Dieta mż zapraszam nowy wątek

Majax brawo Nie wiedzialam! Pytam z ciekwowci czy duzo cwiczylas i czy tylko zdrowe odzywianie? Gratulacje!

Mamamai a co sie dzieje? Na kiedy planujesz wizyte u lekarza?

7 minut temu, mamawsieci33 napisał:

Majax brawo Nie wiedzialam! Pytam z ciekwowci czy duzo cwiczylas i czy tylko zdrowe odzywianie? Gratulacje!

 

Mamamai a co sie dzieje? Na kiedy planujesz wizyte u lekarza?

No ja już pisałam to kiedyś że mam przepuklinę pępkową która niestety podczas większej aktywności i wysiłku wychodzi i niestety boli. Nawet w drugiej ciąży trafiłam przez to w 12 tygodniu do szpitala . To były straszne chwile ponieważ na izbie przyjęć zdiagnozowano że to poronienie. No ale później ginekolog stwierdził że raczej nie chociaż do obserwacji więc trzymali mnie 2 dni przed Sylwestrem miałam podawaną Luteinę i leki rozkurczowe ale oczywiście nic nie pomagało. Praktycznie nie mogłam się zgiąć wyprostować obrócić. No ból był straszny w końcu mówiłam żeby wzięli na poważnie tę przepuklinę. W Sylwestra jak już prawie nikogo nie było jeden lekarz  raptem byłam sama, to mój mąż (to było jeszcze przed pandemią i były wizyty) nie wytrzymał wpadł i zrobił dym. No i doktorek w końcu wziął mnie na USG i bingo to była przepuklina wziął pomacał wcisnął ją gdzieś tam na swoje miejsce. Ból ustąpił momentalnie w tej właśnie chwili. Dzięki temu nie zostawili mnie w Sylwestra na noc tylko wypuścili i dzięki Bogu ciąża została szczęśliwie donoszona ale problem z przepukliną jest. Jak się nie forsuję to ona jest malutka, ale po wysiłku to już taka gulka wielkości fasoli nad pępkiem i wtedy ją widać. Teraz wiem jak mam wstawać z łóżka, oddychać, nawet jak postępować w toalecie itp. żeby nie wychodziła i nie bolała. Ale chciałabym mieć większą świadomość odnośnie ćwiczeń. Za temat biorę się we wrześniu jak będę mieć trochę więcej pracy zdalnej.

 A teraz żarcik....

Wiecie jak stracić na wadze?

Kupić wagę za stówkę a sprzedać za pięć dyszek.

No to narazie tyle ode mnie w temacie diety  Odezwę się jak trochę podgonie robotę. Miłego dnia

MamaMai musialam przeoczyc albo mnie ominela Twoja historia. Bardzo mi przykro. Dzieki bogu corcia jest zdrowa i cala. Moze nie nadwyrezaj sie. Kijki, spacer a i przy dziecku tez sie narobisz wiec to jak fitness.

Hej laseczki. Muszę się pochwalić wkoncu doczekam się 6 z przodu. Tak jak 12 kwietnia doczekałam się 79.9kg , to dzisiaj doczekam się 69.9 kg trochę to trwało, bo pierwsze 11kg w ciągu 2.5 miesiąca ale wiadomo że na początku waga zawszę szybciej spada wogole jeśli jest duża nadwaga.  

Idę teraz na bieżnie  

mamawsieci33  co do tych ćwiczeń o których piszesz to może i ja podejmę się wyzwania, ale najpierw zaliczę bieżnię . Poszukam tych ćwiczeń o których piszesz i obejrzę ćwicząc na bieżni co to za ćwiczenia wyciskają potem

1 godzinę temu, mamawsieci33 napisał:

Majax brawo Nie wiedzialam! Pytam z ciekwowci czy duzo cwiczylas i czy tylko zdrowe odzywianie? Gratulacje!

 

Mamamai a co sie dzieje? Na kiedy planujesz wizyte u lekarza?

Ja tylko na bieżni ćwiczę na razie . Ale czas zacząć coś innego

Majax brawo!! 

Cwiczenia sa super i na yt. Ja robie program Heat bo one sa krotsze. Zaczelam Epic 1 ale 50-60 min nie dla mnie. Pod koniec juz mi sie nudzilo.

Ja sie w koncu odwazylam zwazyc. Wczoraj 82.4kg dzisiaj 81.6kg.

Wiem, wiem woda ale cos sie ruszylo

1 godzinę temu, Majax123 napisał:

Poszukam tych ćwiczeń o których piszesz i obejrzę ćwicząc na bieżni co to za ćwiczenia wyciskają potem

Majax gratulaski. Należało Ci się tym bardziej po niedzielnej akcji z męzem Oby już nigdy 7 z przodu nie wróciła!!!!

Cześć dziewczyny

Ja tylko się przywitam i zaraz idę do pracy. Na śniadanie był serek wiejski, bułka, pomidory i papryka. 

Miłego dnia

6 minut temu, MamaMai napisał:

Majax gratulaski. Należało Ci się tym bardziej po niedzielnej akcji z męzem Oby już nigdy 7 z przodu nie wróciła!!!!

Objadać się już wieczorami nie będę obiecałam to sobię bo tylko w ten sposób mogę schudnąć tyle zaopserwowałam podczas odchudzania. W ciągu dnia na pewno wróci 7 z przodu ,zjem coś wody staram się pić minimum 2 litry a nawet więcej.Najwazniejsze żeby nie było z rana tej 7 z przodu i choćby nie wiem co nie dopuszczę do tego.

54 minuty temu, mamawsieci33 napisał:

Majax brawo!! 

Cwiczenia sa super i na yt. Ja robie program Heat bo one sa krotsze. Zaczelam Epic 1 ale 50-60 min nie dla mnie. Pod koniec juz mi sie nudzilo.

Ja sie w koncu odwazylam zwazyc. Wczoraj 82.4kg dzisiaj 81.6kg.

Wiem, wiem woda ale cos sie ruszylo

Może i woda , może i nie ... Dasz radę , skoro ja maruda daję radę  Ty też daszA  całkiem nie dawno chciałam zrezygnować oj dobrze że wróciłam na dobre tory i już nigdy nie zboczę z trasy odchudzania i dążenia do celu. 

Hej wszystkim. 

Malinka - wbrew pozorom, niestety herbat z mięty nie powinny pić osoby z chorym żołądkiem. Pytałam lekarza.

Co u was na obiad? Ja o 7 byłam oddać krew i mocz. 

A teraz o 11 zjadłam 3 kartofle i 1 kotlet mielony. I mizerie ale śmietany nie mogę więc miałam z jogurtem naturalnym. 

A o 15 w pracy zjem jogobelle. 

Śpiąca jestem u nas leje i leje. 

Miłego dnia wszystkim

10 minut temu, Molly010 napisał:

Hej wszystkim. 

Malinka - wbrew pozorom, niestety herbat z mięty nie powinny pić osoby z chorym żołądkiem. Pytałam lekarza.

 

Co u was na obiad? Ja o 7 byłam oddać krew i mocz. 

A teraz o 11 zjadłam 3 kartofle i 1 kotlet mielony. I mizerie ale śmietany nie mogę więc miałam z jogurtem naturalnym. 

A o 15 w pracy zjem jogobelle. 

 

Śpiąca jestem u nas leje i leje. 

 

Miłego dnia wszystkim

Tak wcześnie już obiad . Ja będę miała obiad tak na 15. Jeszcze nie mam pomysłu . Zastanawiam się nad jakąś zupą.

Waga po treningu 69.3kg oczywiście to pewnie tylko woda , ale i tak super Teraz już się nie poddam , żadnego jedzenia po 17-tej

Hej kobiety

Majax super że się udało w końcu

Ja muszę popracować nad sobą bo ostatnio płynę z prądem i jem co mi wpadnie do ręki do pracy mam w planach zrobić sałatkę i może obejdzie się bez pieczywa. Na obiad mam kurczaka z ryżem w sosie paprykowo śmietanowym. Zauważyłam że zjadam też większe porcje. Fakt że mam @ ale i tak jem za dużo. 

Jutro wizyta u okulisty bo gradowka nadal na oku ma się świetnie. Pewnie skieruje mnie na zabieg chirurgiczny, ale wtedy poszukam prywatnego gabinetu bo nie mam szczepień na żółtaczkę i na covid. Koszt coś koło 1000 zł, ale sprawniej pójdzie.

Pozdrawiam

2 godziny temu, Majax123 napisał:

Waga po treningu 69.3kg oczywiście to pewnie tylko woda , ale i tak super Teraz już się nie poddam , żadnego jedzenia po 17-tej

Super tak trzymaj

wiesz ze przy twoim wzroście ( 157cm) twoja waga powinna mieścić  w granicach 46-62 kg ( i jest to waga prawidłowa) wszystko powyżej to jeszcze nadwaga.. takze Walcz dalej, zeby z tej nadwagi zejść

u mnie waga normalna mieści w granicach 51- 68kg ( mam 167cm) ot taka ciekawostka jaka znalazłam , choć ja przy 68kg ( jak zaczynałam odchudzanie) czułam się mega ciezko .. niby wagę miałam w normie jak na swój wzrost, ale figura jabłka zaburzała moje proporcje 

wiadomo ze lepiej być gdzies pośrodku tej wagi, bo zawsze jak coś przytyjemy to dalej jesteśmy w „ normie” i nie wskoczymy w nadwagę  

Przed chwilą, Milkyway38 napisał:

Super tak trzymaj

wiesz ze przy twoim wzroście ( 157cm) twoja waga powinna mieścić  w granicach 46-62 kg ( i jest to waga prawidłowa) wszystko powyżej to jeszcze nadwaga.. takze Walcz dalej, zeby z tej nadwagi zejść

u mnie waga normalna mieści w granicach 51- 68kg ( mam 167cm) ot taka ciekawostka jaka znalazłam , choć ja przy 68kg ( jak zaczynałam odchudzanie) czułam się mega ciezko .. niby wagę miałam w normie jak na swój wzrost, ale figura jabłka zaburzała moje proporcje 

wiadomo ze lepiej być gdzies pośrodku tej wagi, bo zawsze jak coś przytyjemy to dalej jesteśmy w „ normie” i nie wskoczymy w nadwagę  

Milkaway, ale Ty potrafisz zmotywowac kazdy ma inna budowe ciala i inaczej to wyglada. 42kg to waga dziecka. Zartuje oczywiscie sobie. Tez mam 167cm ale czy 68kg kiepsko wygladalam. No ale lepiej jak teraz 81.

Jasminka powodzenia u lekarza. Na Nfz nie mozna zrobic zabiegu?

Ja juz po cwiczeniach. HEAT dzien 2. Polecam!!! 35 min minelo ze zanim sie obejrzalam i sie zdziwilam ze to juz koniec.

6 minut temu, mamawsieci33 napisał:

Milkaway, ale Ty potrafisz zmotywowac kazdy ma inna budowe ciala i inaczej to wyglada. 42kg to waga dziecka. Zartuje oczywiscie sobie. Tez mam 167cm ale czy 68kg kiepsko wygladalam. No ale lepiej jak teraz 81.

 

Nie chodzi o motywacje, tylko podałam normy które są prawidlowe dla danego wzrostu.. chodzi o to zeby mieścić się chociaz w normie, bo to co powyżej to już nadwaga i zawyżone BMI… a później problemy zdrowotne jak cukrzyca czy nadciśnienie .. 

Nie napisałam nigdzie 42kg…przy jej wzroście waga NORMALNA to między 46 a 62kg a to ile będzie chciała ważyć to jej decyzja ja tylko przytoczyłam dane.. 

Można zrobić na NFZ ale trzeba mieć szczepienie na żółtaczkę czyli kilka tygodni czekania no i najlepiej covid a to narazie odpada więc żeby było szybko lepiej prywatnie. Tam trzeba tylko mieć siano

Maja gratulacje

Ja o 15 akurat jestem w pracy i nie lubię nosić obiadków. Miałabym wziąć kartofle mizerie i mielone? Nie, ja nie lubię. O 15 jem cos lekkiego

7 minut temu, Jasminka napisał:

Można zrobić na NFZ ale trzeba mieć szczepienie na żółtaczkę czyli kilka tygodni czekania no i najlepiej covid a to narazie odpada więc żeby było szybko lepiej prywatnie. Tam trzeba tylko mieć siano

Moja mam będzie miała za mc zabieg na kolano ( prywatnie koszt 5 tys) na NFZ ten sam zabieg mogłaby mieć dopiero za pół roku, wiec zdecydowała ze idzie prywatnie bo tak ja boli, ze pół roku nie będzie czekać w Polsce życie emeryta jest ciężkie ..

Milkaway, faktycznie. Nie wiem co mi sie upatrzylo 42:) 

46 minut temu, Milkyway38 napisał:

Super tak trzymaj

wiesz ze przy twoim wzroście ( 157cm) twoja waga powinna mieścić  w granicach 46-62 kg ( i jest to waga prawidłowa) wszystko powyżej to jeszcze nadwaga.. takze Walcz dalej, zeby z tej nadwagi zejść

u mnie waga normalna mieści w granicach 51- 68kg ( mam 167cm) ot taka ciekawostka jaka znalazłam , choć ja przy 68kg ( jak zaczynałam odchudzanie) czułam się mega ciezko .. niby wagę miałam w normie jak na swój wzrost, ale figura jabłka zaburzała moje proporcje 

wiadomo ze lepiej być gdzies pośrodku tej wagi, bo zawsze jak coś przytyjemy to dalej jesteśmy w „ normie” i nie wskoczymy w nadwagę  

Wiem że moja norma jest w tej skali 59kg kiedyś już miałam ale to bardzo dawno było. Na początek będę walczyć o te równe 60 a potem zobaczymy.  O 55 kg kiedyś pisałam, ale poniżej bym nawet nie chciała.

13 minut temu, Molly010 napisał:

Maja gratulacje

 

Ja o 15 akurat jestem w pracy i nie lubię nosić obiadków. Miałabym wziąć kartofle mizerie i mielone? Nie, ja nie lubię. O 15 jem cos lekkiego

A no tak , każdy ma inny rytm życia i obowiązki ja cały dzień w domu z dziećmi to mam inaczej.

Melduje diete: okolo 1500kcal liczone przez fitatu. Czuje sie swietnie i w ogole nie czuje glodu. Staralam sie byc na keto ale wyszlo jakies 45 gram wegli wiec to zadne keto. Dietka smaczna: gorzka czekolada, 30 gram mascarpone ( uwielbiam), jajka na boczku i serze, na obiad salatka z lososiem i 1a brzoskiwinia. Plus sok seler&jablko. 

Cwiczenia Heat na ramiona, pozniej na rowerze po syna w sumie 2 razy po 2;) ( przywiesc zawiesc). 

U nas w irlandii dzisiaj mega goraco wiec troche upal daje sie we znaki. Poczytam jakas ksiazke i lulu.

Milego wieczorku

11 minut temu, mamawsieci33 napisał:

Melduje diete: okolo 1500kcal liczone przez fitatu. Czuje sie swietnie i w ogole nie czuje glodu. Staralam sie byc na keto ale wyszlo jakies 45 gram wegli wiec to zadne keto. Dietka smaczna: gorzka czekolada, 30 gram mascarpone ( uwielbiam), jajka na boczku i serze, na obiad salatka z lososiem i 1a brzoskiwinia. Plus sok seler&jablko. 

Cwiczenia Heat na ramiona, pozniej na rowerze po syna w sumie 2 razy po 2;) ( przywiesc zawiesc). 

U nas w irlandii dzisiaj mega goraco wiec troche upal daje sie we znaki. Poczytam jakas ksiazke i lulu.

 

Milego wieczorku

To ile na keto dopuszczalne jest węglowodanów?

23 minuty temu, Majax123 napisał:

To ile na keto dopuszczalne jest węglowodanów?

MAJAX, z tego co dzisiaj wyczytalam to na adaptacji max 30gram ale ja robie takie oszukane keto hehe. Bardziej niskie wegle

10 minut temu, mamawsieci33 napisał:

MAJAX, z tego co dzisiaj wyczytalam to na adaptacji max 30gram ale ja robie takie oszukane keto hehe. Bardziej niskie wegle

Kurczę myślałam że z 50g,

Właśnie robię sobie taka herbatkę moczopędna , pierwszy raz stosuję ,tak na sprawdzenie czy coś takiego wogole działa na sikanie

Milkyway nie tylko życie emeryta jest w Polsce ciężkie..... 

U mnie na obiad kilka ziemniaków, trochę gulaszu z warzywami i surówka z czerwonej kapusty. Mały kawałek sernika bo kolega miał imieniny. A poza tym jak poczułam głód to popijajam wodę z cytryną. Na kolacje kanapka i pomidory z jogurtem. Jeszcze herbatka ziołowa na lepszy sen. 

Dzisiaj musiałam ogarnąć prasowanie i obiad na jutro. Ćwiczenia będą rano, jak będę miała chwilę to może bym poszukała sobię coś na ramiona i biust. Trzeba to też trochę poprawić. 

Miłego wieczoru

6 godzin temu, Jasminka napisał:

Można zrobić na NFZ ale trzeba mieć szczepienie na żółtaczkę czyli kilka tygodni czekania no i najlepiej covid a to narazie odpada więc żeby było szybko lepiej prywatnie. Tam trzeba tylko mieć siano

A od czego robi się taka gradówka???? Nawet nie wiem jak to wygląda. Ale żeby jeszcze tyle kasiory, szok