*Marcelina 0 Napisano Styczeń 2, 2021 I wyświetlił mi się komunikat, że moja wiadomość musi zostać zatwierdzona przez moderatora więc już nie będę używać nicków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 2, 2021 Cześć dziewczyny Marcelina może za długa też była wiadomość, później powinna są pokazać. U mnie dopiero kawa, na śniadanie duszona cebula z jajkiem do tego ogórek kiszony i pomidorki koktajlowe. Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Styczeń 2, 2021 czołem u mnie dziś na śniadanie jajka na miękko oraz pieczywo żytnie chrupkie z masłem roślinnym oraz pomidorki koktajlowe i 3 plasterki piersi z indyka 2 śniadanie kawałek surowego mango i jabłka , 2 suszone śliwki oraz 1 babeczka brownie będzie jeszcze pomidorowa z makaronem oraz porcja bigosu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Styczeń 2, 2021 pogoda ładna więc koniecznie idę na spacer , zrobiłam dziś w saganie taki napój z plasterków cytryny jabłka, odrobiny skórki mango, mandarynki zalałam to wodą mineralną gazowaną i popijam w ciągu dnia pycha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Styczeń 2, 2021 Hej dziewczyny! Witam dietetycznie przy kawce. Strach sie wazyc wiec oficjalne wazenie za tydzien fajnie, ze znowu nas tyle tutaj, bedzie razniej! Obiecalam sobie wiecej ruchu przy tym odchudzaniu, moze bede biegac jakies krotkie dystanse albo cos w domu, niestety moj wymarzony orbitrek sie nie zmiesci. Wczoraj zamowilismy sobie hinduskie na obiad wiec dzisiaj powtorka, z tym ze zamiast ryzu bedzie ryz z kalafiora. W ciagu dnia stawiam tylko na druga kawke i zostala mi garstka czeresni. Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 2, 2021 Ja nie wiem kiedy się zważę bo nie mam pojęcia kiedy będzie pudło rozpakowane. Ja dzisiaj już spacer sobie odpusze nachodziłam się po mieszkaniu, posprzątać, pozmywać jeszcze pranie rozwiesić. Rzeczywiście fajnie że znowu nas tyle, chociaż jest z kim pogadać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 2, 2021 He, he, właśnie mi też ukryło posta, a użyłam tylko jednego nicku i to niepełnego to są normalnie jakieś jaja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 2, 2021 Muszę sprostować, bo w poście którego zjadło (może jeszcze wskoczy) napisałam, że spadło 0,4 kg, a teraz sprawdziłam i okazuje się, że 0,5 kg od ostatniego ważenia, hurra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Styczeń 2, 2021 (edytowany) długi spacer zaliczony, dziś wpadł jeszcze po południu banan i 2 kanapki z szynką maślaną , przeszłyśmy 6 km wg telefonu co daje 8654 kroki jeśli wierzyć aplikacji Edytowano Styczeń 2, 2021 przez Krucha Babeczka błąd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 3, 2021 Hej laski Ja się zważyłam jak to w sobotę i wynik jest zadowalający, bo spadło 0,4 kg. pomimo świątecznych wybryków Mam nadzieję, że to będzie taka dobra prognoza na nowy rok. Dzisiaj też udało mi się zrobić dłuższy spacer, bo wreszcie cisza i spokój, czyli bez fajerwerków Podobno spaliłam 160 kcal *M, wiem jakie to wkurzające kiedy post znika w czeluściach internetu, lepiej pisać skrótami, można się do tego przyzwyczaić. A takie znikające posty mogą zniechęcić do pisania. KB, a z jakiej wagi tym razem startujesz, bo chyba nie widzę nigdzie. W ogóle nikt tu stopki nie ma oprócz mnie B, może hula hoop sobie kup, to naprawdę świetnie działa na wszystkie mięśnie, a można sobie hulać gapiąc się w tv, więc się nie nudzi. Dzisiaj było tylko śniadanie, potem kawałek babki do kawy, a na kolację mam już zamówioną sałatkę cesar. Wczoraj wreszcie udało mi się dorwać ,,Opowieść podręcznej,, i chociaż po pierwszym odcinku nie byłam przekonana, to po obejrzeniu trzech już jestem Pozdrowienia dla wszystkich kobitek Wkleiłam wczorajszy post, bo już chyba nie wskoczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 3, 2021 Witam Ja już po kawce i po śniadaniu, była makrela wędzone i ogórek kiszony. Właśnie moja córka dostała pod choinkę hula hop takie większe to może i ja po próbuje po kręcić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Styczeń 3, 2021 Witam Ka... no tak chyba muszę pisać bo strasznie denerwujące jest to jak post gdzieś się błąka nie tam gdzie trzeba. Ogólnie pisałam wczoraj, że ja tak jak Al... próbuję wszystkich wkręcić do zdrowego odchudzania i ruchu ale u mnie kiepsko to wychodzi każdy zaraz ma jakieś inne ważniejsze rzeczy do roboty. Jeść muszą co ja ugotuje ale nie gotuję wszystkiego Fit tylko staram się bardziej zdrowo i kolorowo a ja staram się jeść mniejsze porcję. Ka... fajerwerki to jest prawdziwy dramat dla zwierząt. Ja mam kicię i jak zaczęli strzelać (a w tym roku był u nas zakaz fajerwerek i było ich naprawdę mało w porównaniu do lat wcześniejszych) a ona z nami wyszła na balkon to się strasznie przestraszyła. Czytałam, że w pl ktoś przewiązał kotu fajerwerkę do głowy i kot tego nie przeżył. Normalnie jak nie wiem jak można być tak okrutnym człowiekiem. Ja rozumiem, że ktoś nie lubi zwierząt (chociaż tak na prawdę nie rozumiem bo ja lubię wszystkie) to nie rozumiem jak można tak postępować Wczoraj na śniadanie miałam kanapki z szynką, ogórkiem, rzodkiewką i papryką. Na obiad miały być kopytka ale nie wyszły bo ziemniaki miałam zbyt wodniste i ostatecznie zamówiłam chinszczyznę i tradycyjnie zjadłam więcej niż powinnam a dodatkowo wieczorem wynosiłam śmieci i sąsiadka mnie zaprosiła na szybką kawkę. Jej mąż miał 60-tkę i mi ukroila wielki kawał tortu (naprawdę wielki a że sama piekła to jakoś nie ładnie było nie zjeść) No i jak tu się odchudzać Dzisiaj na śniadanie też kanapeczki z szynką, ogórkiem, rzodkiewką i papryką. Obiad będę zamawiać bo jakoś nie mam dzisiaj chęci do gotowania więc zamówię też jakąś sałatkę na kolację. Jutro też wracam do pracy bo miałam dwa tygodnie urlopu więc nawet się cieszę bo będę miała więcej ruchu. Szkoda tylko, że więcej też okazji do podjadania ale będę się starała nic do ryjka nie pchać Miłej niedzieli babeczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Styczeń 3, 2021 Ja wcześniej się zastanawiałam czy kupić sobie hula hop ale nie umiem tym kręcić i boję się, że będzie tylko leżeć ale pomyślę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Styczeń 3, 2021 Hej dziewczyny, witam popoludniowo przy kawce Wczorajszy dzien taki sobie, bo przyszedl nasz znajomy pogadac o biznesie i zaserwowalam jakies przekaski, deske serow i wedlin, chrupki wiec podjadlam troche ale za to juz nie jadlam obiadu. Dzisiaj meczymy hinduskie wieczorem a w ciagu dnia zobacze, mam jeszcze troche sera, kabanosa gdyby mnie naszlo na jedzenie. Chce mi sie owocow ale te owoce teraz takie kwasne, jutro moze po mandarynki podskocze. Mam ochote tez na zupe, jutro wyskocze na wieksze zakupy. K, mialam kiedys hula hop, bardzo fajna rzecz, u mnie niestety bardzo siniaczy mi cialo, wiec odstawilam. Ogolnie mam taka skore, latwo robia mi sie siniaki. Ale absolutnie polecam dziewczynom! Mar - nauczysz sie bez problemu K, gratulacje - super wynik!! Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milej niedzieli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 3, 2021 Hej dziewczyny przy popołudniowej kawce Zmarzłam dzisiaj na spacerze jak diabli, a właściwie to uszy mi zmarzły, myślałam, że mi odpadną Niby nie ma mrozu, a jakoś tak zimno się zrobiło, ale już się ściemniało jak wyszłam, może to dlatego. Dzisiaj na obiad były kotleciki z kurczaka, smażone niestety, ziemniaczki i surówka. Na kolację coś z jajkami wymyślę, ale jeszcze nie wiem co. W ogóle to lodówka po świętach niemal pusta, że nawet nie ma co podjadać Dopiero wczoraj mąż podłączył zmywarkę i dzisiaj wreszcie zlew mam pusty, a nie zawalony naczyniami jak przez ostatnie pół roku Al, spróbuj pokręcić kółkiem, to naprawdę dobrze robi na sylwetkę *M, oj nieładnie z tym tortem Mnie to zawsze wkurza jak mi ktoś na siłę podaje już ukrojone ciasto na talerzu, bo wtedy nie wypada odmówić. Ja nigdy tak nie robię, zawsze pytam czy ktoś ma w ogóle ochotę. A w pracy trzymaj ryjek z daleka od jedzenia Nie czytałam o tym kocie z przywiązanym fajerwerkiem, mam nadzieję, że wiadomo kto to był i zostanie surowo ukarany. Ja bym takiemu gnojkowi zrobiła dokładnie to samo, a w ogóle to mam ochotę ryczeć jak słyszę o podobnych przypadkach. Nie rozumiem jak można być taką bestią. Dlatego zawsze powtarzam, że wolę zwierzęta od ludzi, bo zwierzę drugiemu nie zrobiłoby takiej krzywdy B, ja sobie ostatnio winogrona w Lidlu kupuję, naprawdę pyszne a co najważniejsze bezpestkowe i bardzo słodkie. Jak jestem już bardzo głodna a do posiłku daleko to sobie kilka wcinam i jest ok. na jakiś czas A hula hoop może miałaś takie z wypustkami, słyszałam, że one bardzo siniaczą ciało. Ja mam zwykłe, duże i dość ciężkie, tylko, że wytrzymuję maksymalnie 15 minut i już mnie wszystkie mięśnie bolą i nie będę ściemniać, dawno nie kręciłam, ale poprawię się KB, brawo za długi spacer, dobry początek Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Styczeń 3, 2021 Cześć dziewczyny! Widze ze pieknie rozpovzynacie nowy rok. dietka i postanowienia wdrozone. Ja troszkę jeszcze pogrzeszylam, ale tylko troszkę:) na jutro i wtorek ugotowałam sobie juz zupkę do pracy to będzie dietetycznie przez te wolne to jedzenie bardziej kusi i lodowka wzywa:( waga u mnie pokazuje powrot do wagi sprzed swiat, czyli to co.doszlo to spadlo. Zobaczymy we wtorek jak to bedzie wygladac i od czego zaczne nowy rok:) fajnie ze wdrazacie też zdrowe nawyki dla rodzin! K super gratuluje spadku! Brawo super początek roku. Ja piszę z telefonu i nie widze stopek sama bym chętnie dala.ale nie wiem jak. Hula hop tez mam ale kiepsko mi to idzie..czasem.sie z synem.powyglupiamy i pokrecimy troche. U mnie plan taki- 4 posilki dziennie. W godzinach 8.30 -16.30. Rano śniadanie jakies kanapki z wędlina. Pozniej sok przecierowy lub jogurt jakies owoce. Pozniej zupa . I tyle w pracy. W domu na obiadokolacje jakieś pieczone miesko i warzywa. Zrobiliśmy z mezem duze zakupy więc na 2 tyg starczy. Dzis udało się z synem przejść na ponad godzinny spacer. Teraz popijam herbatkę i ogladamy bajki. A jutro pobudka 5.20;( We wtorek podam aktualną wage po wizycie. I zaczynamy od nowa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Styczeń 3, 2021 O K jak pisalam to i ty tez. U nas dzis niby +4 a bylan o 11 a tak zmarzlismy ze szkoda gadac. Mlody sie jeszcze uparl na hulajnoge i wrocilismy do.kolan cali z blota:) bardzo nieprzyjemnie dzis. I tez nie rozumiem tego podawania komus na talerzu jedzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Styczeń 4, 2021 Dzień dobry zapraszam na kawkę U mnie dzisiaj na śniadanie tradycyjnie kanapeczki z szynką, rzodkiewką, sałatą i papryką. Na drugie śniadanie do pracy jogurt, banan i mandarynka. Na obiad zupa meksykańska i na kolację tradycyjnie bez planów tylko coś na szybko sobie przygotuję. No muszę z was brać przykład bo ja jestem takim leniem i nawet na spacer nie chce mi się d..upki ruszyć. Zapowiadają u mnie w tym tygodniu śnieg pierwszy tej zimy to już całkiem nie mam ochoty na dwór wychodzić brrr Śniadanko zjedzone, teraz dopije kawę i lecę się szykować do pracy. Miłego dnia dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Styczeń 4, 2021 Halo, halo, Szczesliwego Nowego Roku !! Kawa o 5h to raczej nie dla mnie ale teraz chetnie sie przysiade. Widze ze wszystkie mamy mocne postanowienia na ten nowy rok , zaciskam kciuki za nas wszystkie ! U mnie ostatnie dni jeszcze troche grzechow bylo, dojadanie resztek i te sprawy . W sobote prawie caly dzien spedzilismy na powietrzu, mloda na rolkach pojezdzila, ja sie z kumpela nagadalam , dluuuugi spacer (praktycznie od 11 do 18 tylko chodzilismy bo wszystko pozamykane a na lawce sie za dlugo siedziec nie dalo bo troche zimno W poludnie piknik nad Sekwana (pizza na wynos), pozniej podwieczorek w postaci goracych nalesnikow (dla mnie pomaranczowa konfitura) ... dobrze ze knajpy choc na wynos sprzedaja, uratowaly nam jesli nie zycie to napewno zdrowie Wczoraj juz spokojnie, glownie na kanapie, moja kostka musiala odpoczac Dzis rano wlazlam na wage, jest gorzej niz myslam, 84.5kg takiej wagi jeszcze w zyciu nie mialam !! W pierwszej kolejnosci ponizej 80kg musze zejsc, to absolutne minimum !! No wiec startujemy Dzis na sniadanie kilka litchi z platkami owsianymi i jogurtem naturalnym plus kawa z mlekiem. W poludnie bedzie to co nam kantyna zaproponuje, odpuszczem wegle, koniec toscikow, ziemniaczkow, frytek i makaronow, zapominam o pizzach i cheesbourgerach i mam nadzieje jakos trzymac sie w ryzach po tej rozpuscie Nie rozpisuje sie dzis do kazdej z osobna, przepraszam, ale troche praca goni... ale postaram sie pisac regularnie, to tez moje noworoczne postanowienie Milego dnia dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Styczeń 4, 2021 Jeszcz tylko stopke poprawilam... szkoda ze nie w druga strone Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agaa4321 2 Napisano Styczeń 4, 2021 Hej dziewczyny ja tak szybciutko dziś bo dużo pracy. Waga 56 kg dziś więc to 58 to przed okresem było. Dążę tak jak pisałam do 52 bo wtedy się super czułam a teraz niby tragedii nie ma ale ciężko się czuje. Właśnie pije kawę i planuje jadłospis na ten tydzien.Jakos łatwiej mi zapanować nad dieta niż codziennie się zastanawiać co by tu zjeść mam wrażenie że wtedy więcej śmieciowego jedzenia wpada.Pozdrawiam i miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Styczeń 4, 2021 Witam przy kawce Za oknem szaro i deszczowo, mam nadzieje pozniej wyjsc na spacer i drobne zakupy. Na obiad planuje wolowe curry massamam z warzywami i do tego ryz z kalafiora, ugotuje od razu na dwa dni. Na lunch brak planu, moze owoce, wczoraj byly jajka na twardo wiec moze powtorka, zapomnialam jak bardzo lubie jajka Zostalo nam jeszcze masa serow po swietach, taki ser jest niskoweglowodanowy wiec super. Ale wlasnie znajomy napisal, ze podrzuci nam krewetki w chilli sosie, wiec chyba juz mam lunch zaplanowany K, super z ta zmywarka, fajnie, ze w koncu jest. Moje hula hop bylo ciezkie ale obtoczone taka jakby silikonowa gabka, mysle, ze to moje cialo/skora jest delikatna, szkoda, bo dobrze mi sie krecilo zawsze po wakacjach z nurkowaniem moje nogi wygladaja jak jeden wielki siniak, ludzie czasami zwracaja uwage i pytaja, no coz, jest jak jest. Masz racje, winogrona to chyba najlepsze wyjscie, moze tez uda mi sie kupic jakies mandarynki, nie jadlam jeszcze w tym okresie swiateczno-noworocznym, teraz przeciez sa najlepsze! Ai, fajnie, ze waga wrocila do normy, ja to podswiadomie czekam z wazeniem, by troche wrocilo do normalnosci Mar, u nas to zapowiadaja snieg juz od dwoch tygodni ale narazie u mnie nic nie spadlo, teraz mowia, ze w srode mamy taka fajna gorke w parku, jak wiecej napada to moze pojdziemy pojezdzic Mar D, u mnie jeszcze moj B. dojada swoje platki i jakies tam resztki slodyczy, ja juz podziekowalam. Uprzedzilam tez naszych najblizszych znajomych w UK zapowiada sie kolejny lockdown, ktory najprawdopodobniej bedzie trwal do kwietnia - brak mi slow ale coz, niczego nie zmienie - jedyne co dobre, to wlasnie dla sylwetki. Gratuluje powrotu do diety! Aga, swietny wynik! Rozumiem Cie tez gdy chodzi o te ostatnie koligramy do celu, mi w sierpniu brakowalo jakos niecale 3 kg i bylo ciezko to zrzucic. Teraz niestety jest wiecej ale coz, po to tu jestem Pozdrawiam wszystkie i zycze milego poniedzialku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 4, 2021 Cześć dziewczyny u mnie kawka Dzisiaj dzień nie najlepszy, nie mogłam wcale spać w nocy, zasnęłam po 2 i o dzwonił budzik, przez to cały dzień mniej głowa boli i jakoś tak od żołądka mi nie dobrze. Zjadłam dzisiaj w pracy trochę jogurt naturalnego i bułke, na obiad mąż ugotował makaron z mięsem mielonym, a na kolację kupiłam sałatkę z makreli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 4, 2021 Cześć dziewczyny U nas spadło dzisiaj trochę śniegu, było pięknie rano, ale widziałam tylko na zdjęciu, bo mąż zrobił, jak wstałam to się już ciapa zaczęła robić W związku z tym musiałam dzisiaj odpuścić spacer, bo po południu to już totalne błoto było z tego śniegu. Za to wyciągnęłam z kąta hula hoop i trochę pokręciłam, nie za długo co prawda, bo zastałe mięśnie szybko mnie rozbolały. Mam nadzieję robić to częściej. Na obiad dzisiaj ugotowałam sobie barszcz ukraiński, a na kolację zupełnie nie mam planu. Ai, gratulacje, spadło na wadze co miało spaść Jestem ciekawa jak dasz rade wytrzymać od 16.30 bez jedzenia, ja bym nie dała rady, ale trzymam kciuki *M, ja Ci mówię, zainwestuj w kółko, koszt nieduży, na pewno szybko ogarniesz kręcenie i sporą dawkę ruchu będziesz miała bez wychodzenia z domu M, jeszcze raz daję kopsa w cztery litery na zapęd, mam nadzieję, że pomoże Ja też startowałam z wagi największej w moim życiu, nie biorę pod uwagę ciąży, bo wtedy właśnie taką miałam wagę, ale to zupełnie inna bajka i się nie liczy. Najważniejsze, że się ogarnęłaś. Dajesz sobie jakis konkretny czas na zejście poniżej ósemki, czy spontan? Dziewczyny, dokończę później, bo mam coś pilnego Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 4, 2021 B, ja właśnie też bardzo lubię jajka, ciągle coś bym sobie z nich kombinowała. Najbardziej to chyba pastę jajeczną ze szczypiorkiem, no i chyba właśnie wymyśliłam co sobie dzisiaj zrobię na kolację A na czym będziecie zjeżdżać z górki, na sankach? Ag, tez kiedyś planowałam sobie jadłospis na cały tydzień, ale i tak zawsze potem wpadało coś innego A wagi Ci zazdroszczę, chociaż dla mnie to byłoby nieco mało ,pewnie wyglądałabym jak zasuszona śliwka W moim wieku to już trzeba mieć trochę więcej ciałka Al, Musze się pomierzyć, bo jakoś ostatnio ciągle o tym zapominam, a może tam jakiś centymetr mniej w obwodach Coś Wam chciałam jeszcze napisać, ale zapomniałam przez to, że się musiałam oderwać od komputera Skleroza Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Styczeń 5, 2021 Witam Al... ja wczoraj też bardzo źle spałam i sama myśl, że na 5.15 muszę być w pracy nie pozwalała mi usnąć a dzisiaj w nocy spałam jak zabita mam nadzieję, że ty też Ka... dzisiaj postanowiłam kupić hula hoop ale wybór jest ogromny i teraz nie wiem jakie, jaki rozmiar? Jaka waga itd Ba... jajka to zawsze dobry pomysl, ja teraz właśnie sobie wcinam jaja AG... ty to przy swojej wasze to dla mnie łaska jesteś Dziewczyny a jak wy zrobiłyście tą stopkę? U mnie dzisiaj na śniadanie chlebek i sałatka z jajek z majonezem, drugie śniadanie serek wiejski z rzodkiewką i papryką. Na obiad makaron w sosie szpinakowym. A na kolację nie mam planów. Miłego dnia wszystkim i pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Styczeń 5, 2021 Cześć dziewczyny ja właśnie po śniadaniu w pracy dwie buleczki jedna z żółtym serem druga z pasztetem do tego sałata i ogórek. Marcelina niestety dzisiaj też źle spałam ale jutro wolne to może się wyspie Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Styczeń 5, 2021 Dzień dobry kobitki *M, jeśli to w jakiś sposób pomoże to moje hula ma 95 cm. średnicy i waży 44dkg. A co do stopki to klikasz swój nick, u góry, tam gdzie się logujesz, potem wchodzisz w ustawienia konta i po lewej masz coś takiego jak sygnatura, klikasz to i wyświetla Ci się okno w którym wpisujesz co chcesz. Potem klikasz ,,zapisz,, i już. Ja też dzisiaj kiepsko spałam, wciąż się budziłam, śniło mi się coś za każdym razem, nawet nie pamiętam co Miłego dzionka Potem się odezwę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Styczeń 5, 2021 Hej dziewczyny, ja dzisiaj czestuje kawka Tez nie spie dobrze od dwoch nocy, moje udo i brzuch mnie mecza i tym razem jest hardkor, dzisiaj wstawalam piec razy by to rozchodzic. Pare dni temu rozmasowalam sobie delikatnie dolna czesc kregoslupa pod goracym prysznicem i chyba przesadzilam, teraz to nawet te plecy mnie bola i mam problem ze schylaniem. Ale koniec z narzekaniem, o moze jeszcze wczoraj oglosili calkowity lockdown u nas, najprawdopodobniej do konca lutego, ale co bedzie, nie wiadomo. Wczoraj na lunch dwa male oscypki i kawalek serka brie z zurawina, krewetki zostaly na dzisiaj a na obiad powtorka z wczoraj, wolowe curry. K, mamy takie "jabluszka" do zjezdzania. Mialo dzisiaj padac ale narazie jest tylko deszcz zrobilas mi smaka na te paste jajeczna, tak samo jak M, uwielbiam a wieki nie jadlam. Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego wtorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Marcelina 0 Napisano Styczeń 5, 2021 No i takie też sobie kupię hula hoop do 100 cm. dzięki K... za podpowiedź. B... współczuję bólu wiem jak to jest. Tak jak i rozumiem co Al... przechodziła z drętwieniem rąk... masakra. U nas do końca stycznia przedłużyli lockdown tylko jeszcze nic nie słyszalam konkretnego co ze szkołamiWcześniej jak były przedszkola i szkoły zamknięte to miałam luz w pracy a teraz mamy tylko trzy szkoły a reszta to domy opieki więc już szefowa zapowiedziała, że nie będzie skróconego czasu pracy wręcz przeciwnie ja od wczoraj codziennie zaczynam o 5.15 bo mamy dwa domy w innym mieście. Muszę przyznać, że mi to pasuje bo 14.30 już jestem w domu i mam jeszcze dużo dnia a latem to w ogóle super. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach