Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dudu awła

Monika dzieciaki cudaki

Polecane posty

9 minut temu, wera4112 napisał:

Dobranoc dziewczyny! Dzieki co niektorym za fajna wymiane zdan bez wyzwisk itp

Dobranoc dziewczyno kolorowych i spokojnych! Do następnego! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Anna 1939 napisał:

Ehhh ale moje treści w żaden sposób nie obrażają M. I nie podchodzą pod paragraf. A "zgłaszanie" źle przeczytalas, wzrok nie ten już? Było odnośnie dziewczynki która w obrzydliwy sposób obrażała dzieciaki M. Tak gwoli ścisłosci. 

"Nie tylko tobie, nie tylko tobie... Że też jeszcze nikt tego nigdzie nie zgłosił:( boję się myśleć co będzie dalej, jak urodzi kolejne... "

To Twoj cytat. Wyraznie piszesz o zgłaszaniu M. Juz nie wiesz co piszesz czy masz jakies dwie osobowosci?

Ciężko dyskutować z kims kto nie wie co napisal kilka postów wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

"Nie tylko tobie, nie tylko tobie... Że też jeszcze nikt tego nigdzie nie zgłosił:( boję się myśleć co będzie dalej, jak urodzi kolejne... "

To Twoj cytat. Wyraznie piszesz o zgłaszaniu M. Juz nie wiesz co piszesz czy masz jakies dwie osobowosci?

Ciężko dyskutować z kims kto nie wie co napisal kilka postów wczesniej

A gdzie przepraszam pisze tam, że ja osobiście to zgłaszam, lub chce zgłosić? Że też nikt tego jeszcze nie zgłosił, rozumie się jako teze/zdanie wyrażające opinie, że dziwne, iż nikt jeszcze pewnych rzeczy nie zgłosił, a nie że ja chce coś zgłaszać na nich. I podkreślam zdanie że też nikt, a nie że też ja... Jedyne co chce zgłosić to obrażanie w sposób wulgarny dzieci przez jedną osobe tutaj. 

Chciałas się bardzo przyczepić do mojej osoby ale ci coś nie wyszło. 

Masz ewidentnie problemy z czytaniem że zrozumieniem, jeśli nie potrafisz odróżnić frazy "że też nikt" od "że też ja" (które sie tam nie pojawia) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Anna 1939 napisał:

A gdzie przepraszam pisze tam, że ja osobiście to zgłaszam, lub chce zgłosić? Że też nikt tego jeszcze nie zgłosił, rozumie się jako teze/zdanie wyrażające opinie, że dziwne, iż nikt jeszcze pewnych rzeczy nie zgłosił, a nie że ja chce coś zgłaszać na nich. I podkreślam zdanie że też nikt, a nie że też ja... Jedyne co chce zgłosić to obrażanie w sposób wulgarny dzieci przez jedną osobe tutaj. 

Chciałas się bardzo przyczepić do mojej osoby ale ci coś nie wyszło. 

Masz ewidentnie problemy z czytaniem że zrozumieniem, jeśli nie potrafisz odróżnić frazy "że też nikt" od "że też ja" (które sie tam nie pojawia) 

 

Nie tłumacz się bo to zabawne.

Nie widze roznicy pomiędzy twoja "tezą" a np. tekstem "trzeba ich gdzies zglisic" i ty dobrze wiesz ze roznicy miało nie byc i miało "zabrzmiec" wlasnie tak 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

Nie tłumacz się bo to zabawne.

Nie widze roznicy pomiędzy twoja "tezą" a np. tekstem "trzeba ich gdzies zglisic" i ty dobrze wiesz ze roznicy miało nie byc i miało "zabrzmiec" wlasnie tak 

Masz ewidentnie jakiś problem serio.. Ale to już twoja sprawa. Jedyne co wiem, to to że coś Ci przeszkadza. Argumenty i potwierdzenie twoich domysłów poproszę. I nie sądzę że ty wiesz co ja niby chce powiedzieć. Bo ja w porównaniu do ciebie rozumiem co czytam i co pisze. A jak nie rozróżniasz słów cóż.. Może trzeba cofnąć się do szkoły i na lekcje języka polskiego. 

Nie potrafisz logicznie odpisać na żadną wiadomość. A Twoje wypowiedzi sprowadzają się do rynsztoku, nie wiem co mówię, nie wiem co mam odpowiedziec, więc będę udawała że wiem co chciał ktoś inny napisać. 

Ja przynajmniej rozumiem co oznaczają poszczególne słowa. A doszukiwanie się ukrytego znaczenia przez ciebie świadczy o tym, że bardzo chcesz się do czegoś przyczepić, ale nie za bardzo masz do czego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Anna 1939 napisał:

Masz ewidentnie jakiś problem serio.. Ale to już twoja sprawa. Jedyne co wiem, to to że coś Ci przeszkadza. Argumenty i potwierdzenie twoich domysłów poproszę. I nie sądzę że ty wiesz co ja niby chce powiedzieć. Bo ja w porównaniu do ciebie rozumiem co czytam i co pisze. A jak nie rozróżniasz słów cóż.. Może trzeba cofnąć się do szkoły i na lekcje języka polskiego. 

Nie potrafisz logicznie odpisać na żadną wiadomość. A Twoje wypowiedzi sprowadzają się do rynsztoku, nie wiem co mówię, nie wiem co mam odpowiedziec, więc będę udawała że wiem co chciał ktoś inny napisać. 

Ja przynajmniej rozumiem co oznaczają poszczególne słowa. A doszukiwanie się ukrytego znaczenia przez ciebie świadczy o tym, że bardzo chcesz się do czegoś przyczepić, ale nie za bardzo masz do czego. 

Od kilku postów non stop mnie obrazasz i to ja to podobno rynsztok. To jak nazwiesz to ze na forum publicznym sugerujesz zgłaszanie do różnych instytucji dwoje rodzicow bo matka waszym zdaniem jest niemila dla dziecka, co swoja drogą jest totalną bzdurą.

I serio nie wiesz z czym mam problem? Powiem Ci. A mianowicie mamq problem z takimi idealnymi matkami polkami jak ty, ktore wypisują tak krzywdzace rzeczy na inne matki i jeszcze uwazaja ze nie robia nic zlego.

Taka jestes odwazna i tak bardzo uwazasz sie za nieomylna? To napisz to wszystko pod swoim imieniem i nazwiskiem M. w wiadomosci prywatnej. albo to zgłoś tak jak piszesz, przeciez jestes nieomylna i idealna matka, w takim razie opieka społeczna powinna ci przybic piatke, zrobic porzadek z M. i W., a i jeszcze medal z buraka dostaniesz za wzorowe obywatelstwo.

Tym samym koncze dyskusje i nie pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

Od kilku postów non stop mnie obrazasz i to ja to podobno rynsztok. To jak nazwiesz to ze na forum publicznym sugerujesz zgłaszanie do różnych instytucji dwoje rodzicow bo matka waszym zdaniem jest niemila dla dziecka, co swoja drogą jest totalną bzdurą.

I serio nie wiesz z czym mam problem? Powiem Ci. A mianowicie mamq problem z takimi idealnymi matkami polkami jak ty, ktore wypisują tak krzywdzace rzeczy na inne matki i jeszcze uwazaja ze nie robia nic zlego.

Taka jestes odwazna i tak bardzo uwazasz sie za nieomylna? To napisz to wszystko pod swoim imieniem i nazwiskiem M. w wiadomosci prywatnej. albo to zgłoś tak jak piszesz, przeciez jestes nieomylna i idealna matka, w takim razie opieka społeczna powinna ci przybic piatke, zrobic porzadek z M. i W., a i jeszcze medal z buraka dostaniesz za wzorowe obywatelstwo.

Tym samym koncze dyskusje i nie pozdrawiam 

Już ulżyło? To teraz ja ci coś napisze. Swoją opinię na temat tego jak traktuje B. zostawiłam już dawno na jej profilu. Ale nie w takim sposób jak tobie podobne tylko w normalnych grzecznych słowach. IG prowadzę pod swoimi danymi. Więc nie mam z tym problemu, to po pierwsze. 

Po drugie, jak widzę że ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem to to podkreślam. Może wrócimy do postów wyżej i twoich epitetów w kierunku mojej osoby? I porozmawiamy kto kogo obraża. To po drugie. 

Po trzecie, piszemy co widzimy i słyszymy. W tym wypadku koszmarny, notoryczny negatywny ton kobiety/matki do małego dziecka. Masz inne zdanie, twoja sprawa. Przyczepiłaś się jednej opinii (mojej i bijesz do tego) udowodnij, gdzie dokładnie w w dokładnych słowach napisałam trzeba ich zgłosić za to i za to, lub zgłoście ich bo to i to i to... Jeśli tego nie potrafisz, to przestań pomawiać moją osobę za zdania które tutaj nie padły. 

Własnie dlatego że jestem matką to zwracam uwagę jak ona mówi o swoim dziecku i do swojego dziecka na oczach tysięcy ludzi dziennie. Zdecydowała się wywalić całe swoje życie do internetu to musi ponosić tego konsekwencji. Że ludzi nie tylko będą widzie same plusy i jej przyklaskiwac, ale także minusy i negatywny sposób zachowania i postępowania. 

A nie nie tylko mnie uderza sposób w jaki wypowiada się, publicznie o swoim dziecku. 

Tyle w temacie. Masz ochotę dalej komentować. Proszę bardzo. Ale używaj argumentów, merytorycznych a nie wypluwania słów tylko dlatego że nie umiesz nic mądrego napisać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Anna 1939 napisał:

Już ulżyło? To teraz ja ci coś napisze. Swoją opinię na temat tego jak traktuje B. zostawiłam już dawno na jej profilu. Ale nie w takim sposób jak tobie podobne tylko w normalnych grzecznych słowach. IG prowadzę pod swoimi danymi. Więc nie mam z tym problemu, to po pierwsze. 

Po drugie, jak widzę że ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem to to podkreślam. Może wrócimy do postów wyżej i twoich epitetów w kierunku mojej osoby? I porozmawiamy kto kogo obraża. To po drugie. 

Po trzecie, piszemy co widzimy i słyszymy. W tym wypadku koszmarny, notoryczny negatywny ton kobiety/matki do małego dziecka. Masz inne zdanie, twoja sprawa. Przyczepiłaś się jednej opinii (mojej i bijesz do tego) udowodnij, gdzie dokładnie w w dokładnych słowach napisałam trzeba ich zgłosić za to i za to, lub zgłoście ich bo to i to i to... Jeśli tego nie potrafisz, to przestań pomawiać moją osobę za zdania które tutaj nie padły. 

Własnie dlatego że jestem matką to zwracam uwagę jak ona mówi o swoim dziecku i do swojego dziecka na oczach tysięcy ludzi dziennie. Zdecydowała się wywalić całe swoje życie do internetu to musi ponosić tego konsekwencji. Że ludzi nie tylko będą widzie same plusy i jej przyklaskiwac, ale także minusy i negatywny sposób zachowania i postępowania. 

A nie nie tylko mnie uderza sposób w jaki wypowiada się, publicznie o swoim dziecku. 

Tyle w temacie. Masz ochotę dalej komentować. Proszę bardzo. Ale używaj argumentów, merytorycznych a nie wypluwania słów tylko dlatego że nie umiesz nic mądrego napisać. 

Jaki z Ciebie zawistny czlowiek, przerazajace.....zajmij sie lepiej swoimi dziecmi zamiast wyszukiwac zaniedban u innych matek...uwazaj..bo kiedyś jakas matka oceni Ciebiw tak jak Ty M. po 5 min na placu zabaw. 

Nieznosze takich jadowitych ludzi, którzy wylewaja nienawisc pod przykrywką troski o dzieci...

Musisz byc bardzo ale to bardzo smutnym człowiekiem na codzień. Ludzie szczęśliwi nie zachowuja sie tak jak Ty i nie pisza takich rzeczy. Nawet mi Ciebie autentycznie sie szkoda zrobila, bo musisz być naprawde bardzo zawiedzionym zyciem czlowiekiem

Jesli masz meza, partnera kogokolwiek idz.wez sie do niego przytul, czy do tych swoich dzieci i podziekuj za to co masz, a nie wylewasz jad na forum na obca matke, bo Ci sie jej ton glosu nie podoba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Bigbubba napisał:

Wojtek to juz niknie w oczach.Moze i M spelnia sie w tym co robi, w byciu mamą itd ale obawiam sie, ze W tak dlugo nie podoła.Oby nie ale wiadomo jak to z facetami bywa.Albo nie daj boze W zachoruje  ciezko lub coś gorszego i ona sama z 4 dzieci w tym dwojka chora.Nie moge pojąć jej nieodpowiedzialnosci.A to dopiero male smyki a ile juz organizacji.Oczywiscie, ze w zwiazku ze zdrowymi dziecmi facet tez moze nie podolać ale tu mowimy stricte o nich.

Czemu piszesz jej odpowiedzialności ? A przepraszam to on nie uczestniczył w tych poczęciach ? Przeciez swiadomie to robi - raczej go Monika do tego nie zmusza 🙂  Ja nie wiem jak to z facetami bywa, mam odpowiedzialnego - ale jeśli Ty wybierasz taki z którymi różnie bywa to współczuje 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Iska00 napisał:

Albo w taki sposób został "zaprezentowany" przez M. 

Chyba nie bo jej siostra kiedyś się wypowiadała że Bogus jest najtrudniejszy , żeby z nim zostać , może rzeczywiście tak jest. Dzieci są różne, niektórym trafia się aniołek , drugie będzie reagować płaczem na wszystko. U mnie w rodzinie też jest taki bobas z charakterkiem - po godzinie jesteś tak przeorana że musisz odsypiać dwa dni. A milosci, uwagi ma dużo bo jest jedynakiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Anna 1939 napisał:

Ojj brakuje tej kawusi argumentów rzeczowych brakuje i nie umie czytać ze zrozumieniem, rozróżniać czyjegoś zdania, opinii. Działa jak każdy kto nie wiem co mądrego powiedzieć, znajdzie coś i będzie mielił... I przy okazji jechał po innych. Boli cie ze ktoś ma argumenty? Inne zdanie? A może wiedzę i widzi coś więcej niż lukrowy zakłamany świat. Z nas tutaj komentujących to ty w mocnych słowach zaatakowas mnie. Myślisz że mnie to rusza? Żadna z nas oprócz jednej osoby która bezczelnie obraża dzieci M. Nie napisała nic podlegającego pod paragraf. Nikt z nas się tutaj nawet nie zna. A celem takiego forum jest dyskusja, rozmowa na różny temat. 

I że wszystiego co piszesz napisałaś tylko jedna prawdę, mam na imię Ania. A od siebie dodam że mam 26 lat. 

No właśnie dyskusja , ale insynuacje że się zgłosi Monike bo nie opiekuje się dziecmi , NIE KOCHA Bogusia i zmusza się do opieki nad nim jak któras napisała to już przesada moim zdaniem.  Nikt oprócz nikt nie wie jakim dzieckiem jest Bogus , może rzeczywiście wymaga dużo uwagi i jest dzieckiem "ciagle jeczącym ". Ja uważam jak już pisałam że Monika robi co może, dba o dzieci. Mysle też że zdaje sobie sprawę co będzie w przyszłości jeśli rozmawia z lekarzami , rodzicami innych dzieci. Nie wiemy tego tak naprawdę jak oni myslą o planie na przyszłość - bo to ze Monika sobie zazartuje że Dorka pojdzie na imprezę to żarty, a może plan jakiś mają, zapewne. 

Co do kolejnych ciąż - nikomu tu oceniac , Monika jest wierząca to zyje zgodnie z wiarą, to chyba dobrze. Jeśli nie chciała usunąć to tylko jej wybór i jej męża. Ja mam inne poglądy , nie wiem jak bym się zachowała gdybym się dowiedziała że urodzę chore dziecko , obym nie musiała stawac przed takim dylematem. 

Ale uważam że dobrze że Monika pokazuje dzieci i oswaja z ZD , wiele osób boi się takich ludzi, spycha ich na margines a może przez taki IG, programy w telewizji o osobach z ZD (jak program Kossakowskiego ) ludzie się przekonają. Tak jak było w tym programie i którys z uczestników się wypowiadał - oni po prostu chcą być akceptowani i być częscia społeczeństwa. A Wy dziewczyny niektóre piszącę o nich właśnie spychacie ich trochę na margines. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat

 

Przeczytałam wczoraj całego bloga.
Taka mnie naszła refleksja, czy przy adopcji dziecka niepełnosprawnego jest mniej wymagań niż przy adopcji dziecka zdrowego?

Podczas adopcji byli ok. 2 lata po ślubie (z reguły wymaga się 5 lat), mieszkali w mieszkaniu dwupokojowym, Monika była w kolejnej ciąży, a mimo to:

- udało im się adoptować noworodka
- czekali krótko, wstępnie zadzwonili do ośrodka, po jednym spotkaniu mieli już wybrane dziecko, do domu chcieli je zabrać przed upływem 6 tygodni od urodzenia, zabrali po upływie tego czasu. Ile oni czekali na tą D.? Dwa miesiące od zgłoszenia się?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bigbubba napisał:

Co Ty bełkoczesz dziewczyno?Nie pierwsze to jest forum na którym siejesz ferment.Pamietam Cie z forum o Bubie i tam tez wsadzalas kij e mrowisko.Idz moze sobie pobiegaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bigbubba napisał:

Co Ty bełkoczesz dziewczyno?Nie pierwsze to jest forum na którym siejesz ferment.Pamietam Cie z forum o Bubie i tam tez wsadzalas kij e mrowisko.Idz moze sobie pobiegaj.

Ta kobieta, kawusia ma jakiś ewidenty problem ze mną. Przyczepiła się do mnie. Co zrobić, nie umie rozmawiać to obraża i agresja. Nie zwracać najlepiej uwagi i nie komentować, bo nie ma nic mądrego do powiedzenia. Widać że z jej wypowiedzi jedzie wścieklizną bo nie umie tego o czym rozmawiamy podważyć czymś merytorycznym i mądrym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, aroniasty11 napisał:

No właśnie dyskusja , ale insynuacje że się zgłosi Monike bo nie opiekuje się dziecmi , NIE KOCHA Bogusia i zmusza się do opieki nad nim jak któras napisała to już przesada moim zdaniem.  Nikt oprócz nikt nie wie jakim dzieckiem jest Bogus , może rzeczywiście wymaga dużo uwagi i jest dzieckiem "ciagle jeczącym ". Ja uważam jak już pisałam że Monika robi co może, dba o dzieci. Mysle też że zdaje sobie sprawę co będzie w przyszłości jeśli rozmawia z lekarzami , rodzicami innych dzieci. Nie wiemy tego tak naprawdę jak oni myslą o planie na przyszłość - bo to ze Monika sobie zazartuje że Dorka pojdzie na imprezę to żarty, a może plan jakiś mają, zapewne. 

Co do kolejnych ciąż - nikomu tu oceniac , Monika jest wierząca to zyje zgodnie z wiarą, to chyba dobrze. Jeśli nie chciała usunąć to tylko jej wybór i jej męża. Ja mam inne poglądy , nie wiem jak bym się zachowała gdybym się dowiedziała że urodzę chore dziecko , obym nie musiała stawac przed takim dylematem. 

Ale uważam że dobrze że Monika pokazuje dzieci i oswaja z ZD , wiele osób boi się takich ludzi, spycha ich na margines a może przez taki IG, programy w telewizji o osobach z ZD (jak program Kossakowskiego ) ludzie się przekonają. Tak jak było w tym programie i którys z uczestników się wypowiadał - oni po prostu chcą być akceptowani i być częscia społeczeństwa. A Wy dziewczyny niektóre piszącę o nich właśnie spychacie ich trochę na margines. 

Tylko ty swoje zdanie na ten temat piszesz z sensem, a ta osoba pojawiła się na forum i odrazu zwyzywała mnie w kilku postach i usilnie stara się wmówić mi słowa dokładne słowa, które nie padły. Wzięła na cel fragment mojej osobistej wypowiesz i do tego piję. Nikt nie pisze tutaj zgłoście ją albo nawołuje do tego. Albo co tak osoba wmawia, ja napisałam że ja zgłoszę bo to to i to.

Dyskutujemy o ZD problemie, i o tym że w każdym etapie życia takiej osoby jest inaczej. Wiesz, z punktu widzenia społecznego dobrze by było gdyby Monika opowiedziała jak widzi chociaż niedaleka przyszłość - Szkoła każdego dziecka, przedszkole. 

Zwracamy uwagę na różne rzeczy, stosunek do dziecka i jak coś się nam nie podoba to rozmawiamy. Krytykujemy, ale nie obrażamy. Żadna z nas nie obraziła dzieci. Jest tutaj jedna osoba która obraża dzieci, ale zauważyłaś że reagujemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, aroniasty11 napisał:

No właśnie dyskusja , ale insynuacje że się zgłosi Monike bo nie opiekuje się dziecmi , NIE KOCHA Bogusia i zmusza się do opieki nad nim jak któras napisała to już przesada moim zdaniem.  Nikt oprócz nikt nie wie jakim dzieckiem jest Bogus , może rzeczywiście wymaga dużo uwagi i jest dzieckiem "ciagle jeczącym ". Ja uważam jak już pisałam że Monika robi co może, dba o dzieci. Mysle też że zdaje sobie sprawę co będzie w przyszłości jeśli rozmawia z lekarzami , rodzicami innych dzieci. Nie wiemy tego tak naprawdę jak oni myslą o planie na przyszłość - bo to ze Monika sobie zazartuje że Dorka pojdzie na imprezę to żarty, a może plan jakiś mają, zapewne. 

Co do kolejnych ciąż - nikomu tu oceniac , Monika jest wierząca to zyje zgodnie z wiarą, to chyba dobrze. Jeśli nie chciała usunąć to tylko jej wybór i jej męża. Ja mam inne poglądy , nie wiem jak bym się zachowała gdybym się dowiedziała że urodzę chore dziecko , obym nie musiała stawac przed takim dylematem. 

Ale uważam że dobrze że Monika pokazuje dzieci i oswaja z ZD , wiele osób boi się takich ludzi, spycha ich na margines a może przez taki IG, programy w telewizji o osobach z ZD (jak program Kossakowskiego ) ludzie się przekonają. Tak jak było w tym programie i którys z uczestników się wypowiadał - oni po prostu chcą być akceptowani i być częscia społeczeństwa. A Wy dziewczyny niektóre piszącę o nich właśnie spychacie ich trochę na margines. 

Tylko ty swoje zdanie na ten temat piszesz z sensem, a ta osoba pojawiła się na forum i odrazu zwyzywała mnie w kilku postach i usilnie stara się wmówić mi słowa dokładne słowa, które nie padły. Wzięła na cel fragment mojej osobistej wypowiesz i do tego piję. Nikt nie pisze tutaj zgłoście ją albo nawołuje do tego. Albo co tak osoba wmawia, ja napisałam że ja zgłoszę bo to to i to.

Dyskutujemy o ZD problemie, i o tym że w każdym etapie życia takiej osoby jest inaczej. Wiesz, z punktu widzenia społecznego dobrze by było gdyby M. opowiedziała jak widzi chociaż niedaleka przyszłość - Szkoła każdego dziecka, przedszkole. 

Zwracamy uwagę na różne rzeczy, stosunek do dziecka i jak coś się nam nie podoba to rozmawiamy. Krytykujemy, ale nie obrażamy. Żadna z nas nie obraziła dzieci. Jest tutaj jedna osoba która obraża dzieci, ale zauważyłaś że reagujemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Anna 1939 napisał:

Ta kobieta, kawusia ma jakiś ewidenty problem ze mną. Przyczepiła się do mnie. Co zrobić, nie umie rozmawiać to obraża i agresja. Nie zwracać najlepiej uwagi i nie komentować, bo nie ma nic mądrego do powiedzenia. Widać że z jej wypowiedzi jedzie wścieklizną bo nie umie tego o czym rozmawiamy podważyć czymś merytorycznym i mądrym. 

To Ty nie mass nic merytorycznego do powiedzenia poza tym, ze m. Cos powiedziala do b. I Ty uwazasz ze ktoś to powinien zglosic....ręce opadaja...i takie rzeczy pisze matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

To Ty nie mass nic merytorycznego do powiedzenia poza tym, ze m. Cos powiedziala do b. I Ty uwazasz ze ktoś to powinien zglosic....ręce opadaja...i takie rzeczy pisze matka.

Już Ci ktoś napisał idź siej ferment gdzie indziej. Bo podobno inaczej nie umiesz. Z nas dwóch to o tobie piszą że nie masz arguemtnow, nie wiesz co piszesz a piszesz tylko po to wy wypluć słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Anna 1939 napisał:

Już Ci ktoś napisał idź siej ferment gdzie indziej. Bo podobno inaczej nie umiesz. Z nas dwóch to o tobie piszą że nie masz arguemtnow, nie wiesz co piszesz a piszesz tylko po to wy wypluć słowa.

Tylko Ty tak piszesz, tak sie sklada, ze juz dwie osoby sie ze mna zgodziły. Ups. Czyli nie jesteś nieomylna smutny nieszczesliwy czlowieku 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

Tylko Ty tak piszesz, tak sie sklada, ze juz dwie osoby sie ze mna zgodziły. Ups. Czyli nie jesteś nieomylna smutny nieszczesliwy czlowieku 😛

Hahahahhaa większej ...ki nie widziała. Już muszę się zniżyć do twojego poziomu l. To o to ci chodzi ojj musisz dowartościować tutaj. Ze mną ktoś rozmawia, o tobie pisze coś innego. Masz ewidentnie jakiś problem z moją osobą i opinia. Cóż wszędzie takie się trafiają. I idź popluj jadem gdzieś indziej, bo dopóki się nie pojawiłaś dało się tutaj rozmawiać nawet z kimś to miał inne zdanie, a teraz zamiast rozmawiać trzeba się użerać z jakąś zidiociałą osobą, która nic mądrego nie wnosi jedynie przyczepia się do kogoś i nie dając rozmawiać. 

Jak taka idealna jesteś to poświęć czas, zakasj rękawy i w podskokach pomagać w ośrodku gdzie przebywają osoby chore na ZD lub inne wady genetyczne. Albo z takiego dobrego serca matki polki, za którą się uważasz jakiejś wielodzietnej rodzinie. 

Bądź jedna sprawiedliwa, skoro uważasz że ja i inne jesteśmy jadowite. 

I odczep się już, bo z normalnymi ludźmi chce porozmawiać. 

Zamieniłaś to forum w swoje bagienko, brak ci uwagi? Tu jej już nie dostaniesz. Bajo! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale robicie off top 🙂 a co do Moniki to uważam że to super że wzięli Dorotkę, przynajmniej będzie wychowywana w kochającej rodzinie, mają pieniądze i możliwości, nigdy nic tym dzieciom nie zabraknie, a to że jest w ciąży? To ich prywatna sprawa, na pomoc do dzieci na pewno ich stać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Huest napisał:

Dlaczego myslisz ,ze Ania jest nieszczesliwa ?Przeciez grzecznie Ci odpisuje I czasem nawet opisuje wlasne doswiadczenia jako Mama niemowlaka

To jedna z nielicznych dyskusji na kafe ,gdzie uczestniczki trzymaja poziom

Ja naprawde M I W zycze zdrowia I sily

Nie chce wychodzic z prywata I pisac o moim wyksztalceniu czy doswiadczeniu bo wtedy moglabym wypowiadac sie bardziej dosadniej wciaz jednak traktuje kafe wylacznie jako forum plotlarskie.,Chce tylko powiedziec ,ze kolejna ciaza mocno mnie zdziwila I bedac na miejscu M I W dwa razy zastanowilabym sie nad kolejnym dzieckiem.

Ale jestem randomem z neta I nie mnie wchodzic z butami w czyjes zycie,co nie oznacza ,iz nie moge wyrazic kulturalnej opini tutaj .

Pozdrawiam

 

Dziękuję za opinie. Właśnie dlatego tak dobrze tutaj się rozmawiała do czasu pojawienia się tej osoby. Mnie już tez w odpowiedzi poniosło, bo to forum masz rację głównie plotkarskiej ale nawet jak się nie zgadzamy trzymamy fason. A od wczoraj zamiast rozmawiać, i wymieniać opinii jest jazda z osobą której się chyba to nie podoba cóż. Już nie zwracam uwagi, pożegnałam się z nią w jej stylu. 

Mam nadzieję że wrócimy do merytorycznej i spokoj dyskusji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Dudu awła napisał:

Ale robicie off top 🙂 a co do Moniki to uważam że to super że wzięli Dorotkę, przynajmniej będzie wychowywana w kochającej rodzinie, mają pieniądze i możliwości, nigdy nic tym dzieciom nie zabraknie, a to że jest w ciąży? To ich prywatna sprawa, na pomoc do dzieci na pewno ich stać. 

Adopcja na plus, dali dom dziecku które by go pewnie do końca życia nie dostało. 

Napisałam to już wcześniej, ale uważam że z takiego społecznego punktu widzenia, skoro M ma bloga i konto mogłaby kiedyś opowidziec jak widzi najbliższą przyszłość dzieciaków z ZD I zdrowych - przedszkole, żłobek. Takie zwykłe rzeczy o których każda z nas myśli. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Huest napisał:

Dlaczego myslisz ,ze Ania jest nieszczesliwa ?Przeciez grzecznie Ci odpisuje I czasem nawet opisuje wlasne doswiadczenia jako Mama niemowlaka

To jedna z nielicznych dyskusji na kafe ,gdzie uczestniczki trzymaja poziom

Ja naprawde M I W zycze zdrowia I sily

Nie chce wychodzic z prywata I pisac o moim wyksztalceniu czy doswiadczeniu bo wtedy moglabym wypowiadac sie bardziej dosadniej wciaz jednak traktuje kafe wylacznie jako forum plotlarskie.,Chce tylko powiedziec ,ze kolejna ciaza mocno mnie zdziwila I bedac na miejscu M I W dwa razy zastanowilabym sie nad kolejnym dzieckiem.

Ale jestem randomem z neta I nie mnie wchodzic z butami w czyjes zycie,co nie oznacza ,iz nie moge wyrazic kulturalnej opini tutaj .

Pozdrawiam

 

Dlaczego tak uwazam? Bo szczesliwe osoby nie wypisuja takich obrzydliwycg rzeczy na inne w Internecie i bie sugeruja, ze inna matka normalna jak m. nie kocha swojego dziecka, bie sugerują, ze nalezy inną matke gdzies zglosic...co ma do tego kultura wypowiedzi? Nawet profesor moze byc nieobytym troglodyta ktory z taką łatwością jak to robi ta cala Ania ocenia innych ludzi. 

Nie chce miec dzieci z zd? Ok. Ale czemu przyczepila sie do matki ktora te dzieci ma i je wychowuje tu jest zagadka i jeszcze wymysla i sugeruje, ze matka nie kocha zdrowego dziecka. Powiedz mi kim trzeba byc zeby cos takiego w ogole przyszlo do glowy? A zeby jeszcze pisac to na publicznym forum? W glowie mi sie to nie miesci...i to wszystko mozna pisac i oczerniac w bardzo slownie kulturalny sposob, co nie zmienia faktu ze jest to po prostu obrzydliwe. I ona pisze ze zniza sie do mojego poziomu. Phi. Ja sie do jej poziomu na szczescie nigdy nie znize. Dla mnie tacy ludzie jak ona sa albo lekkomyslni i maja jezyk jak łopata albo po prostu sa zlymi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Bigbubba napisał:

Mojemu to akurat nie mam nic do zarzucenia a Twoj malo mnie interesuje czy jest odpowiedzialny, piszemy o kims innym niz Ty i Twoj facet🤷

To czytaj może łaskawie ze zrozumieniem... bo wyraźnie odniosłam się do Moniki i Wojtka nie do siebie. Po co wspominasz o swoim skoro nie piszemy o Tobie i Twoim facecie ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Anna 1939 napisał:

Tylko ty swoje zdanie na ten temat piszesz z sensem, a ta osoba pojawiła się na forum i odrazu zwyzywała mnie w kilku postach i usilnie stara się wmówić mi słowa dokładne słowa, które nie padły. Wzięła na cel fragment mojej osobistej wypowiesz i do tego piję. Nikt nie pisze tutaj zgłoście ją albo nawołuje do tego. Albo co tak osoba wmawia, ja napisałam że ja zgłoszę bo to to i to.

Dyskutujemy o ZD problemie, i o tym że w każdym etapie życia takiej osoby jest inaczej. Wiesz, z punktu widzenia społecznego dobrze by było gdyby Monika opowiedziała jak widzi chociaż niedaleka przyszłość - Szkoła każdego dziecka, przedszkole. 

Zwracamy uwagę na różne rzeczy, stosunek do dziecka i jak coś się nam nie podoba to rozmawiamy. Krytykujemy, ale nie obrażamy. Żadna z nas nie obraziła dzieci. Jest tutaj jedna osoba która obraża dzieci, ale zauważyłaś że reagujemy. 

Jasne że tak, każdy wyciąga inne wnioski i ma inne spostrzenia. Jednak uważam że pisanie że Monika nie kocha bogusia jest mocno już wykraczające poza dobry smak ( nie Ty to napisałaś, ktoś inny wyżej ) Można mieć uwagi ,wysnuwać wnioski, ale jestem pewna że kocha Bogusia i nie każę go za to że jest zdrowy. 

Co do ZD - później będzie trudniej wiadomo, dzieci małe możesz upilnować, posadzić . Będzie im ciężej i chyba nikt tego nie wyklucza , może ciągle zastanawiają się nad dobrym planem. Co do odpowiedzialności nie mi to oceniac bo to nie ja będę dzwigac tą odpowiedzialność - jeśli żyją w zgodzie ze swoimi zasadami to okey.  Ja nie zdecydowałabym się na 4 dzieci nawet zdrowych w takich odstępach czasu ale podziwiam że dali Dorce dom - bo gdyby nie oni najpewniej by nie adopotował jej nikt . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Huest napisał:

Moze tylko niefortunnie dobrala slowa nie wiem?

Wracajac do IG M I dzieci nie da sie ogarnac calej gamy uczuc I emocji I jest niesprawiedliwym oceniac zycie tej rodziny na podstawie kilku insta stories tak samo nie da sie tego wyczytac tego z kilku slow na blogu.

Ale powiem Ci ,ze juz widac jak oboje sa zmeczeni jako rodzice I to jak najbardziej zrozuniale.Maja 3 malenstwa w domu ,pomijajac juz choroby D I H .B jest najmlodszy I wciaz wymaga atencji ,a tu jeszcze kolejne w drodze.Ja osobiscie nie podolalabym zadaniu wychowawczemu pray takiej ilosci malenkich dzieci.Ale oczywiscie to tylko moje zdanie.

I powiem.Ci ,ze wczoraj sama wychwycilam jak M troszke szorstko odnosila sie do B.a juz lagodniej do pozostalej 2ki.Ale wciaz moga byc hormony czy zmeczenie, a niekoniecznie brak uczucia czy jakas tam niechec 

Nie mozna kategoryzowac dzieci I byc z kolejnym w ciazy ,prawda?

Milego dnia 

Ta osoba przyczepiła się do mojej opinii wyrwanej z kontekstu "że też nikt ich jeszcze nie zgłosił" i na tej podstawie atakuje moja osobę zarzucając, że nawołuje do tego lub sama ro robię. I moje opinie na temat podejścia M do B uważa za obrzydliwe i okropne. I to podobo świadczy o mnie jakim jestem człowiekiem. Ale koniec  z tą osobą, bo widać że uwagi potrzebuje, a to nie jest forum piania na jej temat. 

Właśnie wczorajsze story M wywalało oburzenie i jej podejście do B. Każda z nas ma czasem dość dziecka, ale to ona sama decyduje co wrzuca na IG wybiera story i czas który chce pokazać. I nie tylko ty czy ja odniosło wrażenie, o innym podejściu do B a inny do D czy H. Zauważ, że dzisiaj już nagle wrzuciła story że pomaga jej mama i jakaś osoba z zewnątrz. 

To jest oczywiste w przypadku 3 dzieci i czwartego w drodze, jednak sami się na to zdecydowali, czasem pokazują że bez namysłu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, aroniasty11 napisał:

Jasne że tak, każdy wyciąga inne wnioski i ma inne spostrzenia. Jednak uważam że pisanie że Monika nie kocha bogusia jest mocno już wykraczające poza dobry smak ( nie Ty to napisałaś, ktoś inny wyżej ) Można mieć uwagi ,wysnuwać wnioski, ale jestem pewna że kocha Bogusia i nie każę go za to że jest zdrowy. 

Co do ZD - później będzie trudniej wiadomo, dzieci małe możesz upilnować, posadzić . Będzie im ciężej i chyba nikt tego nie wyklucza , może ciągle zastanawiają się nad dobrym planem. Co do odpowiedzialności nie mi to oceniac bo to nie ja będę dzwigac tą odpowiedzialność - jeśli żyją w zgodzie ze swoimi zasadami to okey.  Ja nie zdecydowałabym się na 4 dzieci nawet zdrowych w takich odstępach czasu ale podziwiam że dali Dorce dom - bo gdyby nie oni najpewniej by nie adopotował jej nikt . 

Ja także wyraziłam spostrzeżenie i opinie że w moim odczuciu B jest inaczej traktowany niż chore dzieci. Jest taki wywiad z nią, dostępny na necie, gdzie opowiada że jak była w zaawansowanej ciąży z B i już wiedziała o D to do brzucha mówiła w odniesieniu do D i że mama kocha, mama jest i już czeka. Wyparła że w ciąży jest z B. Jakoś to mnie zdystansowało do niej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, aroniasty11 napisał:

Jasne że tak, każdy wyciąga inne wnioski i ma inne spostrzenia. Jednak uważam że pisanie że Monika nie kocha bogusia jest mocno już wykraczające poza dobry smak ( nie Ty to napisałaś, ktoś inny wyżej ) Można mieć uwagi ,wysnuwać wnioski, ale jestem pewna że kocha Bogusia i nie każę go za to że jest zdrowy. 

Co do ZD - później będzie trudniej wiadomo, dzieci małe możesz upilnować, posadzić . Będzie im ciężej i chyba nikt tego nie wyklucza , może ciągle zastanawiają się nad dobrym planem. Co do odpowiedzialności nie mi to oceniac bo to nie ja będę dzwigac tą odpowiedzialność - jeśli żyją w zgodzie ze swoimi zasadami to okey.  Ja nie zdecydowałabym się na 4 dzieci nawet zdrowych w takich odstępach czasu ale podziwiam że dali Dorce dom - bo gdyby nie oni najpewniej by nie adopotował jej nikt . 

Chce ci odpowiedzieć, ale kazda wiadomość widnieje na czerwono.. Wleje jeszcze raz tutaj, może się uda. 

Ja także wyraziłam spostrzeżenie i opinie że w moim odczuciu B jest inaczej traktowany niż pozostałe dzieci. Jest taki wywiad z nią, dostępny na necie, gdzie opowiada że jak była w zaawansowanej ciąży z B. i już wiedziała o D. to do brzucha mówiła w odniesieniu do D. i że mama kocha, mama jest i już czeka. Wyparła że w ciąży jest z B. Jakoś to mnie zdystansowało do niej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×