Dieta mż zapraszam nowy wątek

Kurczę okropnie ciągnie mnie na grejpfruta chyba mogę sobie pozwolić co jak myślicie. Grejpfrut nie ma przecież dużo kcal. 

Czesc!!!

Witam kolezanke, ja schudlam z 76 kg do 63,3 kg (najmniej) , teraz ok 64 kg bo po weselu wpadlam w cug czyli tak 12 kg mniej niz 1 lutego jak zaczynalam.

Majax ja kiedys bylam na diecie Dukana - coz mloda i glupia. Wszystkie w akademiku sie odchudzalysmy - pieknie schudlysmy ale pozniej wszystko wrocilo teraz w zyciu bym nie przeszla na nia, glownie w trosce o moja nerke ktorej moglam mocno zaszkodzic - na szczęście z dziewczynami dlugo nie bylysmy na diecie, moze z miesiac? Bo przeciez mialysmy do schudniecia az z 3 - 4 kg!!! takie tam bledy mlodosci

Melduje sie. Trening zrobiony, nozki dzisiaj. W irlandii jest tak goraco, upal jak w Pl. 

Dieta calkiem okey, choc troche nabilam pod wieczor mlekiem do mrozonych szejkow z borowek i mrozonej kawy. Wyszlo kolo 1700 kcal, w tym gorzka cZeko 85%, mascarpone, jajka z serem, chuda wolowina ( w irlandii wolowina jest mega tania, taka ciekawostka), szejki

Milkaway, nie znam zasad dukana, nie pomoge ale tak jak dziewczyny mowia lepiej sie trzymac z dala. Ja probuje  keto ale tez mi nie wychodzi. Dzisiaj jakies 50 gram wegli. Ja ucze sie jesc bo jak dopuszczam za duzo wegli. Mam czasami napady kompulsywne. Szczegolnie jak jestem w domu i mi sie nudzi

Złe węglowodany (IG powyżej 60) to:

• arbuz 
• melon 
• dojrzałe banany 
• ziemniaki 
• frytki i chipsy 
• pszenne pieczywo 
• buraki 
• płatki kukurydziane 
• miód 
• biały cukier 
• biały ryż 
• winogrona 
• ciasta i ciasteczka 
• słodzone napoje i soki owocowe 
• ser żółty

osoby będące na diecie powinny tego unikać

Zdrowe węglowodany to ważny element zbilansowanej diety. Niestety sięgamy po nie zdecydowanie za rzadko, a na talerzu lądują częściej te niezdrowe. Efekt - waga idzie w górę.

mamawsieci węglowodany są najważniejszym źródłem energii dla naszego organizmu. Pełnią też wiele funkcji fizjologicznych. Są zdrowe dla układu trawiennego. Tylko trzeba wiedzieć których unikać i jeść tylko te które są wartościowe

10 minut temu, Milkyway38 napisał:

Złe węglowodany (IG powyżej 60) to:

• arbuz 
• melon 
• dojrzałe banany 
• ziemniaki 
• frytki i chipsy 
• pszenne pieczywo 
• buraki 
• płatki kukurydziane 
• miód 
• biały cukier 
• biały ryż 
• winogrona 
• ciasta i ciasteczka 
• słodzone napoje i soki owocowe 
• ser żółty

osoby będące na diecie powinny tego unikać

Zdrowe węglowodany to ważny element zbilansowanej diety. Niestety sięgamy po nie zdecydowanie za rzadko, a na talerzu lądują częściej te niezdrowe. Efekt - waga idzie w górę.

mamawsieci węglowodany są najważniejszym źródłem energii dla naszego organizmu. Pełnią też wiele funkcji fizjologicznych. Są zdrowe dla układu trawiennego. Tylko trzeba wiedzieć których unikać i jeść tylko te które są wartościowe

A arbuz i melon mnie zaskoczyły na tej liscie, pewnie przez cukier ale poza tym nosz kurde to sama woda wiec wydawałoby się ze jeść można do woli a tu zonk, choć na tej liście sa gorsze rzeczy, po które niestety sięgać mi się zdarza nadal.  Dzięki Milky za przypomnienie

Milky dzieki ale nie rozumiem jak ma sie ser do weglowodanow. Ser prawie w ogole nie ma wegli. Z reszta sie zgodze. 

Dobranoc Dziewczyny

W pojęciu indeksu glikemicznego ważny jest też ładunek glikemiczny i z tego co wiem to arbuz jest dozwolony tyle że w ograniczonych porcjach. Tak samo burak niby ma wysoki indeks ale lepiej zjeść sałatkę z burakiem niż czekoladę. Ogólnie obróbka termiczna podnosi indeks produktów więc warto nie rozgotowac jedzenia tylko jeść al sente. Ja byłam dawno temu na diecie South beach i schudłam wtedy koło 20 kg. Dietę była ok a po kilku miesiącach nawyki się zmieniły i jadło się z głową. Jak rzuciłam palenie to wtedy przytyłam. Ogólnie uważam że wystarczy jeść z głową i w rozsądnych ilościach. 

Okulary zamówione. 800 zł... Ehhhh

1 godzinę temu, mamawsieci33 napisał:

Milky dzieki ale nie rozumiem jak ma sie ser do weglowodanow. Ser prawie w ogole nie ma wegli. Z reszta sie zgodze. 

Dobranoc Dziewczyny

 

Znalazłam

Rzućmy okiem na ser żółty, którego IG wynosi zero. Fakt, że nie zawiera cukrów, więc ich wchłanianie z sera nie zwiększy ich poziomu we krwi, bo ich tam po prostu nie ma.  Jednak, ser żółty jest bombą tłuszczową i pomimo, że ma niski indeks glikemiczny, to jedzenie go do woli nie sprzyja naszemu zdrowiu. Kierowanie się wyłącznie wartościami IG w wyborze zdrowych produktów nie zawsze działa, a więc zdajmy się na zdrowy rozsądek. Może warto zastąpić ser żółty produktem pozbawionym nasyconych tłuszczów zwierzęcych, jakim jest ser twarogowy pomimo tego, że jego IG=30?

Wszystko kochane z umiarem

Dobranoc

Mysle ze 30g sera dziennie jakos specjalnie nie wplynie na mnie u nas ser w domu to podstawa. Rozne rodzaje sera. Kiedys nie jadlam ale maz mnie nauczyl (wloch) a i syn tez uwielbia.

Kochane ale szczeacie. 80.6kg! W poniedzialek bylo 82.4kg a to 4 dzien dzisiaj na niskich weglach i wczoraj naprawde mega duzo miesa zjadlam jakies 450 gram przez caly dzien ( samego spaghetti).

Takze ja narazie trzymam sie niskich wegli bo czuje sie swietnie i nie ciagnie mnie do przekasek itp. Bede trzymac sie tak max 50g

58 minut temu, mamawsieci33 napisał:

Mysle ze 30g sera dziennie jakos specjalnie nie wplynie na mnie u nas ser w domu to podstawa. Rozne rodzaje sera. Kiedys nie jadlam ale maz mnie nauczyl (wloch) a i syn tez uwielbia.

Kochane ale szczeacie. 80.6kg! W poniedzialek bylo 82.4kg a to 4 dzien dzisiaj na niskich weglach i wczoraj naprawde mega duzo miesa zjadlam jakies 450 gram przez caly dzien ( samego spaghetti).

Takze ja narazie trzymam sie niskich wegli bo czuje sie swietnie i nie ciagnie mnie do przekasek itp. Bede trzymac sie tak max 50g

Jejuuuuuuu jaki duży spadek, wow wow wow. Mamawsieci dałaś czadu, a nie boisz się ze nawet za duży? 

MamaMai mysle ze to woda wiec nie ma co sobie robic nadziei. Ale chyba jesten na dobrej drodze

Cześć dziewczyny

Przeraziła mnie ta lista Ja latem z dziećmi tyle arbuza zjadlismy, najlepszy taki z lodówki w gorące dni. 

Dobre węglowodany ( Indeks glikemiczny mniejszych niż 55) 

-jabłka, pomarańcz, grejpfruty, wiśnie, czereśnie, śliwki, maliny, rabarbar, awokado

-szpinak, ogórki, pomidory, rzodkiewka, rzepa, papryka, brukselka, kalafior, fasolki szparagowa, kapusta, kiełki, oliwki, szparagi, bakłażan, cykoria

-maślanka, sery, mleko roślinne, twaróg chudy, jogurt naturalny

-makaron sojowy, mąka z ciecierzycy, komosa ryżowa, pumpernikiel, kasza jęczmienna, kasza gryczana, płatki owsiane, otręby owsiane i pszenne, dziki ryż, makaron razowy,

-pestki dyni i słonecznika, migdały, siemię lniane, orzechy(laskowe, włoskie, nerkowca) mąk, 

-soczewica, ciecierzyca, fasola mung, fasola biała i czerwona

-imbir, humus, pesto, czekolada gorzka, przecier pomidorowy, masło orzechowe, tofu

Taką listę do lodówki przyczepie

2 godziny temu, mamawsieci33 napisał:

Mysle ze 30g sera dziennie jakos specjalnie nie wplynie na mnie u nas ser w domu to podstawa. Rozne rodzaje sera. Kiedys nie jadlam ale maz mnie nauczyl (wloch) a i syn tez uwielbia.

Kochane ale szczeacie. 80.6kg! W poniedzialek bylo 82.4kg a to 4 dzien dzisiaj na niskich weglach i wczoraj naprawde mega duzo miesa zjadlam jakies 450 gram przez caly dzien ( samego spaghetti).

Takze ja narazie trzymam sie niskich wegli bo czuje sie swietnie i nie ciagnie mnie do przekasek itp. Bede trzymac sie tak max 50g

No to ładnie ci waga spadła. 

42 minuty temu, mamawsieci33 napisał:

MamaMai mysle ze to woda wiec nie ma co sobie robic nadziei. Ale chyba jesten na dobrej drodze

Na pewno jesteś. A czy to wszystko woda może nie koniecznie. A ile wody wypijasz dziennie? Ja minimum 2 litry. 

MAJAX, ja tak z woda srednio jak cwicze to wypijam litr i do tego litr kawy no moze troche mniej;)2 litry to pieknie wypijasz.

U nas znow upal zaraz robie mrozona kawe

32 minuty temu, Malinka31 napisał:

Cześć dziewczyny

Przeraziła mnie ta lista Ja latem z dziećmi tyle arbuza zjadlismy, najlepszy taki z lodówki w gorące dni. 

Dobre węglowodany ( Indeks glikemiczny mniejszych niż 55) 

-jabłka, pomarańcz, grejpfruty, wiśnie, czereśnie, śliwki, maliny, rabarbar, awokado

-szpinak, ogórki, pomidory, rzodkiewka, rzepa, papryka, brukselka, kalafior, fasolki szparagowa, kapusta, kiełki, oliwki, szparagi, bakłażan, cykoria

-maślanka, sery, mleko roślinne, twaróg chudy, jogurt naturalny

-makaron sojowy, mąka z ciecierzycy, komosa ryżowa, pumpernikiel, kasza jęczmienna, kasza gryczana, płatki owsiane, otręby owsiane i pszenne, dziki ryż, makaron razowy,

-pestki dyni i słonecznika, migdały, siemię lniane, orzechy(laskowe, włoskie, nerkowca) mąk, 

-soczewica, ciecierzyca, fasola mung, fasola biała i czerwona

-imbir, humus, pesto, czekolada gorzka, przecier pomidorowy, masło orzechowe, tofu

Taką listę do lodówki przyczepie

Też powinnam. A na pewno listę z tymi zlymi bo jak widzę po takim czasie jeszcze dominują u mnie. Tak dominują, i wczoraj się tym przerazilam.

17 godzin temu, Milkyway38 napisał:

 

Z mężem już znaleźliśmy na przyszły rok nasz cel urlopowy, na weekend będziemy bukować -10 dni w Chorwacji na Korculi

Moj cel na przyszły rok to „ wychodować” sobie lekki sixpack do urlopu zobaczymy czy mi się uda

 

Kiedy planujecie jechac?

Hey wszystkim, tez staram sie trzymać diete. Miłego dnia

13 minut temu, mamawsieci33 napisał:

Kiedy planujecie jechac?

Początek lipca 2022, jeszcze hoho tyle czasu Ale przewaznie bukujemy wczesniej Bo sa To niestety oblegane terminy i do grudnia „te lepsze“ sa zarezerwowane Juz..No wiadomo wakacje, kazdy chcialby dupke wygrzac My z tych cieplolubnych  z mezem, w tym roku Bez urlopu, bo mala jeszcze Za mala na taka trase Ale w przyszlym roku bedzie juz lepiej .. i tyle Klamotow nie trzeba brac Jak z Takim maluchem

jedziemy autem, maz woli Bo on samolotami sie boi 

E-mis fajnie ze bierzecie rowery. Jeśli będziecie dużo jeździć to jedzeniem nie będziesz się musiała przejmować. Kiedyś jak byliśmy w Krynicy Zdrój, w hotelu śniadania obiady kolacje na full, jeszcze jakieś kiełbaski z ogniska, wieczory z kapela gdzie serwowano oscypki z żurawiną, jakieś regionalne rarytasy, ciasta, jedząc to wszystko i tak schudłam przez tydzień 1,5 kg ale właśnie rowerami robiliśmy po 20 -25 km po pagorkowatym terenie, dużo zwiedzaliśmy też z buta, do tego sauna, basen, jacuzzi, mini golf. Cały czas na nogach, do hotelu wracaliśmy tylko na posiłki i wieczorem, by jeszcze przed snem właśnie skorzystać z basenu sauny jacuzzi itd. Oby tylko pogoda Wam dopisala to na pewno przy aktywności nie będziesz musiała wąchać tylko zapachów w knajpie

1 godzinę temu, mamawsieci33 napisał:

MAJAX, ja tak z woda srednio jak cwicze to wypijam litr i do tego litr kawy no moze troche mniej;)2 litry to pieknie wypijasz.

U nas znow upal zaraz robie mrozona kawe

Litr kawy poważnie,???A u mnie leję.

Chciałam dziś zmniejszyć swoją obrączkę, bo w styczniu jeszcze była mi za ciasna, wkoncu jak zaczęła pasować to teraz już zaczęła mi się zsuwać z palca. Ale cena zmniejszenia trochę mnie zdziwiła, mąż twierdził że pewnie jakieś grosze będą  chcieli a tu usłyszałam kwotę 35 zł. Jak dla mnie to sporo. 

Poczekam jeszcze jak kiedyś schudnę do 60kg to wtedy ją zmniejsze

Emiska sie Juz pewnie szykuje do wyjazdu

Oby tylko pogoda dopisala.. trzeba sie zresetowac na wyjezdzie i milo spedzic czas z rodzina, a dieta jest malo  wazna w tym czasie

Jaki ja mam jeszcze gruby brzuch aż się przeraziła jak zobaczyłam te cyfry. Co prawda jest mniejszy ale jeszcze bardzo duży. Że 120cm mam jeszcze 99cm tragedia. oczywiście w dżinsach da się to uciśnięć i jest mniejszy ale tak na luzaka wyglądam jak ciężarna  

1 godzinę temu, Majax123 napisał:

Chciałam dziś zmniejszyć swoją obrączkę, bo w styczniu jeszcze była mi za ciasna, wkoncu jak zaczęła pasować to teraz już zaczęła mi się zsuwać z palca. Ale cena zmniejszenia trochę mnie zdziwiła, mąż twierdził że pewnie jakieś grosze będą  chcieli a tu usłyszałam kwotę 35 zł. Jak dla mnie to sporo. 

Poczekam jeszcze jak kiedyś schudnę do 60kg to wtedy ją zmniejsze

Też chciałabym mieć taki problem. Moja wciąż za ciasna

49 minut temu, Majax123 napisał:

Jaki ja mam jeszcze gruby brzuch aż się przeraziła jak zobaczyłam te cyfry. Co prawda jest mniejszy ale jeszcze bardzo duży. Że 120cm mam jeszcze 99cm tragedia. oczywiście w dżinsach da się to uciśnięć i jest mniejszy ale tak na luzaka wyglądam jak ciężarna  

A gdzie mierzysz brzuch? Tez mysle zeby sie zmierzyc a nie patrzec tylko na wage bo ona kiedys stanie w miejscu a cm beda leciec. 

Milkaway ale fajnie. Zleci do lipca. Nigdy nie bylam w Chorwacji, musi byc pieknie.

Ja juz po cwiczeniach. Dzien 4 na cale cialo 35 min, szybko zlecialo ale hip thrustow nienawidze. U mnie jest 13 a jeden posilek mi zostal dzisiaj bo wszystkie kcal juz wyjadlam 

42 minuty temu, MamaMai napisał:

Też chciałabym mieć taki problem. Moja wciąż za ciasna

Co z tego że obrączka luźna jak brzuch duży

1 minutę temu, mamawsieci33 napisał:

A gdzie mierzysz brzuch? Tez mysle zeby sie zmierzyc a nie patrzec tylko na wage bo ona kiedys stanie w miejscu a cm beda leciec. 

Milkaway ale fajnie. Zleci do lipca. Nigdy nie bylam w Chorwacji, musi byc pieknie.

Ja juz po cwiczeniach. Dzien 4 na cale cialo 35 min, szybko zlecialo ale hip thrustow nienawidze. U mnie jest 13 a jeden posilek mi zostal dzisiaj bo wszystkie kcal juz wyjadlam 

Na wysokości pępka.

15 minut temu, Majax123 napisał:

Co z tego że obrączka luźna jak brzuch duży

Ja mam i obraczke ciasna i brzuch duzy. + cala szafa cudownych ubran w rozmiarze S, w ktore nie wejde nawet jedna noga ;(((((

11 minut temu, mamawsieci33 napisał:

Ja mam i obraczke ciasna i brzuch duzy. + cala szafa cudownych ubran w rozmiarze S, w ktore nie wejde nawet jedna noga ;(((((

Ach , takich ubrań też mam trochę.  Spódniczki które wciągam na wysokość trochę po wyżej kolan ,a kiedyś tyle w pasie było,