Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karol35

" kocham to powinienem o nic nie pytać "

Polecane posty

 

Witam

Proszę poradę. Od sześciu lat jestem z dziewczyną. W grudniu miałem się oświadczyć. Trwało tyle ponieważ byłem po tragicznych związkach o których wiedział.  Dwa miesiące temu odkryłem przez przypadek że dziewczyna z kimś piszę . Zdałem podchwytliwe pytania że wszystko wiem …. . Przyznała się że pisze i wysyła zdjęcia i filmy do kilku facetów. Przeżyłem załamanie nerwowe i szok  .  Tłumaczyła się że ona czuje że jesteśmy od miesiąca prą. Że nie czoła mojej bliskości.  Przebaczyłem. Bardzo ją kocham. Prosiłem jednak o wyjaśnienie czym ją uwiedli że z  „ przyjaźni” internetowej przerodził się w romans z podłożem mocno/ foto / filmowym. Powiedział że tylko trzech z którymi pisała mogli mi zagrozić. Oszalałem z wściekłości. Nie dałem po sobie poznać. Chciałem poznać genezę tych romansów. Wybaczanie jest zwiane z poznaniem prawy. Zabrałem dziewczynę do Spotu na wypad. Prawda -  to był mój warunek do przebaczenia . Stwierdziła na miejscu   „ żebym się nie dowiadywał bo sam sobie zrobię krzywdzę” . Naciskałem i powiedział „ mało ciebie broniłam”. Spytałem czy oni wszyscy o mnie wiedzieli  „ tak ale nie wszystko” , „ za mało ciebie broniłem gdy się z ciebie śmieli „ ,  „ zrobili z ciebie szmatę „. Nie wytrzymałem zamknąłem się w pokoju sam... . Ufałem jej bez reszty przez te lata . Ona podobno chwaliła się mną jako przyjacielem. Tak przyjaźń jedno kierunkowa. Tłumaczyła się że czuła tylko powierniczką . Powiedziała że  „ pomyliłem emocje „ . …. Po dwóch tygodniach dzwoni, pisze, nachodzi mnie w domu. Spotkałem się … kupiłem kwiaty i jak normalny człowiek chcę rozmawiać. Chcę  Prostować - zrozumieć. Powiedział że w Spocie  „ nie była gotowa na rozmowę „.  Poza tym „ jestem nie za bogaty i starszy o siedem lat, czego się spodziewałem ? „ ….. . Ręce opadły kolejny raz. Twierdził że tylko mnie jednego kochała. W rozmowie zakpiłem z jednego z jej kolegów / kochanków. Zaczeka go bronić „ nie mów tak o nim był dla mnie dobry „ , „ był moim przyjacielem nic nie wiesz „ …. .Chce być z dziewczyną ale miota mną. Wycofała się ze wszystkiego do czego się przyznała. Zmienia fakty. Wysyła mi hasło do skrzynki / jednej /a wiem że ma wiele. Chce bym po dwóch misiach przeczytał jak była zgubiona w emocjach i szukała pomocy.  Nie czytam … wiem że mnie kreci. Jestem zakochany. … . Jak się odciąć by nie bolało ???. Co dzień pisze że mnie kocha i jak ją kocham to powinienem o nic nie pytać bo mnie przeprosiła  " o co mi chodzi " . Nie wiem co na mnie mówiła  ? / Dlaczego się ze mnie śmiała z innymi ? … Dlaczego pisała do moich znajomych za moimi plecami by swym kochanką załatwić pracę. Dlaczego jak byłem chociaż przyjacielem to sprzedawała informacji  o mnie i mojej firmie innym " kolegom ".  Co w tej dziewczynie siedzi ? … mówi o małżeństwie i zamiata wszystko pod dywan. Tłumacze że to bomba z opóźnionym zapłonem.  Ułatwiam i proszę by sama ponazywała relacji jakie miała. Pomagam jej i sobie - tak myślę ???... . Jestem strzykiem  nerwów / sam ją tłumaczę… ona gubi i mija się w faktach…  nie odpowiada na pytania / jak ją przycisnę dokłada nowe fakty i osoby … . Pytam co wiem o niej. Po kilku dniach mówi że nie mogę jej nic udowodnić ... .  Jak to zakończyć z klasą ??? czy takiego człowieka można zmienić ???  nie mam siły nikogo szukać. zapomniałem o sobie dla niej.  tyle energii, pracy, kasy, włożyłem z ten związek  …. . Wiem że jestem manipulowany. Jak  to przerwać ? wybaczcie / nerwy ...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

 

Witam

Proszę poradę. Od sześciu lat jestem z dziewczyną. W grudniu miałem się oświadczyć. Trwało tyle ponieważ byłem po tragicznych związkach o których wiedział.  Dwa miesiące temu odkryłem przez przypadek że dziewczyna z kimś piszę . Zdałem podchwytliwe pytania że wszystko wiem …. . Przyznała się że pisze i wysyła zdjęcia i filmy do kilku facetów. Przeżyłem załamanie nerwowe i szok  .  Tłumaczyła się że ona czuje że jesteśmy od miesiąca prą. Że nie czoła mojej bliskości.  Przebaczyłem. Bardzo ją kocham. Prosiłem jednak o wyjaśnienie czym ją uwiedli że z  „ przyjaźni” internetowej przerodził się w romans z podłożem mocno/ foto / filmowym. Powiedział że tylko trzech z którymi pisała mogli mi zagrozić. Oszalałem z wściekłości. Nie dałem po sobie poznać. Chciałem poznać genezę tych romansów. Wybaczanie jest zwiane z poznaniem prawy. Zabrałem dziewczynę do Spotu na wypad. Prawda -  to był mój warunek do przebaczenia . Stwierdziła na miejscu   „ żebym się nie dowiadywał bo sam sobie zrobię krzywdzę” . Naciskałem i powiedział „ mało ciebie broniłam”. Spytałem czy oni wszyscy o mnie wiedzieli  „ tak ale nie wszystko” , „ za mało ciebie broniłem gdy się z ciebie śmieli „ ,  „ zrobili z ciebie szmatę „. Nie wytrzymałem zamknąłem się w pokoju sam... . Ufałem jej bez reszty przez te lata . Ona podobno chwaliła się mną jako przyjacielem. Tak przyjaźń jedno kierunkowa. Tłumaczyła się że czuła tylko powierniczką . Powiedziała że  „ pomyliłem emocje „ . …. Po dwóch tygodniach dzwoni, pisze, nachodzi mnie w domu. Spotkałem się … kupiłem kwiaty i jak normalny człowiek chcę rozmawiać. Chcę  Prostować - zrozumieć. Powiedział że w Spocie  „ nie była gotowa na rozmowę „.  Poza tym „ jestem nie za bogaty i starszy o siedem lat, czego się spodziewałem ? „ ….. . Ręce opadły kolejny raz. Twierdził że tylko mnie jednego kochała. W rozmowie zakpiłem z jednego z jej kolegów / kochanków. Zaczeka go bronić „ nie mów tak o nim był dla mnie dobry „ , „ był moim przyjacielem nic nie wiesz „ …. .Chce być z dziewczyną ale miota mną. Wycofała się ze wszystkiego do czego się przyznała. Zmienia fakty. Wysyła mi hasło do skrzynki / jednej /a wiem że ma wiele. Chce bym po dwóch misiach przeczytał jak była zgubiona w emocjach i szukała pomocy.  Nie czytam … wiem że mnie kreci. Jestem zakochany. … . Jak się odciąć by nie bolało ???. Co dzień pisze że mnie kocha i jak ją kocham to powinienem o nic nie pytać bo mnie przeprosiła  " o co mi chodzi " . Nie wiem co na mnie mówiła  ? / Dlaczego się ze mnie śmiała z innymi ? … Dlaczego pisała do moich znajomych za moimi plecami by swym kochanką załatwić pracę. Dlaczego jak byłem chociaż przyjacielem to sprzedawała informacji  o mnie i mojej firmie innym " kolegom ".  Co w tej dziewczynie siedzi ? … mówi o małżeństwie i zamiata wszystko pod dywan. Tłumacze że to bomba z opóźnionym zapłonem.  Ułatwiam i proszę by sama ponazywała relacji jakie miała. Pomagam jej i sobie - tak myślę ???... . Jestem strzykiem  nerwów / sam ją tłumaczę… ona gubi i mija się w faktach…  nie odpowiada na pytania / jak ją przycisnę dokłada nowe fakty i osoby … . Pytam co wiem o niej. Po kilku dniach mówi że nie mogę jej nic udowodnić ... .  Jak to zakończyć z klasą ??? czy takiego człowieka można zmienić ???  nie mam siły nikogo szukać. zapomniałem o sobie dla niej.  tyle energii, pracy, kasy, włożyłem z ten związek  …. . Wiem że jestem manipulowany. Jak  to przerwać ? wybaczcie / nerwy ...  

Wiem, że to co teraz napiszę będzie przykre, ale ten związek według mnie nie rokuje🤔 Jak bywała zagubiona w emocjach, to można skorzystać z pomocy koleżanki czy psychologa, zeby się wygadać czy poradzić w jakiejś sprawie:classic_rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Troche chaotycznie napisane, ale z tego co zrozumiałam jesteście parą 6 lat a ona Cie zdradziła to raz, a dwa po 6 latach związku ona mówi ze jesteś tylko jej przyjacielem? 

Wybacz jezeli źle zrozumiałam, o tej porze z myśleniem u mnie kiepsko. 

Mniej więcej co Ci mogę na tą chwile doradzić to to żebyś od niej odszedł. Jak by to była miłość to by Cie nie raniła. Nie szukała by kontaktów z innymi mężczyznami. Jesteś dość spokojną osobą. Sopot, kwiaty, a teraz pytasz jak to zakończyć z klasą. Szacun. Jednak tego z klasą się nie da zakończyć bo ona zakończyła to dawno. 

Tak, jesteś zmanipulowany, ona bawi sie Twoimi uczuciami i Twoim kosztem. Przerwij to tak po prostu, powiedz jej że nie widzisz możliwości kontynuacji związku bo czujesz sie zdradzony, wykorzystany i nigdy jej nie zaufasz. I apropo zaufania, nie pakuj się chłopie w to po raz kolejny wlasnie ze względu na brak zaufania jaki będziesz do niej mieć. Popadniesz w paranoje, na każdym kroku będziesz sie bał że ona znowu kłamie, będziesz ją podejrzewał i tak dalej. Szkoda czasu, nerwów i zdrowia. 

Powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Proponowałem psychologa ... nie zgodziła się . Ona kiedyś sama udzielała porad na jakim forum . Z tego forum ma tych " kolegów " przez pięć lat się znają. Wiedzieli o mnie wszystko gdy byłem na bocznym torze... Pierwszy raz pisze w sieci o takich sprawach/ ona była liderką jakiś grup psychu porad .. :((( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Proponowałem psychologa ... nie zgodziła się . Ona kiedyś sama udzielała porad na jakim forum . Z tego forum ma tych " kolegów " przez pięć lat się znają. Wiedzieli o mnie wszystko gdy byłem na bocznym torze... Pierwszy raz pisze w sieci o takich sprawach/ ona była liderką jakiś grup psychu porad .. :((( 

Wiesz, ja też w tej chwili udzielam porady ( mąż śpi obok😄) co jednak nie ma nic wspólnego z ,,takimi" poradami jakie pewnie pisała twoja dziewczyna. Nie wysyłam zdjęć ani innych podobnych rzeczy, mąż chybaby mnie zabił😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Troche chaotycznie napisane, ale z tego co zrozumiałam jesteście parą 6 lat a ona Cie zdradziła to raz, a dwa po 6 latach związku ona mówi ze jesteś tylko jej przyjacielem? 

Wybacz jezeli źle zrozumiałam, o tej porze z myśleniem u mnie kiepsko. 

Mniej więcej co Ci mogę na tą chwile doradzić to to żebyś od niej odszedł. Jak by to była miłość to by Cie nie raniła. Nie szukała by kontaktów z innymi mężczyznami. Jesteś dość spokojną osobą. Sopot, kwiaty, a teraz pytasz jak to zakończyć z klasą. Szacun. Jednak tego z klasą się nie da zakończyć bo ona zakończyła to dawno. 

Tak, jesteś zmanipulowany, ona bawi sie Twoimi uczuciami i Twoim kosztem. Przerwij to tak po prostu, powiedz jej że nie widzisz możliwości kontynuacji związku bo czujesz sie zdradzony, wykorzystany i nigdy jej nie zaufasz. I apropo zaufania, nie pakuj się chłopie w to po raz kolejny wlasnie ze względu na brak zaufania jaki będziesz do niej mieć. Popadniesz w paranoje, na każdym kroku będziesz sie bał że ona znowu kłamie, będziesz ją podejrzewał i tak dalej. Szkoda czasu, nerwów i zdrowia. 

Powodzenia 

Dziękuje. Pierwszy raz proszę o pomoc. Nie chce być katem bo pisze że kocha ... Wybaczyłem 3/ 4 /6 razy kłamie mnie w każdej rozmowie. Chce jej pomóc i sobie. Złego słowa nie usłyszała. Nie che by czuła się winna i osaczona. Jedyny warunek to prawda do bólu...  nie ma siły o to prosić. Za każdym razem mija się z prawdą. Nie chcę jej skrzywdzić odejściem. Zostając ona mnie niszczy kłamstwami. To jakiś taniec diabelski ... . Teraz rozumiem że dawno odeszła. Pamiętam jej pytania z przed roku .  " Czy byś mnie prześladował gdybym odeszła czy wiesz że to karalne ? " ... kojarzę, fakty i słowa w piramidę ... "  Dziś pisała że tylko na mnie kocha " - dostaje świra od tych sprzeczności. Po co może robić ? dlaczego się znęca ... nie dostałem nigdy odpowiedzi.... nie rozumiem 😞

      

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiesz, ja też w tej chwili udzielam porady ( mąż śpi obok😄) co jednak nie ma nic wspólnego z ,,takimi" poradami jakie pewnie pisała twoja dziewczyna. Nie wysyłam zdjęć ani innych podobnych rzeczy, mąż chybaby mnie zabił😅

Tłumaczyłem. Że związek polega na zaufaniu nie wymianie płynów. Rozumiem wszystko. Nie potrafi powiedzieć kim byłem dla niej ... tylko szysze. Kochaj mnie... Czy miłość ma jakieś podstawy racjonalne ? np. zaufanie/ szacunek / zaufanie ... Czy ja zbyt dużo wymagam ... gdyby powiedziała / zniknąłbym jak mgła.... Jak to rozumieć ??? 😞         

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Pytaj tylko nie oczekuj odpowiedzi. 

? ... po co pytać ? ... ścina jest wszędzie głową nie przebije ... jak odnowić relacje / czy była ? ... Kwiaty, prezenty ... pomimo by się bezpiecznie czulą .... co jeszcze ...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Tłumaczyłem. Że związek polega na zaufaniu nie wymianie płynów. Rozumiem wszystko. Nie potrafi powiedzieć kim byłem dla niej ... tylko szysze. Kochaj mnie... Czy miłość ma jakieś podstawy racjonalne ? np. zaufanie/ szacunek / zaufanie ... Czy ja zbyt dużo wymagam ... gdyby powiedziała / zniknąłbym jak mgła.... Jak to rozumieć ??? 😞         

Miłość, czy ma podstawy racjonalne? Tak, najpierw zaufanie. To podstawa. Ja np. ufam mężowi,( jestem bardzo zazdrosna😄). Jakbym nie ufała to podejrzenia rozwaliłyby nasze małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziękuje. Pierwszy raz proszę o pomoc. Nie chce być katem bo pisze że kocha ... Wybaczyłem 3/ 4 /6 razy kłamie mnie w każdej rozmowie. Chce jej pomóc i sobie. Złego słowa nie usłyszała. Nie che by czuła się winna i osaczona. Jedyny warunek to prawda do bólu...  nie ma siły o to prosić. Za każdym razem mija się z prawdą. Nie chcę jej skrzywdzić odejściem. Zostając ona mnie niszczy kłamstwami. To jakiś taniec diabelski ... . Teraz rozumiem że dawno odeszła. Pamiętam jej pytania z przed roku .  " Czy byś mnie prześladował gdybym odeszła czy wiesz że to karalne ? " ... kojarzę, fakty i słowa w piramidę ... "  Dziś pisała że tylko na mnie kocha " - dostaje świra od tych sprzeczności. Po co może robić ? dlaczego się znęca ... nie dostałem nigdy odpowiedzi.... nie rozumiem 😞

      

Kolego, to już sie robi najzwyczajniej niebezpieczne. Ciężko mi stwierdzić czy taki Twój charakter czy tak jesteś omotany. Jednak obstawiałabym to drugie. Po pierwsze sam sobie strzelasz w kolano tą chęcią poznania prawdy, ona i tak będzie kłamać a Ciebie będzie bolało co raz mocniej. Poza tym czego Ty tak wlasciwie oczekujesz? Bo nie zaprzeczalne jest to że ona nie zasługuje ani na wybaczenie, ani na zwiazek, ani nawet na Twój szacunek a Ty jednak twierdzisz że jak ona Ci powie prawde to było by dobrze. W czym Ty chcesz jej pomagać? W tym żeby wiła wygodne gniazko pod Twoimi skrzydłami a rypała się z innymi? Tak, wiem kochasz ją i tak dalej. Ale w tym związku jedyną osobą która potrzebuje pomocy jesteś Ty. I to najlepiej psychologa, dosyć pilnie bo Ty nawet nie myślisz racjonalnie przez nią. A ona za to co robi najłagodniej mówiąc jest suk.ą i naprawdę nie zasługuje na takie zachowanie z Twojej strony. 

Nie martw się, po burzy zawsze wychodzi słońce. Nie marnuj sobie życia i odejdź. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

? ... po co pytać ? ... ścina jest wszędzie głową nie przebije ... jak odnowić relacje / czy była ? ... Kwiaty, prezenty ... pomimo by się bezpiecznie czulą .... co jeszcze ...  

😱

Wiesz ze nawet w jej oczach i jej lovelasow wychodzisz na miękką faje? Laska kręci z kilkoma na raz, skoro wysyła im zdjęcia i filmy ze swoim udziałem to i się z nimi zapewne bzyka. Rogi masz takie że o futryne zahaczasz, serce rozwalone, mózg zmanipulowany i Ty chcesz latać z kwiatami, prezentami i tak dalej? 

Skoro ona Cie nie szanuje to chociaż Ty siebie szanuj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Kolego, to już sie robi najzwyczajniej niebezpieczne. Ciężko mi stwierdzić czy taki Twój charakter czy tak jesteś omotany. Jednak obstawiałabym to drugie. Po pierwsze sam sobie strzelasz w kolano tą chęcią poznania prawdy, ona i tak będzie kłamać a Ciebie będzie bolało co raz mocniej. Poza tym czego Ty tak wlasciwie oczekujesz? Bo nie zaprzeczalne jest to że ona nie zasługuje ani na wybaczenie, ani na zwiazek, ani nawet na Twój szacunek a Ty jednak twierdzisz że jak ona Ci powie prawde to było by dobrze. W czym Ty chcesz jej pomagać? W tym żeby wiła wygodne gniazko pod Twoimi skrzydłami a rypała się z innymi? Tak, wiem kochasz ją i tak dalej. Ale w tym związku jedyną osobą która potrzebuje pomocy jesteś Ty. I to najlepiej psychologa, dosyć pilnie bo Ty nawet nie myślisz racjonalnie przez nią. A ona za to co robi najłagodniej mówiąc jest suk.ą i naprawdę nie zasługuje na takie zachowanie z Twojej strony. 

Nie martw się, po burzy zawsze wychodzi słońce. Nie marnuj sobie życia i odejdź. 

Dziękuje. Tak masz rację. Ze mną jest problem. Ona nie widzie problemu bo jak mówi " przeprosiła ' . Tak przeprosił jednym słowem " przepraszam" . Tłumaczyłem że tak to mówię gdy potracę kogoś w tramwaju. Chciałem by się wypłakał w Spocie / jej i mi było by lżej ... mam ścianę. Tak jestem klasycznym facetem. Gdy mam problem walczę. Nie zakopuje czy uciekam lub trzaskam drzwiami. Nie obrażam. Próbuje zrozumieć by bodąc decyzję.... . Skreślić człowieka ... Tylko próbuje zrozumieć / czemu śmiała się ze mnie ... czemu teraz jest tak perfidna /   Prosiłem byśmy rozeszli się jak ludzie ... Nie mam codziennie / smsy / puste mile / ... masakra .    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Dziękuje. Tak masz rację. Ze mną jest problem. Ona nie widzie problemu bo jak mówi " przeprosiła ' . Tak przeprosił jednym słowem " przepraszam" . Tłumaczyłem że tak to mówię gdy potracę kogoś w tramwaju. Chciałem by się wypłakał w Spocie / jej i mi było by lżej ... mam ścianę. Tak jestem klasycznym facetem. Gdy mam problem walczę. Nie zakopuje czy uciekam lub trzaskam drzwiami. Nie obrażam. Próbuje zrozumieć by bodąc decyzję.... . Skreślić człowieka ... Tylko próbuje zrozumieć / czemu śmiała się ze mnie ... czemu teraz jest tak perfidna /   Prosiłem byśmy rozeszli się jak ludzie ... Nie mam codziennie / smsy / puste mile / ... masakra .    

Słuchaj, przecież ona nie jest dzieckiem małym, musiała sobie zdawać sprawę z tego co robi:classic_rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

😱

Wiesz ze nawet w jej oczach i jej lovelasow wychodzisz na miękką faje? Laska kręci z kilkoma na raz, skoro wysyła im zdjęcia i filmy ze swoim udziałem to i się z nimi zapewne bzyka. Rogi masz takie że o futryne zahaczasz, serce rozwalone, mózg zmanipulowany i Ty chcesz latać z kwiatami, prezentami i tak dalej? 

Skoro ona Cie nie szanuje to chociaż Ty siebie szanuj 

Tak to nie działa / Wiem jestem tu nowy ale nie zejdę do poziomu jaki oni przedstawiają .  Wystarczy że się złe czołem i miałem rozterki gdy znalazłem info. zacząłem sprawdzać. Dziękuje  / zostawię ją ... ale nie chce zminimalizować skutki po obu stronach ...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Słuchaj, przecież ona nie jest dzieckiem małym, musiała sobie zdawać sprawę z tego co robi:classic_rolleyes:

Tak. masz rajcie. ... Pytałem ... Próbuje zrozumieć obecne dziania tej kobiety . Co chce uzyskać chroniąc wspomnienia i byłych kochanków ... do mnie pisząc Kocham .... to sprzeczność .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim celem nie jest to żebyś sie zle czuł, chce tylko żebyś otworzył oczy. Sama tkwiłam w toksycznym związku z ktorego sie uwolniłam i najzwyczajniej na świecie szkoda mi takich ludzi którzy przechodzą przez tak przykre rzeczy. 

Jesteś miłym i mocno uczuciowym facetem ale musisz zdać sobie sprawe z tego że pora na zajęcie sie sobą. Myślisz o niej i nie chcesz by cierpiała, ale musisz wziąć pod uwage to że ona nie myślała o tym ze Ty będziesz cierpiał, nie obchodziło jej to ze jest wobec Ciebie nie fair. Nawet nie ruszyło jej w sumie to że chciales jej wybaczyć. Z jakiegoś powodu, nam nieznanego, jest jej przy Twoim boku wygodnie i ona widząc że sypie jej sie grunt pod nogami obsypuje Cie czułościami. Jednak zastanów sie tak szczerze, jako osoba która kocha czy ona Cie kocha traktując Cie w ten sposób? Czy Ty kochając ją narazilbys ją na takie cierpienie jak ona Ciebie? No właśnie... Zacznij myśleć o sobie. Przede wszystkim skorzystaj z pomocy psychologa bo sam sobie nie radzisz, po rozstaniu tym bardziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Moim celem nie jest to żebyś sie zle czuł, chce tylko żebyś otworzył oczy. Sama tkwiłam w toksycznym związku z ktorego sie uwolniłam i najzwyczajniej na świecie szkoda mi takich ludzi którzy przechodzą przez tak przykre rzeczy. 

Jesteś miłym i mocno uczuciowym facetem ale musisz zdać sobie sprawe z tego że pora na zajęcie sie sobą. Myślisz o niej i nie chcesz by cierpiała, ale musisz wziąć pod uwage to że ona nie myślała o tym ze Ty będziesz cierpiał, nie obchodziło jej to ze jest wobec Ciebie nie fair. Nawet nie ruszyło jej w sumie to że chciales jej wybaczyć. Z jakiegoś powodu, nam nieznanego, jest jej przy Twoim boku wygodnie i ona widząc że sypie jej sie grunt pod nogami obsypuje Cie czułościami. Jednak zastanów sie tak szczerze, jako osoba która kocha czy ona Cie kocha traktując Cie w ten sposób? Czy Ty kochając ją narazilbys ją na takie cierpienie jak ona Ciebie? No właśnie... Zacznij myśleć o sobie. Przede wszystkim skorzystaj z pomocy psychologa bo sam sobie nie radzisz, po rozstaniu tym bardziej. 

Dziękuje. Masz rajcie... Dała mi hasła do skrzynki po dwóch miesiącach. Nie prosiłem o to. To mnie poniża, poniża moją godność osobistą ....  nie jestem wstanie tam zajrzeć. Wiem co będzie w poczcie ... że jest zgubiona i szuka oparcia. Nic nie zrobiłem przeciwko naszej relacji   ... Nie będę czytał cudzych maili ... nie poniżę się do tego ... nie dam się tak zmanipulować do końca. Przyznała się że robiła pokazy dla facetów że wysłała zdjęcia i filmy. Prawnicy, lekarze ... szukała pomocy podobno by zrozumieć mnie.... Po co im Dipe pozywała to nie zrozumiem /   Podobno spotkała się tylko kilka razy na kawie. Prosi bym wierzył jeśli prawdziwie ją kocham. Jak mam w to uwierzyć ??? jak nagle nie pamięta nic co mi powiedziała ... nie mam siły wybaczać gdy nagle fakty są zmieniane... gdy wszystko jest przekręcane. Prosiłem by wytłumaczyła i dostałem odpowiedz że " to było moje życie osobiste " Kim jak byłem ? nie potrafi odpowiedzieć  .... Ten związek mnie wypala ... myślę że jako nauczycielka chce przed samą sobą / lub własnym ego się wytłumaczyć .... Przepraszam mam  dosyć Kobiet ... kupie sobie drugiego psa, będzie bardziej wierny . Dzięki BARDZO za pomoc .       

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Moim celem nie jest to żebyś sie zle czuł, chce tylko żebyś otworzył oczy. Sama tkwiłam w toksycznym związku z ktorego sie uwolniłam i najzwyczajniej na świecie szkoda mi takich ludzi którzy przechodzą przez tak przykre rzeczy. 

Jesteś miłym i mocno uczuciowym facetem ale musisz zdać sobie sprawe z tego że pora na zajęcie sie sobą. Myślisz o niej i nie chcesz by cierpiała, ale musisz wziąć pod uwage to że ona nie myślała o tym ze Ty będziesz cierpiał, nie obchodziło jej to ze jest wobec Ciebie nie fair. Nawet nie ruszyło jej w sumie to że chciales jej wybaczyć. Z jakiegoś powodu, nam nieznanego, jest jej przy Twoim boku wygodnie i ona widząc że sypie jej sie grunt pod nogami obsypuje Cie czułościami. Jednak zastanów sie tak szczerze, jako osoba która kocha czy ona Cie kocha traktując Cie w ten sposób? Czy Ty kochając ją narazilbys ją na takie cierpienie jak ona Ciebie? No właśnie... Zacznij myśleć o sobie. Przede wszystkim skorzystaj z pomocy psychologa bo sam sobie nie radzisz, po rozstaniu tym bardziej. 

Nie, nie kocha go i traktuje go instrumentalnie. Rozumiem, że autor jest rozbity emocjonalnie, no bo świat mu się zawalił, ale na świecie są jeszcze dziewczyny, które nie nudzą się w związku i nie zdradzają na lewo i prawo🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziękuje. Masz rajcie... Dała mi hasła do skrzynki po dwóch miesiącach. Nie prosiłem o to. To mnie poniża, poniża moją godność osobistą ....  nie jestem wstanie tam zajrzeć. Wiem co będzie w poczcie ... że jest zgubiona i szuka oparcia. Nic nie zrobiłem przeciwko naszej relacji   ... Nie będę czytał cudzych maili ... nie poniżę się do tego ... nie dam się tak zmanipulować do końca. Przyznała się że robiła pokazy dla facetów że wysłała zdjęcia i filmy. Prawnicy, lekarze ... szukała pomocy podobno by zrozumieć mnie.... Po co im Dipe pozywała to nie zrozumiem /   Podobno spotkała się tylko kilka razy na kawie. Prosi bym wierzył jeśli prawdziwie ją kocham. Jak mam w to uwierzyć ??? jak nagle nie pamięta nic co mi powiedziała ... nie mam siły wybaczać gdy nagle fakty są zmieniane... gdy wszystko jest przekręcane. Prosiłem by wytłumaczyła i dostałem odpowiedz że " to było moje życie osobiste " Kim jak byłem ? nie potrafi odpowiedzieć  .... Ten związek mnie wypala ... myślę że jako nauczycielka chce przed samą sobą / lub własnym ego się wytłumaczyć .... Przepraszam mam  dosyć Kobiet ... kupie sobie drugiego psa, będzie bardziej wierny . Dzięki BARDZO za pomoc .       

Nie ma sprawy. Mam nadzieje że faktycznie Ci to pomoze i dasz sobie z nią spokój. Niesmak pozostanie, ale nie wsadzaj wszystkich kobiet do jednego worka, nie każda nudzi się na tyle w związku żeby robić obcym mężczyznom pokazy 🙂

Z tego co napisałeś to naprawde jestem w szoku ze Ty to chciałeś ratować. Rozbierała się przed innymi , zapewne dla pieniędzy. To jest zwykłe kure.stwo. Poza tym nie wierz w jej tłumaczenia że spotykała sie tylko na kawe. Skoro wysyłała im takie filmy to i na kawe na pewno z nimi nie chodziła. Jak dla mnie, ona chce Cie zwabić bo przy Tobie czuje sie bezpieczniej. Puszcza się na prawo i lewo, a później wraca do stabilnego życia w związku. Ciesz się że w pore otworzyłeś oczy. Nawet gdybys jek wybaczył nic z tego by nie było. A prawda jest niestety taka że tak naprawdę Cie nie kocha. Co do maili to nie martw się, takie osoby są bardziej cwane niż nam sie wydaje. Jakbyś tam wszedł to nie znalazł byś nic konkretnego, jestem przekonana. 

Trzymam za Ciebie kciuki, mam nadzieje że uda Ci sie pozbierać. Jednak tak jak wcześniej pisałam, pomysl o wsparciu psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Bądź z nią dalej, a za dwa lata będziesz tu pisał, że znów to przechodzisz, że nie potrzebnie wybaczyłeś itp. Kur.... TYLKO trzech? 😄 No jaja jakieś. Facet weź się w garść, zbieraj manatki i kończ ten cyrk.

Dziękuje. Zawalam kolejną noc. Dziś rano 'Kocham Ciebie od początku dlaczego nie odpisujesz. Nie jesteś człowiekiem jakiego. Jesteś inny". Nie znałam ciebie z tej strony. Powiedziałeś że nigdy mnie nie zostawisz " ..... dodatkowo czuje się szantażowany. Dziś pakuje jej książki i zdjęcia. Opisałem z datami i imionami wszystko. Który i lu było w danym czasie ... mam trochę info. jak który miał na imię i jakie filmy i zdjęcia dostał.  Dla mnie to jest szok ... prosiłem by nie pisała ... prosiłem by żadnych zdjęć z przesłonięci mi nie wysyłała.... To mnie przerasta / podobno pomagała innym w takich sytuacjach  na formach /pycho....   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie ma sprawy. Mam nadzieje że faktycznie Ci to pomoze i dasz sobie z nią spokój. Niesmak pozostanie, ale nie wsadzaj wszystkich kobiet do jednego worka, nie każda nudzi się na tyle w związku żeby robić obcym mężczyznom pokazy 🙂

Z tego co napisałeś to naprawde jestem w szoku ze Ty to chciałeś ratować. Rozbierała się przed innymi , zapewne dla pieniędzy. To jest zwykłe kure.stwo. Poza tym nie wierz w jej tłumaczenia że spotykała sie tylko na kawe. Skoro wysyłała im takie filmy to i na kawe na pewno z nimi nie chodziła. Jak dla mnie, ona chce Cie zwabić bo przy Tobie czuje sie bezpieczniej. Puszcza się na prawo i lewo, a później wraca do stabilnego życia w związku. Ciesz się że w pore otworzyłeś oczy. Nawet gdybys jek wybaczył nic z tego by nie było. A prawda jest niestety taka że tak naprawdę Cie nie kocha. Co do maili to nie martw się, takie osoby są bardziej cwane niż nam sie wydaje. Jakbyś tam wszedł to nie znalazł byś nic konkretnego, jestem przekonana. 

Trzymam za Ciebie kciuki, mam nadzieje że uda Ci sie pozbierać. Jednak tak jak wcześniej pisałam, pomysl o wsparciu psychologa

Dziękuje. Masz rajcie. Wybacz za uogólnianie /  Nie myślę tak o kobietach. Wiele razy wspominał że przy mnie czuje się bezpiecznie. Nie miała pracy i meszka z rodzicami. Pomagałem płaciłem za wakacje wyjazdy za wszystko. Nie mam żalu prosiłem o wytłumaczenie. Ludzie się rozstają ale trzeba robić to z klasą .. tak uważam. Zmienić się w bydle ... stracił bym szacunek do siebie. Mam dylemat moralny ... dlatego liczyłem na poczucie etyki . Wiele mówiłem ... o Mizerykordia / dobijane jako akt łaski dla uczucia w tym przypadku. Prosiłem o to ... Uważne się Humanistę z dyplomami KUL .... Maiłem nadzieje że zrozumie... jej jestem rozdarty ... zbieram puzzle / walczę o siebie jeszcze. Wiem to koniec .. tylko te smesy i telefony , zdjęcia przysyła ... pisze że czeka i tylko mnie kochała naprawdę.... Chyba lubi jak się mecze ??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziękuje. Zawalam kolejną noc. Dziś rano 'Kocham Ciebie od początku dlaczego nie odpisujesz. Nie jesteś człowiekiem jakiego. Jesteś inny". Nie znałam ciebie z tej strony. Powiedziałeś że nigdy mnie nie zostawisz " ..... dodatkowo czuje się szantażowany. Dziś pakuje jej książki i zdjęcia. Opisałem z datami i imionami wszystko. Który i lu było w danym czasie ... mam trochę info. jak który miał na imię i jakie filmy i zdjęcia dostał.  Dla mnie to jest szok ... prosiłem by nie pisała ... prosiłem by żadnych zdjęć z przesłonięci mi nie wysyłała.... To mnie przerasta / podobno pomagała innym w takich sytuacjach  na formach /pycho....   

Co za ...ka... 

Wspolczuje Ci że na kogoś takiego trafiłeś. Ona ma nie po kolei w glowie. Zarzuca Ci że obiecałeś że jej nie zostawisz a sama dawala dupy po kontach. A, i robienie komuś dobrze to nie pomoc 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Dziękuje. Masz rajcie. Wybacz za uogólnianie /  Nie myślę tak o kobietach. Wiele razy wspominał że przy mnie czuje się bezpiecznie. Nie miała pracy i meszka z rodzicami. Pomagałem płaciłem za wakacje wyjazdy za wszystko. Nie mam żalu prosiłem o wytłumaczenie. Ludzie się rozstają ale trzeba robić to z klasą .. tak uważam. Zmienić się w bydle ... stracił bym szacunek do siebie. Mam dylemat moralny ... dlatego liczyłem na poczucie etyki . Wiele mówiłem ... o Mizerykordia / dobijane jako akt łaski dla uczucia w tym przypadku. Prosiłem o to ... Uważne się Humanistę z dyplomami KUL .... Maiłem nadzieje że zrozumie... jej jestem rozdarty ... zbieram puzzle / walczę o siebie jeszcze. Wiem to koniec .. tylko te smesy i telefony , zdjęcia przysyła ... pisze że czeka i tylko mnie kochała naprawdę.... Chyba lubi jak się mecze ??? 

Nie wdawaj się z nią ( swoją byłą dziewczyną) w dyskusję, bo polegniesz🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zwykła koo.rew.ka zdradzajaca Cie na prawo i lewo, lecaca bezczelnie na kilka frontów ale z Toba jej wygodnie wiec teraz łasi się i liczy na wybaczenie bo wie ze jesteś dobrym i zbyt POBLAZLIWYM facetem wiec teraz Cie urabia. Ona Cie nie kocha, tak się nie zachowuje kochającą kobieta! Ci jej ,,koledzy" z neta pewnie nie traktują ja poważnie, chcą tylko seksu i ona wie o tym dlatego chce być z Toba bo jesteś jej bezpieczną przystaniąi ma z tego związku korzysci a pewnie gdyby się zauroczyla w innym z którym pisze i on bu chciał czegoś więcej to w sekundę by Cie zostawiła i poleciała do niego! Jesteś jedną z jej OPCJI, Ty jesteś naiwny (bo w ogole się zastanawiasz jak to naprawić zamiast zerwac!) a ona cwana. Nie bądź głupi, ona Toba manipuluje, zakończ ten pseudo związek i to jak najszybciej i nie poniżaj sie dalej chłopie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziękuje. Masz rajcie. Wybacz za uogólnianie /  Nie myślę tak o kobietach. Wiele razy wspominał że przy mnie czuje się bezpiecznie. Nie miała pracy i meszka z rodzicami. Pomagałem płaciłem za wakacje wyjazdy za wszystko. Nie mam żalu prosiłem o wytłumaczenie. Ludzie się rozstają ale trzeba robić to z klasą .. tak uważam. Zmienić się w bydle ... stracił bym szacunek do siebie. Mam dylemat moralny ... dlatego liczyłem na poczucie etyki . Wiele mówiłem ... o Mizerykordia / dobijane jako akt łaski dla uczucia w tym przypadku. Prosiłem o to ... Uważne się Humanistę z dyplomami KUL .... Maiłem nadzieje że zrozumie... jej jestem rozdarty ... zbieram puzzle / walczę o siebie jeszcze. Wiem to koniec .. tylko te smesy i telefony , zdjęcia przysyła ... pisze że czeka i tylko mnie kochała naprawdę.... Chyba lubi jak się mecze ??? 

AAA czyli juz doczytalam jakie miała korzyści z tego związku, głównie finansowe. Uważa Cie za frajera a na boku ma innych. Na koniec powinieneś powiedzieć jej co myślisz, czyli ze jest niewierną zaklamana koorfa. Nie przebieralabym w słowach przy rozstaniu...należy jej się. Pokaz wkoncu ze jestes twardy a nie taka mameja, powiedz jej co myślisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Karol35 przede wszystkim nie ma Was, skoro w hierarhi u niej co najmniej trzech stoi wyzej od Ciebie, ty to opcja ,,D", ,,E" albo jeszcze dalej. Po 6 latach masz u niej status ,,niebogaty przyjaciel", traktowany jako fundator wakacji, sponsorujacy jej rozrywki. Jestes dla niej zapleczem, ale o ile jakis nietak starszy I bogatszy od Ciebie skinie palcem to ona pobiegnie w sekundzie do niego

Karol35 prostytutka to fach, zajecie; a ... to character, a ta kobieta to w sobie ma, atrakcja dla wielu samcow, kuszaca filmikami, fotkami, poluje na takiego co ja bedzie utrzymywal

Zmien numer telefonu, zablokuj ja we wszystkich mediach, to pomaga w odcieciu, bo odcinasz gangrene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Karol35 przede wszystkim nie ma Was, skoro w hierarhi u niej co najmniej trzech stoi wyzej od Ciebie, ty to opcja ,,D", ,,E" albo jeszcze dalej. Po 6 latach masz u niej status ,,niebogaty przyjaciel", traktowany jako fundator wakacji, sponsorujacy jej rozrywki. sam piszesz ze ma wiele radochy nabijajac sie z ciebie, dla niej te twoje 7 lat wiecej to bariera, nigdy nie zwiaze sie z toba na stale Jestes dla niej zapleczem, ale o ile jakis nie tak starszy I bogatszy od Ciebie skinie palcem to ona pobiegnie w sekundzie do niego

Karol35 prostytutka to fach, zajecie; a dziw...ka to character, a ta kobieta to w sobie ma, atrakcja dla wielu samcow, kuszaca filmikami, fotkami, poluje na takiego co ja bedzie utrzymywal

Zmien numer telefonu, zablokuj ja we wszystkich mediach, to pomaga w odcieciu, bo odcinasz gangrene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Karol35 przede wszystkim nie ma Was, skoro w hierarhi u niej co najmniej trzech stoi wyzej od Ciebie, ty to opcja ,,D", ,,E" albo jeszcze dalej. Po 6 latach masz u niej status ,,niebogaty przyjaciel", traktowany jako fundator wakacji, sponsorujacy jej rozrywki. sam piszesz ze ma wiele radochy nabijajac sie z ciebie, dla niej te twoje 7 lat wiecej to bariera, nigdy nie zwiaze sie z toba na stale Jestes dla niej zapleczem, ale o ile jakis nie tak starszy I bogatszy od Ciebie skinie palcem to ona pobiegnie w sekundzie do niego

Karol35 prostytutka to fach, zajecie; a dziw...ka to character, a ta kobieta to w sobie ma, atrakcja dla wielu samcow, kuszaca filmikami, fotkami, poluje na takiego co ja bedzie utrzymywal

Zmien numer telefonu, zablokuj ja we wszystkich mediach, to pomaga w odcieciu, bo odcinasz gangrene

Dzięki. Masz rację. Nawet gdy przebaczyłem zaczęła odcinać informacyjnie o sobie. Od samego pocztu nie spotykaliśmy się z jej znajomymi. Tylko moi byli w jej gronie zainteresowania. Nic o nikim nie wiedziałem. Oni wszyscy wiedzieli o mnie / wszytko o firmie o pracy / dochodach i działalność. Udało mi się uzyskać mile. Myli się we wszystkim. Załatwiłem jej pracę. Było mało ... zawsze było mało. Chciała bardzo zformalizować związek..... Powiedzmy nawet na siłę. Bibliotekarka nie laska / myślałem że nieb musiał bić się z całym światem o nią ... miałem dosyć lasek / grała intelektualistkę z małej wioski .... Mam za swoje że nie sprawdzałem. Dziękuje za  otwieranie oczu.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×