Czy facetom zawsze stoi cały czas podczas igraszek w łóżku?

Czy niektórzy mają tak, że przez większość czasu (np podczas gry wstępnej) mają zwiotczałego i żeby wejść w kobietę, to potrzebują żeby partnerka najpierw pobudzała go ręką lub ustami?

u zdrowych - tak

12 minut temu, G0sc napisał:

Czy niektórzy mają tak, że przez większość czasu (np podczas gry wstępnej) mają zwiotczałego i żeby wejść w kobietę, to potrzebują żeby partnerka najpierw pobudzała go ręką lub ustami?

Facetów pytaj jak mają Chyba to zależy od podjarania, czyż nie? Ale ja się tam nie znam, Electra zawsze dziewica.

Mi stoi non stop codziennie o każdej porze, bo jestem terminatorem.

3 minuty temu, Ciężka Nutka napisał:

u zdrowych - tak

I młodych, niewyżytych  napaleńców, a tak serio to zależy od stopnia podniecenia im bardziej kobieta kręci faceta, tym erekcja mocniejsza

51 minut temu, G0sc napisał:

Czy niektórzy mają tak, że przez większość czasu (np podczas gry wstępnej) mają zwiotczałego i żeby wejść w kobietę, to potrzebują żeby partnerka najpierw pobudzała go ręką lub ustami?

Ja tak mam. Jak miałem circa 20 byłem "zawsze" twardy

6 minut temu, MKS napisał:

Ja tak mam. Jak miałem circa 20 byłem "zawsze" twardy

I w jakim wieku to się zmieniło?

33 minuty temu, MKS napisał:

Ja tak mam. Jak miałem circa 20 byłem "zawsze" twardy

a u ciebie w jakim wieku?

U zdrowego powinien odrazu stanąć. Jak byłem młodszy to już samo całowanie wystarczało. Teraz jak mam 30 muszę chociaż złapać za te Cycki i czuję że zaraz będzie twardy. 

Staje od razu tylko na widok - źle, bo napaleniec.

Nie staje od razu, też źle - impotent

Jak byłem młody (liceum, studia), to zanim dziewczyna zdążyła pomyśleć, żeby się zacząć rozbierać, to już stał. Jak robiłem doktorat, potem post-doc, pierwsza praca, trochę stresu, trochę niezdrowego stylu życia to ku mojemu przerażeniu pogorszyło się, i podnosił się dopiero po ręcznej stymulacji. Jak wróciłem pracować na uczelnię, stres odszedł, zacząłem ćwiczyć, zmieniłem dietę, odstawiłem cukier, zminimalizowałem mięso w posiłkach na rzecz warzyw, to problemy się skończyły. Nie wstaje tak szybko, jak wtedy, gdy miałem 17 lat (dwie dekady temu), ale jak dziewczynie ściągam majtki, to zanim dojadę do kostek, to już jest maszt

Słuchajcie, ja mam w głowie tekst mojego mężczyzny, który mówi zawsze, że jemu już stoi jak jedzie do mnie. To mnie cieszy Chyba dobry znak? To nasze początki