Majax123 430 Napisano Kwiecień 24, 2021 18 minut temu, MamaMai napisał: Wyjechalismy, przed nami kilka godzin jazdy. Na podróż wzięłam dla siebie tylko owoce i wodę. Pogoda nawet ładna, normalnie byłabym już na spacerze. Miłej soboty Kobietki. Wzajemnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 24, 2021 Dzień dobry Na śniadanie kanapka z pastą z jajka i awokado plus pomidor Na obiad udko pieczone z ziemniakiem i tarta marchewka z oliwą. Na kolacje sałatka grecka i mam nadzieję że na tym się skończy Mama udanego weekendu i miłego dnia dla nas wszystkich 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Kwiecień 24, 2021 Hej dziewczyny dzisiaj pieke karpatke, maz mial bardzo ochote, a Ze przyszedl dzisiaj kolega nu pomoc na ogrodzie, To stwierdzilam Ze lepiej upiec niz kupowac moze na kawalek sie skusze dzisiaj na wadze 57.15 waga spada mimo okresu od stycznia jest mnie 11 kg mniej milego dnia i slonecznego przede wszystkim 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 24, 2021 2 godziny temu, Milkyway38 napisał: Hej dziewczyny dzisiaj pieke karpatke, maz mial bardzo ochote, a Ze przyszedl dzisiaj kolega nu pomoc na ogrodzie, To stwierdzilam Ze lepiej upiec niz kupowac moze na kawalek sie skusze dzisiaj na wadze 57.15 waga spada mimo okresu od stycznia jest mnie 11 kg mniej milego dnia i slonecznego przede wszystkim Super wynik Fajną masz już wagę , jesteś już taka szczupła jak chudzinka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 24, 2021 13 minut temu, ileONKA napisał: I u mnie od ostatniej soboty: - - - - - 16.04 piątek - bez ważenia67,0 - 17.04 sobota /po wc2/ 67,0 - 18.04 niedziela /po wc2/ 67,0 - 19.04 poniedziałek /po wc2/ 66,4 - 20.04 wtorek /po wc2/ spadek: - 0,6 66,1 - 21.04 środa /po wc2/ spadek: - 0,3 66,1 - 22.04 czwartek 66,5 - 23.04 piątek /po wc2/ wzrost: + 0,465,8 - 24.04 sobota /po wc2/ spadek: - 0,7 Cały tydzień starałam się trzymać w ryzach w niskich IG (oprócz 1 śliwki w czekoladzie i garści rodzynek ) i od soboty od soboty schudłam 1,2 kg. Jak dla mnie to troszkę za dużo. Wolałabym ok. 0,5-0,8 kg na tydzień max ponieważ obawiam się o jędrność skóry i innych strategicznych miejsc jeśli w takim tempie będę chudła no to może się słabo obkurczać. Ale... z drugiej strony zdrowotnej ze względu na insulinę to się cieszę, że waga spada bo tzn. że i insulina też spada. Na tej tygodniowej rozpisce widzę jak długo stabilizuje się waga po moich grzechach i od soboty przez 3 dni waga nie drgnęła a dopiero ruszyła ze spadkiem we wtorek - 0,6kg, ładniej już środę szło w dół - 0,3kg po czym w czwartek miałam zawirowania bo bez wc2 i nie trzymałam okienka żywieniowego bo kolację zjadłam o godz. 19 (o niskim IG) i już w następny dzień wzrost wagi + 0,4 kg. W piątek grzecznie już trzymałam okienko żywieniowe do godz. 17 i waga już zaskoczyła spadkiem - 0.7 kg. W trakcie kilku początkowych dni powrotu do postu przerywanego czułam wieczorkiem lekkie nienajedzenie ale tłumaczyłam sobie, że przecież zjem big śniadanie super syte a w tym czasie insulina i waga się unormuje. I tak się stało. Piłam jedynie wodę i herbatki ziołowe po godz. 17 kiedy odczuwałam lekkie ssanko. Po tych początkowych dniach kiedy waga ruszyła już ze spadkiem to nie odczuwałam w ogóle ssanka po godz. 17. Nawet w czwartek w ogóle nie chciało mi się jeść o godz. 17 i dopiero zjadłam kolację po godz.19 no i organizm pokazał mi wzrostem wagi, że nie tędy droga A jeszcze w czwartek robiłam frytki dla siostrzeńca i normalnie ani jednej fryteczki nie zjadłam, co jest do mnie nie podobne W ogóle mi zapach pieczonych frytek nie powodował chęci na spróbowanie. Jak u mnie to zaskoczenie życia Rzeczywiście te niskie IG nie powodują tego nagłego chciejstwa na węgle nawet kiedy się je przygotowuje i normalnie człowieka nic nie rusza Dziewczyny, niech post przerywany będzie z Wami (!) Gratuluję wyniku, takie wiadomości mobilizują do dalszego działania prawda ? Przynajmniej ja tak mam,mi też w tym tygodniu spadło 1.5kg w poniedziałek jeszcze miałam 79.5 a wczoraj już 78kg Teraz zważę się w poniedziałek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 24, 2021 6 minut temu, ileONKA napisał: Dziewczyny, którym spadła waga wielkie dla Was GARTULACJE i podziękowania na inspirację Dziewczyny, które walczycie również wielkie dla Was GARTULACJE ponieważ droga, którą się idzie jest nie mniej ważna od osiągania sukcesów i prędzej czy później do osiągnięcia wymarzonej wagi prowadzi Mniejsza waga to nie tylko wygląd ale i droga do lepszego zdrowia A na pewno do mniejszej insuliny - hormonu tycia, która jest powodem różnych zdrowotnych nie zawsze fajnych niespodzianek... Dziewczynom, które się zastanawiają czy warto sobie pościć po godz. 17 polecam kanał lekarzy na youtub w tym temacie Bracia Rodzeń i drugi kanał Marek Skoczylas. Piknie oni motywują również Ten kanał Marka Skoczylas też oglądam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 24, 2021 6 minut temu, ileONKA napisał: Dziewczyny, którym spadła waga wielkie dla Was GARTULACJE i podziękowania na inspirację Dziewczyny, które walczycie również wielkie dla Was GARTULACJE ponieważ droga, którą się idzie jest nie mniej ważna od osiągania sukcesów i prędzej czy później do osiągnięcia wymarzonej wagi prowadzi Mniejsza waga to nie tylko wygląd ale i droga do lepszego zdrowia A na pewno do mniejszej insuliny - hormonu tycia, która jest powodem różnych zdrowotnych nie zawsze fajnych niespodzianek... Dziewczynom, które się zastanawiają czy warto sobie pościć po godz. 17 polecam kanał lekarzy na youtub w tym temacie Bracia Rodzeń i drugi kanał Marek Skoczylas. Piknie oni motywują również Ten kanał Marka Skoczylas też oglądam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 24, 2021 7 minut temu, ileONKA napisał: oj tak i fajnie jak się zobaczy tą 65.. zamiast 66... mimo, że to tylko 65,8 i do 66 kg tylko 0,2 kg to ładnie mobilizuje jednak żeby kolejny dzień przetrzymać ten post po godz. 17 i tyle i aż tyle cuudooownie a nie kusi Cię zapisywanie wagi codziennie? mnie to mobilizuje żeby w kolejnym dniu nie odpuszczać kiedy zobaczę wzrost bo potem już będzie maleć i zapisuję też dlatego, że wychodząc z mojej wagi wcześniej 68-69kg to jednak spadki są większe na początku a teraz widzę, że już ładnie się stabilizuje na od - 0,3 kg do - 0,6 kg jeśli nie grzeszę po drodze to i zawirowań potem mniej. Już w ostatnim piątku lutego miałam 65,4 kg ale potem pozwalałam sobie w marcu na grzeszki i waga wzrosła mi do ostatniego piątku marca do 68 kg. Także widzę jak muszę się pilnować z niskim IG i trzymać uczciwie okienka żywieniowego żeby mieć wynik spadku wagi bo inaczej insulina rośnie i waga automatycznie. Zapisuję wagę w aplikacji , oczywiście przyjemniejsze jest zapisać mniejszą wagę a wzrostów nie zapisuje tylko zapamiętuje i czekam aż powrócę znów do najmniejszej wagi i spadku który znów zapisuję.Oj na to 65 to muszę jeszcze chyba długo poczekac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Kwiecień 24, 2021 Witajcie w sobotę, jak czytam o waszych sukcesach to normalnie motywacja 100000% Jestem pochłonięta remontem totalnie ale zrobiłam dziś spacer 5km, postaram się iść jeszcze wieczorem milego weekendu !!! 2 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Kwiecień 24, 2021 7 godzin temu, Milkyway38 napisał: Hej dziewczyny dzisiaj pieke karpatke, maz mial bardzo ochote, a Ze przyszedl dzisiaj kolega nu pomoc na ogrodzie, To stwierdzilam Ze lepiej upiec niz kupowac moze na kawalek sie skusze dzisiaj na wadze 57.15 waga spada mimo okresu od stycznia jest mnie 11 kg mniej milego dnia i slonecznego przede wszystkim Wow, karpatka, to ja poproszę dwa kawałki. Choć u teściowej zjadłam już 1 kawałek wu-zetki.......I rosół, gołąbki, wiejską szynkę hehe...Ale co tam wezmę się za siebie po powrocie, obiecuję! A karpatki wieki nie jadłam, osobiście nigdy nie piekłam sama, jednak nie umiem odmówić jak gdzieś częstują Natura łasucha wtedy ze mnie wychodzi.... Teściowa jeszcze nie mówiła że zbiedniałam ale narazie wnukami zaabsorbowana, Młodego pół roku nie widziała, Mai chyba ze 3. Mówiła tylko że druga synowa "przytyła fest" I pięknie wygląda 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 24, 2021 37 minut temu, MamaMai napisał: Wow, karpatka, to ja poproszę dwa kawałki. Choć u teściowej zjadłam już 1 kawałek wu-zetki.......I rosół, gołąbki, wiejską szynkę hehe...Ale co tam wezmę się za siebie po powrocie, obiecuję! A karpatki wieki nie jadłam, osobiście nigdy nie piekłam sama, jednak nie umiem odmówić jak gdzieś częstują Natura łasucha wtedy ze mnie wychodzi.... Teściowa jeszcze nie mówiła że zbiedniałam ale narazie wnukami zaabsorbowana, Młodego pół roku nie widziała, Mai chyba ze 3. Mówiła tylko że druga synowa "przytyła fest" I pięknie wygląda Przytyła i pięknie wygląda Dobre sobie. To tu jej się nie spodobasz taka szczupła 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Kwiecień 24, 2021 34 minuty temu, MamaMai napisał: Wow, karpatka, to ja poproszę dwa kawałki. Choć u teściowej zjadłam już 1 kawałek wu-zetki.......I rosół, gołąbki, wiejską szynkę hehe...Ale co tam wezmę się za siebie po powrocie, obiecuję! A karpatki wieki nie jadłam, osobiście nigdy nie piekłam sama, jednak nie umiem odmówić jak gdzieś częstują Natura łasucha wtedy ze mnie wychodzi.... Teściowa jeszcze nie mówiła że zbiedniałam ale narazie wnukami zaabsorbowana, Młodego pół roku nie widziała, Mai chyba ze 3. Mówiła tylko że druga synowa "przytyła fest" I pięknie wygląda To przynajmniej Was ladnie tam gosci z pustym brzuszkiem nie wrocisz do domu wu-zetka mmhmmmm pycha, choc bardzo kaloryczna, Raz na jakies czas mozna sobie pozwolic... karpatka zrobiona, chlopcy pochwalili, kawalek zjadlam - Co by sprobowac jeszcze zostalo na jutro... Bo Jutro dzien lenia.. a Ty tam Odpoczywaj a babcia niech bawi wnuki- zazdroszcze Ci, sama bym Juz pojechala do rodzicow w odwiedziny...ale Przez ta Corone narazie nie jedziemy, Oby w Wakacje mozna byloby Juz jechac dobre To z synowa „ przytyla fest“ Ale pieknie wyglada wole zeby mi Tak nie mowili Ani w jedna Ani w druga Strone...zreszta ja jestem ta grubsza synowa bo tamta wazy niecałe 50 kg i ma 47 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Kwiecień 24, 2021 Dziewczyny, słyszę fanfary, pełny sukces - teściowa powiedziała że mogłabym kilka kilogramów przytyć (hehe może tą dyszkę którą zgubiłam), i że za delikatnie się trzymam To normalnie zwieńczenie moich wysiłków. Miłego wieczoru. 1 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 24, 2021 1 godzinę temu, MamaMai napisał: Dziewczyny, słyszę fanfary, pełny sukces - teściowa powiedziała że mogłabym kilka kilogramów przytyć (hehe może tą dyszkę którą zgubiłam), i że za delikatnie się trzymam To normalnie zwieńczenie moich wysiłków. Miłego wieczoru. Ja ha... Ale się uśmiałam. Te teściowe nie które to mają pomysły. Człowiek się męczy , odmawia smakołyków żeby lepiej wyglądać a taka ci powie że powinnaś przytyć. Przynajmniej wiesz że widać efekty 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 25, 2021 Dzień dobryto poranne wstawanie ma swoje plusy... Absolutny spokój Mama super że teściowa zauważyła, a to że radzi przytyć kilka kg to tak jak moja mama ona też ma takie podejście że kobieta powinna mieć trochę ciała. Tak naprawdę to najważniejsze jest nasze samopoczucie w naszym ciele, ja nie chce np. być jakoś super szczupła, wystarczy że mój tyłek wbije się w rozmiar 40 i będę zadowolona. Przy mojej budowie i wzroście to rozmiar w którym czuję się najlepiej U mnie na śniadanie będzie kanapka z twarogiem i warzywami, na obiad udo z indyka pieczone plus sałatka a na kolacje nie wiem jeszcze. Na razie żadnej aktywności fizycznej bo boli mnie brzuch więc odpuszczam w tym tygodniu. W ogóle na ten tydzień mam plan żeby zmniejszyć porcje i wykluczyć jeden posiłek a od ważenia w piątek zacznie się ciężka praca nad moją nadwyżką. Życzę miłej niedzieli 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Kwiecień 25, 2021 Cześć dziewczyny, U mnie dziś tygodniowy spadek 1.1 kg, waga pokazuje 70.5 kg. Cały weekend mam gości więc z dietą różnie Pozdrawiam dziewuszki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 25, 2021 4 minuty temu, Kabanosik napisał: Cześć dziewczyny, U mnie dziś tygodniowy spadek 1.1 kg, waga pokazuje 70.5 kg. Cały weekend mam gości więc z dietą różnie Pozdrawiam dziewuszki Kabanosik super wynik trzymaj tak dalej 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 25, 2021 2 godziny temu, Kabanosik napisał: Cześć dziewczyny, U mnie dziś tygodniowy spadek 1.1 kg, waga pokazuje 70.5 kg. Cały weekend mam gości więc z dietą różnie Pozdrawiam dziewuszki Tylko nie objadaj się, bo 1.1 wróci 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Kwiecień 25, 2021 Czesc dziewczyny..gratuluje spadkow! Ja dzis weszlam na wage..i w koncu jest rowne 60kg ! Ostatni raz chyba z 5 lat temu wazylam 6dych! Juhu juhu! Troche wolno to idzie, ale mysle, ze do lata te ostatnie 2-3 kg zejda Chyba musze wlaczac z Rana Laptop i wam odpisywac, Bo pozniej czasu brakuje..codziennie robie Po 15-20 tys krokow..troche ogarne w domu, zajme sie dziecmi i juz jest 21..a potem nie chce Mi sie pisac 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 25, 2021 I can super wynik już masz blisko do celu 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Kwiecień 25, 2021 2 godziny temu, Kabanosik napisał: Cześć dziewczyny, U mnie dziś tygodniowy spadek 1.1 kg, waga pokazuje 70.5 kg. Cały weekend mam gości więc z dietą różnie Pozdrawiam dziewuszki No to ladnie Ci zleciała waga przez tydzień. W sumie ile już spadło.od początku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Kwiecień 25, 2021 33 minuty temu, I_can napisał: Czesc dziewczyny..gratuluje spadkow! Ja dzis weszlam na wage..i w koncu jest rowne 60kg ! Ostatni raz chyba z 5 lat temu wazylam 6dych! Juhu juhu! Troche wolno to idzie, ale mysle, ze do lata te ostatnie 2-3 kg zejda Chyba musze wlaczac z Rana Laptop i wam odpisywac, Bo pozniej czasu brakuje..codziennie robie Po 15-20 tys krokow..troche ogarne w domu, zajme sie dziecmi i juz jest 21..a potem nie chce Mi sie pisac No to już końcówka przed Tobą, na pewno do lata siə uda! Gratuluję. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Kwiecień 25, 2021 41 minut temu, Majax123 napisał: Tylko nie objadaj się, bo 1.1 wróci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Kwiecień 25, 2021 Cześć Dziewczyny, no nie ma siły, żeby tych zgubionych kilogramów nie było widać - gdzieś czytałam, że pierwszy taki moment, kiedy spadek masy ciała jest zauważalny dla otoczenia, to spadek na poziomie około 10% masy początkowej. Wydaje mi się, że większość z nas już dawno te 10% zgubionej masy ma za sobą. Moja sobota była bardzo intensywna - rano zakupy spożywcze na pół tygodnia w moich ulubionych lokalnych sklepikach (a że są rozrzucone po mieście i okolicach, to trochę się najeździłam), potem wykład, po wykładzie przywiozłam siostrę i poszłyśmy na dłuższy spacer. I w sumie przez cały dzień wydeptałam 13 tysięcy kroków. U mnie wczoraj też królowała pasta jajeczna, ale wersji wiosennej - z rzodkiewką, szczypiorkiem i odrobiną majonezu - uwielbiam ją od czasów dzieciństwa i zawsze robię, jak tylko pojawiają się nowalijki. Dziś nie wiem, jak będzie ze spacerem, bo w planach mam sporo nauki a pogoda też tak sobie zachęca - niby z jednej strony pokazuje się słońce, ale jakieś ciemne chmury w oddali też widać. Dobrego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Kwiecień 25, 2021 2 godziny temu, MamaMai napisał: No to ladnie Ci zleciała waga przez tydzień. W sumie ile już spadło.od początku? W sumie odd porodu jakieś 18 kg, a od 11 marca prawie 7 kg. Mój cel to 65 kg, jeszcze 5 do zrzucenia 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Kwiecień 25, 2021 3 godziny temu, I_can napisał: Czesc dziewczyny..gratuluje spadkow! Ja dzis weszlam na wage..i w koncu jest rowne 60kg ! Ostatni raz chyba z 5 lat temu wazylam 6dych! Juhu juhu! Troche wolno to idzie, ale mysle, ze do lata te ostatnie 2-3 kg zejda Chyba musze wlaczac z Rana Laptop i wam odpisywac, Bo pozniej czasu brakuje..codziennie robie Po 15-20 tys krokow..troche ogarne w domu, zajme sie dziecmi i juz jest 21..a potem nie chce Mi sie pisac Jezu tyle krokow codziennie Gdzie Ty Tak latasz ??? ja ze spacerem to jakieś 7-8 zrobię a 10 to już jak mam kilka spraw na mieście... diety ci nie trzeba jak tyle w ruchu jesteś 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Kwiecień 25, 2021 Spacer mam zaliczony i 7 tysięcy kroków. Do zjedzenia została mi sałatka grecka i zakończę dzień na 1800 kcal ale może jeszcze pójdę na spacer od jutra planuje sobie chodzić rano i wieczorem po godzinie minimum 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 25, 2021 9 godzin temu, MamaMai napisał: No to już końcówka przed Tobą, na pewno do lata siə uda! Gratuluję. Gratuluję 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Kwiecień 25, 2021 Hejka. U mnie dziś był posiłek nie dietetyczny Kebab w zestawie z frytkami Ale nic więcej już innego nie jadłam .Tak więc mam nadzieję że od tego jednego grzeszku nie przytyję Zobaczymy rano. Ale byliśmy dzisiaj u mojego taty w gościnę i jak mnie tylko zobaczył to pierwsze jego słowa były. ALE TY SCHUDŁAŚ To był super dla mnie komplement 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Kwiecień 25, 2021 6 godzin temu, Milkyway38 napisał: Jezu tyle krokow codziennie Gdzie Ty Tak latasz ??? ja ze spacerem to jakieś 7-8 zrobię a 10 to już jak mam kilka spraw na mieście... diety ci nie trzeba jak tyle w ruchu jesteś No w sumie ja nie dietuje. Tylko staram sie zdrowo jesc.. podliczylam kcal i probuje sie ich trzymac Zazwyczaj spacer z wozkiem zrobie z Rana ( od 4 do 7 km) ...potem czasem Sama wyjde..i Po domu laze.jak Po wybiegu..z kuchni do pokoju.. haha. Dzis nie wychodza na spacer (wyszlam tylko do ogrodu i raz wyrzucic bio odpadki (czy Jak to sie Tam Po polskiemu nazywa ) i do tej pory zrobilam 11 tys Majax, super! To znaczy, ze widac golym okiem! Jasminka..spacer sie udal? 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach