Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moniaaa003

Mykonos złota pięta i pimpko

Polecane posty

28 minut temu, DanuDanu napisał:

Pewnie w zalobie jest, bo centra handlowe zamykaja

Oj powodów pewnie jest więcej. Lub tyko brat nie ma czasu, a silnej jednostce duma nie pozwala ogarnąć nagrywania i montażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to mogą być powazniejsze problemy z kasą. Może koniec współpracy z Moliera? Ostatnie jej stories były mega dziwne, to wieczne chodzenie po galeriach i relacje z byle sieciówek...Pamiętam że w najgorszym momencie mojego życia (dół spowodowany mega problemami rodzinnymi) chodziłam codziennie po pracy do tarasow albo innego malla z nadzieją na sama nie wiem co, ucieczkę od tej całej sytuacji chyba. Oczywiście to nie musi być to, ale po co dorosła kobieta snuje się minimum co drugi dzień po sieciowkach, może i teraz trudniej o rozrywki, ale bez przesady że już nic innego nie można robić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Abcdef napisał:

Moim zdaniem to mogą być powazniejsze problemy z kasą. Może koniec współpracy z Moliera? Ostatnie jej stories były mega dziwne, to wieczne chodzenie po galeriach i relacje z byle sieciówek...Pamiętam że w najgorszym momencie mojego życia (dół spowodowany mega problemami rodzinnymi) chodziłam codziennie po pracy do tarasow albo innego malla z nadzieją na sama nie wiem co, ucieczkę od tej całej sytuacji chyba. Oczywiście to nie musi być to, ale po co dorosła kobieta snuje się minimum co drugi dzień po sieciowkach, może i teraz trudniej o rozrywki, ale bez przesady że już nic innego nie można robić 

Może Janusz is gone.  Nie ma gdzie nagrywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Abcdef napisał:

Moim zdaniem to mogą być powazniejsze problemy z kasą. Może koniec współpracy z Moliera? Ostatnie jej stories były mega dziwne, to wieczne chodzenie po galeriach i relacje z byle sieciówek...Pamiętam że w najgorszym momencie mojego życia (dół spowodowany mega problemami rodzinnymi) chodziłam codziennie po pracy do tarasow albo innego malla z nadzieją na sama nie wiem co, ucieczkę od tej całej sytuacji chyba. Oczywiście to nie musi być to, ale po co dorosła kobieta snuje się minimum co drugi dzień po sieciowkach, może i teraz trudniej o rozrywki, ale bez przesady że już nic innego nie można robić 

Jest jedno ale: w przypadku Doris jest znacznie wiecej pytań które można rozpocząć od "po co dorosła kobieta.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nagrywała tez latjwy, Q&A (lubiany format) lub opisywała swoje przygody (ublocone buty, albo kot na parkingu), niedoceniony temat- recenzje.. wiec to chyba nie brak tematu. Tematów jest milion, nawet bez współpracy. Brat chyba do Azji nie wyjechał.. na tak długo. Może spadek formy, na jesieni się zdarza. Doris -jedz witaminy i wyjdz na słońce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Wicka napisał:

Nagrywała tez latjwy, Q&A (lubiany format) lub opisywała swoje przygody (ublocone buty, albo kot na parkingu), niedoceniony temat- recenzje.. wiec to chyba nie brak tematu. Tematów jest milion, nawet bez współpracy. Brat chyba do Azji nie wyjechał.. na tak długo. Może spadek formy, na jesieni się zdarza. Doris -jedz witaminy i wyjdz na słońce. 

I kota wyczesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czy Wy też moje drogie jak się nudzicie to piszecie sobie na livechatach? 🧐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zarejestrowałam się nareszcie, bo już nie mogłam wytrzymać. Widziałyście ten łamany angielski na screenie z jej IS? Good day jako dzień dobry XD ojj Olfa, postaraj się bardziej na następny raz, nie sądze, że ktokolwiek zatrudniony jako ,,przedstawiciel zagranicznej marki'' popełniałby aż takie błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Stoliknocny napisał:

Zarejestrowałam się nareszcie, bo już nie mogłam wytrzymać. Widziałyście ten łamany angielski na screenie z jej IS? Good day jako dzień dobry XD ojj Olfa, postaraj się bardziej na następny raz, nie sądze, że ktokolwiek zatrudniony jako ,,przedstawiciel zagranicznej marki'' popełniałby aż takie błędy

Nie bądź okrutna. Marki takie jak Adidos, Di0r czy inne Chamel mogą wyczuć potencjał 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Fela z Kaniowa napisał:

😂😂😂

Nie wydaje mi się aby uczyniła taki wysiłek. Ona powinna mieć koty, które same sie wyczeszą oraz psa ktory sam sie wykąpie.

Pływać nauczyła, czyli jak tylko ogarnie jazdę metrem będzie mógł zabierać kocury nad Wisłe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Stoliknocny napisał:

Zarejestrowałam się nareszcie, bo już nie mogłam wytrzymać. Widziałyście ten łamany angielski na screenie z jej IS? Good day jako dzień dobry XD ojj Olfa, postaraj się bardziej na następny raz, nie sądze, że ktokolwiek zatrudniony jako ,,przedstawiciel zagranicznej marki'' popełniałby aż takie błędy

To jest zwykly live chat z supportu.  Nie są oni żadnym „przedstawicielem marki” tylko osobami, które odpowiadają na proste pytania w stylu co z Twoim zamówieniem albo „wyłącz i włącz” jak appka czy strona nie działa. Takie to poszerzanie wiedzy przez Olfe. A samo „good day” nie jest błędne. To jak najbardziej poprawna forma używa raczej w australijskim angielskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Stoliknocny napisał:

Zarejestrowałam się nareszcie, bo już nie mogłam wytrzymać. Widziałyście ten łamany angielski na screenie z jej IS? Good day jako dzień dobry XD ojj Olfa, postaraj się bardziej na następny raz, nie sądze, że ktokolwiek zatrudniony jako ,,przedstawiciel zagranicznej marki'' popełniałby aż takie błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, kitku napisał:

To jest zwykly live chat z supportu.  Nie są oni żadnym „przedstawicielem marki” tylko osobami, które odpowiadają na proste pytania w stylu co z Twoim zamówieniem albo „wyłącz i włącz” jak appka czy strona nie działa. Takie to poszerzanie wiedzy przez Olfe. A samo „good day” nie jest błędne. To jak najbardziej poprawna forma używa raczej w australijskim angielskim

No własnie, my tu się naśmiewamy, a panna postawila na prawdziwy rozwój, czyli live chat z australijskimi native speakerami (pracującymi w marce DOLCE & CABANA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Wicka 2.0 napisał:

No własnie, my tu się naśmiewamy, a panna postawila na prawdziwy rozwój, czyli live chat z australijskimi native speakerami (pracującymi w marce DOLCE & CABANA)

Też kiedyś z nudów i ciekawości pogadałam sobie z najinteligentniejszym botem świata. Nawet fajnie było. Ale żebym uważała to zaraz za jakiś etap rozwoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Też kiedyś z nudów i ciekawości pogadałam sobie z najinteligentniejszym botem świata. Nawet fajnie było. Ale żebym uważała to zaraz za jakiś etap rozwoju?

Suchar: Może ona myśli,  że nie rozmawia z botem, tylko z BUTEM.

/Pamiętacie, jak rozmawiała z butem w filmie? 😄/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Wicka 2.0 napisał:

Suchar: Może ona myśli,  że nie rozmawia z botem, tylko z BUTEM.

/Pamiętacie, jak rozmawiała z butem w filmie? 😄/

Zdaje się, że jest przekonana o tym, że gada z żywym człowiekiem.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archipelag

Zważywszy na to, że ona podobno i tak czyta tylko o perfumach, psychologii (i chyba czymś jeszcze), to zaczęłabym się naprawdę obawiać patrząc na te jej perfumiarskie lektury z LiveChat w pomocy klienta. 

Ja jeszcze rozumiem, że zwróciłaby się z jakimś szczególnym pytaniem, typu czy w trakcie produkcji wykorzystano jakieś nowatorskie techniki, niespotykane rozwiązania chemiczne itd, może coś mniej oczywistego w rodzaju pytania o to czy myślano o grupie docelowej, materiale z którym dobrze będą się łączyły perfumy itd, czy ale pytanie obsługi klienta o inspiracje do stworzenia zapachu... Czego jej brakuje: dostępu do klawiatury, internetu czy własnych oczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zwróćcie uwagę na te słynne jeansy, które nosiła cały czas, jakie są wytarte. Takie spodnie się wyrzuca do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hahahahaha to jej "poszerzam wiedzę" po rozmowie z botem, to tak jakby po otrzymaniu wiadomości na AliExpress "Dear friend your order is registered..." powiedzieć, że ma się przyjaciół za granicą, no bo przeciez maj frend zawsze piszą 😂😂 hahaha no nie mogę z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ona nie czyta i nie ogląda o niczym innym jak tylko o perfumach, psychologii i marketingu to powinna być chodzącą encyklopedią. A tu ponoć dopiero tylko jeden serial obejrzała, i to tylko dlatego, że był krótki xD Ja bym obstawiała, że ona całe dnie ogląda seriale i YouTuba, bo jej wiedza na tamte tematy jest niestety marna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, TheUnquestionableTruth napisał:

Jeżeli ona nie czyta i nie ogląda o niczym innym jak tylko o perfumach, psychologii i marketingu to powinna być chodzącą encyklopedią. A tu ponoć dopiero tylko jeden serial obejrzała, i to tylko dlatego, że był krótki xD Ja bym obstawiała, że ona całe dnie ogląda seriale i YouTuba, bo jej wiedza na tamte tematy jest niestety marna 😞

Jej wiedza na temat marketingu nie jest marna, tyko nie istnieje.Ona mówi "marketing"  na triki sprzedażowe z Douglasa sprzed 15 lat, których uczono konsultantki na przeszkoleniu. Była uprzejmą konsultantką znającą ofertę sklepu, oraz rozkminiła typy klientów-co zaczęła nazywać wiedzą marketingową.

Podobny poziom wiedzy ma każdy sprytny sprzedawca w warzywniaku- zna swoją ofertę i po miesiącu rozpoznaje najprostsze mechanizmy zachowań klientów. Ale to nie znaczy, że jest marketingowcem, psychologiem i botanikiem. 🍉🥦🥕🥔🍒🍇🍎🍋.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Grubababa napisał:

Hahahahaha to jej "poszerzam wiedzę" po rozmowie z botem, to tak jakby po otrzymaniu wiadomości na AliExpress "Dear friend your order is registered..." powiedzieć, że ma się przyjaciół za granicą, no bo przeciez maj frend zawsze piszą 😂😂 hahaha no nie mogę z niej

Czyścisz mi monitor, jest cały w kawie 🤣☕ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie IS rozwiewa chyba wątpliwości dla kogo Olfa może być guru w jakiejkolwiek dziedzinie- naturalnie jeśli przyjmiemy, że to nie ona sama sobie pisze peany. Jeśli ktoś nie potrafi sprawdzić w necie pojemności perfum i Doris zbiera podziękowania za 'poświęcony czas i wiedzę' to ja pozbyłam się wszelkich złudzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Ostatnie IS rozwiewa chyba wątpliwości dla kogo Olfa może być guru w jakiejkolwiek dziedzinie- naturalnie jeśli przyjmiemy, że to nie ona sama sobie pisze peany. Jeśli ktoś nie potrafi sprawdzić w necie pojemności perfum i Doris zbiera podziękowania za 'poświęcony czas i wiedzę' to ja pozbyłam się wszelkich złudzeń

Taki z niej specjalista od perfum jak hodowca kotów. Chyba tylko jako nauczyciel pływania w psiej szkole ma szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×