Kitsune 50 Napisano Październik 9, 2020 Czy jesteście zadowolone z swojego wyboru by nie podejmować pracy zawodowej? Czy planujecie pracę zawodową w przyszłości czy ten stan jest zadowalający? Przy małych dzieciach, wiadomo, jest pełno roboty. A to się zabrudzi, a to pielucha, a to nakarmić, ubrać a większe dzieci nie są AŻ TAK angażujące. Jak wypełniacie swój wolny czas (pasje?)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pola 1 1 Napisano Październik 9, 2020 Nie zawsze jest to wybór mamy dziecka w takim wieku, że nie podejmuje pracy zawodowej. Niekiedy inne czynniki o tym decydują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwna 675 Napisano Październik 9, 2020 27 minut temu, Pola 1 napisał: Nie zawsze jest to wybór mamy dziecka w takim wieku, że nie podejmuje pracy zawodowej. Niekiedy inne czynniki o tym decydują. Na przykład jakie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pola 1 1 Napisano Październik 9, 2020 Na przykład takie, że mieszka się w takim miejscu, z którego do najbliższej szkoły jest dość daleko, nie jeżdżą autobusy szkolne i trzeba zapewnić dziecku przyjazd i odjazd. Druga sprawa to to, że przykładowo ojciec dziecka ma kompletnie nienormowany czas pracy. Kolejna to, że dziecko pomimo prawie skończonych 10 lat co chwila łapie infekcje i na dobrą sprawę blisko połowę roku szkolnego spędza w domu, ponieważ jest chore. Jeśli chodzi o pomoc dziadków z obojga stron, jest to niemożliwe, ponieważ nikt już niestety z nich nie żyje. Podałam przykład z najbliższej rodziny. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MarlenaB 43 Napisano Październik 9, 2020 37 minut temu, Pola 1 napisał: Na przykład takie, że mieszka się w takim miejscu, z którego do najbliższej szkoły jest dość daleko, nie jeżdżą autobusy szkolne i trzeba zapewnić dziecku przyjazd i odjazd. Druga sprawa to to, że przykładowo ojciec dziecka ma kompletnie nienormowany czas pracy. Kolejna to, że dziecko pomimo prawie skończonych 10 lat co chwila łapie infekcje i na dobrą sprawę blisko połowę roku szkolnego spędza w domu, ponieważ jest chore. Jeśli chodzi o pomoc dziadków z obojga stron, jest to niemożliwe, ponieważ nikt już niestety z nich nie żyje. Podałam przykład z najbliższej rodziny. Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki? to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pola 1 1 Napisano Październik 9, 2020 15 minut temu, MarlenaB napisał: Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki? to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:) Powiem tak... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KateZRzeszowa 849 Napisano Październik 9, 2020 21 minut temu, MarlenaB napisał: Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki? to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:) Wymówka czy nie,ale przynajmniej nie zajmuje miejsca pracy innym osobom, które tej pracy szukają. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lavina 37 Napisano Październik 9, 2020 A co ci do tego?? Ja nie pracuję bo nie chcę! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska_Panda 86 Napisano Październik 9, 2020 Mama mojego kolegi, moja chrzestna siedzi w domu obecnie. Jej syn ma 19 lat. I to nie dlatego bo nie chce ale nie może znaleźć pracy i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BitchNaughty 190 Napisano Październik 9, 2020 17 minut temu, Niebieska_Panda napisał: Mama mojego kolegi, moja chrzestna siedzi w domu obecnie. Jej syn ma 19 lat. I to nie dlatego bo nie chce ale nie może znaleźć pracy i tyle Dziwisz się, że nie może znaleźć pracy z taką dziurą w CV? 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Październik 9, 2020 4 godziny temu, MarlenaB napisał: Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki? to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:) Z wszystkim się zgodzę, tylko nie z tym, że zawożenie i odbieranie dzieci można zgrać z grafikiem w pracy. Wytłumacz jak? Owszem może i są prace z której możesz np. "odskoczyć" odebrać dziecko, ale jest to niezwykle rzadko. Dużo prościej jest to ogarnąć gdy dziecko chodzi do przedszkola, bo zawozisz i odbierasz zawsze o tej samej godzinie, nie to co w szkole. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Październik 9, 2020 2 godziny temu, Niebieska_Panda napisał: Mama mojego kolegi, moja chrzestna siedzi w domu obecnie. Jej syn ma 19 lat. I to nie dlatego bo nie chce ale nie może znaleźć pracy i tyle Gdyby chciała to by pracowała. Tylko widocznie ma zbyt duże wymagania co do pracy, byle gdzie nie pójdzie itp. Z taką dziurą w CV to jedynie za sprzątaczkę, do sklepu typu biedronka itp. lub praca na produkcji, tam często ludzi brakuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska_Panda 86 Napisano Październik 10, 2020 8 godzin temu, BitchNaughty napisał: Dziwisz się, że nie może znaleźć pracy z taką dziurą w CV? Pracowała jeszcze w tamtym roku. Zwolnili ja. Po 22 latach pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska_Panda 86 Napisano Październik 10, 2020 5 godzin temu, Gość888 napisał: Gdyby chciała to by pracowała. Tylko widocznie ma zbyt duże wymagania co do pracy, byle gdzie nie pójdzie itp. Z taką dziurą w CV to jedynie za sprzątaczkę, do sklepu typu biedronka itp. lub praca na produkcji, tam często ludzi brakuje. Pracowała w gazecie wyborczej. Nie wiem dokładnie co robiła. Po "chyba" 20/22 latach pracy zwolnili ja. Rok temu. Później przyjęli ja z powrotem i po chwili znowu zwolnili przez COVID. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME Napisano Październik 10, 2020 11 godzin temu, Gość888 napisał: Gdyby chciała to by pracowała. Tylko widocznie ma zbyt duże wymagania co do pracy, byle gdzie nie pójdzie itp. Z taką dziurą w CV to jedynie za sprzątaczkę, do sklepu typu biedronka itp. lub praca na produkcji, tam często ludzi brakuje. A niby dlaczego każda kobieta musiała by pracować zawodowo? Jeśli jej ma zarabia wystarczająco dużo by zapewnić rodzinie odpowiedni poziom życia, to po co ma się męczyć? Lepiej niech będzie wypoczęta i zrelaksowana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yskra 165 Napisano Październik 10, 2020 A gdzie wasza empatia i słynne "nie znasz sytuacji - nie oceniaj?" A może "życie ją do tego zmusiło"? Cóż za wybiórcze podejście... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zofiia1332 0 Napisano Październik 10, 2020 uważam, że trzeba mieć jakieś inne zajęcie, bo idzie zwariować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Październik 10, 2020 49 minut temu, 6S80ME napisał: A niby dlaczego każda kobieta musiała by pracować zawodowo? Jeśli jej ma zarabia wystarczająco dużo by zapewnić rodzinie odpowiedni poziom życia, to po co ma się męczyć? Lepiej niech będzie wypoczęta i zrelaksowana. a gdzie napisałam, ze musi? Ale widzę że próbujesz tu wywołać burzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgsAgsAgs 768 Napisano Październik 10, 2020 56 minut temu, 6S80ME napisał: A niby dlaczego każda kobieta musiała by pracować zawodowo? Jeśli jej ma zarabia wystarczająco dużo by zapewnić rodzinie odpowiedni poziom życia, to po co ma się męczyć? Lepiej niech będzie wypoczęta i zrelaksowana. Nie musi. Absolutnie. Problem zaczyna sie gdy malzenstwo sie psuje, kobieta zostaje wtedy z niczym i ogromna dziura w cv, lub trwa w malzenstwie gdzie nie jest szanowana, byc moze jest ponizana i zdradzana lecz nie ma mozliwosci lub odwagi zrobic kroku w przyszlosc bo sama nie da sobie rady. Jest to jednak wybor kazdej kobiety indywidualnie i jej problem kiedy okazuje sie, ze jednak trzeba utrzymac siebie i jeszcze dzieci z pracy wlasnych rak. Tak rodza sie bardzo przykre historie. Kazdy jednak sam ksztaltuje swoje zycie. Mozna i tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Październik 10, 2020 17 godzin temu, MarlenaB napisał: Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki? to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:) Nie przesadzaj, zostawić same w domu 10-letnie, chore dziecko na ok 10 godzin. Przecież nawet w pracy ma się 2 dni opieki na dziecko do 14 lat. Przy czym nie bardzo rozumiem dlaczego chore dziecko to jedynie problem matki, przecież dziecko ma też ojca. Z tym zgraniem z grafikiem też może być różnie, ale jak ktoś przeprowadza się w oddalone miejsce to niech się nie dziwi, że wszędzie trzeba wozić dzieci. Jeżeli kobieta nie pracuje, bo między innymi jej się to podoba to jej wybór. Bywa też, że nie pracuje tylko dlatego że wszystkie sprawy związane z dzieckiem to jedynie jej problem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Październik 10, 2020 10 godzin temu, Niebieska_Panda napisał: Pracowała w gazecie wyborczej. Nie wiem dokładnie co robiła. Po "chyba" 20/22 latach pracy zwolnili ja. Rok temu. Później przyjęli ja z powrotem i po chwili znowu zwolnili przez COVID. Opisujesz całkiem inną sytuacje, kobietę która od zawsze pracowała i straciła pracę przez sytuację losowe. Mi chodziło o kobietę która nigdy nie pracowała, ma zero doświadczenia i po 15, 20 latach się nagle budzi i by chciała Bóg wie jaką praca, najlepiej zaraz za dyrektora lub kierownika. Do sklepu nie pójdzie, na produkcje też nie i dalej może mieć wymówkę, że nie ma pracy i dlatego nie pracuje, a to po prostu lenistwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska_Panda 86 Napisano Październik 10, 2020 1 godzinę temu, Gość888 napisał: Opisujesz całkiem inną sytuacje, kobietę która od zawsze pracowała i straciła pracę przez sytuację losowe. Mi chodziło o kobietę która nigdy nie pracowała, ma zero doświadczenia i po 15, 20 latach się nagle budzi i by chciała Bóg wie jaką praca, najlepiej zaraz za dyrektora lub kierownika. Do sklepu nie pójdzie, na produkcje też nie i dalej może mieć wymówkę, że nie ma pracy i dlatego nie pracuje, a to po prostu lenistwo. Masz rację. Trochę nie trafiłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach