Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RZECZOM

czy dużo byście zmienili gdybyście mogli cofnąć czas?

Polecane posty

ja bym tylko wcześniej zaczął robić to co robię teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Ja bym kupił btc za wszystkie oszczędności 😄

to też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Coś Ci napisze napisał:

Nie byłabym tak naiwna 

ku/rwa, jak ja się cieszę że wiele sobie mogę zarzucić ale nie naiwność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie przespałabym się z żadnym facetem. Od razu przerzuciłabym się na kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja gdybym mogła cofnąć czas cofnęłabym się do momentu kiedy to sama twierdziłam, że jestem naiwna a wszyscy w koło twierdzili, że mam paranoje. Okazało się, że miałam rację. Tyczy się to strefy zawodowej nie uczuciowej ale gdybym mogła wrócić tam teraz to zmieniłabym ciąg wielu zdarzeń. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że w zyciu nie warto kierować się dobrymi radami a własnym rozumem i intuicją. To samo tyczy się w miłości - rób to co Ci serce podpowiada 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

U mnie sto milionów złotych wszystko 😔

No może, ale nie wiem czy kasa załatwia wszystko, bo ogólnie niektórzy mają nad sobą jakieś czary (ja), które rzuciła jakaś zła wiedźma chyba.😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na mnie też kiedyś zła wiedźma rzuciła urok więc domyślam się, że musi tam być ciekawie 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Coś Ci napisze napisał:

Co widzisz? 😉

Wszystko. Jacy ludzie są naprawdę.

Wierzą w Boga, chodzą do kościoła, chcą być uważani za dobrych i inteligentnych, a są tego przeciwieństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Coś Ci napisze napisał:

To dobrze wiesz na kogo musisz uważać 

Niestety widzisz, gdyby wszystko zamykało się na tych złych to jeszcze ok. Ja natomiast widzę jak ludzie z pozoru dobrzy dokonują niesławnych decyzji i uwalniają własne demony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może niedokładnie to ujęłam. Po pierwsze widzę motywacje, nad którymi nikt się nie zastanawia, a zazwyczaj motywacje te są próżne, żałosne i patetyczne. Po drugie, widzę u zwykłych ludzi paskudne zagrania, których inni nie widzą i sądzą wręcz, że tak jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Coś Ci napisze napisał:

Nie ma w tym nic odkrywczego ludzie tacy byli, są i będą, a cechą przydatna możesz unikać niewłaściwych ludzi na tyle na ile pozwala Twoja sytuacja. 

Unikać ludzi? Musiałabym chyba popłynąć w samotny rejs.😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

 Wszystkie złe doświadczenia i źli ludzie, popełnione błędy i głupoty kształtują nas, jesteśmy dzięki nim tacy jacy jesteśmy. Przeszłość jest naszą pokorną lekcją życia z której trzeba po prostu wyciągnąć wnioski. Ja bym tylko wpłynęła na sytuację, w której to ja okazałam się ogólnie ujmując być złą. Resztę biorę na przysłowiową klatę, nie zmieniłabym nic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 godziny temu, Pampasgräs silvervit napisał:

Unikać ludzi? Musiałabym chyba popłynąć w samotny rejs.😉

ojaaaa mi też się czasem marzy bezludna wyspa 😋🏝️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 godziny temu, Pampasgräs silvervit napisał:

Może niedokładnie to ujęłam. Po pierwsze widzę motywacje, nad którymi nikt się nie zastanawia, a zazwyczaj motywacje te są próżne, żałosne i patetyczne. Po drugie, widzę u zwykłych ludzi paskudne zagrania, których inni nie widzą i sądzą wręcz, że tak jest ok.

powiem Ci coś 🙂 zinterpretujesz mnie na milion błędnych sposobów. Że jestem zarozumiała, że jestem towarzyska i pełno mnie wszędzie bo szukam uwagi i podziwu, że mam rozbuchane ego itepe. Może widzisz co chcesz widzieć? Ludzie tak mają... pochopne wnioski, nadinterpretacja, wyolbrzymianie, uprzedzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałabym cofać czasu dla przeżytych  chwil przyjemności,   bo cała przeszłość nie była dla mnie laskawa. Podoba mi się moje życie i wszystko co jest teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 godziny temu, Kulfon napisał:

Trudno powiedziec. Wlasciwie to nawet nie wiem czy znowu chcialabym przezyc moje zycie.

Bardzo smutne stwierdzenie. Z całego serca współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. Ale zmiana dotyczy też tego co zmienić nie da się... Samsarze nie da się ani zaprzeczyć ani jej ani Absolutowi imannetnym w swej Naturze i na pozór różnej tak.jak u Samsary ☺️

A jednak nie jest tak jak się wydaje być w rzeczywistości. Tej której współczesna nauka dalej szuka i nie znajduje. Zmierzalnej tylko prawdopodobnstwo posiadania tego co jest naszym udziałem w oderwaniu. Bądź w jedności z 🐇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
15 minut temu, Kulfon napisał:

Wlasciwie to nie czuje sie nieszczesliwa. Moje zycie tez nie bylo jakies tragiczne. Ale ogolnie doszlam do wniosku, ze zycie jest przereklamowane.

przeczysz sama sobie. Gdybyś była szczęśliwa widziałabyś sens życia, a nie widziała go jako jedną wielką mierde. Ludzie nie tak dostawaja w doope, a mają więcej woli życia i motywacji by dążyć do szczęścia niż Ty. Nie doceniasz tego co masz? Przejdź się na onkologię, zobacz trochę ludzkich dramatów, może szokoterapia wybudzi Cie z letargu beznadziei... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Kulfon napisał:

Wow, ciesze sie, ze tak wszystko o mnie wiesz i o moim zyciu na podstawie jednego zdania na kafeterii 🙂

życie jest przereklamowane. To znaczy że nie czujesz sensu i szczęścia. Żadnej nadinterpretacji. Chyba, że nie jesteś świadoma, tego co napisałaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
12 minut temu, Kulfon napisał:

Sensu nie za bardzo. Jaki jest sens zycia?

Szczescia doznalam, ale uwazam, ze chwile szczescia trwaja krotko, natomiast chwile bolu oraz tragedie zostawiaja na nas slad na lata.

Tych tez niestety doznalam osobiscie oraz bylam swiadkiem.

Dlaczego tak Cie to denerwuje?

Nie jestem zdenerwowana, ja nie mam większych emocji pisząc z obcymi ludźmi. Natomiast ciągle dziwię się ludziom (zdziwienie to uczucie bardzo odległe od zdenerwowania), że narzekają na swój los, nie doceniają życia, tego co mają. Życie jest przereklamowane? Powiedz to tym którzy walczą o każdą minutę życia, którzy walczą o nie w ciężkich chorobach... Nie oceniam Cię, żyj jak chcesz. O mnie za mnie to możesz biczować się na śniadanie, a na kolację siadać gołą doopą na rozżarzone węgle, nic mi do tego... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Kulfon napisał:

To mi pokaze, ze zycie jest piekne?

To Ci pokaże, że są prawdziwe tragedie, a ludzie mają tendencje do roztrząsania bzdur, dopóki sobie nie uświadomią co znaczy prawdziwa tragedia. Każdy z nas ma swoje osobiste dramaty, ale nie doceniamy tego co mamy. Życie jest piękne, a jeśli nie, to robisz wszystko żeby takim było, bo masz na nie w dużej mierze wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Kulfon napisał:

Alez ja doceniam to, co mam. Wiem, ze sa ludzie w gorszej sytuacji. Natomiast uwazam, ze zycie jest przereklamowane. Taka opinie wyrobilam sobie przez ostatnie 40 lat. Nie placze i nie uzalam sie nad soba. Zyje najlepiej jak potrafie. Ale takie sa moje wnioski. 

Jesli ktos inny uwaza, ze zycie jest cudowne i ze ma jakis cel to ok, to jest kazdego subiektywna opinia.

Jeśli ostatnie 40lat życia było przereklamowane, to najwyższy czas wziąć los w swoje ręce i sprawić, żeby coś do tych pieprz onych czterech desek przeżyć pięknego. Szanuje Twoje zdanie, nawet jeśli jest odmienne. Natomiast pragnę zauważyć, że mamy wpływ na swoje życie, a taką postawą nie pomożesz sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Kulfon napisał:

No widzisz, jakos nie czuje sie lepiej gdy widze tragedie innych. Wrecz przeciwnie, to mnie jeszcze utwierdza w przekonaniu, ze zycie wcale nie jest takie super jak wszyscy naokolo staraja mi sie wmowic.

Nic Ci nie wmawiam bo jeśli jest w Tobie zgorzknienie to choćby skały sra.ły to nie zobaczysz, że warto żyć i cieszyć się każdym dniem. Ja mogę Ci tylko po ludzku współczuć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Kulfon napisał:

Na przyklad co? 

Przezylam tez piekne chwile, ale jak juz wyzej wspomnialam, one sa krotkie. Za to przezylam tez smierc najblizszej osoby i moim zdaniem nie ma takiego szczescia, ktore by to zrekompensowalo.

Tak, śmierć bliskiej osoby jest bardzo trudnym przeżyciem. Żałoba ma swoje etapy. Z czasem boli mniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja teraz bym posłuchała rad mamy i siostry. Niestety głos serca mnie zawiódł😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, nie lubię gdybać. Ale gdybym zaufała własnej intuicji kiedyś, wtedy moje życie wyglądałoby inaczej.

Czy lepiej... uprzedzę pytanie... nie wiem.

Ale wiem że dni których nie znam

to one są

motywacją

by sobie zadawać kolejne'' bzdurne pytania''

zbyt poważne by tu padły

kafe 

dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×