Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ImTheOne

Walczyć czy odpuścić

Polecane posty

Co byście ztobili mając podejrzenia że ktoś was darzy uczuciem, ale eybiera innego z nieznanych powodów np rozsądku, strachu albo innych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, ImTheOne napisał:

Co byście ztobili mając podejrzenia że ktoś was darzy uczuciem, ale eybiera innego z nieznanych powodów np rozsądku, strachu albo innych. 

Odpuściłabym. Za uczuciami powinny iść wybory, czyny. Co mi po uczuciach, gdy inna jest rozgrywającą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, ImTheOne napisał:

Co byście ztobili mając podejrzenia że ktoś was darzy uczuciem, ale eybiera innego z nieznanych powodów np rozsądku, strachu albo innych. 

Byłem w takiej sytuacji. Różnica pomiędzy moim przykładem, a sytuacją autorki jest jedynie taka, że ja tylko podobałem się tamtej dziewczynie. Nie darzyła mnie ona uczuciem. Tamten drugi na początku  też jej się tylko podobał. Wybrała tamtego tylko dlatego, że on pierwszy- czyli przede mną wykazał się inicjatywą w stosunku do niej. Co zrobiłem w tej sytuacji? Odpuściłem. Nie było sensu czekać na ewentualne zwolnienie się przy niej miejsca. To była dobra decyzja. Ona już nigdy nie była wolna, a jak się wkrótce okazało, na mnie czekała inna piękność, która po tym jak zostaliśmy parą, również już nigdy nie była wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Electra napisał:

Odpuściłabym. Za uczuciami powinny iść wybory, czyny. Co mi po uczuciach, gdy inna jest rozgrywającą? 

A jeśli czujesz ze to "to" od pierwszej chwili i dotknęło oboje, a druga osoba momentami wygląda na pogubiona, jedno mówi robi drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, ImTheOne napisał:

A jeśli czujesz ze to "to" od pierwszej chwili i dotknęło oboje, a druga osoba momentami wygląda na pogubiona, jedno mówi robi drugie

Poczekałabym aż określi się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, ImTheOne napisał:

Co byście ztobili mając podejrzenia że ktoś was darzy uczuciem, ale eybiera innego z nieznanych powodów np rozsądku, strachu albo innych. 

Oczywiście że nic xD Pewność siebie u mnie tak leży, że nie uwierzyłbym, że ktoś mnie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, ImTheOne napisał:

A jeśli czujesz ze to "to" od pierwszej chwili i dotknęło oboje, a druga osoba momentami wygląda na pogubiona, jedno mówi robi drugie

Lols dorosli ludzie wybieraja osoby na którym im zalezy. Skoncz już bajke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanowiłabym sie nad sobą, dlaczego tamta osoba odrzuca uczucie i woli kogo innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas jest inny. Wyobraźcie sobie sytuację, że Wasz związek przechodzi kryzys, a obok partnera pojawia się ktoś trzeci i cierpiwie czeka. Zrobilibyście coś, żeby to przerwać, zawalczyć? Ja na pewno nie. Tak samo nie walczyłabym o faceta z inną kobietą w żadnej konfiguracji. Nie przekonywałabym na siłę do siebie. Nic na siłę, nie to nie. Wolisz iść na bok zamiast walczyć? Nara. Wolisz inną? Nara. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Alutek napisał:

Zastanowiłabym sie nad sobą, dlaczego tamta osoba odrzuca uczucie i woli kogo innego?

Bo miała do wyboru dwa warianty, z jednym spotkania, rozmowy, poznawanie sie a z drugim jedynie spojrzenia, niewiele rozmów, brak rozwoju relacji. Pewnie poza tym coś jeszcze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ImTheOne napisał:

Bo miała do wyboru dwa warianty, z jednym spotkania, rozmowy, poznawanie sie a z drugim jedynie spojrzenia, niewiele rozmów, brak rozwoju relacji. Pewnie poza tym coś jeszcze. 

Miała do wyboru, więc wybrała. Pogódź się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ImTheOne napisał:

Bo miała do wyboru dwa warianty, z jednym spotkania, rozmowy, poznawanie sie a z drugim jedynie spojrzenia, niewiele rozmów, brak rozwoju relacji. Pewnie poza tym coś jeszcze. 

Gdyby to było "to" jak to wcześniej ująłeś to choćby skały srały nie wybrałaby innego wariantu. To takie oczywiste... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Gdyby to było "to" jak to wcześniej ująłeś to choćby skały srały nie wybrałaby innego wariantu. To takie oczywiste... 

Nie zgodze sie, bo jak od miesięcy z kims nie rozmawiasz to zapominasz. Inaczej ma sie sytuacja gdy jest regularny kontakt. Pogodzilem się, nie zwracam uwagi, wrecz to ona robi ale nic wiecej tylko sie patrzy i oczywiście wątpię ze zrobi cokolwiek bo zwyczajnie nie ma odwagi. Bo nigdy nie miała nawet gdy wygladalo na to że jej mocno zależy więc teraz ttm bardziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mając podejrzenie, sprawdziłbym fakty. Tzn. zapytał, dowiedział się i sprawdził jak moje "podejrzenia" pasują do "rzeczywistości". Wiele razy mi się coś "zdawało" a jak się dopytałem, dowiedziałem to okazywało się, że błądziłem.

Pytasz co zrobić - ja odpowiadam, grać w otwarte karty - powiedzieć co czuje, czego chce i zapytać co na to ta kobieta. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ImTheOne napisał:

Nie zgodze sie, bo jak od miesięcy z kims nie rozmawiasz to zapominasz

Mamy inne pojęcie "tego". Czas przetrawić fakty, przykro mi. Wiem, że to trudne, ale z czasem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, ImTheOne napisał:

Nie zgodze sie, bo jak od miesięcy z kims nie rozmawiasz to zapominasz. Inaczej ma sie sytuacja gdy jest regularny kontakt. Pogodzilem się, nie zwracam uwagi, wrecz to ona robi ale nic wiecej tylko sie patrzy i oczywiście wątpię ze zrobi cokolwiek bo zwyczajnie nie ma odwagi. Bo nigdy nie miała nawet gdy wygladalo na to że jej mocno zależy więc teraz ttm bardziej. 

Jak z kims nie rozmawiasz przez kilka msc to juz swiadczy o jakosci relacji, po prostu nic tutaj nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ImTheOne napisał:

Co byście ztobili mając podejrzenia że ktoś was darzy uczuciem, ale eybiera innego z nieznanych powodów np rozsądku, strachu albo innych. 

Podejrzenia to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ktojakniety napisał:

Podejrzenia to za mało.

Zgadzam się. W życiu nie ma miejsca na domysły. Z resztą fakty mówią same za siebie, nie oszukujmy się. Nie magluje z Wami tematu, bo to trwa któryś miesiąc i niestety końca nie widać cokolwiek byśmy nie napisali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapamiętaj jedno "walczysz o coś co jest a kiedy nie ma o co walczyć odpuszczasz" to była tylko próba dowartościowania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, oliaa napisał:

O, widzę nowy sezon się zaczyna.. 

Jesień nadchodzi więc trzeba przyzwyczajać się do tego typu tematów 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiele miesięcy dawała mi do zrozumienia, że czeka. Jeśli była zauroczona to nie mija ot tak i widzę zresztą po zachowaniu. Noe chciałbym walczyć wprost bo to by moglo pogorszyć sprawę, ale mam do wyboru unikać, nie rozmawiac, lub odwrotnie, co zrobić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, ImTheOne napisał:

Wiele miesięcy dawała mi do zrozumienia, że czeka. Jeśli była zauroczona to nie mija ot tak i widzę zresztą po zachowaniu. Noe chciałbym walczyć wprost bo to by moglo pogorszyć sprawę, ale mam do wyboru unikać, nie rozmawiac, lub odwrotnie, co zrobić? 

To jeszcze wesela nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już mi tak nie zalezy, zamrozilem uczucia, ale mialem okazje podejść blisko i poczułem żal, bo jest wtedy tak przyjemnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mnie widzi to w ogole inaczej mowi, albo milknie, zachowuje sie nienaturalnie. To czym jest to spowodowane? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, uzyszkodnik napisał:

Pomyslalabym, ze jego milosc nie wystarczajaca lub, ze to zludzenie milosci i czas odpuscic.

Niby. Ale jak możesz mówić o miłości do kogos kogo nawet w umiarkowanym stopniu nie poznałeś.. Czujesz to, chociaż logicznie to nie ma sensu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×