Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Malutka92

Singielki podczas kwarantanny, jak sie czujecie?

Polecane posty

Mnie szlag trafia ze od kilku tygodni musze siedziec w domu i nie mam gdzie poznać faceta- wszystkie kluby, puby pozamykane, a w internecie same roochacze i prostaki. Portale randkowe przeszukalam już wzdłuż i wszerz i nikogo fajnego...a jak pomyśle ze ta kwarantanna może trwać jeszcze miesiącami to aż mnie nosi! Wiem ze bramie jak desperatka ale desperatka nie jestem bo nigdy nie bralam pierwszego lepszego który sie zainteresował. Jestem po prostu frustratka, która bardzo potrzebuje miłości i czułości. Ani razu nie byłam zakochana mimo 28 lat! Związki miałam, takie z przyzwyczajenia, bez uczuć... Nie ludze sie ze w tym wieku, i patrząc na to jak beznadziejni są dzisiejsi faceci, ze znajdę miłość bo to graniczy z cudem 😔 ale przynajmniej chodzac na dyskoteki mogłam z kimś nieraz potanczyc, porzytulac sie, pocałować (lecz nigdy nie uprawialam przygodnego seksu), cos sie działo, jakies emocje...strasznie brakuje mi czułości i wiem ze znikąd jej nie dostane jeszcze długo czas. To mnie dołuje. A wy singielki jak sie z tym  czujecie, również bardziej samotnie niż zwykle? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat nie jestem imprezową osobą, wręcz mam naturę introwertyczną, ale powoli ta cała kwarantanna mi doskwiera. Brakuje mi spacerów, zwykłego wyjścia na miasto, zwłaszcza że ostatnio często była ładna pogoda. Od 3 tygodni siedzę, a najgorsze przecież dopiero przed nami.

 

Poza tym zaczynam świrować z tęsknoty za widokiem pewnego faceta, który podoba mi się od 1.5 roku - znamy się z widzenia, rozmawialiśmy tylko raz, ale wydaje mi się, że przez pewną niefortunną sytuację tylko raz, bo on zjechał za mną i chciał, tylko nie pokazał tego wystarczająco czytelnie, a sama podejść się wstydziłam. Ech, długa historia. Miałam tutaj temat o nim kiedyś. Martwię się o niego strasznie, bo on jest policjantem, więc jest teraz bardzo narażony na kontakt z osobami potencjalnie chorymi, zwłaszcza że sprawdza też osoby na kwarantannie. Ta niewiedza co u niego jest dla mnie straszna, mam nadzieję, że jest zdrowy, bo to malutkie miasteczko, praktycznie jak wioska, więc ryzyko niby mniejsze, no ale jednak... Brakuje mi jego promiennego uśmiechu, który często posyła w moim kierunku, gdy mnie widzi na mieście. A nie wiedziałam go już z 2 miesiące lub nawet trochę więcej, bo wyjechałam na jakiś czas, a później ta epidemia nieszczęsna... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co za dyskryminacja. A co z facetami na kwarantannie??

My też cierpimy i to strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci tak Malutka, że na imprezy właśnie chodzą sami dzieciaci roochacze. W taki sposób zniknęła Iwona Wieczorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ty się lepiej ciesz, bo tamci z pubów to tacy sami ruchacze jak ci z neta, teraz nasz szansę lepiej poznać naturę faceta.

Żeby przypadkiem nie wylądować przed którymś na kolanach na pierwszej randce, na której nawet za ciebie nie zapłaci, myśląc "och tak on jest inny". 

Każdy to taki sam ruchacz, a im bardziej uzależniasz się od face

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ty się lepiej ciesz, bo tamci z pubów to tacy sami roochacze jak ci z neta, teraz nasz szansę lepiej poznać naturę faceta.

Żeby przypadkiem nie wylądować przed którymś na kolanach na pierwszej randce, na której nawet za ciebie nie zapłaci, myśląc "och tak on jest inny". 

Każdy to taki sam roochacz, a im bardziej uzależniasz się od faceta, tym więcej tracisz. 

Kwarantanna to czas, żeby wziąć się za siebie. Naucz się nowych rzeczy, dowiedz się jak zdobyć faceta, a nie bierz byle co, bo "samotna". 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ty się lepiej ciesz, bo tamci z pubów to tacy sami roochacze jak ci z neta, teraz nasz szansę lepiej poznać naturę faceta.

Żeby przypadkiem nie wylądować przed którymś na kolanach na pierwszej randce, na której nawet za ciebie nie zapłaci, myśląc "och tak on jest inny". 

Każdy to taki sam roochacz, a im bardziej uzależniasz się od faceta, tym więcej tracisz. 

Kwarantanna to czas, żeby wziąć się za siebie. Naucz się nowych rzeczy, dowiedz się jak zdobyć faceta, a nie bierz byle co, bo "samotna". 

Racja a czy ja powiedzialam ze wzielabym pierwszego lepszego?Nie, czytaj uważnie. Macie racje, wszędzie jest od zatrzesienia roochaczy ale teraz nie ma gdzie poznać kogokolwiek. Bo niby w jakim.miejscu? Napisałm ze brakuje mi czulosci (ale nie ,,rzucilabym" sie na byle kogo tylko pocalowalabym, pirzytulalabym sie z kimś kto mi sie podoba choc troche) i jestem przekonana ze wiele singielek tak ma i teraz czuje sie szczególnie samotnie. 

Edytowano przez Malutka92

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Malutka92

Niestety tak to odebrałam, być może to mój błąd, a być może faktycznie tak to wygląda. 

Nie rozdzielaj facetów na prostakow z internetu i fajnych z baru.

To często jeden facet, który anonimowo jest szczerym prostakiem mówiącym o co mu chodzi, a na żywo grającym i realizującym swoje zachcianki. 

Jakieś 10% to realne przegrywy nie realizujący swoich myśli o podbojach, bo w siebie nie wierzą. I może z 1%  facetów, którzy nie zdecydują się na jednorazowy seks z laską 10/10.

To że związki były bez emocji to fenomenalna cecha - nie straciłaś głowy. Doceń to, bo to dużo lepsza sytuacja niż zakochanie się na zabój i pozwalanie na wszystko drugiej osobie wobec siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zwyczajnie, normalnie. Nie czuje się źle będąc singielką i kwarantanna nie ma tu nic do rzeczy. Teraz mam dużo wolnego czasu z racji braku pracy, więc staram się spędzać go jak najbardziej efektywnie i robić to, co po prostu sprawia mi przyjemność 🙂 Ja akurat jestem osobą, która uwielbia przebywać w domu, więc mi taki stan rzeczy nie przeszkadza... aczkolwiek dawno nie widziałam się przez to wszystko ze znajomymi i coraz bardziej mam ochotę na jakąś imprezę. Mam nadzieję, że jak wszystko wróci do normy to niebawem uda się te plany zrealizować 🙂

 

@Malutka92

Niestety tak to odebrałam, być może to mój błąd, a być może faktycznie tak to wygląda. 

Nie rozdzielaj facetów na prostakow z internetu i fajnych z baru.

To często jeden facet, który anonimowo jest szczerym prostakiem mówiącym o co mu chodzi, a na żywo grającym i realizującym swoje zachcianki. 

Jakieś 10% to realne przegrywy nie realizujący swoich myśli o podbojach, bo w siebie nie wierzą. I może z 1%  facetów, którzy nie zdecydują się na jednorazowy seks z laską 10/10. 

To że związki były bez emocji to fenomenalna cecha - nie straciłaś głowy. Doceń to, bo to dużo lepsza sytuacja niż zakochanie się na zabój i pozwalanie na wszystko drugiej osobie wobec siebie.  

Dokładnie. Ja ogólnie uważam, że faceci mają dwie twarze - tę prawdziwą, samczą, którą pokazują przy kumplach i tę udawaną, którą aktywują przy kobietach. Jak podbijają do płci przeciwnej to nigdy nie są tak naprawdę sobą - dostosowują taktykę pod konkretną dziewczynę by wkupić się w jej łaski i osiągnąć cel. Po prostu mówią kobietom to, co one chcą usłyszeć, jednak z  autentycznością i prawdą to nie ma absolutnie nic wspólnego 🙂 I nie ma znaczenia czy facet jest z internetu czy z "reala" - schemat w obu przypadkach jest podobny. Dlatego dla mnie te wszystko podrywy, flirty itp. to zwyczajna fikcja. Żaden mężczyzna świadomie nie pokaże kobiecie swojego "podziemnego życia" bo doskonale sobie zdaje sprawę, że mało która by to zaakceptowała a ich skuteczność w podrywie byłaby wówczas zerowa. Wiedzą, że mówieniem prosto z mostu niczego nie osiągną, więc kombinują i zalewają kobiety pompatycznymi wyzwaniami żeby wzbudzić zaufanie i w konsekwencji dobrać się do majtek. Smutne, ale tak to właśnie funkcjonuje 🙂

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Zwyczajnie, normalnie. Nie czuje się źle będąc singielką i kwarantanna nie ma tu nic do rzeczy. Teraz mam dużo wolnego czasu z racji braku pracy, więc staram się spędzać go jak najbardziej efektywnie i robić to, co po prostu sprawia mi przyjemność 🙂 Ja akurat jestem osobą, która uwielbia przebywać w domu, więc mi taki stan rzeczy nie przeszkadza... aczkolwiek dawno nie widziałam się przez to wszystko ze znajomymi i coraz bardziej mam ochotę na jakąś imprezę. Mam nadzieję, że jak wszystko wróci do normy to niebawem uda się te plany zrealizować 🙂

Dokładnie. Ja ogólnie uważam, że faceci mają dwie twarze - tę prawdziwą, samczą, którą pokazują przy kumplach i tę udawaną, którą aktywują przy kobietach. Jak podbijają do płci przeciwnej to nigdy nie są tak naprawdę sobą - dostosowują taktykę pod konkretną dziewczynę by wkupić się w jej łaski i osiągnąć cel. Po prostu mówią kobietom to, co one chcą usłyszeć, jednak z  autentycznością i prawdą to nie ma absolutnie nic wspólnego 🙂 I nie ma znaczenia czy facet jest z internetu czy z "reala" - schemat w obu przypadkach jest podobny. Dlatego dla mnie te wszystko podrywy, flirty itp. to zwyczajna fikcja. Żaden mężczyzna świadomie nie pokaże kobiecie swojego "podziemnego życia" bo doskonale sobie zdaje sprawę, że mało która by to zaakceptowała a ich skuteczność w podrywie byłaby wówczas zerowa. Wiedzą, że mówieniem prosto z mostu niczego nie osiągną, więc kombinują i zalewają kobiety pompatycznymi wyzwaniami żeby wzbudzić zaufanie i w konsekwencji dobrać się do majtek. Smutne, ale tak to właśnie funkcjonuje 🙂

Dokładnie. Juz mi sie odechcialo szukać kogokolwiek jak tak patrzę na dzisiejszych facetów...rynek singli to dramat. 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale głupoty - nie każdy facet to ru/ chacz.  Jest tyle fajnych , spokojnych i wychowanych mężczyzn.  Którzy nawet po sobie odczuć nie dadzą że czegoś by chcieli więcej.  Nawet buzi w usta.  Tylko trzeba rozmawiać dużo i mniej więcej weryfikować.  Bo bezczelnych typów jest ogrom.  Ale zawsze w gronie 10osob 9 ta będzie perełka.  

Jak mi mija kwarantanna ? Spokojnie i dobrze.  Na chwilę obecną nie szukam - samo mi wpadnie w ręce a wtedy będę wiedziała jak Go zatrzymać 😄

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie ludze sie ze w tym wieku, i patrząc na to jak beznadziejni są dzisiejsi faceci, ze znajdę miłość bo to graniczy z cudem

Nie widać, żeby inne kobiety narzekały. Chyba większość jest w mniej lub bardziej, ale szczęśliwych związkach. Może to nie faceci są beznadziejni? 😀

 

Ze niby inne kobiety nie narzekają na facetow? Nie nieee, jasne, tylko w necie są setki podobnych tematów 😂. A niejednokrotnie kobiety są nieszczęśliwe z związkach z jakimis  burakami, toksykami, byleby nie być samej i pokazac ze sie ma kogoś przed znajomymi, rodzina (presja społeczna robi swoje). W jakim swiecie Ty żyjesz? 🤔

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale propaganda 😄

Kobiety sa swiete....

Otoz sadze ze kobiety sa niestety czesto gorszcze niz faceci ale dobrze graja, wiec swoje opowiesci o tym ze nie ma fajnych normalnych facetow mozecie wsadzic miedzy bajki

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale propaganda 😄

Kobiety sa swiete....

Otoz sadze ze kobiety sa niestety czesto gorszcze niz faceci ale dobrze graja, wiec swoje opowiesci o tym ze nie ma fajnych normalnych facetow mozecie wsadzic miedzy bajki

niech zgadne, ty jestes jednym z nich oczywiscie. ale raczej tylko wg siebie.

 

bycie singlem to cos pieknego. bycie uzaleznionym od czyjegos widzimisie to horror. nigdy wiecej nie popelnie tego bledu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Racja a czy ja powiedzialam ze wzielabym pierwszego lepszego?Nie, czytaj uważnie. Macie racje, wszędzie jest od zatrzesienia roochaczy ale teraz nie ma gdzie poznać kogokolwiek. Bo niby w jakim.miejscu? Napisałm ze brakuje mi czulosci (ale nie ,,rzucilabym" sie na byle kogo tylko pocalowalabym, pirzytulalabym sie z kimś kto mi sie podoba choc troche) i jestem przekonana ze wiele singielek tak ma i teraz czuje sie szczególnie samotnie. 

 

 

Dokładnie. Juz mi sie odechcialo szukać kogokolwiek jak tak patrzę na dzisiejszych facetów...rynek singli to dramat. 

 

Mam wrażenie, że u nas, czyli na Zachodzie poza indiami, zmieniło się Tabu.

Kiedyś szukanie na sex było Tabu, a żony/męża to nie.
Dziś jest odwrotnie.

 

No, ale w tym kontekście widziałem na YT słoweńkę mieszkającą w USA, co mówiła, że jak pozowała się na feministkę, co to może niezależnie się seksić to nie mogła znaleźć perspektywicznego chłopaka, ale jak przeImage'owała/przeObraziła się na bardziej taką konserwatyskę, co szuka chłopaka na poważnie, to normalnie zaczęła znajdować takich i to:

 

and that, just blew my mind away.
                                                                                       (Barbara 4U2C)

że tak powiem: zwichrzyło jej umysł.

Przez przeobrażenie, nie mam na myślę zmianę stroju, co bardziej przez przyznanie przed samym sobą i otoczeniem, czego się chce.

Choć mam wrażenie, że takie coś w Polsce, samo w sobie nie pomoże.

 

Niektórzy przeObrażają się z romantyków w Ruchaczy i odnoszą diametralne skrócenie czasu dostępu, że tak powiem.

Edytowano przez Misiek_
add
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja jestem całe życie na kwarantannie z powodu zakażenia aseksualizmem:D

Edytowano przez brokentiger87

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale propaganda 😄

Kobiety sa swiete....

Otoz sadze ze kobiety sa niestety czesto gorszcze niz faceci ale dobrze graja, wiec swoje opowiesci o tym ze nie ma fajnych normalnych facetow mozecie wsadzic miedzy bajki

To też prawda. Bardzo słaby wybór, nie każdy szuka prostej karyno-ksiezniczki, która tylko oczekuje nic w zamian nie dając. Ale oczywiście trzeba szukać i w końcu się udaje.. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

niech zgadne, ty jestes jednym z nich oczywiscie. ale raczej tylko wg siebie.

 

bycie singlem to cos pieknego. bycie uzaleznionym od czyjegos widzimisie to horror. nigdy wiecej nie popelnie tego bledu.

Dobrze zgadłaś z tym że już żonaty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×