Ciąża po 40

Hej...niedawno poroniłam w 8 tyg ciąży.  Plód przestal sie rozwijać. Po rozmowie z lekarzem jestem załamana.  Chciałbym mieć jeszcze dziecko ale powiedział że szanse są znikome. Czy komuś się udało?? Czy jest coś co poprawia płodność??

Kobiety rodzily, rodza i beda rodzic po 40 roku zycia. To nie jest tak, ze kobieta konczy 40 lat i nagle cyk przestaje miec owulacje i staje sie niezdolna do zajscia w ciaze. Sa przypadki, ze kobiety majace 47 lat i wiecej, ktorym wydaje sie, ze sa juz w okresie menopauzy w ciaze zachodza, ba rodza zdrowe dzieci. Moze byc trudniej o zaplodnienie, moze byc wieksze ryzyko, ze dodzie do uszkodzenia plodu ale szansa na ciaze jest.

A czemu to szanse sa znikome? Zmień lekarza bo co to za lekarz? Zaszlas w jedna ciaze, to w druga tez zajdziesz. 

Ciąża po 40 tce to duże obciążenie dla organizmu no a przede wszystkim ogromne ryzyko wystąpienia uszkodzeń genetycznych. I co z tego że zajdziesz jak dziecko może urodzić się z nieuleczalnymi wadami? Jeśli tak bardzo chcesz dziecka weź pod uwagę adopcję zarodka od młodych, zdrowych i przebadanych dawców.

44 minuty temu, Lokiii napisał:

Ciąża po 40 tce to duże obciążenie dla organizmu no a przede wszystkim ogromne ryzyko wystąpienia uszkodzeń genetycznych. I co z tego że zajdziesz jak dziecko może urodzić się z nieuleczalnymi wadami? Jeśli tak bardzo chcesz dziecka weź pod uwagę adopcję zarodka od młodych, zdrowych i przebadanych dawców.

Ryzyko wystapienia wad jezt wieksze ale z tym ogromne to troszke przesadzilas. W czasach przed ogolnie dostepna antykoncepcja kobiety zachodzily w ciaze tak dlugo jak byly w stanie i rodzily w wiekszosci zdrowe dziecko. Ryzyko wad iatnieje zawsze, po 40 jest wieksze, jednak nie przesadzajmy.

5 godzin temu, Kamii80 napisał:

Hej...niedawno poroniłam w 8 tyg ciąży.  Plód przestal sie rozwijać. Po rozmowie z lekarzem jestem załamana.  Chciałbym mieć jeszcze dziecko ale powiedział że szanse są znikome. Czy komuś się udało?? Czy jest coś co poprawia płodność??

Naprawdę polecam sąsiednie forum in vitro  albo in vitro z komórką dawczyni. Dziewczyny które tam piszą mają dużą wiedzę i wiele przeszły starając się o dziecko, pomagają sobie i wspierają w staraniach.

Zmieniłam partnera. Z mężem starałam się 4 lata i nic. Niestety rozstaliśmy się a mój nowy Partner nie ma dzieci.  Poprostu sie nie zabezpieczalismy ale po cichu myśleliśmy o dziecku.  I buch po pol roku dwie kreski. Bylam w szoku i szczęśliwa. Niestety nie bylo serduszka

Możesz spróbować z monitorem płodności Cyclotest, jest bardzo łatwy w obsłudze i dokładny, poczytaj na cyclotestpolska . pl

Ja mam 45 lat i w lipcu urodziłam córeczkę, to było moje czwarte dziecko, dla mojego partnera pierwsze.

U nas to był kompletny przypadek. Zdarzył nam się jeden stosunek bez zabezpieczenia, a gdy poszłam po tabletkę po, to lekarz (mojego akurat nie było) stwierdził, że w moim wieku już nie potrzebuję. W końcu udało mi się dostać receptę i zażyć tabletkę, ale już się zadziało co się miało zadziać.

Mina tego lekarza, gdy kilka miesięcy później zobaczył mnie w przychodni z brzuchem bezcenna  

No jak znikome szanse na ciążę, jak niedawno co w nią zaszłaś, nie kumam logiki tych lekarzy ...Ale dużo tak gada, a później cud za cudem u tabuna kobiet i są ciążę ...bo tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, to takie gdybanie, czy będzie czy nie...

Jeśli niedawo poroniłaś i to jeszcze we wczesnej ciąży, to pewnie nie miałaś łyżeczkowania i czujesz się na siłach, to nie czekajcie zbyt długo, póki jeszcze ci hormony ciąże w organizmie buzują. Odczekaj max dwa cykle i działajcie...powodzenia

uważam że powinnaś próbować i nie załamywać się,nie tracić nadziei.Bo to przypadek że nie było serduszka, próbuj  i zobaczysz że w końcu się uda.