Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

6 minut temu, Edit666 napisał:

Chyba nie widziałaś żadnego wykresu cen mieszkań choćby od 2006 roku i nie masz wyczucia jeśli chodzi o ten rynek. 

Nie jojcze i mieszkanie mam. 

Mój post był o czymś innym, ale nie zrozumiałaś. 500+ nie jest recepta na wszystko dla wszystkich. O tym mniej więcej był mój post.

Oczywiście, ze widziałam. Ba nawet jedno kupowałam na początku 2006 roku i wiem jak ceny skoczyły w górę po tym fakcie. Tak samo z wynajmem, bo od kilku ładnych lat wynajmuje jedno mieszkanie, teraz przymierzam się do wynajmu drugiego. Tak samo z zakupem mieszkania. Nie siedzę non stop na Kafe, ale większość Twoich postów to jojczenie, ze mieszkania drogie. No tanie nie są. Ale szczerze? Teraz jak dla mnie m2 może kosztować i 50k. Mam to gdzieś bo docelowe kupiłam. Dziwisz się, ze mieszkania są drogie? A gdzie w Warszawie maja się budować te nowe mieszkania, skoro wszystko co się dało (m.in. korytarze powietrzne) są zabudowane? Kolejna kwestia popyt-podaż, ogarnięta jestes- znasz ta zależność. Żaden socjal nie jest rozwiązaniem i jest zły, ale doszukiwanie się winy powodu wysokiej inflacji, cen mieszkań w jakikolwiek programie socjalnym jest na poziomie kwoki domowej, która nie ma bladego pojęcia o ekonomii. Nie brak miejsca, nie popyt na to, nie podwyżka minimalnej, tylko socjal.  Troche taka rozmowa jak z Krystyna z FB. Już przestań jojczyć, ze mieszkania drogie bo to jest nudne. Drogie? Nie stać Cię? To zwyczajnie nie kupuj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
11 minut temu, Lilll napisał:

Tak samo z zakupem mieszkania. Nie siedzę non stop na Kafe, ale większość Twoich postów to jojczenie, ze mieszkania drogie. 

Oh really?

12 minut temu, Lilll napisał:

Żaden socjal nie jest rozwiązaniem i jest zły, ale doszukiwanie się winy powodu wysokiej inflacji, cen mieszkań w jakikolwiek programie socjalnym jest na poziomie kwoki domowej, która nie ma bladego pojęcia o ekonomii. 

A kto się doszukuje?

Widzę, że dalej nie ogarniasz o czym był mój post i nie czujesz kontekstu.

Ale zawsze możesz się i powymadrzac i pochwalić i innym umniejszyc. Jest okazja. Do dzieła 🤣

PS. Nie dziwię się, że mieszkania są drogie. Wiem jakie są mechanizmy pompowania banki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Edit666 napisał:

Oh really?

A kto się doszukuje?

Widzę, że dalej nie ogarniasz o czym był mój post i nie czujesz kontekstu.

Ale zawsze możesz się i powymadrzac i pochwalić i innym umniejszyc. Jest okazja. Do dzieła 🤣

PS. Nie dziwię się, że mieszkania są drogie. Wiem jakie są mechanizmy pompowania banki. 

Edit praktycznie przy każdym temacie, w którym widzę Twoje posty czytam o cenach mieszkań w sprzedaży i za wynajem. Zazwyczaj jest to w kontekście jakiegoś socjalu. Wiec prosze, nie wciskaj wała, ze nie czytam z kontekstu. A jak już czytam o wielkiej inflacji i drożyźnie w temacie 500+ czy innego durnego socjalu, to zaczynam się zastanawiać jak można w zarabiac w miarę dobre pieniądze (bo zakładam, ze takie zarabiasz i tu nie sciemniasz) nie mając białego pojęcia na temat ceny bułki w sklepie. Rozumiem, ze nie jest to forum o ekonomii, ale ludzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
3 minuty temu, Lilll napisał:

Edit praktycznie przy każdym temacie, w którym widzę Twoje posty czytam o cenach mieszkań w sprzedaży i za wynajem. Zazwyczaj jest to w kontekście jakiegoś socjalu. Wiec prosze, nie wciskaj wała, ze nie czytam z kontekstu. A jak już czytam o wielkiej inflacji i drożyźnie w temacie 500+ czy innego durnego socjalu, to zaczynam się zastanawiać jak można w zarabiac w miarę dobre pieniądze (bo zakładam, ze takie zarabiasz i tu nie sciemniasz) nie mając białego pojęcia na temat ceny bułki w sklepie. Rozumiem, ze nie jest to forum o ekonomii, ale ludzie. 

🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Lilll napisał:

Oczywiście, ze widziałam. Ba nawet jedno kupowałam na początku 2006 roku i wiem jak ceny skoczyły w górę po tym fakcie. Tak samo z wynajmem, bo od kilku ładnych lat wynajmuje jedno mieszkanie, teraz przymierzam się do wynajmu drugiego. Tak samo z zakupem mieszkania. Nie siedzę non stop na Kafe, ale większość Twoich postów to jojczenie, ze mieszkania drogie. No tanie nie są. Ale szczerze? Teraz jak dla mnie m2 może kosztować i 50k. Mam to gdzieś bo docelowe kupiłam. Dziwisz się, ze mieszkania są drogie? A gdzie w Warszawie maja się budować te nowe mieszkania, skoro wszystko co się dało (m.in. korytarze powietrzne) są zabudowane? Kolejna kwestia popyt-podaż, ogarnięta jestes- znasz ta zależność. Żaden socjal nie jest rozwiązaniem i jest zły, ale doszukiwanie się winy powodu wysokiej inflacji, cen mieszkań w jakikolwiek programie socjalnym jest na poziomie kwoki domowej, która nie ma bladego pojęcia o ekonomii. Nie brak miejsca, nie popyt na to, nie podwyżka minimalnej, tylko socjal.  Troche taka rozmowa jak z Krystyna z FB. Już przestań jojczyć, ze mieszkania drogie bo to jest nudne. Drogie? Nie stać Cię? To zwyczajnie nie kupuj. 

Wiesz dlaczego mieszkania poszły tak drastycznie w górę choćby w ciągu ostatnich dwóch lat? Bo w momencie, kiedy deweloperzy zaczęli bardzo dużo budować, to zabrakło siły roboczej. A jak tego zabrakło, to firmy budowlane podwyższyły sobie ceny usług, więc z automatu deweloper, aby zarobić tyle ile chciał, musiał podwyższyć ceny swoich mieszkań. Za tym poszedł rynek wtórny, no bo trzeba się też nachapać na starym mieszkaniu. Skoro nowe są droższe, to dlaczego ja zagrzybionego mieszkania nie mogę sprzedać drożej? Sama Warszawa ma tutaj guzik do rzeczy jeśli chodzi o podwyżkę cen mieszkań, bo poszły w górę w całej Polsce.

Przepraszam bardzo, ale socjal nie jest jednym z powodów podwyżek cen? Ha ha ha oczywiście, że jest. Jeśli chcesz dużo rozdawać, to musisz dużo mieć, a żeby dużo mieć musisz mieć skądś to wziąć. A żeby wziąć, to wprowadza się dziwne podatki dla przedsiębiorcy, sklepów itd, o których możesz nie mieć zielonego pojęcia i ceny w sklepach idą w górę, bo każdy chce się odkuć. Więc jakiś procent inflacji jest z powodu socjalu.

Hmm nie stać cię, to zwyczajnie nie kupuj. No ok. Nie kupi, ale musi wynająć, co ty wykorzystasz i walniesz jej wysoki czynsz, bo mieszkania na rynku drogie, więc czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Unlan napisał:

Wiesz dlaczego mieszkania poszły tak drastycznie w górę choćby w ciągu ostatnich dwóch lat? Bo w momencie, kiedy deweloperzy zaczęli bardzo dużo budować, to zabrakło siły roboczej. A jak tego zabrakło, to firmy budowlane podwyższyły sobie ceny usług, więc z automatu deweloper, aby zarobić tyle ile chciał, musiał podwyższyć ceny swoich mieszkań. Za tym poszedł rynek wtórny, no bo trzeba się też nachapać na starym mieszkaniu. Skoro nowe są droższe, to dlaczego ja zagrzybionego mieszkania nie mogę sprzedać drożej? Sama Warszawa ma tutaj guzik do rzeczy jeśli chodzi o podwyżkę cen mieszkań, bo poszły w górę w całej Polsce.

Przepraszam bardzo, ale socjal nie jest jednym z powodów podwyżek cen? Ha ha ha oczywiście, że jest. Jeśli chcesz dużo rozdawać, to musisz dużo mieć, a żeby dużo mieć musisz mieć skądś to wziąć. A żeby wziąć, to wprowadza się dziwne podatki dla przedsiębiorcy, sklepów itd, o których możesz nie mieć zielonego pojęcia i ceny w sklepach idą w górę, bo każdy chce się odkuć. Więc jakiś procent inflacji jest z powodu socjalu.

Hmm nie stać cię, to zwyczajnie nie kupuj. No ok. Nie kupi, ale musi wynająć, co ty wykorzystasz i walniesz jej wysoki czynsz, bo mieszkania na rynku drogie, więc czemu nie.

Ale czy ja gdzieś napisałam, ze socjal to nie wpływa na ceny? No wskaż proszę, w której części wypowiedzi. Zabrakło nie siły roboczej, a taniej siły roboczej. Pokaże Ci taki mały przykład. Gosc, który wykańcza mi mieszkanie, 3 lata temu pracował dla firmy wykończeniowej za uwaga 5k na rękę. Podziękował i założył swoją firmę. Ode mnie bierze 13k miesiecznie średnio. Nie narzeka na brak pracy, po mnie ma już zaklepane terminy do września. Ukraińcy również nie chcą pracować za takie pieniądze, nie wspomnę o jakości. A odnośnie cen- powiedz prosze dlaczego w 2004 roku średnia cena za m2, wynosiła ok. 4k w 2007 już prawie 7k? No wtedy była masa rak do pracy, praktycznie zero socjalu. Podpowiem szukaj przyczyna m.in. W minimalnej krajowej i popycie. Jeżeli ktoś może na czymś zarobić to to zrobi. Dopóki ludzie będą kupować mieszkania po 11 koła za metr to nikt z tej ceny nie zejdzie i koniec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
13 minut temu, Lilll napisał:

Ale czy ja gdzieś napisałam, ze socjal to nie wpływa na ceny? No wskaż proszę, w której części wypowiedzi. Zabrakło nie siły roboczej, a taniej siły roboczej. Pokaże Ci taki mały przykład. Gosc, który wykańcza mi mieszkanie, 3 lata temu pracował dla firmy wykończeniowej za uwaga 5k na rękę. Podziękował i założył swoją firmę. Ode mnie bierze 13k miesiecznie średnio. Nie narzeka na brak pracy, po mnie ma już zaklepane terminy do września. Ukraińcy również nie chcą pracować za takie pieniądze, nie wspomnę o jakości. A odnośnie cen- powiedz prosze dlaczego w 2004 roku średnia cena za m2, wynosiła ok. 4k w 2007 już prawie 7k? No wtedy była masa rak do pracy, praktycznie zero socjalu. Podpowiem szukaj przyczyna m.in. W minimalnej krajowej i popycie. Jeżeli ktoś może na czymś zarobić to to zrobi. Dopóki ludzie będą kupować mieszkania po 11 koła za metr to nikt z tej ceny nie zejdzie i koniec. 

Nie chce mi sie specjalnie dyskutować z Tobą na temat mieszkań. Napiszę tylko że strasznie upraszczasz.

Odpowiedz sobie dlaczego w 2008 średnia cena mieszkania w Warszawie była około 9 tys zł a w 2014 niecałe 8 tys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Edittt skoro dużo zarabiasz to co tak.ciągle jeczysz jak stara baba ? Ja też nie dostałabym  bonu 1000 plus na wakacje ale nie mam nic przeciwko żeby pani x która pracuje na produkcji na 3 zmiany skorzystała z takiego bonu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
1 godzinę temu, AnnaMaria1982 napisał:

Edittt skoro dużo zarabiasz to co tak.ciągle jeczysz jak stara baba ? Ja też nie dostałabym  bonu 1000 plus na wakacje ale nie mam nic przeciwko żeby pani x która pracuje na produkcji na 3 zmiany skorzystała z takiego bonu. 

Nie jestem za socjalem i kiełbasą wyborcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Edit666 napisał:

Nie chce mi sie specjalnie dyskutować z Tobą na temat mieszkań. Napiszę tylko że strasznie upraszczasz.

Odpowiedz sobie dlaczego w 2008 średnia cena mieszkania w Warszawie była około 9 tys zł a w 2014 niecałe 8 tys...

Nie misze dopowiadać. Spadł popyt, z racji kryzysu spadła i cena za m2. Nic w tym dziwnego. Oczywiście, ze upraszaczam. Tak samo jak Ty, ze inflacja jest spowodowana socjalem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
1 minutę temu, Lilll napisał:

Nie misze dopowiadać. Spadł popyt, z racji kryzysu spadła i cena za m2. Nic w tym dziwnego. Oczywiście, ze upraszaczam. Tak samo jak Ty, ze inflacja jest spowodowana socjalem. 

Social jest jednym z czynników powodujących  inflację. Nigdy nie pisałam, że jedynym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Edittt oj to musisz być bardzo nieszczęśliwa od kiedy w Polsce jest 500 plus .Masz w swoim otoczeniu rodziny wielodzietne?  Wygadujesz im 500 plus tak jak tutaj na forum dla matek? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, AnnaMaria1982 napisał:

Edittt oj to musisz być bardzo nieszczęśliwa od kiedy w Polsce jest 500 plus .Masz w swoim otoczeniu rodziny wielodzietne?  Wygadujesz im 500 plus tak jak tutaj na forum dla matek? 

Za wygadywanie na 500 plus madki i ojcowie Prawdziwi Polacy są w stanie pobić więc nikt rozsądny tego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Lilll napisał:

Ale czy ja gdzieś napisałam, ze socjal to nie wpływa na ceny? No wskaż proszę, w której części wypowiedzi. Zabrakło nie siły roboczej, a taniej siły roboczej. Pokaże Ci taki mały przykład. Gosc, który wykańcza mi mieszkanie, 3 lata temu pracował dla firmy wykończeniowej za uwaga 5k na rękę. Podziękował i założył swoją firmę. Ode mnie bierze 13k miesiecznie średnio. Nie narzeka na brak pracy, po mnie ma już zaklepane terminy do września. Ukraińcy również nie chcą pracować za takie pieniądze, nie wspomnę o jakości. A odnośnie cen- powiedz prosze dlaczego w 2004 roku średnia cena za m2, wynosiła ok. 4k w 2007 już prawie 7k? No wtedy była masa rak do pracy, praktycznie zero socjalu. Podpowiem szukaj przyczyna m.in. W minimalnej krajowej i popycie. Jeżeli ktoś może na czymś zarobić to to zrobi. Dopóki ludzie będą kupować mieszkania po 11 koła za metr to nikt z tej ceny nie zejdzie i koniec. 

Oczywiście, że napisałaś, proszę bardzo:

Dnia 1.06.2020 o 09:31, Lilll napisał:

 Żaden socjal nie jest rozwiązaniem i jest zły, ale doszukiwanie się winy powodu wysokiej inflacji, cen mieszkań w jakikolwiek programie socjalnym jest na poziomie kwoki domowej, która nie ma bladego pojęcia o ekonomii.

Poćwicz koncentrację, skoro nie pamiętasz co pisałaś raptem do maks kilku godzin wcześniej.

Powtórzę jeszcze raz. Zabrakło siły roboczej. Twój przykład nie jest dobry. Logicznym jest, że na swojej działalności w branży budowlanej, wychodzi się finansowo lepiej. Bo to ty zabierasz całą kasę za swoją robociznę. Mam lepszy argument i w przeciwieństwie do twojego trafny. Moje mieszkanie deweloperskie miałam odebrać na początku zeszłego roku. Odebrałam w marcu tego roku. A wiesz dlaczego? Bo z braku ekip budowlanych, firma, która stawiała mój budynek zwinęła manele z budowy, bo nagle otrzymała kolejne zlecenie i się jej zażyczyło zmienić warunki kontraktu na większe wynagrodzenie. Myśleli, że to dostaną, ale się pomylili. Więc poszli tam, gdzie mogli zażądać więcej, bo nowy kontrakt. Zanim znaleziono kolejną ekipę, budowa opóźniła się o rok. Z automatu w kolejnych budowanych budynkach, wzrosły ceny mieszkań, nawet o 1500zł na m2, właśnie dlatego, że podrożała robocizna. W mieście obok miały powstać TBSy. Nie powstały, bo jak się okazało miasta nie było stać na tak wysoką cenę budowy. Próbujesz komuś zarzucić brak znajomości ekonomii, a sama guzik wiesz nie tylko o ekonomii, ale o zwykłych podstawowych realiach. Nie żebym broniła teraz Editt, bo też się z nią nieraz kłócę, ale to, że narzeka na drogie mieszkania, ma całkowitą rację. Jak młode 25letnie osoby mają sobie kupić mieszkania? Jak rodzice mają im kupić mieszkania? Młody nie dostanie takiego kredytu, a stary się zajedzie. Niestety, ale realia w Polsce są takie, że zdecydowana większość osób, zarabia poniżej średniej krajowej. A jeśli ktoś mieszka w dużym mieście i zarabia lepiej, to cena mieszkania mu to zje. Bo same koszty życia są wszędzie podobne, tylko właśnie te mieszkania.

Odniosę się jeszcze do 2004 i 2007 roku.  Po wstąpieniu Polski do Unii, zaczął się duży popyt na mieszkania, a teraz nie ma budowlańców. Wtedy, to była tzw sztucznie nadmuchana bańka cenowa. A teraz, żeby wybudować mieszkanie, to sobie trzeba konkretnie za nie zapłacić. A rynek wtórny i wynajem leci w górę, bo dlaczego nie? Ty też zażądasz wysokiego czynszu, bo przecież te 50 tys za robociznę, plus cena mieszkania musi ci się zwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.06.2020 o 11:03, Unlan napisał:

Oczywiście, że napisałaś, proszę bardzo:

Poćwicz koncentrację, skoro nie pamiętasz co pisałaś raptem do maks kilku godzin wcześniej.

Powtórzę jeszcze raz. Zabrakło siły roboczej. Twój przykład nie jest dobry. Logicznym jest, że na swojej działalności w branży budowlanej, wychodzi się finansowo lepiej. Bo to ty zabierasz całą kasę za swoją robociznę. Mam lepszy argument i w przeciwieństwie do twojego trafny. Moje mieszkanie deweloperskie miałam odebrać na początku zeszłego roku. Odebrałam w marcu tego roku. A wiesz dlaczego? Bo z braku ekip budowlanych, firma, która stawiała mój budynek zwinęła manele z budowy, bo nagle otrzymała kolejne zlecenie i się jej zażyczyło zmienić warunki kontraktu na większe wynagrodzenie. Myśleli, że to dostaną, ale się pomylili. Więc poszli tam, gdzie mogli zażądać więcej, bo nowy kontrakt. Zanim znaleziono kolejną ekipę, budowa opóźniła się o rok. Z automatu w kolejnych budowanych budynkach, wzrosły ceny mieszkań, nawet o 1500zł na m2, właśnie dlatego, że podrożała robocizna. W mieście obok miały powstać TBSy. Nie powstały, bo jak się okazało miasta nie było stać na tak wysoką cenę budowy. Próbujesz komuś zarzucić brak znajomości ekonomii, a sama guzik wiesz nie tylko o ekonomii, ale o zwykłych podstawowych realiach. Nie żebym broniła teraz Editt, bo też się z nią nieraz kłócę, ale to, że narzeka na drogie mieszkania, ma całkowitą rację. Jak młode 25letnie osoby mają sobie kupić mieszkania? Jak rodzice mają im kupić mieszkania? Młody nie dostanie takiego kredytu, a stary się zajedzie. Niestety, ale realia w Polsce są takie, że zdecydowana większość osób, zarabia poniżej średniej krajowej. A jeśli ktoś mieszka w dużym mieście i zarabia lepiej, to cena mieszkania mu to zje. Bo same koszty życia są wszędzie podobne, tylko właśnie te mieszkania.

Odniosę się jeszcze do 2004 i 2007 roku.  Po wstąpieniu Polski do Unii, zaczął się duży popyt na mieszkania, a teraz nie ma budowlańców. Wtedy, to była tzw sztucznie nadmuchana bańka cenowa. A teraz, żeby wybudować mieszkanie, to sobie trzeba konkretnie za nie zapłacić. A rynek wtórny i wynajem leci w górę, bo dlaczego nie? Ty też zażądasz wysokiego czynszu, bo przecież te 50 tys za robociznę, plus cena mieszkania musi ci się zwrócić.

Odnośnie mojej wypowiedzi to gdzie umknęło mi słowo „jedynej winy”. Ceny mieszkań mówisz, ze są wynikiem braku rak do pracy? To gdzie się te ręce podziały? Na socjalu siedzą? No raczej nie w tej branży. Ceny za m2 mieszkania szukaj w popycie. Cena za wynajem spada niestety od 2 miesięcy. No zgadnij dlaczego? Teraz nie ma nadmuchanej banki? A to zabawne. Jak developer ma zejść z ceny za m2 skoro mieszkania rozchodzą się szybko, zanim jeszcze łopatę wbije w ziemie? Przed koronawirusem moja droga był rynek pracownika. Wiec to pracownik dyktował warunki. Szczególnie taki który jest specjalista w swojej dziedzinie- wbrew pozorom żeby być do rym budowlańcem/ wykończeniowcem tez trzeba mieć pojecie o wszystkim. A teraz powiedz mi droga Unlan gdzie się podziali Ci budowlańcy - skoro ich nie ma. Zamienili 4-5 k na 500 plus czy jak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2020 o 14:25, AnnaMaria1982 napisał:

No i z tego, ze jego wybór? Takie osoby  (jest ich bardzo duzo) nie zasluguja na pomoc od państwa?  Jakiś bonus za ciężką pracę?  

jaką ciezka prace jak zarabia najnizsza

krajowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666

Ciekawe czy hołocie też PIS-da czy tylko lepszemu sortowi 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
2 godziny temu, AnnaMaria1982 napisał:

Jak ktoś ma 4 dzieci to dodatkowe 2000 zł pewnie go ucieszy. Wiec nie dziwie się jak zagłosuje na pis.

Jak ktoś ma 4 dzieci i dodatkowe 2 tys miało by go skłonić do głosowania na Budynia to oznacza tylko tyle, że głosowały i bez tych dodatkowych 2 tys. Skoro tak tanio się sprzedaje to i tak jest już kupiony zwykłym 500+.

Lepszy sort już tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
34 minuty temu, AnnaMaria1982 napisał:

Dla ciebie może tanio dla ludzi biednych 500 zł na dziecko to duża pomoc. 

 

Duża pomocą dla ludzi biednych byłoby stworzenie im perspektyw pracy i lepszej płacy. A nie wysokiej inflacji i zapaści gospodarczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
1 godzinę temu, MAX napisał:

 

Sorki że wtrącam się w Waszą dyskusje, ale musiałem.

 

Edit666 co Ty wogólę bredzisz? Ty wiesz chociaż co dzieje się w Polsce? Bo z tego co widzę, to co piszesz to siedzisz tylko w domu i czerpiesz brednie napisane w necie. Ot i Twoja cała wiedza tutaj.  

Bardzo merytoryczny wpis. Gratki.🏆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MAX napisał:

 

Sorki że wtrącam się w Waszą dyskusje, ale musiałem.

 

Edit666 co Ty wogólę bredzisz? Ty wiesz chociaż co dzieje się w Polsce? Bo z tego co widzę, to co piszesz to siedzisz tylko w domu i czerpiesz brednie napisane w necie. Ot i Twoja cała wiedza tutaj.  

Ja tez jestem ciekawa do czego "pijesz". Do koronawirusa? Do tego, ze ludzie traca prace? To akurat zawdzieczaja obecnej wladzy i ich histerycznemu zamrozeniu gospodarki na kilka miesiecy. Moze powinienes rozwinac swoja wypowiedz by mozna sie bylo do niej odniesc. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×