Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DANIEL

Mandat za spacer po prywatnym lesie, kogoś powaliło.

Polecane posty

Jeszcze rano pukałem się w głowę jak w tv mówili o zakazie wejścia do lasu, a już wieczorem chcieli mi wcisnąć mandat za spacer. Nóż k/u/r/w/a takich tempych mundurowych to jeszcze moje oczy nie widziały. Ile można tłumaczyć baranom że ten kawałek lasu to prywatna własność i kuźwa nawet częściowo ogrodzona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale jak jest zakaz wychodzenia oprocz za wlasnymi potrzebami i do pracy , to jest zakaz

Ludzie myślcie trochę i nie dziwcie się że mandaty poleca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale jak jest zakaz wychodzenia oprocz za wlasnymi potrzebami i do pracy , to jest zakaz

Ludzie myślcie trochę i nie dziwcie się że mandaty poleca

Czlowieku zakazać to mogą wejścia do lasu panstwowego a nie na prywatną posesję. To już jest rażące naruszenie prawa własności i tylko dlatego że dwóch baranów bezmyślnie interpretuje przepisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz na wjazdzie do swojej posesji Tablicę  ..... Teren prywatny?

Jak wiem to las nie jest twoją własnością, poczytaj sobie trochę o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Masz na wjazdzie do swojej posesji Tablicę  ..... Teren prywatny?

Jak wiem to las nie jest twoją własnością, poczytaj sobie trochę o tym

Praktycznie żadna nieruchomość nie jest Twoją własnością. To raczej takie ładniej nazwane własnością użytkowanie...

A co do tego kawałka lasu - zakaz jest wstępu do lasów państwowych, jeśli to jego prywatny teren zalesiony, to ma prawo na nim przebywać. Może co roku o tej porze sobie drzewa liczy? 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeszcze rano pukałem się w głowę jak w tv mówili o zakazie wejścia do lasu, a już wieczorem chcieli mi wcisnąć mandat za spacer. Nóż k/u/r/w/a takich tempych mundurowych to jeszcze moje oczy nie widziały. Ile można tłumaczyć baranom że ten kawałek lasu to prywatna własność i kuźwa nawet częściowo ogrodzona. 

To twój kawałek lasu, czy sąsiada? Bo to jest różnica. To nie tępi mundurowi, a tępaki z rządu widocznie nie doprecyzowali przepisu. Bo jak zakaz wejścia do lasu państwowego, to do prywatnego to nie dotyczy i każdy może wejść jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To twój kawałek lasu, czy sąsiada? Bo to jest różnica. To nie tępi mundurowi, a tępaki z rządu widocznie nie doprecyzowali przepisu. Bo jak zakaz wejścia do lasu państwowego, to do prywatnego to nie dotyczy i każdy może wejść jak zawsze.

Według aktu własności to moja prywatna działka budowlana, a że połowa zarośnieta drzewami pamietającymi moich pradziadkow to już szczegół. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Policja miała prawo nie wiedzieć że to był teren prywatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Według aktu własności to moja prywatna działka budowlana, a że połowa zarośnieta drzewami pamietającymi moich pradziadkow to już szczegół. 

No to będziesz musiał chodzić z aktem notarialnym po tej zalesionej działce 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No to będziesz musiał chodzić z aktem notarialnym po tej zalesionej działce 😄

Żebyś wiedziała że musialem pokazać, a ogrodzenie rozebrane z jednej strony bo akurat sąsiadowi prąd ciagneli to pomyślałem że przy okazji wymienię stare ogrodzenie. Mając stary domek i  ponad 1.5 hektara pola z czego połowa to las nie będę z dzieckiem siedział w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Policja miała prawo nie wiedzieć że to był teren prywatny.

No tak na ulicy gdzie same działki prywatne. Gdyby to jeszcze były jakieś swierzaki to ok rozumiem. Ale kiedy  stary baran ci wychował się w naszej okolicy chodzi i poluje to ewidentnie robienie statystyki żeby się wykazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Żebyś wiedziała że musialem pokazać, a ogrodzenie rozebrane z jednej strony bo akurat sąsiadowi prąd ciagneli to pomyślałem że przy okazji wymienię stare ogrodzenie. Mając stary domek i  ponad 1.5 hektara pola z czego połowa to las nie będę z dzieckiem siedział w domu. 

Jak masz swój teren, to jak najbardziej. Miałeś pecha, że ci się akurat mundurowi napatoczyli na ten wybacz, mierny kawałek leśny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No tak na ulicy gdzie same działki prywatne. Gdyby to jeszcze były jakieś swierzaki to ok rozumiem. Ale kiedy  stary baran ci wychował się w naszej okolicy chodzi i poluje to ewidentnie robienie statystyki żeby się wykazać.

Mówią, że nadgorliwość jest gorsza do faszyzmu i chyba coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak masz swój teren, to jak najbardziej. Miałeś pecha, że ci się akurat mundurowi napatoczyli na ten wybacz, mierny kawałek leśny.

No jeśli chodzi o las to rzeczywiście skromny ale super miejscówka na altanke i grilowisko. Żona dopiero co urodziła naszą drugą córkę więc biorę starszą i jeżdżę na działkę żeby dziewczyny miały trochę spokoju w domu. Mała się bawi a tata buduje domek z zjeżdżalnią bo na osiedlowy plac zabaw już liczyć nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale jak jest zakaz wychodzenia oprocz za wlasnymi potrzebami i do pracy , to jest zakaz

Ludzie myślcie trochę i nie dziwcie się że mandaty poleca

Ty tak serio? A jak ktos ma dom z ogrodem to mu mandat dadza bo zamiast w domu to na ogrodku siedzi? Tez mam dzialke budowlana pod miastem w ktorym mieszkam. Ogrodzona. I mam zamiar wpakowac dzieciaki w samochod i ich tam zabrac by sie troche wyzyli. Od miesiaca sa zamkniete w czterech scianach.  1000m trawy. Miejsca do zabawy im starczy i z nikim nie beda mialy kontaktu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ty tak serio? A jak ktos ma dom z ogrodem to mu mandat dadza bo zamiast w domu to na ogrodku siedzi? Tez mam dzialke budowlana pod miastem w ktorym mieszkam. Ogrodzona. I mam zamiar wpakowac dzieciaki w samochod i ich tam zabrac by sie troche wyzyli. Od miesiaca sa zamkniete w czterech scianach.  1000m trawy. Miejsca do zabawy im starczy i z nikim nie beda mialy kontaktu. 

Szkoda czasu dla niektórych marnować na tłumaczenie rzeczy oczywistych. A spacer to najlepszy sposób na wzmocnienie odporności, tym bardzie dla dzieci które zostały uziemione w domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest przesada co oni wyprawiaja. Mi to nie miesci sie w glowie. Jestem uczciowa polka, nie mam dlugow, pracuje na siebie, nie robilam nic wbrew prawu, a oni zamykaja mnie w klatce jak morderce w wieznieniu. Jak oni traktuja ludzi. Jestem wiezniem za co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ci co mowia, ze bardzo dobrze, ze mandaty daja to sa chyba masochisci lub ludzie, ktorzy od lat nie wychodza z domu. Pytanie tylko kto takich utrzymuje ? Moze handluja narkotykami albo bog wie jeszcze co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×