Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
serduszko7

Czy wierzycie w życie pozagrobowe?

Polecane posty

Czy ktoś z was miał jakieś prawdziwe doświadczenia spotkania, zobaczenia, poczucia, itp ducha zmarłej osoby? Opiszcie proszę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maz byl u mmie po smierci kilka razy gdy spalam. To jest cos zupelnie nieopisywalnego. Tak bardzo realne,a jdnoczzesnie tak ciezkie do zrozumienia.

Moj syn ma trzy lata i czasem zdaje sie ze widzi tate. Ostatnio kazal mi ïotworzyc drzwi wejsciowe,bo tam byl tata. Stal kilkanascie minut i krzyczal "tata tata tata" . Uspokoil sie gdy otworzylam drzwi. To bylo gdy w mieszkaniu smirdzialo spalenizna,a ja okropnie boje sie ognia. Maz przyszesl by odwrocic moja uwage.

Czasem czuje zapach meza. Trwa to ulamek sekundy i znika. Tak jakbym przeszla przez jego ducha. Czaeem gdy mysle o nim,nagle otula mnie zimno.

Po smierci meza zarowki w mieszkaniu zaczely migac,a na filmach z dziecmi czasem przemknie biala kula,czasem bardzo szybko,a czasem zupelnie powolij. 

W lecie czulam smierc w moim sasidzie, powiedzialam mu ze powinien sie zbadac. Kilka dni temu zmarl. Smirc meza tez wyczuwalam,ojczyma i nawet ukochanego psa. Wszyscy zmarli niespelna rok po tym przeczuciu. Czasem mijam obcych mi ludzi i czuje ze umra za niedlugo. Nie jestem jednak w stanie sprawdzic tych wszystkich przeczuc. 

Kiedy bylam mala ponic mowilam do matki " kiedy ty bylas mala ,a ja bylam duza.." Wiem tez o rzeczeczzach z ktorymi nie przypominam sobie bym miala kontakt w przeszlosci,ale zawsze tlumacze sobi ze gdzies pewnie czytalam.

Jest jeszcze we mnie jedna dziwna rzecz,od zawsze na starych wojennych i przedwojennych fotografiach szukam siebie, na nagrobnych zdjeciach tez,ale tego nie jestem w stanie wytlumaczyc.

Wiem jak to brzmi,wiem tez ze ludzie maja kontakt z duchami,ze wierza w kolejne wcielenia. Ja nie chce w sobie tego drazyc,zwyczajnie sie boje.

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, .Gość napisał:

Ja nie chce w sobie tego drazyc,zwyczajnie sie boje.

Wystarczy zacząć się leczyć z urojeń. 😜

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, .Gość napisał:

Maz byl u mmie po smierci kilka razy gdy spalam. To jest cos zupelnie nieopisywalnego. Tak bardzo realne,a jdnoczzesnie tak ciezkie do zrozumienia.

Moj syn ma trzy lata i czasem zdaje sie ze widzi tate. Ostatnio kazal mi ïotworzyc drzwi wejsciowe,bo tam byl tata. Stal kilkanascie minut i krzyczal "tata tata tata" . Uspokoil sie gdy otworzylam drzwi. To bylo gdy w mieszkaniu smirdzialo spalenizna,a ja okropnie boje sie ognia. Maz przyszesl by odwrocic moja uwage.

Czasem czuje zapach meza. Trwa to ulamek sekundy i znika. Tak jakbym przeszla przez jego ducha. Czaeem gdy mysle o nim,nagle otula mnie zimno.

Po smierci meza zarowki w mieszkaniu zaczely migac,a na filmach z dziecmi czasem przemknie biala kula,czasem bardzo szybko,a czasem zupelnie powolij. 

W lecie czulam smierc w moim sasidzie, powiedzialam mu ze powinien sie zbadac. Kilka dni temu zmarl. Smirc meza tez wyczuwalam,ojczyma i nawet ukochanego psa. Wszyscy zmarli niespelna rok po tym przeczuciu. Czasem mijam obcych mi ludzi i czuje ze umra za niedlugo. Nie jestem jednak w stanie sprawdzic tych wszystkich przeczuc. 

Kiedy bylam mala ponic mowilam do matki " kiedy ty bylas mala ,a ja bylam duza.." Wiem tez o rzeczeczzach z ktorymi nie przypominam sobie bym miala kontakt w przeszlosci,ale zawsze tlumacze sobi ze gdzies pewnie czytalam.

Jest jeszcze we mnie jedna dziwna rzecz,od zawsze na starych wojennych i przedwojennych fotografiach szukam siebie, na nagrobnych zdjeciach tez,ale tego nie jestem w stanie wytlumaczyc.

Wiem jak to brzmi,wiem tez ze ludzie maja kontakt z duchami,ze wierza w kolejne wcielenia. Ja nie chce w sobie tego drazyc,zwyczajnie sie boje.

😂😂😂😂😂🤦🤦🤦

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Mała...94 napisał:

Zacznij od siebie

Cały czas się leczę.😌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, .Gość napisał:

Maz byl u mmie po smierci kilka razy gdy spalam. To jest cos zupelnie nieopisywalnego. Tak bardzo realne,a jdnoczzesnie tak ciezkie do zrozumienia.

Moj syn ma trzy lata i czasem zdaje sie ze widzi tate. Ostatnio kazal mi ïotworzyc drzwi wejsciowe,bo tam byl tata. Stal kilkanascie minut i krzyczal "tata tata tata" . Uspokoil sie gdy otworzylam drzwi. To bylo gdy w mieszkaniu smirdzialo spalenizna,a ja okropnie boje sie ognia. Maz przyszesl by odwrocic moja uwage.

Czasem czuje zapach meza. Trwa to ulamek sekundy i znika. Tak jakbym przeszla przez jego ducha. Czaeem gdy mysle o nim,nagle otula mnie zimno.

Po smierci meza zarowki w mieszkaniu zaczely migac,a na filmach z dziecmi czasem przemknie biala kula,czasem bardzo szybko,a czasem zupelnie powolij. 

W lecie czulam smierc w moim sasidzie, powiedzialam mu ze powinien sie zbadac. Kilka dni temu zmarl. Smirc meza tez wyczuwalam,ojczyma i nawet ukochanego psa. Wszyscy zmarli niespelna rok po tym przeczuciu. Czasem mijam obcych mi ludzi i czuje ze umra za niedlugo. Nie jestem jednak w stanie sprawdzic tych wszystkich przeczuc. 

Kiedy bylam mala ponic mowilam do matki " kiedy ty bylas mala ,a ja bylam duza.." Wiem tez o rzeczeczzach z ktorymi nie przypominam sobie bym miala kontakt w przeszlosci,ale zawsze tlumacze sobi ze gdzies pewnie czytalam.

Jest jeszcze we mnie jedna dziwna rzecz,od zawsze na starych wojennych i przedwojennych fotografiach szukam siebie, na nagrobnych zdjeciach tez,ale tego nie jestem w stanie wytlumaczyc.

Wiem jak to brzmi,wiem tez ze ludzie maja kontakt z duchami,ze wierza w kolejne wcielenia. Ja nie chce w sobie tego drazyc,zwyczajnie sie boje.

Carl Gustaw Jung wiele wyjasnia w takich sprawach. Boisz sie tego bo nie rozumiesz. Masz wysoce rozwiniętą intuicje

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

Carl Gustaw Jung wiele wyjasnia w takich sprawach. Boisz sie tego bo nie rozumiesz. Masz wysoce rozwiniętą intuicje

Dokładnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Dobrosułka napisał:

Taka sytuacja zdarzyla sie gdy raz bylam z nia na telefonie.  U niej wlaczyla sie sama zarowka, rozlaczalo nas itd.  Ludzie maja swoje pole magnetyczne, ktore ma kontakt z innymi polami magnetycznymi wiec czasami jakies efekty moga wyskoczyc.

Serio? Napisz, że żartujesz bo nie wierzę, że ktoś może w takie bzdury wierzyć. Pole magnetyczne? Czy Ty w ogóle wiesz co to jest pole magnetyczne? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Dobrosułka napisał:

Tak, kazda zywa istota ma swoje pole magnetyczne

Czyli nie wiesz co to. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, serduszko7 napisał:

Czy ktoś z was miał jakieś prawdziwe doświadczenia spotkania, zobaczenia, poczucia, itp ducha zmarłej osoby? Opiszcie proszę. 

 

Pytanie: "Czy wierzycie w życie pozagrobowe?".

Moja odpowiedz: NIE.

 

.

  • Like 1
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Nemetiisto napisał:

Czyli nie wiesz co to. 😁

Nie tylko węgorze elektryczne produkują prąd. Każde żywe ciało to robi.  Matrixa nie oglądałeś? Skądś to wzięli. Każde ciało ma swoje pole elektromagnetyczne. Mityczna aura, to jest właśnie to pole. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
10 minut temu, ZlaWiedzma napisał:

 

Pytanie: "Czy wierzycie w życie pozagrobowe?".

Moja odpowiedz: NIE.

 

.

Ja w ogóle nie lubię tego określenia, bo kojarzy mi się z jakimiś tam duchami czy bytami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Dobrosułka napisał:

Nasze cialo wytwarza energie, elektryczne pole.  Cialo zlozone jest z atomow, ktore maja ladunki elektryczne.  Prosta fizyka

Ty naprawdę nie rozumiesz tego co czytasz.😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Unlan napisał:

Nie tylko węgorze elektryczne produkują prąd. Każde żywe ciało to robi.  Matrixa nie oglądałeś? Skądś to wzięli. Każde ciało ma swoje pole elektromagnetyczne. Mityczna aura, to jest właśnie to pole. 

Pole elektromagnetyczne to nie pole magnetyczne. Pole EM jest zmienne. To powiązane zmiany pól. Pole magnetyczne zmienne nie istnieje bez zmiennego pola elektrycznego.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, .Gość napisał:

Maz byl u mmie po smierci kilka razy gdy spalam. To jest cos zupelnie nieopisywalnego. Tak bardzo realne,a jdnoczzesnie tak ciezkie do zrozumienia.

Moj syn ma trzy lata i czasem zdaje sie ze widzi tate. Ostatnio kazal mi ïotworzyc drzwi wejsciowe,bo tam byl tata. Stal kilkanascie minut i krzyczal "tata tata tata" . Uspokoil sie gdy otworzylam drzwi. To bylo gdy w mieszkaniu smirdzialo spalenizna,a ja okropnie boje sie ognia. Maz przyszesl by odwrocic moja uwage.

Czasem czuje zapach meza. Trwa to ulamek sekundy i znika. Tak jakbym przeszla przez jego ducha. Czaeem gdy mysle o nim,nagle otula mnie zimno.

Po smierci meza zarowki w mieszkaniu zaczely migac,a na filmach z dziecmi czasem przemknie biala kula,czasem bardzo szybko,a czasem zupelnie powolij. 

W lecie czulam smierc w moim sasidzie, powiedzialam mu ze powinien sie zbadac. Kilka dni temu zmarl. Smirc meza tez wyczuwalam,ojczyma i nawet ukochanego psa. Wszyscy zmarli niespelna rok po tym przeczuciu. Czasem mijam obcych mi ludzi i czuje ze umra za niedlugo. Nie jestem jednak w stanie sprawdzic tych wszystkich przeczuc. 

Kiedy bylam mala ponic mowilam do matki " kiedy ty bylas mala ,a ja bylam duza.." Wiem tez o rzeczeczzach z ktorymi nie przypominam sobie bym miala kontakt w przeszlosci,ale zawsze tlumacze sobi ze gdzies pewnie czytalam.

Jest jeszcze we mnie jedna dziwna rzecz,od zawsze na starych wojennych i przedwojennych fotografiach szukam siebie, na nagrobnych zdjeciach tez,ale tego nie jestem w stanie wytlumaczyc.

Wiem jak to brzmi,wiem tez ze ludzie maja kontakt z duchami,ze wierza w kolejne wcielenia. Ja nie chce w sobie tego drazyc,zwyczajnie sie boje.

Wiesz może jak długo dusza jest na Ziemi? Po jakim czasie dusza odchodzi już na zawsze do innego świata? Czy jeśli dwoje ludzi bardzo się kochało, ale nie mogli być razem za życia, to po śmierci się spotkają i będą razem? Albo w następnym wcieleniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Dobrosułka napisał:

Tak, oczywiscie ja nie wiem co ja wiem.  Dobrze, ze jestes ty poniewaz pewnie zapomnialabym swojego nicka

Gdybyś wiedziała cokolwiek na ten temat to nie pisałabyś bzdur, że człowiek posiada pole magnetyczne. Można stwierdzić, że wytwarza jakieś pole elektromagnetyczne co najwyżej jednak daleka od tego droga do powiązania tego faktu że zjawiskami niewyjaśnionymi. Pole to jest tak słabe, że ginie w szumie tła i nie jest fizycznie możliwe przekazywane informacji na odległość za jego pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie to byłoby fajne mieć pole magnetyczne. 😀 W przypadku zgubienia na morzu, wystarczyłoby położyć się na wodzie i nasze ciało samo ustawiłoby się zgodnie z kierunkami świata. Genialne! Albo gdybyśmy zgubili szpilkę... Nie! Co ja piszę? Nie moglibyśmy zgubić szpilki. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, serduszko7 napisał:

Wiesz może jak długo dusza jest na Ziemi? Po jakim czasie dusza odchodzi już na zawsze do innego świata? Czy jeśli dwoje ludzi bardzo się kochało, ale nie mogli być razem za życia, to po śmierci się spotkają i będą razem? Albo w następnym wcieleniu?

Tak dusze bliskich sobie osob preplataja sie w kolejnych zyciach. Teraz mogli byc partnerami,w nastepnym zyciu rodzenstwem,rodzicem,dzieckiem. 

Dusze moga setkami lat nie zaznac spokoju,gdy np zgineli smiercia tragiczna i nie umieja sie z tym pogodzic. Czasem trzeba pomoc im przejsc na tamta strone. Czasem to ktos zyjacy nie pozwala duszy przejsc w zaswiaty.

Na tym tez opierali poniekad swoje wierzenia nasi przodkowie. Zapewne czytalas Dziady. Tam jest przepowiednia dla jednego ducha,ze jeszcze rok bedzie blakal sie po ziemi.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nemetiisto napisał:

Pole elektromagnetyczne to nie pole magnetyczne. Pole EM jest zmienne. To powiązane zmiany pól. Pole magnetyczne zmienne nie istnieje bez zmiennego pola elektrycznego.

Przenieś wiedzę fizyka na biologię,  może zrozumiesz. 

Tak nawiasem adekwatny nick. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze jedna zaleta. Mając pole magnetyczne moglibyśmy bezpiecznie mieszkać w kosmosie przez dowolny czas. 😀 Promieniowanie kosmiczne omijałoby nas. Super sprawa! Dobrosułka, musisz to przekazać NASA. Oni nie wiedzą jak rozwiązać ten problem a tu okazuje się, że wcale nie muszą. 😀

Edytowano przez Nemetiisto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, .Gość napisał:

Tak dusze bliskich sobie osob preplataja sie w kolejnych zyciach. Teraz mogli byc partnerami,w nastepnym zyciu rodzenstwem,rodzicem,dzieckiem. 

Dusze moga setkami lat nie zaznac spokoju,gdy np zgineli smiercia tragiczna i nie umieja sie z tym pogodzic. Czasem trzeba pomoc im przejsc na tamta strone. Czasem to ktos zyjacy nie pozwala duszy przejsc w zaswiaty.

Na tym tez opierali poniekad swoje wierzenia nasi przodkowie. Zapewne czytalas Dziady. Tam jest przepowiednia dla jednego ducha,ze jeszcze rok bedzie blakal sie po ziemi.

Lecz się bo schizofrenia to ciężka choroba. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, .Gość napisał:

Tak dusze bliskich sobie osob preplataja sie w kolejnych zyciach. Teraz mogli byc partnerami,w nastepnym zyciu rodzenstwem,rodzicem,dzieckiem. 

Dusze moga setkami lat nie zaznac spokoju,gdy np zgineli smiercia tragiczna i nie umieja sie z tym pogodzic. Czasem trzeba pomoc im przejsc na tamta strone. Czasem to ktos zyjacy nie pozwala duszy przejsc w zaswiaty.

Na tym tez opierali poniekad swoje wierzenia nasi przodkowie. Zapewne czytalas Dziady. Tam jest przepowiednia dla jednego ducha,ze jeszcze rok bedzie blakal sie po ziemi.

Dziękuję za odpowiedź ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Unlan napisał:

Przenieś wiedzę fizyka na biologię,  może zrozumiesz.

Oho! Biologiczne kompasy istnieją? 🤔

6 minut temu, Unlan napisał:

Tak nawiasem adekwatny nick

Dziękuję, bardzo mi miło. 😌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale wiecie co? Tak sobie myślę, że to wcale nie tak fajnie mieć pole magnetyczne. Wyobraźcie sobie, że chcecie przepiłować zwykłą piłką nożówką coś stalowego. Rurkę wodociągową dajmy na to. Zaczynacie piłować i wszystkie opiłki kleją się do Was. Próbujecie zebrać je drugą ręką ale one kleją się do niej. Próbujecie je strząchnąć i po chwili cali jesteście w opiłkach. Wchodzą wszędzie, pod ubranie, każdą szczeliną. Macie je na twarzy i we włosach. Kiedy prosicie kogoś innego o pomoc, przyklejają się do niego. Powstaje epidemia opiłków metalu. Rząd wprowadza obostrzenia dla hydraulików. Nie można piłować rur. W ogóle zabroniona zostaje obróbka skrawaniem. Przemysł metalowy jest w sparaliżowany. Upadają największe gospodarki świata. Jedyny sposób na pozbycie się opiłków to rozmagnesowanie polem elektromagnetycznym. Niestety, gdy tracicie swoje pole magnetyczne stajecie się zombie bez pola magnetycznego. Przystajecie być ludźmi. 😱

Edytowano przez Nemetiisto
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale zastanawiając się dalej, starając widzieć jednak szklankę w połowie pełną, warto dostrzegać zalety posiadania pola magnetycznego. Zobaczcie jak uprościłoby to np. problem z kończącymi się bateriami. Wystarczyłoby nosić przy sobie zwykłą pętlę z drutu, przed którą machałoby się ręką i generowało napięcie na końcach tej pętli. Genialne! Prądnica bez żadnych elementów mechanicznych! 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Idea posiadania pola magnetycznego daje tak wielkie pole do fantazjowania, że przestaję się dziwić, że można zajść tak daleko jak niektórzy z Was, którzy łączą te sprawy z urojeniami. Można by napisać, że człowiek ma pole fantazyjne. 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Nemetiisto napisał:

Idea posiadania pola magnetycznego daje tak wielkie pole do fantazjowania, że przestaję się dziwić, że można zajść tak daleko jak niektórzy z Was, którzy łączą te sprawy z urojeniami. Można by napisać, że człowiek ma pole fantazyjne. 😜

godz22. Sylwester! Chlopie Ty nie masz co z zyciem robic,tylko jakies smety na kaffe wypisywac ? 

Wspolczuje Ci szczerze.. Kup se chociaz psa 😄

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, .Gość napisał:

Wspolczuje Ci szczerze.. Kup se chociaz psa

Dziękuję, mam Coco.😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Być może coś tam jest, chyba że mózg w ostatnich chwilach świadomości robi nam psikusa. Trafić do raju, to chyba trafić do świata bez zmartwień🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×