Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Bojdziu

Dom szeregowy - jak się mieszka?

Polecane posty

Dziewczyny, doradźcie, proszę. Dom jest w super lokalizacji, niewielki, w superukladzie. Ale martwie się, że te miniogródki są tak blisko, że się słyszy sąsiadów, że jak ktoś pali papierosy albo grilla to czują to wszyscy. Że jak ktoś robi imprezę to wszyscy nie mogą spać..

Podzielcie się opiniami- czy tak, czy nie

Edytowano przez Bojdziu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mieszkam, ale kilkoro znajomych mówiło, że akustyka jest gorsza niż w bloku, słychać wszystko, co robią sąsiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Bojdziu napisał:

Podzielcie się opiniami- czy tak, czy nie

Jeśli lokalizacja odpowiada i się wszystko podoba to tak.

Co z tego, że to blok położony na boku? We wszystkich, w których byłem sąsiadów było słychać, widać i czuć tak samo jak w bloku. Ważne jest jednak, gdzie to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wypowiedź. Tak, akustyka to kolejny temat, już bardziej oswojony bo mój blok do cichych nie należy 🙂

Natomiast zastanawiam się czy w takim domu można się cieszyć tym swoim mikroogródkiem bo jak sąsiad zrobi grilla to mi do mieszkania w domu będzie smierdzieć. 

Jednocześnie jak ja zaprosze gości to nie wypada za głośno rozmawiać u siebie bo to przecież słychać i może przeszkadzać 😞

A przecież za ten kawałek ogródka zaplace duze pieniądze.

Lokalizacja jest super, centrum miasta, wszędzie na nogach lub tramwaj. Stąd też mikrodziałka i mikroogródek. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Bojdziu napisał:

Jednocześnie jak ja zaprosze gości to nie wypada za głośno rozmawiać u siebie bo to przecież słychać i może przeszkadzać 😞

Żeby tak jeszcze każdy sąsiad zastanawiał się co wypada, a co nie.

Myśleliśmy o domku w szeregówce albo bliźniaku, ale właśnie relacje znajomnych i wizyty u nich mnie skutecznie z tego wyleczyły. U koleżanki słychać było wszystko, co sąsiad ogląda w telewizji, o czym rozmawia z żon i kiedy bierze prysznic. Często powstawały konflikty, bo muzyka za głośno, bo dzieci biegają, pies szczeka itd. Niby to tylko dźwięki, a jednak we własnym domu można się poczuć zaszczutym. Może są jakieś inwestycje o wyższym standardzie, ale niestety większość budowlanki dzisiaj to najtańsze materiały i zupełny brak komfortu akustycznego.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, peperomia napisał:

Żeby tak jeszcze każdy sąsiad zastanawiał się co wypada, a co nie.

Wiesz, właśnie (niestety) ja jestem z tych, którzy się zastanawiają i dlatego tak bardzo irytują mnie Ci co w d....Pie mają zasady współżycia społecznego. 

Żeby było jasne- wychowałam się w dużym domu, z dużym podworkiem A i tak pewnych sytuacji uniknąć się nie da. A tutaj oddzielić nas tylko żywopłot- czy to się może udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Bojdziu napisał:

Wiesz, właśnie (niestety) ja jestem z tych, którzy się zastanawiają i dlatego tak bardzo irytują mnie Ci co w d....Pie mają zasady współżycia społecznego.

Kurcze, zostań moją sąsiadką;) Bo mnie otaczają sami tacy, co mają w dupie.

Zależy jak trafisz (i w sensie konstrukcji budynku i sąsiadów), jakie masz oczekiwania. Ta koleżanka o której pisałam, to bardzo żałuje, myślą o wolnostojącym, ale reszta znajomych jakoś żyje.

Popatrz chociaż na rozkład pomieszczeń, z czym faktycznie miałby sąsiadować Wasz salon czy sypialnia. U tej koleżanki deweloper zrobił łazienkę sąsiada obok ich sypialni i jak ktoś brał prysznic to oni spać nie mogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś coś jeszcze poradzi?

Przeglądam teraz fora o szeregowcach i tak naprawdę wszystko zależy od przypadku na kogo się trafi za ścianą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam w szeregowce, i w tym momencie po roku, strasznie żałuję. Na szczęście to dla nas przejściowe i szukamy domu, gdybym miała tu zostac na zawsze, to chyba wolę juz zwykły blok.. 

Ogrodek niby jest, ale słychać wszystko i latem raptem 2 razy posiedzielimy w nim wieczorem. Ja nie czepiam się ludzi i nie mam problemu z tym, że ktoś robi grila, ale jak co wieczór dym z czyjegos ogródka leci do mojego domu, to już jest słabo. Sąsiadka z 1 strony ma obsesję na temat trawnika i mega głośna kosiarkę - nietrudno się domyśleć, co to znaczy. 

Ogólnie dla mnie szeregówka to obowiązki jakbyś miała dom, a komfort jak w bloku. Nikomu bym nie poleciła. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dom szeregowy to na pewno lepsze rozwiązanie niż mieszkanie w bloku a gorsze od domu wolnostojącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Anglii i tu takie domki są bardzo popularne. Mieszkaliśmy w takim przez rok. Sam dom w sobie był dość mały, ogródek też. Jakie widziałam minusy? Mieliśmy sąsiadów po prawej i lewej.

Z prawej strony rodzinka z chyba 2 czy 3 dzieci. Co chwile piłki wpadały do ogródka i trzeba było odrzucać. Co chwile lerzały u nas pieluchy (to chyba już wredota i chamstwo). Krzyki dzieci i kłótnie ich słyszeliśmy jakby to było u nas. Więc tak, zgodzę się że akustyka gorsza niż w bloku.

Z lewej strony mieliśmy pare. Babka była pielęgniarką więc jak coś za głośno to trzeba ściszyć bo ona do pracy. Cisza nocna zaczyna się dopiero o 22 więc mieliśmy to w nosie.

Chociaż powiem ci że wszystko zależy jakich macie sąsiadów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Com napisał:

Ogólnie dla mnie szeregówka to obowiązki jakbyś miała dom, a komfort jak w bloku. Nikomu bym nie poleciła

Dobrze napisane. To wszystkie wady bloku i domku w jednym. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Milkyway38 napisał:

Moim zdaniem Jak dom To tylko wolnostojacy...a ile działki ma wasza szeregówka?? 

Mikroogródek 200 m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w szeregowce a rodzice w bloku, w którym mieszkałam i ja do 24 roku życia, mam porównanie. Bardziej słychać sąsiadów w bloku, serio. Przez ścianę. U nas jest mnóstwo dzieci, ktore jak to dzieci hałasują. Ale mi to nie przeszkadza, bo moja dwójka tez bawi die na podworku kiedy tylko maja ochotę. Grill czuć, ale dym nie wpada mi do domu. Ja mysle, ze komuś kto mieszkał w bloku szeregówka sie spodoba, dostęp do podwórka, większy metraż. Jedli ktos mieszkał w domu wolnostojącym, moze byc ciezko sie przestawić na brak prywatności i przestrzeni na podworku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2020 o 20:52, Martamal1234 napisał:

Mieszkam w szeregowce a rodzice w bloku, w którym mieszkałam i ja do 24 roku życia, mam porównanie. Bardziej słychać sąsiadów w bloku, serio. Przez ścianę. U nas jest mnóstwo dzieci, ktore jak to dzieci hałasują. Ale mi to nie przeszkadza, bo moja dwójka tez bawi die na podworku kiedy tylko maja ochotę. Grill czuć, ale dym nie wpada mi do domu. Ja mysle, ze komuś kto mieszkał w bloku szeregówka sie spodoba, dostęp do podwórka, większy metraż. Jedli ktos mieszkał w domu wolnostojącym, moze byc ciezko sie przestawić na brak prywatności i przestrzeni na podworku. 

Dziękuję za odpowiedz- szczególnie w sprawie grilla 😀 powaznie: nienawidzę tego smrodu i tym się martwię najbardziej. 

Ja wychowywałam się w dużym domu z dużą działką. Bardzo dużą, Ale i tak słychać sąsiadów czy czuć. Natomiast dom wymagał ciągłych napraw, odśnieżań, koszenia itd i dlatego nie chciałam mieszkać w domu. Ostatnio jednak zobaczyłam piękne osiedle szeregowe i naprawdę ten pomysł mi się spodobał- mniej "domowych" kłopotów a jednak domek. 

Do jutra muszę podjąć decyzję i mam co chwila skrajne odczucia- od mega TAK do na pewno NIE 😆😆😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie. Nas moze by bylo stać na dom, ale nie mam czasu tego ogarniać, przy trójce dzieci i pracy na etacie, ogród, ciagle naprawy. Chociaz jest moim marzeniem miec dom, pewnie kiedys. A szeregówka to taka namiastka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Martamal1234 napisał:

Dokladnie. Nas moze by bylo stać na dom, ale nie mam czasu tego ogarniać, przy trójce dzieci i pracy na etacie, ogród, ciagle naprawy. Chociaz jest moim marzeniem miec dom, pewnie kiedys. A szeregówka to taka namiastka. 

Ja znów odwrotnie. Nie wyobrażam sobie z trójką dzieci mieszkać w bloku, znosić codziennie wózek, tej całej wyprawy na spacer, plac zabaw itp. Wszystko zależy od człowieka, każdy jest inny. Jeśli ma się nowy dom to napraw nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My akurat mieszkamy w rogu, wiec i ogródek mamy całkiem spory i nikt nie chodzi wokol. I dzieci mozna wypuścić, samochody nie jeżdżą i dzieciaki sa bezpieczne, jest plac zabaw. Ale racja, dom to dom. Pewnie kiedys uda nam sie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to nie kupilibyśmy tego domku, gdyby nie ten róg. Reszta domków ma albo taras z przodu (tylko) lub taras z przodu i ogródek osłonięty z tylu, te sa ciut lepsze, mozna sie troche schować. 
my nie mieszkamy w Polsce i własne domy kosztują tu miliony. Szeregówka to marzenie wielu, ktorzy chca miec dostęp do podwórka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój brat miesza w szeregowcu i jesli chodzę o akustykę itp... To jest naprawdę spoko. Co do ogródka to faktycznie, siedzac na tarasie praktycznie siedzisz1-2metry od Sasiada. Plus taki ze brat mieszka w Niemczech i każdy sąsiad jest innej n arodowisci i każdy gada w innym jezyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko grilla też będziesz czuła już się tak nie nastawiaj że absolutnie nie. Wszystko zależy od ludzi, sąsiadów, twojej tolerancji na hałas, prywatność,itd. Ludzie tak żyją i mają się dobrze. Te klimaty są nie dla mnie. Za wrażliwy mam słuch. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To wy wszystkie tutaj macie domki jednorodzinne?Duzo ludzi mieszka w blokach i szeregowcach, wiecej niz sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2020 o 11:20, Bojdziu napisał:

mniej "domowych" kłopotów

Przeciwnie, wszystkie domowe i blokowe kłopoty w jednym. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szeregowiec to dobre rozwiązanie jeśli ktoś chce mieć większą powierzchnię mieszkalną niż w bloku, ale też nie chce mieć dużego podwórka żeby się tym zajmować, itp...Choć też zależy są szeregowce gdzie te podwórka nie są wcale takie małe...Jak było napisane wszystko zależy na jakich ludzi trafisz...My mieszkamy w domu, ale też mocno słychać nie czuć sąsiadów, no ale od czasu do czasu. No ale też był taki czas, że młody sąsiad robił nam imprezki praktycznie pod płotem, rozpalał ognisko niedaleko drzewa przy naszym ogrodzeniu, no ale minęło...😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję ami. Właśnie koniec końców wszystko zależy od tego na kogo się trafi- rodzice mieszkają w dużym domu, z du za działką a jak synowie sąsiadów byli nastolatkami to też nieźle dawali do wywaru:) Imprezy, muzyka, czasem prze 2 tygodnie jak rodzice pojechali na wczasy... 

Teraz jeden z nich lubi sobie czasem spalić jakieś plastiki przed domem 😞

Także du za działką też niczego nie gwarantuje. Gorzej, że praktycznie nie można podjąć świadomej decyzji i że w zasadzie to jest losowanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam w środkowym segmencie szeregowca ponad 2 lata. Ze względu na budżet rozważaliśmy mieszkanie w bloku i jak znaleźliśmy szeregowiec to bardzo nam się spodobała ta opcja. Zawsze to max 2 sąsiadów a nie 6 czy więcej.

Ogólnie jesteśmy zadowoleni, bo mamy fajny metraż, bardzo dobry układ pomieszczeń. Grille, imprezy itp. nie są dla nas problemem. Rozumiem, że raz na jakiś czas sąsiedzi chcą zrobić u siebie imprezę i to jest ok. Ja też czasami coś organizuję.

Po wprowadzeniu się chcieliśmy zrobić domówkę i poszliśmy uprzedzić sąsiadów o imprezie (taki nawyk jeszcze z czasów studenckich, bardzo fajny uważam). W ten sposób nauczyliśmy sąsiadów i oni też tak robią. Więc w sumie mamy fajny układ.

Warto sprawdzić w projekcie i zapytać dewelopera czy między segmentami jest podwójna ściana i dylatacja czy nie. Jeśli jest ściana x2 + dylatacja to możecie być spokojni o akustykę.

Oczywiście, jeśli mielibyśmy większy budżet na pewno wybralibyśmy dom wolnostojący.

Ale biorąc pod uwagę całokształt uważam, że podjęliśmy dobrą decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Amy256. 

Tak, mamy podwójne ściany i dylatacja, tzn. Nie mamy wspólnej ściany z sąsiadem. Powinno być dobrze:) 

Dziękuję i życzę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My zastanawiamy się obecnie nad kupnem mieszkania w szeregowcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×