsza procedura. Zaczęłam 28.12 dlugi protokół 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Vika555 napisał:

To będzie moja pierwsza procedura. Zaczęłam 28.12 dlugi protokół 

To szczerze mówiąc ja bym spróbowała bez szczepień,  tylko na samych lekach. Ja się ich boję. Dla mnie szczepienia to ostatecznosc. A ich skutków nie da się cofnąć... Ale rób jak Ci serce podpowiada! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny życzę sobie i wam abyśmy  następny sylwester spędzili siedziac na kanapie, w dresie bez makijażu ale nieszczęśliwsze na swiecie mając na rękach nasz  mały CUD 😘 i ewentualnie z mężem obok 😄 .  SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU  😘

  • Like 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, w nowym roku życzę Wam dużo zdrowia i upragnionego maleństwa! Pozdrawiamy i ściskamy z Michasiem każdą z Was! Mamy nadzieję, że będzie przybywać kolegów i koleżanek dla Michasia. Trzymajcie się ciepło ❤❤❤

  • Like 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Kasia83.1 napisał:

Dziewczyny, w nowym roku życzę Wam dużo zdrowia i upragnionego maleństwa! Pozdrawiamy i ściskamy z Michasiem każdą z Was! Mamy nadzieję, że będzie przybywać kolegów i koleżanek dla Michasia. Trzymajcie się ciepło ❤❤❤

Hej Kasia 😁💞

Kolejna z czasów pestek awokado 🥑🥑🥑. Bardzo mnie cieszy ze jeszcze wszystkie tu zaglądamy. Ciekawe co słychać u naszej mentorki Iryzy💞 i jej bliźniaczek👨‍👩‍👧‍👧?

To forum jest cudowne. Skupia wspaniałe dziewczyny zasługujące na szczęście. I tego upragnionego szczęścia wszystkim życzę 🤰🤱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Sylwi@ napisał:

Hej Kasia 😁💞

Kolejna z czasów pestek awokado 🥑🥑🥑. Bardzo mnie cieszy ze jeszcze wszystkie tu zaglądamy. Ciekawe co słychać u naszej mentorki Iryzy💞 i jej bliźniaczek👨‍👩‍👧‍👧?

To forum jest cudowne. Skupia wspaniałe dziewczyny zasługujące na szczęście. I tego upragnionego szczęścia wszystkim życzę 🤰🤱

Też jestem tu jeszcze od tamtych czasów A nawet wcześniej.  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Sylwi@ napisał:

Hej Kasia 😁💞

Kolejna z czasów pestek awokado 🥑🥑🥑. Bardzo mnie cieszy ze jeszcze wszystkie tu zaglądamy. Ciekawe co słychać u naszej mentorki Iryzy💞 i jej bliźniaczek👨‍👩‍👧‍👧?

To forum jest cudowne. Skupia wspaniałe dziewczyny zasługujące na szczęście. I tego upragnionego szczęścia wszystkim życzę 🤰🤱

No niestety rzadko tu ostatnio zaglądam. Dziś trochę nadrabiam, ale tyle do czytania, że nocy nie starczy🤦‍♀️ Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Aja napisał:

Też jestem tu jeszcze od tamtych czasów A nawet wcześniej.  🙂

Ja też byłam przed cudownymi pestkami Iryzy 🙂 Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Iffci@ napisał:

A który to tc? I w którym tygodniu poczułaś pierwsze ruchy? Jak jutro zaczynam 17tc i też mam nadzieję, że w przeciągu miesiąca poczuję pierwsze ruchy 😍🥰 chociaż jestem świadoma, że mogą się pojawic troszkę później... A połówkowe mam 21.01. Rośnijcie zdrowo 😍🤰

19+1 a ruchy czułam gdzieś tak od 18 ale tylko takie delikatne. Pierwszy raz jak kopnął to się bardzo przestraszyłam bo nie wiedziałam co to było 🙂 dopiero po chwili do mnie dotarło że to maluszek. No i akurat mój synek rusza się głównie wieczorami. W dzień właściwie go nie czuję. 

22 godziny temu, NiskieAmH napisał:

To mały wielki człowiek 😁 planujesz jakaś rehabilitacje ? 

Na szczęście moja szwagierka jest po rehabilitacji więc jak tylko poczuję się gorzej to ona mnie ogarnie 🙂 Narazie pomagają masaże które robi mąż bo czegoś tam od siostry się nauczył 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×