youNeverKnow 0 Napisano Lipiec 31, 2020 Cześć wszystkim! Poznałem ją jakiś czas temu na tańcach. Wziąłem numer. Kilka wiadomości tekstowych i rozmowa telefoniczna. Po kilku dniach zaproponowałem spotkanie. Spotkalismy się na kawie i ciastku. Zainteresowanie jak i kontakt dalej był. Było umówione kolejne spotkanie. Ale te wiadomości były co kilka dni z mojej jak i z jej strony. Nastąpiła przerwa z mojej strony. Po okolo 4 miesiącach zadzwoniłem (nie odebrała) więc następnego dnia napisałem sms z przeprosinami że dopiero teraz odpisuję i zapytałem w wielkim skrócie co u niej. Również zero kontaktu. Czy jest sens by po raz kolejny (około miesiąc po ostatniej próbie) spróbować raz jeszcze i napisać sms? Czy to już robienie z siebie pośmiewiska? Kobieta jest tego wart. Ale czy są jakiekolwiek nadzieje? Jakbyście się zachowały na kolejną wiadomość? Pozytywnie czy raczej odwrotnie? Z góry dzięki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiowie puszyści 146 Napisano Lipiec 31, 2020 Zero kontaktu oznacza zero kontaktu. Nie chcę go co oznacza nie i tyle. Nad czym tu się głowić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
youNeverKnow 0 Napisano Lipiec 31, 2020 Głowić czy spróbować raz jeszcze nawiązać kontakt czy dać temu spokój Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Lipiec 31, 2020 16 minut temu, youNeverKnow napisał: robienie z siebie pośmiewiska Rób co czujesz, ale jej stanowisko jest dość jasne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Lipiec 31, 2020 2 minuty temu, youNeverKnow napisał: Głowić czy spróbować raz jeszcze nawiązać kontakt czy dać temu spokój Odpuszczasz i nie zaprzątasz sobie głowy, albo piszesz. To zależy czy kolejna zlewka robi Ci różnicę czy nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
onpyta86 0 Napisano Lipiec 31, 2020 Kolejna zlewka już nie robi różnicy. Ale zresztą nie mam pomysłu co by tu napisać. W smsie zawarłem i przeprosiny i trochę humoru. Ze spotkania pamiętam datę jej urodzin. W sumie może mógłbym to jakoś wykorzystać? Byliśmy w trakcie ustalania kolejnego spotkania a ja po prostu przestałem się odzywać. Za jakiś czas były te "restrykcje" Odezwałem się po całej tej pandemii. Ale czar prysł ouch Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KKeira 383 Napisano Lipiec 31, 2020 Ty olałeś ja na 4 miechy to się dziwisz za ona teraz olewa Ciebie? Jesli po twoim odezwie milczy to wygląda na to że kontaktu nie chce. Ale jeśli Ci tak bardzooo zależy bo doznałeś przebudzenia to próbuj. A tak na marginesie jak jest taka fajna to czemu zerwałeś na tak długo kontakt? 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
onpyta86 0 Napisano Lipiec 31, 2020 9 minut temu, KKeira napisał: Ty olałeś ja na 4 miechy to się dziwisz za ona teraz olewa Ciebie? Jesli po twoim odezwie milczy to wygląda na to że kontaktu nie chce. Ale jeśli Ci tak bardzooo zależy bo doznałeś przebudzenia to próbuj. A tak na marginesie jak jest taka fajna to czemu zerwałeś na tak długo kontakt? Bo jestem cymbałem i chyba nie wierzyłem, że to co się dzieje... Dzieje się naprawde Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miła3 55 Napisano Lipiec 31, 2020 Dlaczego przez 4 miesiące nie napisałeś nic? Za pewne pomyślała, że kręciłeś z inną, ale Ci nie wyszło i chcesz wrócić do pisania z nią. Jeśli naprawdę Ci na niej zależy to napisz, jeśli nie czujesz, że to jest TO (a nie czujesz, bo gdyby tak było to byś nie zrobił takiej przerwy w kontakcie), to odpuść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
onpyta86 0 Napisano Lipiec 31, 2020 (edytowany) 6 minut temu, uzyszkodnik napisał: U mnie po 4 miesiacach nie mialbys juz czego szukac i mialabym o Tobie jak najgorsze zdanie. Nawet jezeli było to w okresie "pandemii" i mieliście za sobą tylko 1 spotkanie? Edytowano Lipiec 31, 2020 przez onpyta86 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miła3 55 Napisano Lipiec 31, 2020 25 minut temu, onpyta86 napisał: Nawet jezeli było to w okresie "pandemii" i mieliście za sobą tylko 2 spotkanie? A może kogoś poznała? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
onpyta86 0 Napisano Lipiec 31, 2020 (edytowany) 5 minut temu, Miła3 napisał: A może kogoś poznała? To też możliwe Z jednej strony mówią walcz i próbuj (choć odpuszczono) Z drugiej nie bądź nachalny skoro próbowałeś i ona nie dała znaku życia Stad dylemat czy jest warto czy to w ogóle głupota Edytowano Lipiec 31, 2020 przez onpyta86 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
youNeverKnow 0 Napisano Lipiec 31, 2020 12 minut temu, Miła3 napisał: Dlaczego przez 4 miesiące nie napisałeś nic? Za pewne pomyślała, że kręciłeś z inną, ale Ci nie wyszło i chcesz wrócić do pisania z nią. Jeśli naprawdę Ci na niej zależy to napisz, jeśli nie czujesz, że to jest TO (a nie czujesz, bo gdyby tak było to byś nie zrobił takiej przerwy w kontakcie), to odpuść. Nie napisałem nic bo te ostatnie wiadomości były co kilka dni z jej jak i mojej strony. A potem ta jej wiadomość jakoś mi umknela. Podchodziłem do tego z dystansem by za bardzo się nie napalać Potem ta cała pseudo pandemia a ja miałem inne zajęcia. Wróciłem w rodzinne strony. Kluczowa kwestia jest też to że ona jest z Krakowa a ja po jakimś czasie się wyprowadziłem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
youNeverKnow 0 Napisano Lipiec 31, 2020 12 minut temu, uzyszkodnik napisał: Autror napisal, ze odzywal sie co pare dni, ale przestal na 4 miesiace. Zatem oczywiscie, ze tak. Tak odzywaliśmy się co kilka dni. Potem kontakt się urwal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KKeira 383 Napisano Lipiec 31, 2020 2 minuty temu, youNeverKnow napisał: Nie napisałem nic bo te ostatnie wiadomości były co kilka dni z jej jak i mojej strony. A potem ta jej wiadomość jakoś mi umknela. Podchodziłem do tego z dystansem by za bardzo się nie napalać Potem ta cała pseudo pandemia a ja miałem inne zajęcia. Wróciłem w rodzinne strony. Kluczowa kwestia jest też to że ona jest z Krakowa a ja po jakimś czasie się wyprowadziłem No to tak się" zdystanosowales" że teraz masz co masz. Jak tak się zachowujesz w początkowej fazie znajomości to co ty oczekujesz? Że będzie nawet z rok na Ciebie czekała w milczeniu? Pandemia nie zerwała połączeń komórkowych. Więc argument do kitu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1799 Napisano Lipiec 31, 2020 Trochę przesadziłeś z tym 4miesiecznym zdystansowaniem : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vedma 3015 Napisano Lipiec 31, 2020 Zaczal sie virus, Ty uciales kontakt. Laska mogla stracic prace, ktos bliski mogl sie zarazic, a Ty miales wylane czy u niej wszystko ok. Jaki typ, daj jej spokoj, jak jest ogarnieta to powinna dalej Cie olac lub pogonic. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwoli wyjasnienia 101 Napisano Lipiec 31, 2020 Ty juz dawno ta probe podjales wiec nie wiem o czym piszesz. Kazdy zasluguje na druga szanse ale nie za ten sam blad. Zaczeiles ja i znowu miesiac ciszy. Daj jej i tez sobie spokoj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwoli wyjasnienia 101 Napisano Lipiec 31, 2020 Umknela ci jej ostatnia wiadomosc i przez 4 miesiace nie pomyslales dlaczego sie przestala odzywac? To sie kupy nie trzyma co ty piszesz. Chyba jestes kaprysny i zaczelo ci sie nagle nudzic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nba 73 Napisano Lipiec 31, 2020 (edytowany) Zadzwoń zamiast pisać jak deebil. . BTW laska była w trakcie poszukiwan więc już na pewno kogoś na Twoje miejsce znalazła Edytowano Lipiec 31, 2020 przez Nba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marie3 89 Napisano Sierpień 1, 2020 Zadzwoń zamiast pisać . Jak nie odbierze to nie. Ale co ci szkodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Plasterekbeokonu1992 35 Napisano Sierpień 1, 2020 Jaki typ w ogole....zenada xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach