Jasminka 624 Napisano Kwiecień 8, 2021 3 minuty temu, Majax123 napisał: To ja jestem chętna Bo póki co to nic nie schudłam tylko tyję znowu. I tak każdy miesiąc. Myślę że te moje spadki wagi jakie były to chyba w większości woda. Tłuszczu było bardzo mało i teraz wogole nie spada waga Co z tego że się mobilizuje, ćwiczę a efektów żadnych Eh...chwilami mam ochotę te całą dietę piznać. Majax dasz radę nie wiem jaka będzie kaloryczność tej diety bo wiadomo że ja teraz raczej chudnąć nie będę, ale przepisy na pewno będą zdrowe. Mam mieć 5 posiłków Zakończ te posty. Zacznij jeść 4 nieduże posiłki w granicach 1500 kcal i dużo wody, ruch i nie ma bata żebyś nie schudła. Jedyne czego potrzeba to wytrwałość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Kwiecień 8, 2021 Jasminka super, brzmi wspaniale. Zwłaszcza, że bədzie dużo jedzonka i że zdrowo. Będzie dobrze. Ajajaj drogo, ale tu chodzi o twoje zdrowie, a na zdrowiu nie ma co oszczędzać, nieprawdaż? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Kwiecień 8, 2021 1 godzinę temu, Jasminka napisał: Ja też chętnie skorzystam z przepisów 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 8, 2021 2 godziny temu, Jasminka napisał: Majax dasz radę nie wiem jaka będzie kaloryczność tej diety bo wiadomo że ja teraz raczej chudnąć nie będę, ale przepisy na pewno będą zdrowe. Mam mieć 5 posiłków Zakończ te posty. Zacznij jeść 4 nieduże posiłki w granicach 1500 kcal i dużo wody, ruch i nie ma bata żebyś nie schudła. Jedyne czego potrzeba to wytrwałość Post zakończyłam wczoraj. Ja po postach dobrze się czuje, dlatego je robię. Dziś mam pomidorową z ryżem , i jak ja mam z tej zupy kalorie obliczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Kwiecień 8, 2021 Majax, w fitatu można dodać własną potrawę, wpisujesz wszystkie składniki, nawet wodę, później na ile to porcji podzielisz i masz kaloryczność jednej porcji. Ale czy to dokładnie liczy to nie wiem, trzeba brać poprawkę np na to, że woda paruje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Kwiecień 8, 2021 Dziewczyny, ale mam cykora, jutro ważenie normalnie strach się bać. Wejdę na tę wagę, trudno, najwyzej dostanę kubeł zimnej wody na łeb. Chyba nawet go potrzebuję bo coś poluzowałam majty, i samodyscyplina poszła w dal, czerwona lampka się zapaliła ale ja nic sobie z tego nie robiłam. Co ja wogóle sobie myślę??? Że można bezkarnie jeść 5 dni pod rząd co się chce i ile chce i będzie się laską???? Wariactwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 8, 2021 2 godziny temu, MamaMai napisał: Dziewczyny, ale mam cykora, jutro ważenie normalnie strach się bać. Wejdę na tę wagę, trudno, najwyzej dostanę kubeł zimnej wody na łeb. Chyba nawet go potrzebuję bo coś poluzowałam majty, i samodyscyplina poszła w dal, czerwona lampka się zapaliła ale ja nic sobie z tego nie robiłam. Co ja wogóle sobie myślę??? Że można bezkarnie jeść 5 dni pod rząd co się chce i ile chce i będzie się laską???? Wariactwo. I jakie to nie uczciwe jedni mogą jeść co chcą ,ile chcą i bez żadnych wyrzeczeń a inni muszą się katować bo tak można to po części nazwać a efekty szału też nie robią. Ja jestem teraz przed miesiączką że więc nie dość że apatyt wilczy to zatrzymanie wody w organizmie. Tylko usiąść i płakać jak weszłam na wagę zobaczyłam te cyfry i tak w kółko, miesiąc w miesiąc. No cóż takie życie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 9, 2021 Dzień dobry Ja już po czarnej kawie, nawet da się wypić. No ja się nie ważę na razie. Wczoraj w lumpach i po śniadaniu ważyłam u dietetyka 74,8 także święta też mi wyszły bokiem. No ale nic, dziś dzwonię po skierowanie na badania i jutro polecę do laboratorium. W planach żywieniowych mam na obiad rybę a na śniadanie kanapki i jakieś warzywa. Wczoraj padało więc nie byłam pochodzić ale dziś to muszę nadrobić. Co do tycia to ja uważam że my po prostu z jedzenia zrobiliśmy sobie przyjemność a to przecież tylko paliwo. Miłego dnia 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Kwiecień 9, 2021 Dzień dobry dziewuszki, Ja mam dziś w planach w końcu wrócić na rowerek stacjonarny. I ważenie co niedzielę, tak jak było przed wyjazdem. Na śniadanie i kolację pomysłu brak, a tak mnie ssie Na obiad pulpety na parze z sosem pieczarkowym i kaszą. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Kwiecień 9, 2021 No to mam za swoje, po świętach równe 0,5 kg w górę. Biorę się za siebie, trzeba to zgubić i już. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 9, 2021 (edytowany) Ja też Witam. Pogoda u nas taka sobie ,niby chcę wyjść słońce ale i tak jest zimno. Codziennie wstaję o 6 i idę po świeże pieczywo i ogólnie zakupy i trzeba było zimową kurtkę ubrać🥶. Ja też mam na plusie z wagą ale na poniedziałek mam termin miesiączki to też pewnie ma wpływ. Ale mimo tego i tak nie jest ciekawie z wagą.Co na obiad wogole nie mam pomysłu, muszę poszukać czegoś nowego w internecie . Miłego dnia Edytowano Kwiecień 9, 2021 przez Majax123 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Kwiecień 9, 2021 Witam laseczki dzisiaj mialam Piekny sen, byłam na płazy ( biały piasek, lazurowa woda ) i ja w bikini obok grupa chlopakow, ktorzy podziwiali moje cialo, a ja cwiczylam Nogi i posladki obudzilam sie z milym uczuciem i na wadze jest 59,3.. Wczoraj Bylam cały dzień na owsiance, bo tak mnie bolały zeby, ze nic twardego nie mogłam zjeść ... byłam u ortodonty i podkręciła mi znowu zamki w aparacie.. zawsze tak mam ze 2-3 dni po jem tylko papki bo nic innego nie mogę.. jeszcze pare miesięcy i odzyskam swoje zabki i będę mogła jeść wkoncu twarde Majax te pobudki o 6 o jezu dajesz rade Ja wstaje po 7 i ciezko mi zacząć funkcjonować mamamai nie przejmuj się, zleci te pół kg , wracasz na dobre tory i to się liczy jasminka kawe pije tez z mlekiem ale jak zabraknie mleka to wypije bez️ 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Kwiecień 9, 2021 14 minut temu, Milkyway38 napisał: Witam laseczki dzisiaj mialam Piekny sen, byłam na płazy ( biały piasek, lazurowa woda ) i ja w bikini obok grupa chlopakow, ktorzy podziwiali moje cialo, a ja cwiczylam Nogi i posladki obudzilam sie z milym uczuciem i na wadze jest 59,3.. Wczoraj Bylam cały dzień na owsiance, bo tak mnie bolały zeby, ze nic twardego nie mogłam zjeść ... byłam u ortodonty i podkręciła mi znowu zamki w aparacie.. zawsze tak mam ze 2-3 dni po jem tylko papki bo nic innego nie mogę.. jeszcze pare miesięcy i odzyskam swoje zabki i będę mogła jeść wkoncu twarde Majax te pobudki o 6 o jezu dajesz rade Ja wstaje po 7 i ciezko mi zacząć funkcjonować mamamai nie przejmuj się, zleci te pół kg , wracasz na dobre tory i to się liczy jasminka kawe pije tez z mlekiem ale jak zabraknie mleka to wypije bez️ Gratuluje spadku. Ważysz o 0,1 kg mniej niz ja ale jestes juz laska 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Kwiecień 9, 2021 Czesc dziewczynty!!! No u mnie jest 70,6 kg czyli 0,8 kg więcej niż tydzień temu. Wyszło bokiem wieczorne wyjadanie resztki bigosu z garnka. Ale nic to, trzeba sie zabrac znow za siebie. Nie wiem czy zimno na dworze ale sloneczko mocno swieci!!! Pogodnego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 9, 2021 54 minuty temu, Milkyway38 napisał: Witam laseczki dzisiaj mialam Piekny sen, byłam na płazy ( biały piasek, lazurowa woda ) i ja w bikini obok grupa chlopakow, ktorzy podziwiali moje cialo, a ja cwiczylam Nogi i posladki obudzilam sie z milym uczuciem i na wadze jest 59,3.. Wczoraj Bylam cały dzień na owsiance, bo tak mnie bolały zeby, ze nic twardego nie mogłam zjeść ... byłam u ortodonty i podkręciła mi znowu zamki w aparacie.. zawsze tak mam ze 2-3 dni po jem tylko papki bo nic innego nie mogę.. jeszcze pare miesięcy i odzyskam swoje zabki i będę mogła jeść wkoncu twarde Majax te pobudki o 6 o jezu dajesz rade Ja wstaje po 7 i ciezko mi zacząć funkcjonować mamamai nie przejmuj się, zleci te pół kg , wracasz na dobre tory i to się liczy jasminka kawe pije tez z mlekiem ale jak zabraknie mleka to wypije bez️ Milkyway 38 wstaję żeby zrobić mężowi kanapki i od razu jakieś zakupy choć do sklepu mam 2 minuty Podziwiać was tylko za tę wagę i pozazdrościć można. Ja to się do końca swojego życia nie doczekam chyba wagi choćby 65 kg, a co tu wogole marzyć o niżej niż 60kg 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Kwiecień 9, 2021 Dzień Dobry Dziewczyny! Milky - gratuluję, piękny wynik! Majax - wiem, że już dawno o to pytałaś, ale całego pora daję do sałatki jarzynowej, drobno posiekanego. No chyba że jest jakiś wyjątkowo wyrośnięty, to wtedy pół Laski, jestem wykończona tym maratonem rekrutacyjnym mojego męża, ale wczoraj dostał info, że przeszedł i dostanie ofertę. W ogóle już na etapie rekrutacji ta firma mi wygląda jak sekta - maglowali go w sumie prawie dwa tygodnie, w tym we wtorek od 10:00 do 17:00 miał pięć godzinnych rozmów. I zero informacji, jakie warunki zatrudnienia oferują Zero. Przedstawiają je dopiero ludziom, którzy są wystarczająco zajebiści, żeby dla nich pracować Ja mam tylko nadzieję, że finalnie się okaże, że warto było 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 9, 2021 Już mnie dawno nikt tak nie zdenerwował jak lekarz u którego byłam po skierowanie na wyniki weszłam i mówię że jestem w ciąży że mam problem z glukozą że chce skierowanie na wyniki żeby dietetyk mógł ułożyć mi dietę. A on mi walnął takie kazanie że dietetykiem może być każdy że to jest szarlataństwo, że po co oznaczać insulinę bo przecież Insulinoopornosc nie istnieje, że najpierw ginekolog i dopiero jakieś diety itd. Wypisał oczywiście ale aż mi się przykro zrobiło że człowiek chce o siebie zadbać a lekarze tacy niechętni do współpracy. Mam kolegę który mial ciągle problemy ze skórą, dermatolog faszerowane go ciągle antybiotykami i zero poprawy przez kilka lat. Po 3 miesiącach stosowania diety skóra wygląda już prawie normalnie więc nikt mi nie powie że dieta nie ma znaczenia. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Kwiecień 9, 2021 30 minut temu, Jasminka napisał: Już mnie dawno nikt tak nie zdenerwował jak lekarz u którego byłam po skierowanie na wyniki weszłam i mówię że jestem w ciąży że mam problem z glukozą że chce skierowanie na wyniki żeby dietetyk mógł ułożyć mi dietę. A on mi walnął takie kazanie że dietetykiem może być każdy że to jest szarlataństwo, że po co oznaczać insulinę bo przecież Insulinoopornosc nie istnieje, że najpierw ginekolog i dopiero jakieś diety itd. Wypisał oczywiście ale aż mi się przykro zrobiło że człowiek chce o siebie zadbać a lekarze tacy niechętni do współpracy. Mam kolegę który mial ciągle problemy ze skórą, dermatolog faszerowane go ciągle antybiotykami i zero poprawy przez kilka lat. Po 3 miesiącach stosowania diety skóra wygląda już prawie normalnie więc nikt mi nie powie że dieta nie ma znaczenia. A to dziad skończony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 9, 2021 (edytowany) 5 minut temu, MamaMai napisał: A to dziad skończony A żebyś wiedziała. Nie wiedział nawet że dietetyka to kierunek studiów. No i oczywiście najlepiej insulina a nie dieta Edytowano Kwiecień 9, 2021 przez Jasminka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Kwiecień 9, 2021 34 minuty temu, Jasminka napisał: Już mnie dawno nikt tak nie zdenerwował jak lekarz u którego byłam po skierowanie na wyniki weszłam i mówię że jestem w ciąży że mam problem z glukozą że chce skierowanie na wyniki żeby dietetyk mógł ułożyć mi dietę. A on mi walnął takie kazanie że dietetykiem może być każdy że to jest szarlataństwo, że po co oznaczać insulinę bo przecież Insulinoopornosc nie istnieje, że najpierw ginekolog i dopiero jakieś diety itd. Wypisał oczywiście ale aż mi się przykro zrobiło że człowiek chce o siebie zadbać a lekarze tacy niechętni do współpracy. Mam kolegę który mial ciągle problemy ze skórą, dermatolog faszerowane go ciągle antybiotykami i zero poprawy przez kilka lat. Po 3 miesiącach stosowania diety skóra wygląda już prawie normalnie więc nikt mi nie powie że dieta nie ma znaczenia. Ojej Jasminka współczuje lekarza ...a Ci to maja podejście .... zamiast się cieszyc ze chcesz zadbać o siebie i zdrowa ciąże to ten Ci wykład dał 🥺 uwazam ze dietetyk lepszy zawód niż np psycholog albo psychiatra ten bierze kasę za wysłuchanie a dietetyk ci przynajmniej pomoże w utrzymaniu cukru w ryzach i podpowie co warto jeść a czego nie... ehhh życie jasminka uważaj z jedzeniem owoców, bo niektóre mocno podnoszą cukier, pewnie będziesz mogła jeść tylko niektóre ale to dietetyk ci rozpisze majax napisze Ci jedynie tyle - Silna wola jest kluczowym elementem diety i później trzymanie jej zeby nie podskoczyła ... nie poddawaj się, pomysl tez o swoim zdrowiu - inwestujesz zdrowym odżywianiem w swoje zdrowie ... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 9, 2021 Emisia a jak to było z Twoją siostrą i dietą w ciąży? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Kwiecień 9, 2021 1 godzinę temu, Triple panic napisał: Dzień Dobry Dziewczyny! Milky - gratuluję, piękny wynik! Majax - wiem, że już dawno o to pytałaś, ale całego pora daję do sałatki jarzynowej, drobno posiekanego. No chyba że jest jakiś wyjątkowo wyrośnięty, to wtedy pół Laski, jestem wykończona tym maratonem rekrutacyjnym mojego męża, ale wczoraj dostał info, że przeszedł i dostanie ofertę. W ogóle już na etapie rekrutacji ta firma mi wygląda jak sekta - maglowali go w sumie prawie dwa tygodnie, w tym we wtorek od 10:00 do 17:00 miał pięć godzinnych rozmów. I zero informacji, jakie warunki zatrudnienia oferują Zero. Przedstawiają je dopiero ludziom, którzy są wystarczająco zajebiści, żeby dla nich pracować Ja mam tylko nadzieję, że finalnie się okaże, że warto było W Polsce widzę ze dalej kwoty zarobkowe są ukrywane na początku i jeszcze te testy, maglowanie tygodniami... w DE jesli odpowiada im CV dzwonią, umawiają się z toba na rozmowę i przedstawiają Ci ofertę czyli zarobki, nie przechodzi się tyle niepotrzebnych rozmów i stresów ... tu patrzą tylko na doświadczenie i wykształcenie... nikt nie zadzwoni i nie będzie zapraszać jesli nie jest Toba zainteresowany.. współczuje stresu, jak tyle przeszedł to będzie raczej zadowolony najwazniejsze to wsparcie drugiej osoby w dążeniu do celu czy kariery 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Kwiecień 9, 2021 17 minut temu, Milkyway38 napisał: W Polsce widzę ze dalej kwoty zarobkowe są ukrywane na początku i jeszcze te testy, maglowanie tygodniami... w DE jesli odpowiada im CV dzwonią, umawiają się z toba na rozmowę i przedstawiają Ci ofertę czyli zarobki, nie przechodzi się tyle niepotrzebnych rozmów i stresów ... tu patrzą tylko na doświadczenie i wykształcenie... nikt nie zadzwoni i nie będzie zapraszać jesli nie jest Toba zainteresowany.. współczuje stresu, jak tyle przeszedł to będzie raczej zadowolony najwazniejsze to wsparcie drugiej osoby w dążeniu do celu czy kariery To zależy - np. branża IT w PL jest praktycznie całkowicie przejrzysta na etapie publikacji ofert, jeśli chodzi o oferowane zarobki. Tu Cię trochę zaskoczę - to nie jest polska firma, tylko amerykańska i taki standard stosuje przy zatrudnianiu na całym świecie. Ale cały ten proces jak dla mnie był dziwny - oczywiście, gadają tylko z tymi, z których cv wynika odpowiednie doświadczenie, ale jak twierdzą, szukają "najlepszych z najlepszych" i co do tego - muszą się upewnić. Poza tym z punktu widzenia kosztów organizacji taki proces musi ich kosztować krocie - oni zaangażowali w te rozmowy kilkanaście osób (!!!) - i to w większości "drogich" i z różnych krajów. No mówię, sekta jak nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Kwiecień 9, 2021 (edytowany) Jasminka dopytam siostry jutro czy miala ulozony caly jadlospis czy okreslone kategorie produktow. Oczywiacie chodzila do dietetyka, 4 razy dziennie mierzyla cukier, robila badania. Pod koniec ciazy muala juz same tele porady bo wyniki byly super, wiedziala juz doskonale co jesc. Dopytam o szczegoly. A co do lekarzy to mi w styczniu nie chcial wystawic glupiego skierowania na morfologie, CRP, kreatynine, mocz- podstawowe badania. Sa one mi tez potrzebne do określenia kondycji nerki. Ale lekarz i tak marudzil.... Edytowano Kwiecień 9, 2021 przez e-miska Lit 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 9, 2021 2 minuty temu, e-miska napisał: Jasminka dopytam siostry jutro czy miala ulozony caly jadlospis czy okreslone kategorie produktow. Oczywiacie chodzila do dietetyka, 4 razy dziennie mierzyla cukier, robila badania. Pod koniec ciazy muala juz same tele porady bo wyniki byly super, wiedziala juz doskonale co jesc. Dopytam o szczegoly. A co do lekarzy to mi w styczniu nie chcial wystawic glupiego skierowania na morfologie, CRP, kreatynine, m Dziękuję mamy takich lekarzy że jak sama się nie dowiesz i nie dopytasz to traktują ludzi taśmowo, zero jakiejś empatii. Moja lekarz rodzinna jest oddelegowana do szczepień a to jakiś pseudo zastępca. Z kolei moja Pani doktor jest mega religijna, namawiała mnie kiedyś na wizycie żebym wróciła do męża bo mamy ślub przecież a rozwód się nie liczy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 9, 2021 2 minuty temu, ileONKA napisał: no jak dla mnie to tylko pogratulować takiej lekarki, która jest wierząca jak dla mnie to skarb narodowy lekarz z kręgosłupem moralnym to naprawdę wielka rzadkość a do tego jeśli jest prawdziwie wierzący to już jak dla mnie spełnienie marzeń moja wierząca przyjaciółka 6 lat walczyła o męża niewierzącego, który postanowił zamienić ją na inną i przyjaciółka od pani psycholog sądowej usłyszała, po co ona o niego tyle lat walczy... takich teraz mamy psychologów którzy nie patrzą na krzywdę porzuconych dzieci i żony bo inna nagle jest "lepsza" dlatego dla mnie ktoś wierzący i to jeszcze na stanowisku, który wpływa na życie innych to skarb narodowy dosłownie Powiem tak, mój były mąż był alkoholikiem i notorycznie zaciągał masę długów. Mam w nosie sakramenty, gdyby nie rozwód mieszkalabym z dziećmi pod mostem. Trzeba mieć szacunek do siebie i są granice wszystkiego. Gdyby facet mi podziekowal dla innej raczej bym o niego nie zabiegała. Ale pani doktor jest jak najbardziej ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 9, 2021 Nie ma ludzi którzy nie popełniają błędów. Jeśli wiara daje Ci spokój i ukojenie to tylko trzeba się cieszyć że masz takie oparcie 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Kwiecień 9, 2021 Sorry ale dla mnie wchodzenie z butami w czyjeś życie przez lekarza jest nie na miejscu... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Kwiecień 9, 2021 Ileonka, ja bym nerwicy się nabawiła tak codziennie się ważąc współczuję insulinooporności, u mnie Hashimoto też utrudnia odchudzanie ale muszę się nauczyć z tym żyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 9, 2021 A ja właśnie wróciłam ze spaceru w lesie bardzo przyjemnie i nie wieje. 5 tysięcy kroków wytuptalismy. Na kolację kolorowe kanapki czyli wedlina ser jajko i warzywa 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach