Trzecia ciąża pół roku po CC

Cześć wszystkim. Dzisiaj się dowiedziałam że spodziewamy się trzeciego bobasa. Nie planowaliśmy tego ale chyba źle policzyłam dni płodne no i mam co mam. Starsza córka 2,5r (CC) a młodsza 6msc (CC). Obecnie 5tc. Obawiam się bardzo i nie wiem co myśleć. Druga ciąża była ok, nic sie nie działo, blizna trzymała, szyjka też. Teraz na pewno jeszcze za wcześnie na kolejne dziecko ale co zrobić, muszę się z tym zmierzyć. Na dniach polece do dr i zobaczymy co mi powie. Dajcie znać jak u Was było i czy któraś miała taka sytuacje oraz jak sie skończyło. Hejt sobie darujcie. Pozdrawiam

Źle obliczyłaś płodne?

Serio, nie zabezpieczałaś się i narazilaś swoje zdrowie mając dwójkę dzieci? W tym niemowle?

 

Źle obliczyłaś płodne?

Serio, nie zabezpieczałaś się i narazilaś swoje zdrowie mając dwójkę dzieci? W tym niemowle?

Do tej pory obliczanie dni płodnych było skuteczną metodą. Nie o to pytałam i za hejt już podziękowałam.

 

Do tej pory obliczanie dni płodnych było skuteczną metodą. Nie o to pytałam i za hejt już podziękowałam.

To nie jest hejt. Po prostu nie wierzę, jak można tak narazić siebie i dzieci. 

Obliczanie dni płodnych nigdy nie było i nie jest skuteczną metodą aby uniknąć ciąży. 

Spokojnie pół roku od ostatniej cc, to też nie jest aż tak mało. No tylko ze już miałaś 2 cc w dość krótkim czasie. Jeśli po obu cc było ok, to myślę że jest duża szansa, że i teraz będzie...No co poradzić, trzeba wierzyć

Też kiedyś liczyłam dni płodne, bo nie mogłam stosować doustnej antykoncepcji. Tak się złożyło, że prezerwatyw brakło, szybka kalkulacja - 5 dni po owulacji, luz... No i mam 5 miesięczne dziecko Musisz postawić na lepszą metodę antykoncepcji Nie mniej, to lekarz najlepiej rozwieje Twoje wątpliwości.

 

To nie jest hejt. Po prostu nie wierzę, jak można tak narazić siebie i dzieci. 

Obliczanie dni płodnych nigdy nie było i nie jest skuteczną metodą aby uniknąć ciąży. 

W moim przypadku było a starania o dwoje dzieci mamy już jednak za sobą. Tym razem coś się musiało przesunąć albo organizm po poprzedniej ciąży jeszcze się nie wyregulował na sto procent. To nie było świadome narażanie bo jesteśmy z mężem raczej odpowiedzialni i ostrożni. Zawsze chciałam mieć troje ale o kolejnym myślałam za może kilka ładnych lat. Nie oceniaj mnie proszę.

 

W moim przypadku było a starania o dwoje dzieci mamy już jednak za sobą. Tym razem coś się musiało przesunąć albo organizm po poprzedniej ciąży jeszcze się nie wyregulował na sto procent. To nie było świadome narażanie bo jesteśmy z mężem raczej odpowiedzialni i ostrożni. Zawsze chciałam mieć troje ale o kolejnym myślałam za może kilka ładnych lat. Nie oceniaj mnie proszę.

No tak...Do roku po porodzie, to płodność szaleje. U niektórych kobiet nie ma szans na ciążę, bo nie ma owulacji. U innych przy karmieniu częstym tylko kp  płodność wraca praktycznie zaraz po połogu, tak było u mnie i od razy regularne miesiączki.

Moja mama zaszła 3 miesiące po cc i wszystko było ok, życzę spokojnej ciąży

 

W moim przypadku było a starania o dwoje dzieci mamy już jednak za sobą. Tym razem coś się musiało przesunąć albo organizm po poprzedniej ciąży jeszcze się nie wyregulował na sto procent. To nie było świadome narażanie bo jesteśmy z mężem raczej odpowiedzialni i ostrożni. Zawsze chciałam mieć troje ale o kolejnym myślałam za może kilka ładnych lat. Nie oceniaj mnie proszę.

No właśnie między innymi z tych powodów o których napisałaś to nie nigdy nie była metoda zapobiegająca ciąży. 

 

Moja mama zaszła 3 miesiące po cc i wszystko było ok, życzę spokojnej ciąży

Moja tesciowa rowniez, pierwszą miala cesarkę, po ktorej miala jakies komplikacje. Bardzo szybko zaszla w drugą ciąże, miedzy moim mezem a bratem jest nie cale 11 miesiecy roznicy. Drugie dziecko urodzila naturalnie, bardzo szybko i bez zadnych problemów. Glowa do góry, nie martw sie na zapas i oczywiscie gratuluje

 

Do tej pory obliczanie dni płodnych było skuteczną metodą. Nie o to pytałam i za hejt już podziękowałam.

zadziwiające  przecież połóg trwa liczmy  5 tygodnie, jestes 5 tyg ciąży. To jest 2,5 miesiąca. Czyli chcesz mi powiedzieć że po dwóch -trzech owulacjach byłaś na 100% pewna kiedy masz dni płodne   

Życzę by wszystko było ok, ale czeka Cie niezły zapiernicz, z trójką maluchów. 

 

zadziwiające  przecież połóg trwa liczmy  5 tygodnie, jestes 5 tyg ciąży. To jest 2,5 miesiąca. Czyli chcesz mi powiedzieć że po dwóch -trzech owulacjach byłaś na 100% pewna kiedy masz dni płodne   

 

Życzę by wszystko było ok, ale czeka Cie niezły zapiernicz, z trójką maluchów. 

Tego co będzie jak urodzę boję sie najmniej. Większość z Was robi sobie lepiej krytykując mnie a jest mi to niepotrzebne bo i tak sama na siebie jestem okropnie zła. Zależy mi na tym żeby wypowiedzialy sie kobiety ktore miały podobną sytuacje. Czy donosily ciążę, czy przebywały w szpitalu, co mówili lekarze itd. 

 

Tego co będzie jak urodzę boję sie najmniej. Większość z Was robi sobie lepiej krytykując mnie a jest mi to niepotrzebne bo i tak sama na siebie jestem okropnie zła. Zależy mi na tym żeby wypowiedzialy sie kobiety ktore miały podobną sytuacje. Czy donosily ciążę, czy przebywały w szpitalu, co mówili lekarze itd. 

Myślę że ostatnią rzeczą jaka Ci jest teraz potrzebna  , są opowieści że coś poszło nie tak. Skup się na tym co jest ważne, a nie zamartwiaj się tym co może się zdarzyc. Każda ciąża jest inna i w sumie podobne historie , nijak odbiją się w Twojej. Słuchaj lekarza, nie noś Malucha.

Ja mam dzieci rok po roku, tyle że to była świadoma decyzja i wiem jak ciężko uchronić Najmłodszą przed Braciszkiem, a zarazem zapewnić jej odpowiednie warunki do rozwoju - (dziecko nie może pół dnia leżeć w łóżeczku) :x , a Ty będziesz musiała jeszcze upilnować trzylatkę.

Nie masz o co być zła, bo to przeznaczenie.. Wszystko co się nam przytrafia jest czymś z czego powinniśmy wyciągnąć lekcje , ku samodoskonaleniu duszy.