Jakie zycie maja piekne kobiety i przystojni mezczyzni?

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

Inna sprawa, że tego typu zdania są już chyba jednym z najbardziej wyświechtanych kwestii, które można usłyszeć na rozmowie kwalifikacyjnej.

Powaga? 

Nic bym na to nie odpowiedziala. A Ty? 

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

Tak naprawdę mało kto jest idealny. 

Wiadomo ze haczyk jest zawsze lecz zalezy jaki, bo czasem haczyk to nie haczyk. I dwie osoby sa kompatybilne

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Ja już dawno nie słyszałem tego typu pytań na rozmowie. Może dlatego, że ostatnio gadałem z headhunterami, a nie szukałem aktywnie.

No proszę, ktoś tu ma sporą wartość na rynku pracy, fiu fiu. 

6 minut temu, Niby normalny napisał:

oczywiście że od aparycji zależy czy dostaniesz dobrą prace, 

bo szefo lubi się otaczać pięknymi kobietami czy facetami

I co bys odpowiedzial na pytanie: jak wyobrazasz sobie siebie za 10 lat? 

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

kompatybilne

Sorry

10 minut temu, Electra napisał:

To było tysiąc lat temu i robiło swoje. Pamiętam jak sama dostałam pytanie komu nie przyznałabym kapoka gdyby łódź tonęła i miałam do wyboru różnych ludzi. Robotę dostałam od strzału. Gość powiedział, że jak długo przeprowadza rekrutacje nie usłyszal takiej finezji

A komu nie przyznalas tego kapoka?

I jak odpowiedzialabys na pytanie zadane slicznej kolezance: jak wyobrazasz sobie siebie za 10 lat? 

Nie mow Elektra ze nie pojezdzilabys sobie takim fajnym autkiem bujajac sie w rytm piosenki i chiloucik?

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

A komu przyznalas ten kapok? 

kardiologowi, kobiecie w ciąży, dziecku. Reszty nie pamiętam. Wszystko musiałam uzasadnić. Ksiądz nie dostał

6 minut temu, Niburdiama napisał:

jak odpowiedzialabys na pytanie zadane slicznej kolezance: jak wyobrazasz sobie siebie za 10 lat?

W tej firmie tylko na wyższym szczeblu. Co z tego można wywnioskować? jestem ambitna i nastawiona na rozwój, przy okazji podkreśliłabym lojalność do firmy. 

1 godzinę temu, agent of Asgard napisał:

Po pierwsze, nie każdy atrakcyjny facet czy atrakcyjna kobieta korzysta ze swej atrakcyjności w ten sposób, aby wykorzystywać innych. Zatem może dobrze, że nie jesteście atrakcyjni, Niby Normalny i AmidaButsu, skoro Waszym pragnieniem jest, aby „każda laska była Wasza” i byście mogli sobie wybierać, przebierać i łamać serduszka. 
A po drugie, ma życie takie, jak każdy. Aby być szczęśliwym człowiekiem, uroda nie wystarczy. 

Mając do wyboru, by "każda była moja", a "żadna", to chyba każdy wybrałby pierwszą opcję. To nie znaczy, że zaraz każdy by zmieniał partnerki jak rękawiczki, tylko z tego grona wybrałby jedną i z nią był.

2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Ciesz się że nie jesteś kobietą unikniesz pytań z serii:

Czy planujesz posiadanie dzieci

Czy szukasz męża lub

Czy jesteś otwarta na prywatne propozycje w pracy...

Niestety autentyki

Dostałam pytanie o dzieci i wypady na narty po spotkaniach biznesowych. 

5 minut temu, Electra napisał:

Ksiądz nie dostał

Powiedziałam, że jeśli jest księdzem z powołania to będzie szczęśliwy bliżej Boga, a jeśli nie jest z powołania to chooj z nim

7 minut temu, agent of Asgard napisał:

Awansować nie bardzo mam jak, więc pewnie powiedziałbym, że chcę, aby za parę lat konkurencja dostawała skrętu kiszek na dźwięk mojego imienia. Ale to raczej nieprofesjonalne. 

To pytanie ma na celu sprawdzic czy ktos chce wygryzac lub ma mega aspiracje czy po prostu chodzi o to zeby zadeklarowac ze dozywtnio chce sie pozostac w tej firmie? 

11 minut temu, agent of Asgard napisał:

A serio to za parę lat nie zamierzam już pracować na etacie. 

Ale przeciez nie powiesz mu tego bo bys nie dostal pracy?

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

nikt posiadający głowę

Zdziwiłbyś się jakie można usłyszeć odpowiedzi. 

12 minut temu, agent of Asgard napisał:

Jedno z głupszych pytań, jakie kiedyś usłyszałem, to było: „ Co byś zrobił, gdybyś wiedział, że Twoi współpracownicy oszukują szefa”.

Ma to na celu zbadanie lojalnisci czy tego ze ktos bedzie strzelal z ucha? 

9 minut temu, Electra napisał:

W tej firmie tylko na wyższym szczeblu. Co z tego można wywnioskować? jestem ambitna i nastawiona na rozwój, przy okazji podkreśliłabym lojalność do firmy. 

Chyba ze ktos nie chce oddawac swojej posady wtedy bylabys na wylocie.

2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Wierzę

Że też wtedy byłam taką pierdołą

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Chyba ze ktos nie chce oddawac swojej posady wtedy bylabys na wylocie.

Byłam jego prawą ręką  aaa bo nie powiedziałam, dostałam te samo pytanie oprócz kapoka, a potem sama go pociskalam dalej. 

6 minut temu, agent of Asgard napisał:

Raczej nikt już nie chce pozostawać dożywotnio w tej samej firmie. Może chodzić o to, czy warto inwestować w rozwój pracownika, czy traktuje on tę firmę jako przystanek co czegoś lepszego. Ale pytanie o to nie ma sensu, bo nikt posiadający głowę na karku nie przyzna, że potrzebuje rozpaczliwie kasy, bo kredyt, ale chętnie przyjmie ofertę konkurencji.

To po co je zadaja skoro to wiedza? 

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

Zgoda, nie wszyscy ją posiadają. 

Czy umiesz kombinować, wybrnąć z niewygodnego pytania czy zostaniesz z rozdziabioną gębą też wiele o Tobie mówi. 

6 minut temu, agent of Asgard napisał:

Raczej nie powiem. Ale pracę mogę dostać. 

Mi nikt nigdy takich pytan nie zadawal. 

11 minut temu, agent of Asgard napisał:

Nie mam pojęcia, co gość chciał zbadać. Może myślał, że bada lojalność. A może chciał sprawdzić, jak wybrnę.
A może kolega podpowiedział mu to pytanie.

I co odpowiedziales? 

Ja bym chyba zapytala: czy tu gdzies jest ukryta kamera? Podziekowalabym za poswiecony czas i wyszlabym po takim pytaniu. 

15 minut temu, Electra napisał:

Byłam jego prawą ręką  aaa bo nie powiedziałam, dostałam te samo pytanie oprócz kapoka, a potem sama go pociskalam dalej. 

Nie odpowiedzialabym na takie pytanie poniewaz kazda odpowiedz jest zla. Jezeli ktos je zadaje to najwyrazniej nie chce mnie zatrudnic i uwaza za kogos nieodpowiedniego, oczekiwal zobaczyc kogos innego, a wiec i tak nie dogadamy sie. Podziekowalabym za poswiecony czas i czym predzej wyszla.

11 minut temu, Electra napisał:

Czy umiesz kombinować, wybrnąć z niewygodnego pytania czy zostaniesz z rozdziabioną gębą też wiele o Tobie mówi. 

Milczenie tez jest wymowne. Skoro ktos nie odpowiada to albo jest bardzo madry albo bardzo niemadry. I ta osoba nadal nie wie. Nie kazdy chce osobe ktora wybrnie z kazdego pytania i bedzie madrzejsza od niego, zgadza sie? Bo moze byc niewygodna...

12 minut temu, agent of Asgard napisał:

Pracodawcy? Niestety często działają bezrefleksyjnie.

No nie wiem. To ma cos na celu.

10 minut temu, agent of Asgard napisał:

Odpowiedziałem, że dam kilka dni pracownikom na to, aby się sami przyznali.

Calkiem rozsadne. Ale jezeli by sie nie przyznali tzn ze strzelasz z ucha czyli na niego tez mozesz strzelic z ucha. To pewnie zle. A jak nie strzelasz z ucha to tez zle bo wtedy nie wie. I dostales te prace? 

5 minut temu, Niburdiama napisał:

Nie kazdy chce

Ta umiejętność była potrzebna do pracy. 

1 minutę temu, Electra napisał:

Ta umiejętność była potrzebna do pracy. 

To zdaja sobie chyba sprawe ze jesli trafia na kogos inteligentnego to wyczuje ich potrzeby i odpowie im dokladnie to co chca uslyszec wiec jaki to ma sens? 

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Ściślej biorąc, że daję im okazję, by sami się przyznali, zanim pójdę z tym do szefa.

Dostałem.

Cywilizowane podejscie. Wiadomo ze nikt nie chce miec strat i chce otaczac lojalnymi ludzmi.