Czy uważacie, że dzięki epidemii urodzi się więcej dzieci ?

Oczywiście racjonalni ludzie ostatnie co teraz robią to myślą o powiększaniu rodziny, ale wiadomo, że więcej ludzi postępuje mało racjonalnie. 

ale żeś wymyśliła  do apteki po gumki możesz pójść   - jak chłopa najdzie "pilna potrzeba życiowa":D

Osobiście uważam, że nie.

1. Wyjechało sporo kobiet w wieku reprodukcyjnym

2. Jest o wiele większa świadomość w społeczeństwie jeśli chodzi o antykoncepcje

3. Jest prąd. Oznacza to że ludzie znajdą sobie zajęcie

Wydaje mi się że tak. Ostatnio też się z tego śmialiśmy 

Tak, u nas przynajmniej 1, wczoraj sie dowiedziałam.

No moze tak być.

My uprawiany seks częściej niż zwykle odkąd siedzimy w domu. Ale dzieci z tego nie będzie

To chyba tylko ci, co sie nudza i to ich jedyny problem, sa mlodzi, zdrowi, babcia i dziadek 40 nie maja i sa pewni ze cala rodzina przezyja a jesli sie trafi zakazenie to bedzie mniej uciazliwe niz pryszcz na czole czy przetluszczone wlosy.Czy nie dotarlo do wszystkich czaszek, ze mlody i zdrowy tez moze wyciagnac nogi, a przynajmniej wycierpiec dlugie straszne meki, babcia/dziadek po 60 maja nikle szanse na przezycie, zarazliwe to jest tak, ze "bliski kontakt"moze oznaczac chocby 20 km (zastanowcie sie jak mozliwe zarazic sie od osoby bedacej tak daleko).No i kryzys czeka caly swiat, skonczy sie wybrzydzanie i kpiny ze sprzedawcow i klientow Biedry czy Lidla (akurat to ostatnie to taki sam pozytyw w tym nieszczesciu jak oczyszczenie powietrza, ale i tak za zbyt wysoka cene)