Lek przed urodzeniem uposledzonego dziecka

To moja pierwsza ciaza, mam 38 lat. Jestem w piatym miesiacu, wszystkie USG i badania krwii w normie. Niestey odzczuwam paniczny strach, ze moge urodzic genetycznie uszkodzone dziecko, ZD jest oczywiscie na pierwszym miejscu , jako ze jest to najczestsze schorzenie. Jako studentka w UK pracowalam w osrodkach dla uposledzonych i swoje widzialam. Wiem, ze w telewizji promuje sie takie dobrze funkcjonujace jednostki, takich slodkich Maciusiow, ja wiem jednak, ze to sa wyjatki...do tego im sa starsi tym jest gorzej. Po roku rzucilam te robote bo nie wytrzymywalam psychicznie, ale tego nie da sie zapomniec. 

Ostatnio pojawil sie to temat o kobiecie, ktorej testy nic nie wykazaly a urodzila dziecko z ZD .

Jak zapanowac nad tym lekiem?

Aminopunkcji mi nie zrobia bo wszystko wyglada dobrze. Co robic? 

56 minut temu, Goferek napisał:

To moja pierwsza ciaza, mam 38 lat. Jestem w piatym miesiacu, wszystkie USG i badania krwii w normie. Niestey odzczuwam paniczny strach, ze moge urodzic genetycznie uszkodzone dziecko, ZD jest oczywiscie na pierwszym miejscu , jako ze jest to najczestsze schorzenie. Jako studentka w UK pracowalam w osrodkach dla uposledzonych i swoje widzialam. Wiem, ze w telewizji promuje sie takie dobrze funkcjonujace jednostki, takich slodkich Maciusiow, ja wiem jednak, ze to sa wyjatki...do tego im sa starsi tym jest gorzej. Po roku rzucilam te robote bo nie wytrzymywalam psychicznie, ale tego nie da sie zapomniec. 

Ostatnio pojawil sie to temat o kobiecie, ktorej testy nic nie wykazaly a urodzila dziecko z ZD .

Jak zapanowac nad tym lekiem?

Aminopunkcji mi nie zrobia bo wszystko wyglada dobrze. Co robic? 

Jak zapłacisz to wszystko Ci zrobią. 

1 godzinę temu, Goferek napisał:

Ostatnio pojawil sie to temat o kobiecie, ktorej testy nic nie wykazaly a urodzila dziecko z ZD .

Jak zapanowac nad tym lekiem?

Aminopunkcji mi nie zrobia bo wszystko wyglada dobrze. Co robic? 

Jeżeli te b. precyzyjne testy nic nie wykażą to znaczy że będzie to w najgorszym przypadku właśnie dziecko z b. delikatnym upośledzeniem i dobrze funkcjonujące. Nie będę tłumaczyć w szczegółach bo sama nie jestem specjalistą ale kiedyś właśnie rozmawiałam z specjalistą o tym- ma to cos wspólnego z mozaiką zesp. downa. Zdarza się dość rzadko.

Zapanować nad tym lękiem? Moim zdaniem planując- dla mnie to zawsze najlepsze lekarstwo na strach.  Co zrobisz jak będzie dziecko chore? Jak będziesz już miała jasno określoną ścieżkę to cała sytuacja nie będzie ciebie tak przerażała bo będziesz wiedziała co robić.

Co do amniopunkcji to zgadzam się z Iwna- kasa czyni cuda i jak sypniesz mamoną to wszystko stoi otworem

Jesli masz następne 4 miesiace zyc w tak chorej niepewnosci to lepiej wyłóż pieniądze i zrob amniopunkcje. 

A co do chorego dziecka... czy jesli sie dowiesz, ze jest chore to cos sie zmieni? Chyba już troche za pozno na zastanawianie sie... bedziesz musiala stawic czola wszystkiemu co nadejdzie, niezależnie od tego, czy dziecko urodzi sie chore czy zdrowe. 

Porozmawiaj z partnerem. Myślę, ze rozmowa z osoba, ktora jest Ci bliska, pomoze Ci jakos sensownie spojrzec na całą sytuację. Gdybanie i zamartwianie sie zniszczy Ci okres ciąży, a nic nie da.

To problem natury psychicznej. Radze wizyte u psychologa. Ja kiedys badalam sie na wiele rzeczy przez paniczny strach, ze jestem na cos chora, umysl wrecz kreowal nowe symptomy po kolejnym badaniu, ktore dawalo mi ulge. Kup ksiazki, poczytaj o tym czym karmic dziecko, jakie produkty dodawac, o rozwoju noworodka poprzez kolory w pokoju, cokolwiek by odepchnac te mysli.

To się właśnie nazywa życie. Nie sztuką jest, przejść przez nie lekką stópką.

Naucz się relaksować, może  coś na kształt medytacji, oglądaj komedie, wysypiaj się.

5 godzin temu, Kitsune napisał:

Jeżeli te b. precyzyjne testy nic nie wykażą to znaczy że będzie to w najgorszym przypadku właśnie dziecko z b. delikatnym upośledzeniem i dobrze funkcjonujące. Nie będę tłumaczyć w szczegółach bo sama nie jestem specjalistą ale kiedyś właśnie rozmawiałam z specjalistą o tym- ma to cos wspólnego z mozaiką zesp. downa. Zdarza się dość rzadko.

Zapanować nad tym lękiem? Moim zdaniem planując- dla mnie to zawsze najlepsze lekarstwo na strach.  Co zrobisz jak będzie dziecko chore? Jak będziesz już miała jasno określoną ścieżkę to cała sytuacja nie będzie ciebie tak przerażała bo będziesz wiedziała co robić.

Co do amniopunkcji to zgadzam się z Iwna- kasa czyni cuda i jak sypniesz mamoną to wszystko stoi otworem

 

Nie, to tak nie działa. Testy genetyczne wykrywają konkretną wadę, a to jakie będzie jej natężenie i jakie np choroby współistniejące to już wiadomo później. Nie ma czegoś takiego jak test na wykrycie stopnia upośledzenia. Np aminopunkcja wykaże, że jest wada genetyczna ale nie określi jaki stopnień. Jeśli precyzyjne testy nie wykazują wady to znaczy, że jej po prostu nie ma. 

A to nie jest tak, że te wszystkie badania prenatalne wykrywają stopień prawdopodobieństwa wystąpienia wady? Czyli to taki bardziej rachunek prawdopodobieństwa, niż diagnoza?

Szczerze to nie mam pojęcia jak to działa...

1 godzinę temu, Gość_2 napisał:

A to nie jest tak, że te wszystkie badania prenatalne wykrywają stopień prawdopodobieństwa wystąpienia wady? Czyli to taki bardziej rachunek prawdopodobieństwa, niż diagnoza?

Szczerze to nie mam pojęcia jak to działa...

Tak, testy z krwi wykrywają stopień prawdopodobieństwa. Dlatego później kieruje się kobietę na badania inwazyjne, które potwierdzą lub nie. 

1 godzinę temu, BitchNaughty napisał:

Tak, testy z krwi wykrywają stopień prawdopodobieństwa. Dlatego później kieruje się kobietę na badania inwazyjne, które potwierdzą lub nie. 

Dzięki

2 godziny temu, blue_danube napisał:

Najwazniejsze jest usg genetyczne ok. 12 tygodnia ciazy. Sprawdza m in czy jest kosc nosowa, prawidlowa przeziernosc karku, czy prawidłowo bije serce, mozg itp.

To kojarzę, musiałam powtarzać to usg, bo mały się tak kręcił, że przezierności nie było widać, dopiero za drugim podejściem lekarz wybadał.

Bardziej zastanawiały mnie te testy z krwi i amniopunkcja.

Dnia 10.07.2020 o 13:26, Poketozaurus napisał:

Jesli masz następne 4 miesiace zyc w tak chorej niepewnosci to lepiej wyłóż pieniądze i zrob amniopunkcje. 

A co do chorego dziecka... czy jesli sie dowiesz, ze jest chore to cos sie zmieni? Chyba już troche za pozno na zastanawianie sie... bedziesz musiala stawic czola wszystkiemu co nadejdzie, niezależnie od tego, czy dziecko urodzi sie chore czy zdrowe. 

Porozmawiaj z partnerem. Myślę, ze rozmowa z osoba, ktora jest Ci bliska, pomoze Ci jakos sensownie spojrzec na całą sytuację. Gdybanie i zamartwianie sie zniszczy Ci okres ciąży, a nic nie da.

Jezeli moja dziecko jest uszkodzone genetycznie wciaz moge usunac te ciaze. 

Dnia 10.07.2020 o 19:41, blue_danube napisał:

Najwazniejsze jest usg genetyczne ok. 12 tygodnia ciazy. Sprawdza m in czy jest kosc nosowa, prawidlowa przeziernosc karku, czy prawidłowo bije serce, mozg itp. Jednak nalezy pamiętać, ze 3 % dzieci rodzi sie chorymi pomimo prawidlowego obrazu na usg.  Test z krwi Pappa to z kolei wyliczenia. Ja w obu ciazach robilam i to i to. 

Moja koleżanka w drugiej ciazy (miala wtedy 30lat) miala prawidlowy obraz usg a test pappa oszacowal bardzo wysokie ryzyko ze dziecko urodzi sie z Zespolem Downa. Przeszla przez pieklo, nie spala, plakala. Zrobila. amniopunkcje,na wyniki troche czekala ale pamietam jak otrzymalam od niej smsa: zdrowa dziewczyna. 

Powiedziala mi ze prawie zaslabla jak czytala te wyniki. 

Amniopunkcja określa rowniez plec dziecka. 

U mnie wszystko bylo ok. Obliczenia, USG . Wiem rowniez ze jest to dziewczynka. Moj ( irracjonalny) lek bierze sie z tego co widzialam podczas pracy w roznych osrodkach dla uposledzonych. 
Bez sensu siedze na necie i googluje wszystko o wszelakich mozliwych schorzeniach,

Chyba zadzwonie do mojej poloznej i pogadam o tej amniopunkcji. Maz I wszyscy do okola nie posiadaja sie z radosci a mi siada psycha powoli.

5 godzin temu, Goferek napisał:

U mnie wszystko bylo ok. Obliczenia, USG . Wiem rowniez ze jest to dziewczynka. Moj ( irracjonalny) lek bierze sie z tego co widzialam podczas pracy w roznych osrodkach dla uposledzonych. 
Bez sensu siedze na necie i googluje wszystko o wszelakich mozliwych schorzeniach,

Chyba zadzwonie do mojej poloznej i pogadam o tej amniopunkcji. Maz I wszyscy do okola nie posiadaja sie z radosci a mi siada psycha powoli.

Może umów się z psychologiem i powiedz mu o swoich lękach?

Wbiłam do neta tą całą amniopunkcję, no i faktycznie z powodów psychologicznych też można te badanie wykonać.

Jeśli skończy się na strachu i urodzisz zdrowe dziecko pamiętaj, że to nie koniec twoich zmartwień.

Możecie mnie krytykować za wstawienie tego, ale chciałam uzmysłowić jak niebezpieczne mogą być szczepienia takich małych dzieci. Tytuł filmu na yt.:  Zmodyfikowane genetycznie szczepionki.-Bill Gates dla naszych dzieci. Covid-19, fałszywa pandemia.

Na kanale yt. też coś na temat zysku na szczepionkach: B.Gates chce zarobić trylion $ na szczepionce na koronowirusa Covid-19 i wszczepianych czpiach..

1 godzinę temu, pari napisał:

Może umów się z psychologiem i powiedz mu o swoich lękach?

Wbiłam do neta tą całą amniopunkcję, no i faktycznie z powodów psychologicznych też można te badanie wykonać.

Jeśli skończy się na strachu i urodzisz zdrowe dziecko pamiętaj, że to nie koniec twoich zmartwień.

Możecie mnie krytykować za wstawienie tego, ale chciałam uzmysłowić jak niebezpieczne mogą być szczepienia takich małych dzieci. Tytuł filmu na yt.:  Zmodyfikowane genetycznie szczepionki.-Bill Gates dla naszych dzieci. Covid-19, fałszywa pandemia.

Na kanale yt. też coś na temat zysku na szczepionkach: B.Gates chce zarobić trylion $ na szczepionce na koronowirusa Covid-19 i wszczepianych czpiach..

 

Płaskoziemcą też jesteś? 

Autorko powiem ci że ja nigdy nie myślałam o tym( jak byłam w ciąży) że dziecko może być chore.Na szczęście wszystkie dzieci zdrowe.Ostatnie dziecko urodziłam rok temu w wieku 41 lat.Pierwsze 30 l.

52 minuty temu, Iwna napisał:

Płaskoziemcą też jesteś? 

NIE.

4 godziny temu, Iwna napisał:

Płaskoziemcą też jesteś? 

Skąd ten pomysł? Kpisz sobie z poważnych spraw? Co?

6 godzin temu, pari napisał:

Skąd ten pomysł? Kpisz sobie z poważnych spraw? Co?

Z poważnych spraw nie. Z głupot jakie wypisujesz - tak. 

42 minuty temu, Iwna napisał:

Z poważnych spraw nie. Z głupot jakie wypisujesz - tak. 

Oświeć mnie, jakąż to głupotę napisałam?

1 godzinę temu, pari napisał:

Oświeć mnie, jakąż to głupotę napisałam?

Nie mam zamiaru cię oświecać. Przecież Ty juz zostałaś oświecona przez filmiki na YouTube.

Jest prosta zasada - nie dyskutuje się z antyszczepionkowcami, plaskoziemcami, pisowcami i katolikami

26 minut temu, Iwna napisał:

Nie mam zamiaru cię oświecać. Przecież Ty juz zostałaś oświecona przez filmiki na YouTube.

Jest prosta zasada - nie dyskutuje się z antyszczepionkowcami, plaskoziemcami, pisowcami i katolikami

Ok. Nie mam więcej pytań.

28 minut temu, pari napisał:

Ok. Nie mam więcej pytań.

Ja do ciebie również, bo nie napiszesz nic, czego nie obejrzałaś na yt na filmikach dla fanów teorii spiskowych. 

2 godziny temu, Iwna napisał:

Ja do ciebie również, bo nie napiszesz nic, czego nie obejrzałaś na yt na filmikach dla fanów teorii spiskowych. 

Nie mogłaś sobie odpuścić, jeszcze musiałaś podziamkać, ale ja mam to głęboko gdzieś

1 godzinę temu, pari napisał:

Nie mogłaś sobie odpuścić, jeszcze musiałaś podziamkać, ale ja mam to głęboko gdzieś

To po co odpisujesz?