Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Młoda mama01

Mam 18 lat, jestem w ciąży, ojciec dziecka się nie przyznaje

Polecane posty

4 minuty temu, Wola napisał:

U lesbijek jest podobnie, z dzieckiem zostaje ta która urodziła.Moja przyjaciółka lesbijka, żyła w związku z kobietą przez pięć lat i zdecydowały się na dziecko.Moja przyjaciółka po alkoholu przespała się z kolegą z pracy i zaszła w ciążę ,urodziła zdrową i śliczną córeczkę poprzez cesarskie cięcie. Jak mała miała 3 latka to się rozstały, tamta wyjechała do Anglii tam poznała kobietę ze Szwecji i zawarła z nią związek partnerski ,natomiast moja przyjaciółka po 5 latach również poznała kobietę z którą jest do dzisiaj,obecnie ta dziewczynka ma 16 lat, chodzi z chłopakiem i w pełni akceptuje mamę i jej przyjaciółkę.

A co z ojcem tej dziewczynki?Czy On wie w ogóle że ma córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Lavina napisał:

A co z ojcem tej dziewczynki?Czy On wie w ogóle że ma córkę?

Ojciec płaci na nią alimenty ,to żonaty facet 10 lat starszy od mojej przyjaciółki ,ale bezdzietny bo żona jest bezpłodna więc przyjaciółka myślała że on będzie się cieszył z dziecka dlatego wybrała go na ojca. Chciała wychowywać dziecko ze swoją partnerką ,ale jednocześnie chciała też żeby dziecko miało kontakt ze swoim biologicznym ojcem. Niestety facet nie chciał mieć nic wspólnego z dzieckiem i do dzisiaj tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli gdy np usuniesz a potem nie będziesz mogła mieć dzieci? Będziesz tęsknić za swoim pierwszym maluszkiem 😞 jak usuniesz będziesz co roku tęsknić myśląc ,miałoby rok, dwa trzy latka,jak by wyglądało..

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Mama Kruszynki napisał:

jak usuniesz będziesz co roku tęsknić myśląc ,miałoby rok, dwa trzy latka,jak by wyglądało

Znam sporo kobiet które usunęły ciążę i żadna tak nie myśli i się nie katuje psychicznie - to raczej domena takich kobiet jak ty - nie dać komuś zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba powiem rodzicom, przedstawie im jakie są opcje, co czuję i oni mi pomoga zadecydować. Choć bardzo boję się reakcji ponieważ są dość wybuchowi z zasadami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tez mnie chłop namawiał na usunięcie, prawie bym uległa, byłam nawet u lekarza, który cichaczem robi takie rzeczy. Ale sie nie zdecydowałam. I nie żałuję ani przez chwilę. Co prawda byłam starsza, miałam pracę i mieszkanie. Ale weź pod uwagę że wszelkie konsekwencje aborcji poniesiesz Ty. Chłoptasia to ominie, a Ty mozesz miec komplikacje, źle się czuć, żałować. Na swoim przykładzie powiem, że to byłaby najgorsza rzecz w życiu, nie darowałabym sobie tego. Jeżeli masz choć cień wątpliwości to tego nie rób, musisz byc 100% pewna.

I koniecznie jak najszybciej porozmawiaj z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Wola napisał:

Najważniejsze jest też to, że jesteś osobą pełnoletnią, nie masz 15 lat ,więc rodzice powinni na to spojrzeć przychylnym okiem. Jeżeli zdecydujesz się urodzić to będziesz korzystać ze wszystkich przywilejów jakie przysługują samotnej matce a tego jest niemało ,więc finansowo nie masz co się martwić.

A jakie to są te przywileje dla samotnej matki???    Bo ja przez kilka lat samotnego rodzicielstwa w żaden sposób się uprzywilejowana nie czulam🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Mama Kruszynki napisał:

Przez pierwszy rok każda mama dosteje 1000 zl kosiniakowego, chyba 230 zł dodatek z mopsu dla samotnej mamy, i 500+.No i alimenty.Dasz radę na 100℅. 

 

Albo alimenty albo dodatek dla samotnej mamy, który należy się w sytuacji gdy nie można ustalić alimentów. Moja koleżanka dostała taki dodatek ponieważ ojciec jej dziecka jest niepełnoletni. Oczywiście jest pomoc państwa dla kobiet po urodzeniu dziecka ale ona przysługuje kobietom wszystkim a nie tylko samotnym. Także nie piszcie jej że wszyscy będą jej życie ułatwiali bo jest samotna matka. Ustalenie ojcostwa alimenty itp jak najbardziej ale sądy działają jak działają nikt tego od ręki nie załatwi. Chłopak też musi mieć z czego je płacić. Co on robi, uczy się, pracuje? 

Osobiscie uważam że jeśli zdecydujesz się  wychowywać dziecko musisz być przygotowana na dużo przeciwności które mogą cie spotkać także organizacyjne. Zadanie jest trudne ale wykonalne no i będzie z tobą dziecko. Powodzenia 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przywileje dla samotnej matki???

W Polsce???

Jedyne co dziewczynę czeka to wieczna bieda, awantury z "tatusiem" który będzie robił wszystko żeby jak najmniej dać na dziecko, problem ze znalezieniem pracy, społeczny ostracyzm i poniżanie - sami piszecie w postach ze samotne matki to "najniższy sort" i nie mają prawa układać sobie życia z wolnymi, bezdzietnymi mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Bimba napisał:

Przywileje dla samotnej matki???

W Polsce???

Jedyne co dziewczynę czeka to wieczna bieda, awantury z "tatusiem" który będzie robił wszystko żeby jak najmniej dać na dziecko, problem ze znalezieniem pracy, społeczny ostracyzm i poniżanie - sami piszecie w postach ze samotne matki to "najniższy sort" i nie mają prawa układać sobie życia z wolnymi, bezdzietnymi mężczyznami.

Tylko że ona jest jeszcze bardzo młoda ,więc może sobie ułożyć życie nawet za 10 czy 12 lat.Dziecko będzie już duże, więc bez problemu znajdzie faceta. Najgorzej jak kobieta koło 30 czy po 30 tce urodzi dziecko i jest samotna, to raczej już nie ma szans na znalezienie wolnego faceta.Bo faceci nie chcą kobiety z malutkim dzieckiem, wolą jak już dziecko jest większe. Mój kolega kawaler związał się z rozwódką z dwójką dzieci, starszą od siebie o 4 lata,mają już wspólne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Faceci wcale nie chcą się wiązać z samotnymi matkami, niezależnie od wieku ich dzieci.

Owszem, zdarzają się takie związki, ale bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.07.2020 o 12:08, Wola napisał:

Ale to wina chłopaka,on zrobił Ci dziecko a nie Ty sobie. Powiedz mu,że to jego wina i że od płacenia alimentów nie ucieknie.

Winni oboje. Seks jest dla dorosłych i odpowiedzialnych osób. A tu nie ma ani jednego ani drugiego. 

Trudno, rozmowa z rodzicami i decydujcie co robić. Jeśli urodzisz, zgłoś go o alimenty. A ty spinasz tyłek i robisz wszystko aby nie siedzieć rodzicom na głowie. Praca praca i jeszcze raz praca. Zakosztujecie dorosłego życia i konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.07.2020 o 13:12, Młoda mama01 napisał:

W głębi serca chciałabym tego dziecka, wiem że będzie mnje zawsze kochać, tak samo jak ja je, wiem że bedzie mi wdzięczne za to że jest na tym świecie. Ale gdzieś tam w głowie mam to że mogę usunąć, to że moje życie całkowicie się zmieni i że inaczej zaplanowałam sobie wszystko oraz, że dziecko będzie wychowywane przez jecnego rodzica 

Kieruj się sercem. Podejmij taką decyzję, której nigdy nie będziesz żałować. To, że miałaś inne plany nie oznacza, że zrealizowałabyś je nie będąc w ciąży. Może Twoje plany sprzed ciąży nie byłyby dla Ciebie dobre.  Prezent dostałaś od losu. Teraz tego jeszcze nie widzisz, ale będziesz szczęśliwa z tego powodu, uwierz mi. 

Szkołę możesz skończyć później. Jakie to będzie miało znaczenie w przyszłości? Rodzice dostaną wnuka/wnuczkę. Finansowo Sobie poradzisz dzięki pomocy rodziny, czy Swojej, czy jego, czy jeszcze innej. Ludzie Cię nie zostawią samej. 

Nie myśl, że nie ułożysz Sobie życia, bo nikt nie zechce panny z dzieckiem. To nie prawda. Wielu mężczyznom to nie przeszkadza. 

Ponadto pamiętaj, że ojciec dziecka też ma prawo się zmienić. Jest tylko człowiekiem i może zmienić zdanie. 

Wcześniejsze generacje, nasze babcie, prababcie rodziły w tym wieku i to było normalne. 

Nie ważne jest co się stanie. Ważne jest JAK to przyjmiesz. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Kim napisał:

Kieruj się sercem. Podejmij taką decyzję, której nigdy nie będziesz żałować. To, że miałaś inne plany nie oznacza, że zrealizowałabyś je nie będąc w ciąży. Może Twoje plany sprzed ciąży nie byłyby dla Ciebie dobre.  Prezent dostałaś od losu. Teraz tego jeszcze nie widzisz, ale będziesz szczęśliwa z tego powodu, uwierz mi. 

Szkołę możesz skończyć później. Jakie to będzie miało znaczenie w przyszłości? Rodzice dostaną wnuka/wnuczkę. Finansowo Sobie poradzisz dzięki pomocy rodziny, czy Swojej, czy jego, czy jeszcze innej. Ludzie Cię nie zostawią samej. 

Nie myśl, że nie ułożysz Sobie życia, bo nikt nie zechce panny z dzieckiem. To nie prawda. Wielu mężczyznom to nie przeszkadza. 

Ponadto pamiętaj, że ojciec dziecka też ma prawo się zmienić. Jest tylko człowiekiem i może zmienić zdanie. 

Wcześniejsze generacje, nasze babcie, prababcie rodziły w tym wieku i to było normalne. 

Nie ważne jest co się stanie. Ważne jest JAK to przyjmiesz. 

 

Z całą wypowiedzią się zgadzam poza częścią, że ojciec dziecka może się zmienić. Nie mów jej tego bo będzie czekać na niego i latać za nim a jej to nie jest potrzebne. Taki osobnik ma się zmienić? Nie uwierzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Calypso1 napisał:

Z całą wypowiedzią się zgadzam poza częścią, że ojciec dziecka może się zmienić. Nie mów jej tego bo będzie czekać na niego i latać za nim a jej to nie jest potrzebne. Taki osobnik ma się zmienić? Nie uwierzę. 

Uwierz mi, że może się zmienić  po prostu jest młody i niedojrzały.A który chłopak chce w tym wieku zostać ojcem? Każdy z nas im starszy tym bardziej się zmienia. Ludzie z wiekiem mądrzeją, pragną stabilizacji , a ten chłopak ma teraz w głowie fiu bździu ,imprezy, alkohol, koledzy oraz dziewczyny na boku. Za kilka lat na pewno będzie cieszył się z dziecka i tego życzę autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Autorko daj znać jaką podjęłaś decyzję ,czy rozmawiałaś z rodzicami?Powiem ci tylko tyle że moja bliska koleżanka z klasy urodziła córkę w wieku 17 lat ,jej chłopak również miał tyle lat.Tylko z tą różnicą, że on jej nie zostawił ,zamieszkali u niego. Mama rozwódka miał jeszcze młodszego brata . 2 lata później urodziła im się druga córka wtedy wzięli ślub .Obecnie mają 35 lat i odchowane dzieci. A ja?Mam 3 latka i 2 miesięczniaka, zazdroszczę im że mają już to wszystko za sobą , są wolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.07.2020 o 17:55, Mama Kruszynki napisał:

A co jeśli gdy np usuniesz a potem nie będziesz mogła mieć dzieci? Będziesz tęsknić za swoim pierwszym maluszkiem 😞 jak usuniesz będziesz co roku tęsknić myśląc ,miałoby rok, dwa trzy latka,jak by wyglądało..

 

 

Moja znajoma tak ma. Zawsze oblicza ile lat by miała jej córeczka. Co ciekawe po latach, wyszła za tego chłopaka z którym wpadła. Oboje żałują tamtej decyzji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Kim napisał:

Moja znajoma tak ma. Zawsze oblicza ile lat by miała jej córeczka. Co ciekawe po latach, wyszła za tego chłopaka z którym wpadła. Oboje żałują tamtej decyzji..

To w którym tygodniu znajoma usunęła ciążę, że wie, że to była córeczka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Iwna napisał:

To w którym tygodniu znajoma usunęła ciążę, że wie, że to była córeczka? 

Też mnie to czasem zastanawiało. nigdy nie zadałam jej żadnego pytania o tę historię. Zawsze milczałam, bo nie chciałam drążyć tego bolesnego tematu. Pamiętam, że wyliczała lata córeczki. Nadal nie zamierzam o to pytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieważne w którym tygodniu się usunie.Jak się odda usunięty płód do badań oni zbadają chromosomy i określą płeć 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Mama Kruszynki napisał:

Nieważne w którym tygodniu się usunie.Jak się odda usunięty płód do badań oni zbadają chromosomy i określą płeć 😕

Nie wiedziałam. Ciekawe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co za bzdury, kto podczas aborcji będzie badał usunięty płód, tym bardziej że jest ona nielegalna. Dla kogo ta informacja, dla kobiety która zdecydowała się usunąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to wiem bo dwa razy poroniłam i trzeci raz urodziłam martwa córeczkę.Nie wiedziałam,ze mam zakrzepice.Tak więc oby po latach autorka nie żałowała...każdego może dopaść niepłodność po latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.07.2020 o 11:25, Młoda mama01 napisał:

Dopiero skończyłam 18 lat, mieszkam z rodzicami, niestety zaszłam w ciążę z chłopakiem, który ze mną zerwał i każe mi dziecko usunąć.  Boję się jak rodzice zareagują na wieść o ciąży.  Boję się, że nie znajdę w przyszłości chłopaka, nie wiem co ze szkołą, jak pójdę do pracy mając dziecko. Nie wiem czy poradzę sobie będąc samotną matką.

Może ktoś mi coś poradzi, zna osoby co urodziły w takim wieku, co myślicie o aborcji w pierwszych tygodniach ciąży.

Teksty, że mogłam uważać darujcie, bo dobrze wiem co zrobiłam, jestem tego świadoma.

Usuń. Nie niszcz sobie i rodzicom życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Życie można sobie też zniszczyć usuwając dziecko .Nie wiadomo jak to wpłynie na psychikę młodej osoby. Życie tak się potoczyło i warto zawalczyć o dziecko i siebie.Na pewno autorka da radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.07.2020 o 12:08, Wola napisał:

Ale to wina chłopaka,on zrobił Ci dziecko a nie Ty sobie. Powiedz mu,że to jego wina i że od płacenia alimentów nie ucieknie.

A ona w tym czasie była na zajęciach w szkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.07.2020 o 12:54, spz napisał:

Ciężko tu ogólnie mówić o "winie", setki tysiące nastolatków na całym świecie uprawiają sex i wpadają. O winie będzie można mówić jeśli zdecyduje się sprowadzić na świat dziecko a matką będzie fatalną a ojciec w ogóle nie będzie się poczuwać.

Ogólnie o winie można mówić w przypadku państwa, które w stopniu niedostatecznym realizuje funkcje informacyjne w zakresie bezpiecznego współżycia. Owszem są materiały online, pisemka młodzieżowe, ale przedstawiające to w takiej formie, że akcent rozłożony jest na relax a później szok dla obu stron.

To państwo ma uświadamiać dzieci. A k... od czego są rodzice? Tylko od zrobienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×