Jasminka 624 Napisano Maj 31, 2021 Mama u mnie ogród to jedno pole bitwy, ja kontra słaba ziemia. Co rok mi wypadają rośliny i to takie duże już, bo w cudownych latach 80 ludzie sami robili wapno i ja mam pod ziemią kilka takich cudnych dołów oczywiście nie miałam świadomości jak kupowalismy dom a teraz jest walka która przegrywam bo rośliny które mi się podobają nie rosną albo zdychają. Dziś cały dzień na dworze, padam na pysk 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Maj 31, 2021 Dziewczyny, znowu u mnie porażka, włączyło mi się wieczorne podjadanie. Dzisiaj poszedł w ruch żółty ser. Wciągnęłam 3 a może 4 plastry. I to nawet nie z glodu, tak jakos przyplątała się myśl do głowy i poszły konie po betonie. Jestem na siebie zła ale już tego nie cofnę. Trudno. A do wieczora było całkiem nieźle, nawet udało się wyjść na rower, przyjechałam 6,5 km. No ale przez ten ser grubo przekroczyłam limit kaloryczny. A co do ogrodu, to wysiadła nam kosiarka, maż pojechał do serwisu i wyszło ze nie opłaca się naprawiać, ekspertyza "usterki" 50 zł, ale raczej zawaliła cos z silnikiem wiec byłoby minimum 300 zl. Także trawa buja a my jesteśmy bez kosiarki, w środę dopiero jedziemy cos wybrać. Nie lubię takich niespodzianek. Buuu A Wam jak idzie? Pewnie lepiej niż mnie. Dobra, już nie marudzę. Dobrej nocki Babeczki. Do juterka. Oby było lepiej niż dziś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Czerwiec 1, 2021 Dzień dobry☀ Jakie ja mam dziś zakwasy masakra. Aporopo podjadania wieczorem to wpadły 2 kabanosy, ehhh chyba trudno się tego oduczyć, także Mama nie jesteś sama. Dziś jadę do drukarni zamówić winietki na stoły, i dogadać ubranie auta do ślubu a potem mam zamiar odnawiać stół w ogrodzie. Muszę go przeszlifowac i pomalować, oby tylko nie padało. Co do jedzenia to jeszcze nie wiem, J gotuje na obiad makaron z mascarpone a resztę się zobaczy. Teraz kawa i do boju Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 1, 2021 No i mam za swoje. Na wadze 58,5 kg, a było już 57,8. Więc wzrost o 0,7 kg Muszę się wziąć w garść, bo inaczej będzie źle. Dziewczyny potrzebuję kopniaka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Czerwiec 1, 2021 Mama no wiesz co??? Po pierwsze po co się ważysz? A po drugie kopniak ode mnie i oczekuję poprawy 🥰 Jesteś terminatorem tego wątku więc musisz dawać dobry przykład Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Czerwiec 1, 2021 39 minut temu, MamaMai napisał: No i mam za swoje. Na wadze 58,5 kg, a było już 57,8. Więc wzrost o 0,7 kg Muszę się wziąć w garść, bo inaczej będzie źle. Dziewczyny potrzebuję kopniaka! Hejka . MamaMai nie przejmuj się. Ja w sobotę i niedzielę zrobiłam sobie odpoczynek od diety bo Komunia w niedzielę a wczoraj poprawiny, jadłam to co tylko chciałam i na co miałam ochotę no i dziś mam 3 kg więcej brawo dla mnie. Ale się tym nie przejmuje, bo sama podjęłam taką decyzję że robię 2 dni bez diety bez względu na konsekwencje i od dziś zaczynam dalej walkę. Jeszcze mnie czeka w sobotę roczek ale tu już będę uważać co jem i ile jem. A co do ogrodu lub tarasu ja też nie mam , tylko kilka kwiatków przed domem. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Czerwiec 1, 2021 @mamamai ja bym się tym żołtym serem nie przejmowała, ale to ja... zaliczyłabym to do kolacji. Co innego jakbyś zjadła coś słodkiego @jasminka głowa do góryyyyy trzymam kciuki za nas wszystkie Bedzie dobrze. Obudziałm się wczoraj i dziś o 4:30 i jestem niewyspana i zmęczona. Ale do pracy mam na 13:00 więc jeszcze się położe. Dzis mam do pracy bułke z serem i szynka i sałatke:mix sałat, pomidorki, ser feta (fuuuuuuuuuj on jest ohydny a kupiłam pierwszy raz i nigdy więcej. ) przełamałam ten ohydny smak sera fety, dokładając sera mozarelle. To wszystko polałam oliwą z oliwek. Wiecie że kobieta kt ora w pasie ma więcej niż 90 cm a mężczyzna 102 cm to są bardziej narażeni na zawał/ udar? ja mam 110cm w pasie także to też mnie zmotywowało do schudniecia i zadbania o zdrowie. Jesli macie instagram to polecam profil pani doktor Dorota Sobkowiak a dokladnie profil nazywa się: dr.Sobkowiak_lekarz_dietetyk, Mnóstwo przydatnej wiedzy. Na facebooku zresztą tez jest ten profil ale ja jakos wole insta, tam pani doktor robi "lajwy". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Czerwiec 1, 2021 1 godzinę temu, Molly010 napisał: @mamamai ja bym się tym żołtym serem nie przejmowała, ale to ja... zaliczyłabym to do kolacji. Co innego jakbyś zjadła coś słodkiego @jasminka głowa do góryyyyy trzymam kciuki za nas wszystkie Bedzie dobrze. Obudziałm się wczoraj i dziś o 4:30 i jestem niewyspana i zmęczona. Ale do pracy mam na 13:00 więc jeszcze się położe. Dzis mam do pracy bułke z serem i szynka i sałatke:mix sałat, pomidorki, ser feta (fuuuuuuuuuj on jest ohydny a kupiłam pierwszy raz i nigdy więcej. ) przełamałam ten ohydny smak sera fety, dokładając sera mozarelle. To wszystko polałam oliwą z oliwek. Wiecie że kobieta kt ora w pasie ma więcej niż 90 cm a mężczyzna 102 cm to są bardziej narażeni na zawał/ udar? ja mam 110cm w pasie także to też mnie zmotywowało do schudniecia i zadbania o zdrowie. Jesli macie instagram to polecam profil pani doktor Dorota Sobkowiak a dokladnie profil nazywa się: dr.Sobkowiak_lekarz_dietetyk, Mnóstwo przydatnej wiedzy. Na facebooku zresztą tez jest ten profil ale ja jakos wole insta, tam pani doktor robi "lajwy". Oj !! Muszę zrobić korektę swojej wagi przecież ja to źle policzyłam Ostatnio miałam 73.5 a teraz się zważyłam i mam 75.4 więc 1.9kg więcej a nie 3kg. Chyba jeszcze śpię 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 1, 2021 Jak Młody spał na szybko posprzątałam dom, w sumie żadnego pomieszczenia nie posprzątałam w całości, tu coś tam coś, jak to mówią jest pół biedy Ciekawe na jak długo przy tym moim małym nicponiu Teraz naprawdę pranie. A potem jeszcze muszę zrobić coś na obiad. Kurka, chmurzy się, a w planach miałam spacer po córkę do przedszkola i po południu kijki -dawno nie maszerowałam więc czas je odkurzyć. Molly, hmmm ciekawe ile ja mam w pasie? Jakoś nigdy sama się nie mierzyłam, jedynie U.prawicowej, ale to wieku temu typy a gdzie ja mogę mieć ten pas? 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Czerwiec 1, 2021 haha ja to musiałam ten swój brzuch zmierzyc. Pospałam dziewczyny 40 minut. Czuje sie lepiej. Czas na mnie zmykam do pracy. U mnie tez sie chmurzy ale tak sie chmurzy już 3 dni, bez deszczu a dziennie pisze mi w telefonie; "zabierz ze sobą parasol". hahaha i noszę go dziennie ale taki mały damski parasol. 🏜🌥🌤 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Czerwiec 1, 2021 Dzień dobry Girls! Jeszcze dokładnie miesiąc orania na uczelni mi został i wakacje mam nadzieję, bo planuję to wszystko pozdawać - może być nawet byle jak, oby tylko kampanii wrześniowej nie było. Mama - to magisterskie, kończę teraz pierwszy rok. Drugi będzie na luzie, bo tylko cztery przedmioty i pisanie pracy Po tym sobotnim fitnessie do tej pory mam takie zakwasy, że ledwo chodzę. Mam nadzieję, że na jutrzejszych tańcach dam radę... A, Mama, ważenie w inne dni niż piątek się nie liczy - także tych kilogramów u Ciebie nie było Spokojnego wieczoru! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Czerwiec 1, 2021 I po pracy, padam z nóg. Na kolację zjadłam 3 racuchy z jabłek i mam miseczkę truskawek. I Pojde spac niedługo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 1, 2021 Kijki zaliczone, przeszłam 4,5 km. Ale po córkę nie byłam, mąż odebrał ją bo synuś mi w domu zasnął i nie chciałam go wybudzać,inaczej byłby dym Oby teraz już tylko nie podjadać i będzie git Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 1, 2021 Triple, rozumiem doskonale, kampanię wrześniową miałam właśnie na pierwszym roku, jeden egzamin do tyłu, drugi w popłochu odłożony, i tylko jeden zaliczony, to był koszmar, praktycznie połowa wakacji nad książkami. Powiedziałam wtedy sobie że nigdy więcej i tak się wzięłam w garść ze po 2 roku miałam stypendium naukowe już do końca studiów Ach studia....to były czasy....Miło powspominać. Ale do slęczenia nad książkami nie chciałabym już wracać. Teraz jestem za leniwa mam swoją strefę komfortu i jest mi z tym dobrze Ale za Ciebie of course będę trzymać kciuki, żeby wszystkie egzaminy były do przodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
youtube: you&me tv 10 Napisano Czerwiec 1, 2021 3 godziny temu, Molly010 napisał: I po pracy, padam z nóg. Na kolację zjadłam 3 racuchy z jabłek i mam miseczkę truskawek. I Pojde spac niedługo Też mam ochotę na racuchy z jabłek, a że jestem "kuchennym leniem", to obejdę się smakiem. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 2, 2021 Witajcie, Obudziłam się pelna energii i w dobrym humorze. Słońce pięknie święci od rana, można ładować baterie. W planach wypad do ogrodniczego, ale tego niedaleko domu więc wezmę Młodego i pójdę spacerkiem. Tak naprawdę to idę tylko po fasolkę szparagową, bo mąż jakiś czas temu sadził i nic nie zeszła. Pewnie była za zimna ziemia. Zatem podejście drugie bo bez fasolki ani rusz. Może kupię też ten spray do storczyków o którym wspominała Milky. Storczyk narazie rośnie , wypuszcza nawet drugi liść odkąd go mam. TO dla mnie osobisty sukces ze nie odjechał po miesiącu No i dzisiaj pojedziemy po kosiarkę, w końcu bo mam prawie łąkę na podwórku Jeśli chodzi o jedzenie, to na śniadanie wszamałam domowego hot doga (mąż serwował) i narazie czuję się po nim pełna. Co dalej narazie nie wiem. Dzisiaj pewnie nie pójdę na kijki/ rower, bo nie starczy czasu. Postaram się jutro nadrobić. Jasminka, wszystkie dekoracje już zrobione? Matylda hop hop, wciąż biegasz po górach? Milky spakowana już? Miłej środy. 3macie się ciepło 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Czerwiec 2, 2021 Dzień dobry☀ Ja od 6 na nogach. Byłam po mięso bo sama robię swoje wędliny na wiejski stół i kiełbasę też. Właśnie czekam aż zalewa wystygnie i pekluje mięso. Przy okazji rodzina podrzuciła mięso więc mam ponad 20 kg mięsa do zrobienia. Pogoda piękna no nic biorę się do roboty. Jutro robimy grilla z rodzinką więc muszę zachować umiar bo w piątek ważenie 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Czerwiec 2, 2021 Hej dziewczyny pogoda piekna u nas od niedzieli, w koncu zawitalo do Nas lato az chce sie znowu zyc i spedzac czas na dworze.. powoli szykujemy się do wyjazdu, co z trojka dzieci nie jest proste… staram się wziasc i tak minimum, ale z wózkiem i tak jest cały bagażnik jeszcze tylko musimy pojechać zrobić test na wyjazd, w razie jak na granicy będą sprawdzać No i w hotelu trzeba okazać przy meldunku.. jeszcze jakieś ostatnie zakupy ( coś na drogę) ale to jak mała zaśnie, wyskoczę.. rodzicom kupiłam pare kosmetyków, jakieś wino i słodycze, nie lubię jeździć z pustymi rękami wyjeżdżamy dziś o 3 w nocy a wracamy w niedziele, mam nadzieje ze mała zniesie dobrze podróż wczoraj zauważyłam u niej 3 ząbek, ostatnio właśnie strasznie marudna była.. ehhh dopiero 3 a gdzie reszta w waga u mnie ok dzisiaj 55.15 takze pozytywne zaskoczenie, bo jem w sumie normalnie.. wczoraj robiłam kasze kuskus na obiad z lubczykiem, mięta, pomidorami, zielonym ogórkiem i cebula - taka ala sałatkę do kurczaka, tak nam posmakowała, ze chce ja u rodziców do grilla zrobić tylko kuskus muszę dokupić, bo moi rodzice nie jedza tego odezwe się po powrociepozdrawiam wszystkie dziewczyny i trzymajcie się ciepło 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Czerwiec 2, 2021 Czesc dziewczyny!!! Wow Milky, gratuluje wagi U mnie z dieta wczoraj bylo tak srednio. Zabralam dzieci na lody i gofry, sama skusilam sie na jedna galke. Wieczorem bylam u dentysty i ok 21:30 tak mnie glod zlapal ze nie wytrzymalam i zjadlam kolacje, wpadly mi w lapska kabanosy z majonezem, pomidor i chleb Dzisiaj za to lepiej, mam nadzieje ze sie opanuje wieczorem. Zjadlam wlasnie zupe szczawiowa (zaprawiona śmietanka ale co zrobic) z jajkiem. Wczoraj wieczorem w koncu maz zlozyl rowerek. Jeszcze nie mialam czasu przetestowac. Bylam z dziecmi na zakupach, pozostawiać pare spraw. Za kazdym razem jak widze te wszystkie piękne kwiaty to nie moge sie oprzeć. MamaMai ja nie mam koncepcji tarasu, lubie kolorowo. A przez to ze nie moge sie oprzec to robi sie duzo U nas tez juz pogoda jest ladna, az musze zrobic przeglad szafy. Milego dnia!!! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Czerwiec 2, 2021 @jasminka ojee taka swojska wędlinka to jest coś mniam, mniam... Ja dzis kupiłam do pracy.... kebaba ! zjadłam go o 14 i głodna dopiero byłam o 19;30! tyle godzin. Ale ja jem rzadko raz na kilka miesiecy U mnie tez dziś piekna pogoda Wszystkim zycze milego wieczorku :*:* @youtube: you&me tv ja gdy mam na coś ochote to pichcę ale racuchy juz mialam jak wróciłam z pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 2, 2021 Oj dzień znowu u mnie taki sobie, wpadło trochę nieplanowanego jedzenia. Szczerze to dzisiaj juz sama straciłam do siebie cierpliwość. Trzeci dzień z rzędu do bani. Ehh. Pocieszam się (choc wiem że marne to pocieszenie) że w ciągu dnia był spacer z Młodym, w sumie myślę że zrobiłam z 5 km. Znowu marudzę, buuuu. Dobrej nocki. Papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Czerwiec 3, 2021 Dzień dobry Postanowiłam zważyć się dziś bo jutro może być różnie. Na wadze 70,5 kg czyli 0,7 kg mniej jestem zadowolona A dziś na grilla będzie kaszanka, kiełbasa i karkówka plus sałatki i ser pleśniowy grillowany. Ja postaram się jeść skromnie żeby znowu nie popsuć tygodnia pracy nad sobą chociaż w sumie najważniejsze że ...enka leży na mnie ok coraz bliżej do celu Mama po to jesteśmy żeby można było marudzić Milky udanego weekendu Emisia nie cierpię grzebać w szafie w sensie porządkowym także powodzenia na pewno znajdą się tam ciuszki w które się zmieścisz i będą fajnie leżeć Miłego dnia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 3, 2021 Jasminka gratulacje, naprawdę piękny spadek. A najważniejsze że suknia lezy idealnie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Czerwiec 3, 2021 Dzien dobry!!! Z racji tego ze wieczorem jedziemy do Babci to dzis sie zwazylam. Jest 67,00 czyli o 0,2 kg w dol. Szalenstwa nie ma ale jest spadek i to jest najwazniejsze. Jasminka gratuluje, swietny wynik!!! Ciesze sie ze ...enka pasuje, bedziesz wygladac super a ile masz wzrostu? Wlasnie dzisiaj wygrzebalam dluga ...enke letnia, material bawelniany- rozciagliwy wiec zawsze sie w nia zmieszcze ale leży lepiej niz rok temu. Molly ja w pasie (wysokosc pepka) mam rowne 90 o ile pamiętam to kiedys mialam 94 do 96 cm wiec widać różnice. Ogolnie u mnie jest ten problem ze mam duzy brzuchol i ostatnio gdy przymierzalam np eleganckie ...enki i bluzki (na chrzciny) to w ramionach sa luzne a w brzuchu dopasowane. Ogolnie i tak jest sukces bo wchodze w spodnice i zakiet ktory kupilam na chrzest starszego synka (chyba tylko wtedy mialam to na sobie). MamaMai wez sie w garsc!!!! Jestes nasza strongmenka, nasza silaczka chociaz wiem ze czasem nie idzie, mialas ciezki tydzien, czasem po prostu trzeba przetrwac takze uszy do gory i bedzie dobrze Aj ale mam dzisiaj sporo na glowie. Lece bo nic sie samo nie zrobi. Maz dzisiaj wyjątkowo poszedł w święto do pracy a ja mam pakowanie na glowie, obiad, spacer. Slonecznego dnia!!! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 3, 2021 1 godzinę temu, e-miska napisał: Dzien dobry!!! Z racji tego ze wieczorem jedziemy do Babci to dzis sie zwazylam. Jest 67,00 czyli o 0,2 kg w dol. Szalenstwa nie ma ale jest spadek i to jest najwazniejsze. Jasminka gratuluje, swietny wynik!!! Ciesze sie ze ...enka pasuje, bedziesz wygladac super a ile masz wzrostu? Wlasnie dzisiaj wygrzebalam dluga ...enke letnia, material bawelniany- rozciagliwy wiec zawsze sie w nia zmieszcze ale leży lepiej niz rok temu. Molly ja w pasie (wysokosc pepka) mam rowne 90 o ile pamiętam to kiedys mialam 94 do 96 cm wiec widać różnice. Ogolnie u mnie jest ten problem ze mam duzy brzuchol i ostatnio gdy przymierzalam np eleganckie ...enki i bluzki (na chrzciny) to w ramionach sa luzne a w brzuchu dopasowane. Ogolnie i tak jest sukces bo wchodze w spodnice i zakiet ktory kupilam na chrzest starszego synka (chyba tylko wtedy mialam to na sobie). MamaMai wez sie w garsc!!!! Jestes nasza strongmenka, nasza silaczka chociaz wiem ze czasem nie idzie, mialas ciezki tydzien, czasem po prostu trzeba przetrwac takze uszy do gory i bedzie dobrze Aj ale mam dzisiaj sporo na glowie. Lece bo nic sie samo nie zrobi. Maz dzisiaj wyjątkowo poszedł w święto do pracy a ja mam pakowanie na glowie, obiad, spacer. Slonecznego dnia!!! Dzięki Kochana, próbuję wyjść na prostą. Niestety dziś mam pierwszy dzień dni płodnych, jestem nabrzmiała, brzuch mi wywaliło. Masakra. Nawet rano nie skojarzyłam o co chodzi, ale potem zaczęłam szukać przyczyny, patrzę w kalendarzyk i bingo. Jeśli jutro będzie tak samo nie wchodzę na wagę. Moi poszli na spacer, a ja kończę rosół. Potem w planach cmentarz, mąż mówi że z powrotem wracam z kijkami skoro mu jęczę i spękam ze czuję się jak kloc to mam zasuwać do domu z buta a to będzie z 5 km. W sumie dobrze że mnie tak mobilizuje, bo potrzebuję tego, żeby nie zaprzepaścić efektów. A Matylda to chyba jednak nas opuściła..... Dobra, Girls uciekam bo grafik napięty. Odezwę się później. A tymczasem życzę fajnego dzionka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Czerwiec 3, 2021 Buuu jak ja nie lubie lata!!! Na spacerze sloneczko, fajna pogoda to trzeba by lody zjesc niestety uleglam tez pokusie. Dlatego zawsze odchudzanie bardziej mi wychodzi zima, latem mimo ze jest dużo świeżych warzyw, więcej ruchu na powietrzu to sie zaokraglam bo a to lody, a to grill, masa urodzin, imienin, wesel itd. Dzis juz nic slodkiego, obiecuje. Mama maz wpadl na fajny pomysl chociaz niewtajemniczeni beda myslec ze jest świnia ze kaze Ci wracac z buta Moj tez czasto mnie namawia na granie w pilke mimo ze mi sie nie chce - zawsze mówi ze jestesmy kapcie i musimy sie poruszac. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Czerwiec 3, 2021 (edytowany) hey dziewczyny pociesze was ! a co tam nie jestescie same: ja wczoraj kebab a dzis wpadło po obiedzie ciacho czekoladowo-śmietankowe jeden kawałek z cukierni. Piękna ta dieta taka kaloryczna... hahahah A tak serio.... no trzeba wziąć sie w garść !!!!!!!!!! ciacho tak mnie nasyciło że o 17 tylko zaparzę sobie len do picia a o 20 zjem poomidora, ze 3 rzodkiewki i troche sałaty .. tak zdrowo zeby ta moja wątroba i trzustka trochę odsapnęły, miłego dzionkaaaaa wieczorkiem zajrze Edytowano Czerwiec 3, 2021 przez Molly010 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
youtube: you&me tv 10 Napisano Czerwiec 3, 2021 Ja dziś na obiad miałam topinambur. Dwa lata temu posadziłam kilka małych kawałeczków sklepowego topinamburu, a teraz mogę go kopać jak kartofle. Starczyłoby na jakieś 30 obiadów. Do tego rosnąc całkiem fajnie wygląda, bo ma żółte kwiatki. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 3, 2021 (edytowany) 2 godziny temu, youtube: you&me tv napisał: Ja dziś na obiad miałam topinambur. Dwa lata temu posadziłam kilka małych kawałeczków sklepowego topinamburu, a teraz mogę go kopać jak kartofle. Starczyłoby na jakieś 30 obiadów. Do tego rosnąc całkiem fajnie wygląda, bo ma żółte kwiatki. Świetny wybór ! Jadłam u teściów i to kilka razy w ubiegłym roku. Smaczny, nie zawiera skrobi (dobry nawet dla diabetyków), gotuje się szybciej niż ziemniaki, a i mniej kaloryczny. Także polecam Edytowano Czerwiec 3, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Czerwiec 3, 2021 Kijki zaliczone. Ale jestem przez to padnięta. Za gorąco, plecy całe spocone. Już nic dziś nie robię, basta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach