Agaa4321 2 Napisano Grudzień 29, 2020 W październiku waga była między 52-53kg a ostatnio jak się ważyłam 58 kg ale na ile to wiarygodne to nie wiem bo jestem kilka dni przed okresem więc wolałabym póki co unikać wazenia zwłaszcza że słodycze wpadająGeneralnie chwilę miałam przerwę od diety i ważenia się regularnie ale wkoncu powiedziałam dość bo czuję się ciężko ostatnio i któryś kg wrócił do mnie ale narazie ciężko mi stwierdzić ile dokładnie napisałam orientacyjnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Grudzień 30, 2020 Dzien dobry Baz - jasne ze musi byc lepiej !! W sumie jak sie zastanowie to nie mam za bardzo powodow do narzekania : zdrowie jest, praca jest, Mloda (w przeciwienstwie do wiosny) chodzi do szkoly... Wsztsko sie jakos powoli kreci i sama nie wiem czemu mnie taki ponury nastroj dopadl, chyba przez pogode a glownie to przez te samotne Swieta. U Was szczepienia ida pelna para, u nas sie dopiero rozkrecaja, trzeba do lata jakos przetrwac a pozniej juz bedzie z gorki Do "Soul" sie przymierzam, narazie zarazil nas "Raised by Wolves". Jak seriali oboje nie lubimy tak wyjatkowo do tego oboje sie przekonalismy Kaj - dziekuje Pozytywnie zadroszcze energii i dobrego nastroju !! Teraz sezon na cytrusy i moje ukochane litchi ... no i niesmiertelne jablka (ponoc najzdrowsze owoce... ale ile w tym prawdy ? ) Ai - mialam kiedys steper (chyba nawet jeszcze gdzies w piwnicy sie kurzy ) fajna sprawa, badzo dobrze na dolne partie ciala robi, ale dla mnie trasznie monotonne, niby mozna przed TV ale moj (pomimo smarowania) strasznie zgrzypial Wczesnie chodzisz spac, moze rzeczywiscie ta kolacja troche za blisko ...? Pogadaj o tym z dietetyczka, moze nie wziela pod uwage twojego rytmu dnia ? Ali - zamiana plaszczy z mama sie szykuje Aga - spore wahania wagi masz, ale moze to tylko "efekt swiat" i w rzeczywistosci jest mniej ...? Mot - duzo przeszlas, mam nedzieje ze juz teraz zdowie ok ? Wy tu o luznych ubraniach mowicie a mnie sie pizama ciasna zrobila Widze jak mi sie sylwetka zmienila, zawsze mialam "mocny dol", grube nogi i problem z zakupem spodni (za waskie nogawki, za luzne w pasie) a teraz zrobila sie ze mnie nieforemna bryla, waskie ramiona, wogole nie mam talii, faldy tluszczczu na przuchu (i na plecach !!)... Narazie jakos udaje sie to pod ubraniami ukryc ale jak tak dalej pojdzie to w lecie znow bede cierpiec katusze pod spodniami i szerokimi koszulkami. Trzeba sie powaznie wziac w garsc !! Do boju rodacy !! Pozdrawiam caly sklad i milego dnia zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Barborka#motylek 0 Napisano Grudzień 30, 2020 Dzień doberek, kawka wypita? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaa4321 2 Napisano Grudzień 30, 2020 Wydaje mi się że może być mniej zobaczę po okresie co i jak. Narazie nałożył się na to okres i święta gdzie tego jedzenia trochę bylo, kilka imprez rodzinnych gdzie wiem że przesadzilam mocno z jedzeniem i coś przybyło czuje po ubraniach ale nie ma się co dołować. U mnie ogólnie jest problem ze jak schudne to później mam takie głupie myślenie "schudłam to mogę sobie pozwolic" i to mnie niestety gubi. Jak trzymam dietę to trzymam a jak raz odpuszczę to już po mnie Dziś póki co spacer zaliczony pora na kawę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaa4321 2 Napisano Grudzień 30, 2020 A macie jakiś konkretny dzień na ważenie się? Ja sie zwaze ok 5 stycznia żeby wiedzieć na czym dokładnie stoję ale przeważnie ważyłam się raz w tygodniu w poniedziałek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Grudzień 30, 2020 Hej u mniej zaraz druga kawka będzie tylko czekam na męża. Upiekłam drożdżowe rogaliki do kawki Kiedyś chyba ustalałyśmy jakiś dzień na ważenie a później się jakoś zapomniało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Grudzień 30, 2020 Hej dziewczyny:) Al gotowa pizza czasem to nic zlego. My tak 2 razy w miesiacu po wyplacie zamawiamy coś jakies burgery a mlodemu zawsze pizze z szynka bo uwielbia i moglby non stop jesc. My z mezem zjemy po 1 kawalku bo obojena diecie a mlody pozostale 6 zje,) super ze rzeczy sa za duze od razu czlowiek czuje sie lepiej ze soba;) Ag - niestety tego sie właśnie boje ze jak juz schudne to zaczne sobie znowu pozwalac. Tak wlasnie ostatnio w grudniu mialam ze przecież tyle schudlam to moge zjesc to czy to.no i tych odstepstw zrobilo sie za duzo. Dobrze ze chociaz waga stoi nie rosnie. A jak jeszcze okres to mozliwe ze stad u ciebie ten wzrost. K- no wlasnie szkoda ze lodowka tak blisko ale w sumie pusta, dopiero jutro jakies zakupy zrobimy większe. Wiem ze niby 2.5h ale na kolacje mialam jesc to co ba obiad tylko polowa porcji i jakos tak mi ciężko czasem bylo. Wczoraj zjadlam o 17 risotto z grzybami, pozniej o 19 herbatka i o 22 poszlam spac i bylo mi lekko i przyjemnie. Stepper bedzie dopiero po 3krolach ale pas wlasnie dostałam i dzis pierwszy "trening". Mar mam nadzieje ze z koncen roku skonczy sie twoj dolek i bedzie tylko lepiej. Czasem tak jest ze niby soe wszystko uklada a jakis dolek jest. Jak pizamka przyciasna to czas na powrot na dobra drogę i dietowanie..szkoda zmarnowav to co juz osiagnelas. Wstaje o 5.20 to ta 21.30 22 to dla.mnie taki max na pojscie spac bo inaczej jestem nieprzytomna. Mowilam dietetyczce ale ona sie upeira na 5 posilkow 7,10,13,16 i 19. Dla mnie to za duzo i zrobie sobie 8,11,13 i 17 o 8 śniadanie o 11 jogurt lub sok przecierowy o 13 jakis serek warzywa owoce lub zupa i ok 17 obiadokolacja. Zobaczymy jak to wyjdzie. Jak beda efekty to będę tylko tak jesc. Bar kawka wypita dzien dobry:) teraz to lunch juz przygotowuje. Ag ja sie waze tak oficjalnie zawsze we wtorki na wadze lekarskiej u dietetyka i wtedy ta wage podaje. W domu waha mi sie non stop beznadziejna jest. Terazmam przerwe świąteczno noworoczna wiec ide dopiero 12.01. Ale.dietke trzymam. Al rogaliki mniam:) kusisz. Ja mam dzis goscia i kupilam muffinki i minipaczki ale zjem max 1:D mini. O trening brzucha sie skonczyl.akurat haha:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Grudzień 30, 2020 hejka wieczorowo Wreszcie dotarła moja zmywarka Pewnie jutro będziemy ją montować własnymi siłami, ale dosyć już mam babrania się w naczyniach. Spacer musiałam dzisiaj odpuścić, bo oszołomy już zaczęły strzelać fajerwerkami i musiałbym Tośkę chyba na rękach nieść. Dla zwierząt to jest totalna masakra. Żeby to się chociaż odbywało w sylwestra to nie ma problemu, ale niestety kilka dni stresu dla moich psów, jakoś to trzeba przetrwać. M, ja dobrze wiem o czym piszesz, ja też gruszka i mam dokładnie to samo ze spodniami A jak piżamka za ciasna, to nie kupuj czasem nowej tylko kopa w cztery litery i bierzemy się za siebie Raz dwa i znowu będzie super wcięcie w talii. Aga, u nas to każda waży się innego dnia, ja na przykład w soboty. Al, smacznego Ai, i jak ten trening? Co to w ogóle za pas treningowy? Może też bym sobie kupiła. Ciekawa jestem jakie będą efekty. Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Grudzień 31, 2020 Cześć dziewczyny pora na ławkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Grudzień 31, 2020 (edytowany) Dzien dobry do porannej kawy sie dosiadam, dzieki Al Kaj - z tymi fajerwerkami to rzeczywiscie jest masakra, zwierzeta cierpia, chyba malo ktore jest na te huki obojetne U nas na Nowy Rok jest raczej spokoj ale za to 14 lipca (swieto naodowe) mozna oszalec i nie wiadomo w ktore strone na niebo patrzec Fajnie ze zmywarka bedzie w koncu operacyjna Szczerze to nie mam pojecia jak bez niej Swieta przezylas Pizamki nie zmieniam, najwyzej bede spala bez Ag - ja mialam w zwyczaju wazyc sie w poniedzialki, zeby jakois hammulec miec i sobie przez weeknd za duzo nie pozwalac... mysle ze zostane przy tym sytemie... jak juz do diety wroce Ai - jaki pas kupilas, to taki z elektrodami ? Jakie pierwsze wrazenia ? Baz - ? Dzis ostatni dzien roku. Przez wiele lat obiecywalam sobie ze bedzie to ostatni dzien mojego dotychczasowego zycia, ale takie myslenie chyba nie ma sensu, przeciez zmiany mozna wprowadzic zawsze Dzis na obiad chyba po japonca wyskocze, zeby optymistycznym okcentem rok zakonczyc A na kolacje beda bliny i tosty z tarama, foie gras i lososiem. A do tego butelka dobrego "moelleux", a co !! Millgo dnia dla wszystkich ! Edytowano Grudzień 31, 2020 przez Marlena D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Grudzień 31, 2020 Witam sylwestrowo i od razu skladam zyczenia na Nowy Rok. OBY wszystkie wasze marzenia się spełniły! K super ze zmywarkajuz jest:) doczekałas sie. U nas strzelają juz od poniedziałku, osobiście mam tylko chomika wiec w sylwestra nam nir przeszkadzaja ale jak tak caly tydzien robią to kiepsko. Zawsze mnie pozniej ten syf wkurza prlno opakowańi resztek na trawnikach i chodnikach. Al dzieki za kawke ja jzu dawno po:D moje dziecko uznalo ze 6.30 to idealna pora by wstać i nie wien jak ja do polnocy wytrzymam. Mieliśmy na zakypy jechac ale przypomnialo nam sie ze od 10 do 12 godziny dla seniorow wrr a juz buty ubieralismy. Mar super menu sylwestrowe. My dzis zamawiamy na wynos cos. Dziecko marudzi o pizze ja chyba jakis makaron czy burger zobaczymy. Nic specjalnego bo mi sie noe chce. I dostalam wczoraj wiśniowke domowej roboty to beda drinki z cola:D Co do pasa to wrazenie fajne, mam firmy be uer choc na rynku pasow do elektrostymulacji jest od groma. Wzielam ten bo to faktycznie pas zadnych elektrod ani zeli sie nie przylepia. Od lat mam problem z falda brzuszna, taki gruby wal od pepka do blizny po cc i ciezko to schodzi. Brzuxh od pepka w gore fajnie schodzi a to jakos opornie i tak sobie smetnie zwisa i mnie wkurza. Moze taka stymulacja pomoze. Musze sie pomierzyc i zobaczymy jakie beda efekty. Ogolnie po "treningu" trochę mnie tam miesnie bolaly więc cos dziala. Ale pomierze sie za kilka dni bo w nocy okres dostalam to cala spuchnieta jestem.tez nie mial.kiedy przyjsc tylko w sylwestra. Milego swietowania laski:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Grudzień 31, 2020 Ja wyskoczylam na rynek jeszcze po ciasto, weszłam do pepco dzieciom ubranka kupilam bo ja nie mogę normalnie wejść do pepco i nic dzieciom nie kupić tam jest tyle tajnych rzeczy. Weszłam też do marketu ale wyszłam bo godziny dla seniorów. Jeszcze raz będę musiała schodzić, albo męża wyśle Na obiad dzisiaj jeszcze zupa, na śniadanie kanapka i trochę bigosu. Na kolację robię szaszłyki, zimne przekąski i salatke gyros. Pewnie będziemy świętować z mężem we dwoje. Rodzice moi nie wiadomo czy przyjdą, bo niby zajaz a dzieci pójdą spać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Grudzień 31, 2020 hej dziewczyny Ja dziś tak na szybko jeszcze w sklepie byłam, bo paru rzeczy mi się zapomniało, ale tylko w osiedlowym, bo pod tymi dużymi to parkingi tak zastawione, że nawet wchodzić nie ma sensu. Chciałam też u weterynarza jakieś tabletki na uspokojenie dla psów kupić, ale u dwóch byłam i zamknięte na głucho, mogłam wcześniej o tym pomyśleć. No cóż, zamkniemy się ze zwierzakami w domu, pozamykamy okna i jakoś to przetrwamy. Mąż właśnie poszedł naszego owczarka wyczesać, bo i tak pełno kłaków będziemy mieli potem w domu. Kot ma w to totalnie wywalone, cały dzień spędza w łazience, bo tam jest podłogówka, więc się wygrzewa i żadne fajerwerki go nie interesują. M, jakoś dałam radę w święta bez zmywarki, nawet nie było tak źle jak się spodziewałam. Dobrze, że mam hybrydowy lakier na paznokciach, bo zwykły by tego nie przetrwał Fajne menu macie na ten ostatni dzień, chociaż nie wiem co to, ale ładnie się nazywa, więc na pewno pyszne Ja tylko lazanię zrobię, potem na kolację tatar wołowy, a potem jak będziemy jeszcze głodni to paszteciki i barszczyk. Ai, u nas też strzelają od kilku dni i strasznie mnie to wkurza, gdyby nie psy, to pewnie nawet nie zwracałabym uwagi, a tak to słysze każdy wystrzał. Dobrze, że z pasa jesteś zadowolona, bo różnie to bywa z tymi sprzętami. W wolnym czasie zerknę co to za cudo. Ja z moim brzuchem nic już nie zrobię, bo skóra tak porozciągana, że jest jej o połowę za dużo i czym bardziej chudnę tym bardziej zwisa Ale trudno, taki to babski los. Współczuję @ na sylwestra, ale pociesz się, że nie idziesz na bal w takim stanie Al, że jeszcze chciało Ci się dzisiaj po sklepach biegać Wiecie co, ja też już miałam tak kilka razy, że już byłam na wylocie do sklepu i przypominało mi się nagle, że są godziny dla seniorów Życzę Wam wszystkim miłej zabawy dzisiejszego dnia i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, co by nam się wszystkie marzenia pospełniały No i żeby w końcu wróciła normalność Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Grudzień 31, 2020 Hej dziewczyny, ja tylko na chwilke,by pozyczyc Wam wszystkim dobrego sylwestra no i szczesliwego Nowego Roku. Przede wszystkim zdrowia, spelnienia marzen i oczywiscie wytrwalosci i osiagniecia celu w naszym odchudzaniu Wroce do Was za kilka dni, oficjalnie od soboty zaczynamy powrot do diety i ograniczenie weglowodanow. A nasz sylwester najprawdopodobniej tylko we dwojke, domowa pinacolada i hinduskie na wynos albo spotkamy sie na chwile na drinka w ogrodzie u znajomych,ale jeszcze zobaczymy. Jest minusowa temperatura wiec nie wiem ile damy rade posiedziec, chyba trzeba bedzie grzane wino zrobic pozdrawiam i przesylam duzo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Grudzień 31, 2020 Udanego wieczoru dla wszystkich , wyrobilam sie z praca , uciekam do domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Grudzień 31, 2020 Szczęśliwego Nowego Roku Dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 1, 2021 Dzięki i wzajemnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Styczeń 1, 2021 Dzien dobry koleżanki witam w Nowym roku:-) kawka u mnie juz jest U nas cichoi spokojnie. Zamowilismy pizzei makarony, oglądaliśmyz synem film rock dog czy jakos tak do 22.30 a pozniej chwilę na zmiana sylwwk z 2 lub polsatem. Mlody trochę poskakal . O polnocý zimne ognie i trochę popatrzylisny jak ludzie strzelają. Ale nie dość ze malo strzelali to mgla taka ze w sumie tylko rozblyski było widac. Mlody sie zniechęcił i piszedl wpsac 15po wiec i ja tez praktycznie zaraz za nim. Życzę wam aby wszelkie postanowienia noworoczne wam sie ziscily:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Styczeń 1, 2021 Witajcie Babeczki w Nowym Roku miałam zacząć ponowne dietowanie od poniedziałku czyli 4 ale, że 1 stycznia jest lepszą datą na początek , postanowienia wdrażam od dziś przede wszsystkim regularny ruch , pilnowanie pór posiłków i STOP śmieciowemu żarciu oraz podjadaniu oraz planowanie posiłków i przemyślane zakupy , oby Nowy Rok zmotywował nas do zmian i przyniósł sukces na polu walki, wszystkim Wam życzę wszystkiego dobrego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Styczeń 1, 2021 u mnie dziś następująco duża bułka z ziarnami z piersią maślaną z kurczaka oraz plastrami ogórków konserwowych, są takie fajne ogórki w słoiku w plastrach takich podłużnych są w biedronce oraz w sumie też w delikatesach widziałam i do kanapek są niezastąpione aromatyczne i wyraziste do tego duża kawa parzona z ksylitolem a teraz koktajl malinkowy z kefirem i małą ilością brązowego cukru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Styczeń 1, 2021 na obiad rybka dorsz , ryż brązowy oraz surówka z gotowanych buraczków ze śmietaną 12 i małą ilością majonezu , kolacja jeszcze zobaczę , w planach długi spacer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 1, 2021 Cześć dziewczyny U nas Sylwester całkiem spoko przyszli rodzice zjedliśmy kolację, posiedzieliśmy i po 1 rodzice poszli. Dzisiaj na śniadanie resztki z wczoraj i na obiad też będziemy dojadać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Styczeń 1, 2021 Witam wszystkich Z okazji Nowego Roku życzę wszystkim tego samego co i sobie czyli dużo zdrowia, radości i spełnienia wszystkich marzeń Tak jak pisałam wcześniej od dzisiaj wracam tutaj (mam nadzieję, że wytrwam w swoich postanowieniach noworocznych) U mnie waga dzisiaj 91.1 i mój podstawowy cel to 1 lipca zobaczyć na wadze 7 z przodu. Myślę, że cel bardzo realny sobie założyłam. Jak na wadze będzie mniej to radość będzie większa naturalnie Planuję cztery posiłki dziennie: śniadanie, 2 śniadanie, obiadokolacja i lekka kolacja nie później niż 2 godziny przed snem. Zero słodkich napojów, fastfoodów, podjadania itd. Raz w miesiącu pozwolę sobie na jakąś przyjemność jedzeniową, żeby nie stracić motywacji myśląc o różnych smakołykach. Dzisiaj bez śniadania tylko kawa z mlekiem. Na obiad mielony, ziemniaki i buraki (mam gości więc ich nie będę odchudzać) ale ja zjem skromnie a mielonego sobie ugotujęNa kolację jakąś sałatkę sobie zrobię. Jutro pojadę na fit zakupy bo szafki już mam puste bo od świat się szykowałam i przygotowywałam żeby w domu nic nie kusiło I spinamy dziewczyny pośladki i do roboty.... Milego dnia i jeszcze raz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 1, 2021 Hej dziewczyny Widzę, że od pierwszego dnia roku pełna mobilizacja Bardzo dobrze KB, M, super, że nabrałyście motywacji, trzymam mocno kciuki Ja nawet nie wyszłam oglądać fajerwerków, a u nas zawsze jest co oglądać, ale taka byłam wkurzona, bo przez cały dzień co wyszłam z Tośką na podwórko to ktoś odpalał fajerwerka i zaraz uciekała do domu. Potem cały czas się trzęsła ze strachu. Ile ja się wczoraj naklęłam na tych bezmózgowców to chyba więcej niż przez cały rok. Była wczoraj lazania i tatar, kawałek ciasta, ale paszteciki już odpuściłam, bo nie było potrzeby. Oczywiście oglądaliśmy serial, potem trochę sylwestra na Polsacie ( telewizję rządową bojkotuję od lat), ale taki koncert w studio to nie to samo, więc szybko daliśmy sobie spokój. Spać się kładłam dopiero ok. 4.30. Dzisiaj na obiad piersi kaczki w sosie kurkowym, ale oczywiście w ramach rozsądku, na kolację pewnie lazanię będziemy kończyć. Więc co dziewczyny, bierzemy się do roboty, wiosna niedaleko i trzeba będzie pokazać kawałek odchudzonego ciałka Jeszcze raz Wam życzę wspaniałego roku 2021 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 1, 2021 Marcelina myślę że plan bardzo realny i życze ci żeby się udało Mi też marzy się 7 z przodu i trzeba do tego dążyć. Jeszcze nie ułożyłam sobie planu działania, myślę że to też będzie zależało jak ułożył się z moją pracą i przeprowadzką. Kaja to ładnie balowałaś do tej godziny Dokładnie bierzemy się do roboty, ja to mam nadzieję że nie tylko wiosną ale latem nad morzem pokaże trochę ciałka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 1, 2021 Jeszcze w planie mam zamiar wziąć się trochę za męża nie tylko za siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 1, 2021 Alicja, będziesz go odchudzać? Mam na myśli męża Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 1, 2021 Postarał się namówić żeby lepiej się odżywiał i więcej ruchu wprowadził. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Styczeń 2, 2021 zawsze można pomyśleć aby dietetyczniej gotować dla całej rodziny, oczywiście nie sałatę zieloną, gotowane mięso i brązowy ryż bo to nie przejdzie, a przynajmniej nie często ale ja Wam powiem, że dietkujac starałam się gotować to samo dla wszsytkich takie zdrowe odżywianie i można przygotowywać smaczne zdrowe posiłki, ja osobiście jeszcze raz polecam do przepisów tą stronkę NFZ diety i trzymanie sie jednego z wielu przedstawionych tam jadłospisów albo korzystanie z wielu albo traktowanie jej jako bazę dla własnych zdrowszych pomysłów i wyborów u mnie wczoraj na kolacje wpadły kanapki z chudą szynką i nadal tym ogórkiem konserwowym muszę po Nowym Roku uzupełnić lodówkę bo świeci pustkami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Styczeń 2, 2021 u mnie córki i mąż mają odpowiednią wagę ale przyznam że lubiły przepisy z tej strony , jak je dobrze przyrządziłam i były urozmajcone to nie było problemów z namawianiem na jedzenie, z córką obiecałyśmy sobie, że będziemy razem chodzić częściej na spacery w 2021 r i wczoraj zaliczyłyśmy pierwszy dłuższy spacer tak że pierwszy dzień zaliczony i odhaczony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach